Czy jestem nienormalna? Silny ból podczas stosunku

[tekla45]

Witam Was i proszę o pomoc Od kilku lat współżyję, z obecnym partnerem od 2 lat... próbujemy normalnie współżyć. Problemem jest niesamowicie silny ból, który odczuwam ilekroć partner próbuje włożyć głębiej członek. W dodatku wiele pozycji jest dla nas praktycznie nie do zrobienia właśnie z tego powodu. Próbowałam ratować się globulkami Patentex Oval, niestety mój partner nie lubi ich bo zaburzają spontaniczność (zgadzam się z nim) a dostępne żele nawilżające słabo zdają egzamin. Dodam, że jestem osobą wrażliwą i każdą porażkę bardzo przeżywam Czy kiedykolwiek będę mogła się kochać tak normalnie, bez bólu i nerwów???

Pomóżcie mi, bo nie wiem co robić

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez tekla45

Witam Was i proszę o pomoc Od kilku lat współżyję, z obecnym partnerem od 2 lat... próbujemy normalnie współżyć. Problemem jest niesamowicie silny ból, który odczuwam ilekroć partner próbuje włożyć głębiej członek. W dodatku wiele pozycji jest dla nas praktycznie nie do zrobienia właśnie z tego powodu. Próbowałam ratować się globulkami Patentex Oval, niestety mój partner nie lubi ich bo zaburzają spontaniczność (zgadzam się z nim) a dostępne żele nawilżające słabo zdają egzamin. Dodam, że jestem osobą wrażliwą i każdą porażkę bardzo przeżywam Czy kiedykolwiek będę mogła się kochać tak normalnie, bez bólu i nerwów???

Powodów takiego bólu może być wiele: może to być specyficzna budowa, jakaś infekcja, czasem ma to podłoże psychiczne. Mówiłaś o tym lekarzowi?

[tekla45]

Tak, ale on twierdzi że jest ok (choć gdy mnie bada też czasem czuję ból). Badałam się, jestem zdrowa... Ale coraz bardziej załamana

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez tekla45

Tak, ale on twierdzi że jest ok (choć gdy mnie bada też czasem czuję ból). Badałam się, jestem zdrowa... Ale coraz bardziej załamana

To może jednak przyczyną są nerwy i stres? Może za bardzo się spinasz?

[tekla45]

Przed każdym stosunkiem strasznie panikuję, czy wszystko pójdzie ok. Domyślam się, że w tym tkwi problem ale jak go pokonać... Czy znacie jakiegoś seksuologa na NFZ w Krakowie?

[joannajj]

Napisane przez tekla45

Witam Was i proszę o pomoc Od kilku lat współżyję, z obecnym partnerem od 2 lat... próbujemy normalnie współżyć. Problemem jest niesamowicie silny ból, który odczuwam ilekroć partner próbuje włożyć głębiej członek. W dodatku wiele pozycji jest dla nas praktycznie nie do zrobienia właśnie z tego powodu. Próbowałam ratować się globulkami Patentex Oval, niestety mój partner nie lubi ich bo zaburzają spontaniczność (zgadzam się z nim) a dostępne żele nawilżające słabo zdają egzamin. Dodam, że jestem osobą wrażliwą i każdą porażkę bardzo przeżywam Czy kiedykolwiek będę mogła się kochać tak normalnie, bez bólu i nerwów???

Pomóżcie mi, bo nie wiem co robić

witaj. ja też mam ten problem, mówiłam mojej ginekolog, że mnie boli podczas stosunku, z czasem doszedł ból w dole brzucha i jajnika, oraz sporadycznie krzyża,gin oczywiście nic z tym nie zrobiła, jedynie przypisała jakiś silny antybiotyk na ból i...zapalenie stawów.
ale do sedna!we wtorek byłam na usg ginekologicznym i okazało się,że mam wodniaka lewego jajnika i stąd ten ból, w badaniu ginekol nie da się tego wykryć, ale z drugiej strony jeśli pacjentka od dłuższego czasu skarży się na ból to dobry!!lekarz powinien zlecić jakieś badania, usg robiłam na własną rękę, nie trzeba skierowania ale wystarczyłaby sugestia gina
niestety nie da się mojej przypadłości wyleczyć farmakologicznie, w przyszłości czeka mnie laparoskopia, cieszę się,że mam już dwójkę wspaniałych dzieci bo to może znacznie utrudniać zajście w ciąże
radzę Ci idź do dobrego gina i zapisz się na usg

[tekla45]

Dzięki za radę, zrobię to na pewno. Mam tylko nadzieję, że w końcu pokonam problem. Mój facet jest z tego powodu bardzo niezadowolony, mówi że olewam sytuację... Ja też chcę udanego współżycia. Napiszę jak będę po wizycie.

[konwalija]

Napisane przez tekla45

Mój facet jest z tego powodu bardzo niezadowolony, mówi że olewam sytuację...

wybacz ale spkoro ciebie boli cholernie kazdy stosunek a on ponoc cie kocha to powinien KRZYCZEC zebyscie seksu nie uprawiali! sa inne pieszczoty ktore pewnie tych dolegliwosci nie sprawiaja,
jestes wartosciawa dziewczyna i zaslugujesz na bycie traktowana z miloscia, i jesli decydujesz sie na stosunek MIMO bolu to facet powinien ci na kolanach dziekowac a nie mowic ze olewasz sytuacje..!

to oczywiscie moja opinia, i poparta moim doswadczeniem, choc baaaardzo do twojego podobnym. po ponad dwoch latach poznalam jednak innego chlopca i odkrylam ze wcale nie musze sie meczyc i poswiecac i jeszcze sie nasluchac opieprzania ze sie nie staram a on ma potrzeby... hmm moze On chce twego dobra i ci wypomina zeby cie zmotywowac do zbadania i zadbanai o zdrowie, i wtedy sie ciesz i go trzymaj, ale jesli jest jak moj byly to uciekaj zanim zacznie cie traktowac jak niewolnice....

[tekla45]

Wiesz zależy mi na nim. Wczoraj mieliśmy sprzeczkę w efekcie wpadłam w panikę i nie spałam całą noc (dosłownie, o 5 zasnęłam i o 7 wstałam). Zaczęłam brać Lacibios Femina, z nadzieją że zmniejszą choć odrobinę problem.

P.S. Jak pojechaliśmy na wakacje pech chciał, że dostałam okres. Mimo to, zgodziłam się na współżycie... Mnie było lepiej, ale jemu nie... Przeszkadzała mu wypływająca krew...