Za długi sen

[anita9105]

Witajcie,
Nie wiem, czy pisze w odpowiednikm dziale, ale nie moglam znalezc nic odpowiedniego.
Chodzi o to, ze mam teraz inną prace niz wczesniej, wczesniej musialam rano wstac zeby wyjsc na autobus i dojechac, a teraz pracuje w domu i nie chce mi sie wstac, budzik dzwoni a ja i tak wstaje po godzinie-poltorej. Praca w domu mnie meczy, ale jescze tak z ponad miesiac bedzie. Jak sobie z tym poradzic, zeby wstac z lozka tak jak trzeba i wziac sie za prace?

[Evie888]

na lenistwo chyba nie ma uniwersalnego sposobu. Spróbuj pomyśleć o tym, ze wtedy będziesz miała szybciej wolne.

[krystyna77]

tu tylko pomoże silna wola i nic więcej.

[Kalineczka2289]

Też pracowałam w domu przez długi czas (około roku) i powiem szczerze, że nigdy więcej takich przeżyć. Przede wszystkim trzeba wypracować naprawdę silną wolę i systematyczność. Mi pomagało ustalenie godzin pracy, a potem zamykałam laptop i starałam się w ogóle już go nie włączyć, chyba że dla własnej przyjemności.

Ogólnie powinnaś:
- przygotować sobie stałe miejsce, gdzie pracujesz
- wyłączyć wszystko co Cię rozprasza (wyznaczaj sobie czas na wykonanie zadania jest taki licznik i nazywa się tomato timer - ogólnie zasada jest taka przez 25 minut skupiasz się tylko na projekcie - przez 5/10 minut robisz coś relaksującego)
- ćwiczyć i trenOWAĆ - jeśli pracujesz w domu pewnie dużo siedzisz, więc ruch się przyda
- przygotuj sobie jedzenie poza "godzinami pracy"

Najważniejsze to pilnować godzin pracy, mieć plan zadań no i starać sie nie przeciągac pracy, bo i tak siedzę w domu, więc mogę to zrobić później

[anita9105]

No wlasnie z ta silną wolą mam najgorszy problem... Nie umiem tego wypracować :-(

Napisane przez Kalineczka2289

Też pracowałam w domu przez długi czas (około roku) i powiem szczerze, że nigdy więcej takich przeżyć. Przede wszystkim trzeba wypracować naprawdę silną wolę i systematyczność. Mi pomagało ustalenie godzin pracy, a potem zamykałam laptop i starałam się w ogóle już go nie włączyć, chyba że dla własnej przyjemności.

Ogólnie powinnaś:
- przygotować sobie stałe miejsce, gdzie pracujesz
- wyłączyć wszystko co Cię rozprasza (wyznaczaj sobie czas na wykonanie zadania jest taki licznik i nazywa się tomato timer - ogólnie zasada jest taka przez 25 minut skupiasz się tylko na projekcie - przez 5/10 minut robisz coś relaksującego)
- ćwiczyć i trenOWAĆ - jeśli pracujesz w domu pewnie dużo siedzisz, więc ruch się przyda
- przygotuj sobie jedzenie poza "godzinami pracy"

Najważniejsze to pilnować godzin pracy, mieć plan zadań no i starać sie nie przeciągac pracy, bo i tak siedzę w domu, więc mogę to zrobić później

dziękuję za zrozumienie bez urazy, ale milo mi ze nie jestem sama, ze inni tez maja/mieli taki problem. Ja po prostu jestem typem osoby ktora musi wyjsc z domu. A teraz nie mam takiej możliwości, siedze w domu w dresach :-(
dzieki za rady postaram sie od jutra ustalić moje oficjalne godziny pracy. Stale miejsce mam, takze to juz spoko. No trafiłas w sedno z tymi rozpraszaczami: tv i Internet :-(

[WiolkaKlaman]

Też miałam ten problem przez jakiś czas, więc bardzo dobrze to rozumiem... No i tak jak wcześniej ktoś napisał ważna jest rutyna, nie przestawiaj zegarka mówiąc- zdążę to zrobić tylko to zrób a z czasem uda ci się

[Kalineczka2289]

Napisane przez anita9105

No wlasnie z ta silną wolą mam najgorszy problem... Nie umiem tego wypracować :-(

dziękuję za zrozumienie bez urazy, ale milo mi ze nie jestem sama, ze inni tez maja/mieli taki problem. Ja po prostu jestem typem osoby ktora musi wyjsc z domu. A teraz nie mam takiej możliwości, siedze w domu w dresach :-(
dzieki za rady postaram sie od jutra ustalić moje oficjalne godziny pracy. Stale miejsce mam, takze to juz spoko. No trafiłas w sedno z tymi rozpraszaczami: tv i Internet :-(

Kto Cię lepiej zrozumie niż osoba, która przechodziła przez to samo Wiele razy słyszałam, że praca w domu taka super, bo nie trzeba się ubierać, jeździć i można jeszcze czas zaoszczędzić.
A to wcale nie jest prawda, wyjście z domu do ludzi i pracowanie w biurze bardziej mobilizuje, a poza tym pracę zostawiasz w biurze, a nie w sypialni czy salonie

Jakbyś podliczyła ile czasu zajmuje jedno zerknięcie na social dziennie czy tygodniowo to pewnie wyszło całkiem sporo czasu Ale ja to wszystko rozumiem i wiem z czym musisz się teraz zmierzyć.
Także trzymam kciuki!