Po co facetowi konto na portalu randkowym?

[Qrola]

Cześć dziewczyny

Pare misięcy temu rozstałam sie z chłopakiem po przemysleniach moge powiedziec ,ze rozstalismy sie po prostu nie wadomo dlaczego z wspólnej winy. Ale to jest nie ważne otóż moja przyjaciółka szuka chłopaka na wesele na stronie typu badoo czy fotka.pl odradzałam jej to bo te strony kojarzą mi sie z facetami co szukaja tylko seksu.
No ale dziewczyna odkryła, że mój były ma tam konto i nie wiem dlaczego mnie to zabolało nie o tyle ,ze jestem zazdrosna ale chyba dlatego, że jest aż takim desperatem że szuka tam dziewczyny i to po kilku misiącach. A podobno póki co chciał być sam.
Jak myślicie po co mężczyźni zakładają tam konta? rzeczywiste jak mi się wydaje dla seksu czy on może rzeczywiste jednak szuka drogiej połówki i to tak desperacko :p

[201706081317]

Napisane przez Qrola

Cześć dziewczyny

Pare misięcy temu rozstałam sie z chłopakiem po przemysleniach moge powiedziec ,ze rozstalismy sie po prostu nie wadomo dlaczego z wspólnej winy. Ale to jest nie ważne otóż moja przyjaciółka szuka chłopaka na wesele na stronie typu badoo czy fotka.pl odradzałam jej to bo te strony kojarzą mi sie z facetami co szukaja tylko seksu.
No ale dziewczyna odkryła, że mój były ma tam konto i nie wiem dlaczego mnie to zabolało nie o tyle ,ze jestem zazdrosna ale chyba dlatego, że jest aż takim desperatem że szuka tam dziewczyny i to po kilku misiącach. A podobno póki co chciał być sam.
Jak myślicie po co mężczyźni zakładają tam konta? rzeczywiste jak mi się wydaje dla seksu czy on może rzeczywiste jednak szuka drogiej połówki i to tak desperacko :p

1. Wina na pewno była, ale ją wymazałaś z jakiegoś powodu.
2. Może nie szuka dziewczyny? Może szuka rozmowy, tak jak ja, a nie spotyka się z nikim? Może szuka seksu? Może partnerki? To chyba nie Twoja sprawa.
3. Już po kilku miesiącach? Śmierć was rozdzieliła, że w żałobie ma być rok?
4. Dla mnie desperackie jest szukanie faceta w klubach, ługu bugi i te sprawy.

[Qrola]

Zgadzam się nie moja sprawa tylko zastanawiam się co zmusza ludzi do zakładania takich kont. Czy aż tak są samotni ja bym się np wstydziła ,ze jakiś mój znajomy to odkryje i mnie wyśmieje ,ale co prawda ja mam wiecej mozliwości do poznania w realu.

Tym bardziej dziwi mnie to ,ze nie próbował walczyc o nasz związek a od razu szuka nowej... i to w taki ochydny troche sposób.

[Glorias]

Napisane przez Qrola

Zgadzam się nie moja sprawa tylko zastanawiam się co zmusza ludzi do zakładania takich kont. Czy aż tak są samotni ja bym się np wstydziła ,ze jakiś mój znajomy to odkryje i mnie wyśmieje ,ale co prawda ja mam wiecej mozliwości do poznania w realu.

Tym bardziej dziwi mnie to ,ze nie próbował walczyc o nasz związek a od razu szuka nowej... i to w taki ochydny troche sposób.

Widocznie masz nieciekawych, prostackich znajomych. Co jest ohydnego w posiadaniu konta na portalu randkowym? I dziwne pytanie "co zmusza" - nic nie zmusza, robią to z własnej woli. Dlaczego? Żeby poznać bratnią duszę, kogoś z kim można wyjść na kawę, może i stworzyć związek. Tak, wiele osób szuka seksu, ale to inna bajka. Gość nie walczył o wasz związek, bo nie chciał, widocznie chce spróbować z kimś innym. Ale co Tobie autorko do tego? Zachowujesz się jak pies ogrodnika. Nie masz własnego życia?

[Qrola]

Napisane przez Glorias

Widocznie masz nieciekawych, prostackich znajomych. Co jest ohydnego w posiadaniu konta na portalu randkowym? I dziwne pytanie "co zmusza" - nic nie zmusza, robią to z własnej woli. Dlaczego? Żeby poznać bratnią duszę, kogoś z kim można wyjść na kawę, może i stworzyć związek. Tak, wiele osób szuka seksu, ale to inna bajka. Gość nie walczył o wasz związek, bo nie chciał, widocznie chce spróbować z kimś innym. Ale co Tobie autorko do tego? Zachowujesz się jak pies ogrodnika. Nie masz własnego życia?

N mnie jednak obrzydza fakt ,ze mój byly ma konto na portalu randkowym i swojego zdania nie zmienie ze to akt desperacji.
Kazdy ma inne zdanie i być może innym się podoba ta metoda poznawania ludzi.
Psem ogrodnika to bym była jakbym do niego wypisywała a milcze i dałam mu spokój i nie prosze tutaj o krytyke mojej osoby tylko o obiektywną opinię.
Dziewczyny macie tam konta ,ze tak reagujecie.

[_independent]

Napisane przez Qrola

Zgadzam się nie moja sprawa tylko zastanawiam się co zmusza ludzi do zakładania takich kont. Czy aż tak są samotni ja bym się np wstydziła ,ze jakiś mój znajomy to odkryje i mnie wyśmieje ,ale co prawda ja mam wiecej mozliwości do poznania w realu.

Tym bardziej dziwi mnie to ,ze nie próbował walczyc o nasz związek a od razu szuka nowej... i to w taki ochydny troche sposób.

Widocznie nie próbował, bo nie chciał już dalej z Tobą być, ale nie znaczy, że nie chce nowego związku z inną kobietą.

[soh]

Ale eee lol, nikt go siłą nie zmusił raczej tylko z własnej woli stwierdził "założę sobie fotkę" i... już ? Skąd my mamy to wiedzieć, wywróżę ci i już będziesz spokojna ?

"nie wiem dlaczego mnie to zabolało nie o tyle ,ze jestem zazdrosna ale chyba dlatego, że jest aż takim desperatem"
Zabolało cię to że twój ex jest desperatem? Serio?

Jak dla mnie to ty liczysz na odpowiedzi w stylu "jak założył tam konto to znaczy że tęskni za tobą, na pewno cię kocha i jeszcze się zejdziecie" . Dziewczyny, wy naprawdę nie zauważacie że desperację i ból widać na kilometr

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez Qrola

N mnie jednak obrzydza fakt ,ze mój byly ma konto na portalu randkowym i swojego zdania nie zmienie ze to akt desperacji.

To po co pytasz?
Nie wiem jak takie coś może "obrzydzać".

[Qrola]

Napisane przez soh

Ale eee lol, nikt go siłą nie zmusił raczej tylko z własnej woli stwierdził "założę sobie fotkę" i... już ? Skąd my mamy to wiedzieć, wywróżę ci i już będziesz spokojna ?

"nie wiem dlaczego mnie to zabolało nie o tyle ,ze jestem zazdrosna ale chyba dlatego, że jest aż takim desperatem"
Zabolało cię to że twój ex jest desperatem? Serio?

Jak dla mnie to ty liczysz na odpowiedzi w stylu "jak założył tam konto to znaczy że tęskni za tobą, na pewno cię kocha i jeszcze się zejdziecie" . Dziewczyny, wy naprawdę nie zauważacie że desperację i ból widać na kilometr

Miałabym się wiązac z facetem który tak szuka dziewczyny? wtedy bym się poczuła jakoś ... jak byle kto.... bo nie miał sie z kim związać i związał się ponownie ze mną pomyśl dziewczyno.

To normalne ,że jestem jakoś zazdrosna o mojego byłego w końcu troche z nim przeżyłam tych złych i dobrych chwil. Po prostu jakos dziwnie się czuje z tym faktem. Ze on tak szuka dziewczyny nigdy w takiej sytuacji nie byłam jeszcze.

[thirky]

xd

[promekk]

Akt desperacji? Gdy czytam twoje wypowiedzi, wydaje mi sie ze nigdy nie miałaś konto na badoo.
Też mam tam konto, ale nie traktuje tego jako portalu randkowego, po prostu, jeśli widze ze jest jakaś osoba super ciekawa, to sie z nią spotykam i mam pełno ciekawych znajomych, którzy niczym nie różnią sie od sporego grona znajomych poznanych w normalny sposób.
Takie hobby, lubie poznawać nowe osoby :p

[adult90]

Bo chce szybko kogoś poznać i odzyskać życie seksualne.
Jedni traktują badoo jak zabawę, wchodzą po prostu z nudów aby z kimś popisać albo podnieść sobie samoocenę (na podstawie tego ze ktoś zacznie pisać i flirtowac). Taka troche namiastka życia towarzyskiego wstawisz piekną, niepodobną do siebie fotkę selfie i juz tabuny napalonych chłopaków pisze z Toba.

Dla mnie każdy serwis randkowy jest aktem totalnej desperacji i jestem do tego nastawiona nieprzychylnie. Jest to dla mnie oznaką, że ktoś na siłę próbuje robić coś, co mu nie wychodzi w życiu realnym.

Co do Twojego chłopaka - nie wiesz od kiedy ma tam konto, być może przez cały Wasz związek miał. To zrozumiałe, że czujesz lekkie ukłucie. W końcu on po rozstaniu jest nastawiony na szybkie poznawanie innych.
Masz tu odpowiedź, jakim jest człowiekiem oraz jakiej jakości była Wasza relacja.

[Frezja__]

Napisane przez adult90

Co do Twojego chłopaka - nie wiesz od kiedy ma tam konto, być może przez cały Wasz związek miał. To zrozumiałe, że czujesz lekkie ukłucie. W końcu on po rozstaniu jest nastawiony na szybkie poznawanie innych.
Masz tu odpowiedź, jakim jest człowiekiem oraz jakiej jakości była Wasza relacja.

Poważnie? A ile powinna wynosić żałoba?

[adult90]

Napisane przez Frezja__

Poważnie? A ile powinna wynosić żałoba?

Jeśli ten związek był kiepskiej jakości, on nie musi czuć potrzeby żadnej "żałoby". Od razu byłby w stanie związać się z kimś innym. Każdy emocjonalnie przeżywa rozstanie w inny sposób, więc nie wiem co chcesz usłyszeć Frezja.

[201607040950]

Napisane przez Qrola

Pare misięcy temu rozstałam sie z chłopakiem po przemysleniach moge powiedziec ,ze rozstalismy sie po prostu nie wadomo dlaczego z wspólnej winy. Ale to jest nie ważne otóż moja przyjaciółka szuka chłopaka na wesele na stronie typu badoo czy fotka.pl odradzałam jej to bo te strony kojarzą mi sie z facetami co szukaja tylko seksu.
No ale dziewczyna odkryła, że mój były ma tam konto i nie wiem dlaczego mnie to zabolało nie o tyle ,ze jestem zazdrosna ale chyba dlatego, że jest aż takim desperatem że szuka tam dziewczyny i to po kilku misiącach. A podobno póki co chciał być sam.
Jak myślicie po co mężczyźni zakładają tam konta? rzeczywiste jak mi się wydaje dla seksu czy on może rzeczywiste jednak szuka drogiej połówki i to tak desperacko :p

Parę chwil temu przeczytałam Twoje poprzednie tematy i bez przemyśleń mogę powiedzieć, że rozstaliście się, bo miał Cię w dupie (Twoje własne słowa) i nie chciałaś, żeby Ci marnował najpiękniejsze lata.

Byliście razem pół roku i pół roku po zerwaniu dziwisz się, że on kogoś szuka. Robisz publiczne rozkminy jego poczynań, obrażasz koleżankę i nazywasz go desperatem, chociaż to Ciebie dziwi, że nie walczył o związek z kobietą, na której mu nie zależało (Twój szacunek do siebie jest na wczasach?)

Napisane przez Qrola

Miałabym się wiązac z facetem który tak szuka dziewczyny? wtedy bym się poczuła jakoś ... jak byle kto.... bo nie miał sie z kim związać i związał się ponownie ze mną pomyśl dziewczyno.

Byłaś z facetem, który tak szuka dziewczyny. I facet, który tak szuka dziewczyny miał Ciebie gdzieś. Ten temat to tak dla podkreślenia, że myślisz o nim nocami, bo tak bardzo masz go gdzieś ?

Napisane przez Qrola

To normalne ,że jestem jakoś zazdrosna o mojego byłego w końcu troche z nim przeżyłam tych złych i dobrych chwil. Po prostu jakos dziwnie się czuje z tym faktem. Ze on tak szuka dziewczyny nigdy w takiej sytuacji nie byłam jeszcze.

Nie, to nie jest normalne, że się analizuje poczynania eksa po pół roku od porzucenia. Bycie o niego "jakoś zazdrosną" też nie.
Jego wybory życiowe to dla Ciebie nowość, bo wszyscy wcześniejsi ex ślubowali Ci wierność i celibat do śmierci - czy w wersji jeszcze bardziej eleganckiej: dopóki nie znajdziesz sobie chłopa?

[gatka_84]

W takim razie Twoja przyjaciółka to tez desperatka skoro tak szuka chłopaka na wesele ...

[Dlady94]

A co jest gorszym człowiekiem, bo już kogoś szuka ? Rozstaliscie się więc ma prawo

[adult90]

Napisane przez Dlady94

A co jest gorszym człowiekiem, bo już kogoś szuka ? Rozstaliscie się więc ma prawo

To świadczy tylko i wyłącznie o tym, kim ona dla niego była, jak mało emocjonalnie podszedł do tego związku. O niczym innym.

[201610111029]

No skoro (jak wynika z innego wątku o nim) całe dnie wozi matkę po mieście, to przecież nie ma jak i kiedy poznać kogoś w inny sposób. Pewnie znalazł jedynie czas, żeby wstawić swoją fote i wysyłać serduszka czy jakieś tam oczka do kobitek, ktorych foty też mu wpadną w oko

[Pigeons]

Napisane przez adult90

To świadczy tylko i wyłącznie o tym, kim ona dla niego była, jak mało emocjonalnie podszedł do tego związku. O niczym innym.

Jak ktoś wyżej napisał oni byli razem pół roku, nie 20 lat. Ile facet ma Twoim zdaniem nosić "żałobę" po półrocznym związku?

[Jewels]

Chciał założyć tam konto to założył i jego sprawa w jakim celu. Nie jest już z autorką i nie musi się jej tłumaczyć z niczego a że chce poznać kogoś albo popisać przez internet to tylko jest jego decyzja.
Radzę autorce poszukać sobie kogoś w realu a nie śledzić byłego i rozkminiać czemu on ma tam konto

[Leszy]

Uwielbiam teksty o desperatach na portalach randkowych

[201709120941]

Napisane przez Qrola

Cześć dziewczyny


przyjaciółka szuka chłopaka na wesele na stronie typu badoo czy fotka.pl odradzałam jej to bo te strony kojarzą mi sie z facetami co szukaja tylko seksu.
Jak myślicie po co mężczyźni zakładają tam konta? rzeczywiste jak mi się wydaje dla seksu czy on może rzeczywiste jednak szuka drogiej połówki i to tak desperacko :p

Tez mam tam konta u juz jestem desperat czy do sexu? Z takim myśleniem to tylko przy☠☠☠ac równie dobrze ktoś ma konto na np sympatii i co? To nie średniowiecze ze tylko realne życie żeby poznać


Wysyłane z mojego WT19i za pomocą Tapatalk 2

[cleopadra]

jezeli chodzi o badoo,to ja tez mam tam konto i nie szukam nikogo,
a konto musialam zalozyc bo juz nie pamietam jakis program sciagalam czy cus i od razu przekierowali mnie na badoo

[jasperin]

O jeżozwierzu Dawno nie czytałam takich bzdur, że posiadanie konta na portalu jest obrzydliwe :P Dlaczego poznawanie kogoś w necie miałoby być gorsze od poznawania kogoś w łomoczącym techniawką klubie, czy jakimkolwiek innym miejscu? :P Dla mnie bardziej obrzydliwe są osobniki, które wyrywają małolaty właśnie w klubach upijając je do stanu mocno rozmiękczonego, a potem na pytanie "jak się poznaliście" odpowiadają, że przez pasję do muzyki i tańca.... Sorry, nie ogarniam...

Tak, sama miałam konto na badoo. Już nie mam, bo na badoo poznałam mężczyznę mojego życia, z którym od roku mieszkam i jestem na prawdę szczęśliwa.

Nigdy nie byłam desperatką, konto miałam dlatego, że uwielbiam rozmawiać z ludźmi, ale jestem nieśmiałą introwertyczką, nie lubię imprez, nie umiem zagadać do przypadkowej osoby w parku... I nie będę zaprzeczać, swoją drugą połówkę też chciałam znaleźć... Nie każdemu pisane są romantyczne historie jak z filmów. Posiadanie konta na takim portalu to żadna zbrodnia, nikogo w ten sposób nie zraniłam, nie zrobiłam niczego złego.

A co do desperacji, to mi tutaj desperacją zalatuje jedynie od Ciebie, droga Autorko, skoro po kilku miesiącach od zakończenia krótkiego związku, nadal masz taki ból pupy przez to co robi Twój były...

[adeedra]

Napisane przez jasperin

O jeżozwierzu Dawno nie czytałam takich bzdur, że posiadanie konta na portalu jest obrzydliwe :P Dlaczego poznawanie kogoś w necie miałoby być gorsze od poznawania kogoś w łomoczącym techniawką klubie, czy jakimkolwiek innym miejscu? :P Dla mnie bardziej obrzydliwe są osobniki, które wyrywają małolaty właśnie w klubach upijając je do stanu mocno rozmiękczonego, a potem na pytanie "jak się poznaliście" odpowiadają, że przez pasję do muzyki i tańca.... Sorry, nie ogarniam...

Skoro na imprezy nie chodzisz, a w klubach nie bywasz, to skąd wiesz w jakich okolicznościach ktoś tam kogoś poderwał?
Niektórzy lubią się napić i tańczyć w klubach, ani to obrzydliwe, ani zbrodnia.

Napisane przez jasperin

Nigdy nie byłam desperatką, konto miałam dlatego, że uwielbiam rozmawiać z ludźmi, ale jestem nieśmiałą introwertyczką, nie lubię imprez, nie umiem zagadać do przypadkowej osoby w parku... I nie będę zaprzeczać, swoją drugą połówkę też chciałam znaleźć... Nie każdemu pisane są romantyczne historie jak z filmów. Posiadanie konta na takim portalu to żadna zbrodnia, nikogo w ten sposób nie zraniłam, nie zrobiłam niczego złego.

A co do desperacji, to mi tutaj desperacją zalatuje jedynie od Ciebie, droga Autorko, skoro po kilku miesiącach od zakończenia krótkiego związku, nadal masz taki ból pupy przez to co robi Twój były...

I taka pewna jesteś, że takie zawzięte podkreślanie tego, jaka to nie jesteś zdesperowana oraz uzupełnianie tego barwnymi opisami zgorszenia, jakiemu oddają się tajemniczy "inni" nie są oznaką desperacji?
Nie lubisz imprez, bo nie umiesz się na nich bawić - normalna rzecz, niektórzy tak mają, ale żeby to jakieś dziwne było?

Co do autorki - nie wiadomo co u niej, przez tyle miesięcy mogło się sporo zmienić.
Co do Ciebie - nie będziesz zaprzeczać, że chciałaś kogoś znaleźć, chwalisz się, że poznałaś tam chłopaka, ale konta to absolutnie nie założyłaś z myślą o poznaniu kogoś, absolutnie nie, to rozmowy z ludźmi były takie kuszące. W takim razie może pochwal się ilu nowych znajomych i koleżanek tam poznałaś (skoro to był główny cel to chyba kogoś fajnego znalazłaś, prawda?).

[stewardesa]

Chyba założę wątek albo ankietę "ile par poznało się w klubie albo na imprezie", bo może niesłusznie zakładam, że "nie chodzę na imprezy = zostanę starą panną" to jakiś głupi stereotyp, może wszyscy się tak poznali?

[Minna]

Napisane przez jasperin

O jeżozwierzu Dawno nie czytałam takich bzdur, że posiadanie konta na portalu jest obrzydliwe :P Dlaczego poznawanie kogoś w necie miałoby być gorsze od poznawania kogoś w łomoczącym techniawką klubie, czy jakimkolwiek innym miejscu? :P Dla mnie bardziej obrzydliwe są osobniki, które wyrywają małolaty właśnie w klubach upijając je do stanu mocno rozmiękczonego, a potem na pytanie "jak się poznaliście" odpowiadają, że przez pasję do muzyki i tańca.... Sorry, nie ogarniam...

Tak, sama miałam konto na badoo. Już nie mam, bo na badoo poznałam mężczyznę mojego życia, z którym od roku mieszkam i jestem na prawdę szczęśliwa.

Nigdy nie byłam desperatką, konto miałam dlatego, że uwielbiam rozmawiać z ludźmi, ale jestem nieśmiałą introwertyczką, nie lubię imprez, nie umiem zagadać do przypadkowej osoby w parku... I nie będę zaprzeczać, swoją drugą połówkę też chciałam znaleźć... Nie każdemu pisane są romantyczne historie jak z filmów. Posiadanie konta na takim portalu to żadna zbrodnia, nikogo w ten sposób nie zraniłam, nie zrobiłam niczego złego.

A co do desperacji, to mi tutaj desperacją zalatuje jedynie od Ciebie, droga Autorko, skoro po kilku miesiącach od zakończenia krótkiego związku, nadal masz taki ból pupy przez to co robi Twój były...

Skoro szukałaś rozmów z ludźmi, to czemu to usunęłaś konto po znalezieniu mężczyzny życia? Przecież dalej mogłaś spokojnie rozmawiać sobie i szukać przyjaciół.

[jasperin]

Po pierwsze, to nie wątek o mnie, więc zejdźcie ze mnie.

Po drugie, to że w klubach nie bywam, nie znaczy że nie byłam nigdy w życiu. Chodziło mi o pokazanie kontrastu - dla autorki obrzydliwe jest posiadanie konta na portalu randkowym, a dla mnie obrzydliwe są pijane osobniki. Rozumiem, że dziewczyny które tak na mnie wsiadły, są imprezowiczkami i poczuły się dotknięte tym tekstem? Jeżeli tak, to przepraszam, podkreślam jeszcze raz, że to tylko kontrast.

Po trzecie, nigdy nie zdarzyło Wam się robić czegoś w innym celu, niż potem był tego efekt? Wielu moich znajomych ma różne konta i traktują je wyłącznie w celach rozmowy, tak było i ze mną, gadałam z wieloma osobami (obu płci) i nie zamierzałam się z nimi spotykać, a że w końcu z jednym postanowiłam się umówić, to nie uważam żeby było takie mega dziwne... To tak jakbyście powiedziały, że wszystkie dziewczyny, które chodzą na dyskoteki idą tam tylko po to, żeby wyrwać faceta i jakby któraś faktycznie poznała tak fajnego chłopaka, to nie miałaby prawa mówić, że poszła na imprezę bez takiego celu, bo chciała tylko potańczyć, pobawić się, pobyć z ludźmi

Po czwarte, konto usunęłam, bo będąc w związku nie mam aż tyle czasu na rozmawianie godzinami w necie z ludźmi i też nie mam aż tak daleko posuniętej potrzeby w obecnym momencie. Nie, nie spędzam 100% czasu jedynie z moim facetem, dzięki niemu poznałam też inne osoby, z którymi się widujemy i rozmawiamy. Zresztą oboje usunęliśmy te konta, ustaliliśmy to wspólnie.

[stewardesa]

Napisane przez jasperin

Po pierwsze, to nie wątek o mnie, więc zejdźcie ze mnie.

Po drugie, to że w klubach nie bywam, nie znaczy że nie byłam nigdy w życiu. Chodziło mi o pokazanie kontrastu - dla autorki obrzydliwe jest posiadanie konta na portalu randkowym, a dla mnie obrzydliwe są pijane osobniki.

A czy koniecznie trzeba kogoś nazwać obrzydliwym? Nie wystarczy dobrać sobie towarzystwo osób niepijących? I od kiedy to na dyskotece trzeba się upijać? Ty też jak tam byłaś upiłaś się do "rozmiękczenia" jak to nazwałaś? Czy byłaś jedyną trzeźwą i ludzie pokazywali Cię palcami, bo każdy był zalany w trupa?

Napisane przez jasperin

Rozumiem, że dziewczyny które tak na mnie wsiadły, są imprezowiczkami i poczuły się dotknięte tym tekstem? Jeżeli tak, to przepraszam, podkreślam jeszcze raz, że to tylko kontrast.

A co to znaczy? Jak byłaś w klubie, to też jesteś imprezowiczką.
Oczywiście, upijamy się do nieprzytomności co weekend albo i na tygodniu jak się da, to przecież niemożliwe że po prostu nie rozumiemy Twojego typowo stereotypowego, zero-jedynkowego oceniania ludzi i siebie oraz potrzeby patrzenia na innych z góry. Przyjmuję też do wiadomości, że się nas brzydzisz.

Napisane przez jasperin

Po trzecie, nigdy nie zdarzyło Wam się robić czegoś w innym celu, niż potem był tego efekt? Wielu moich znajomych ma różne konta i traktują je wyłącznie w celach rozmowy, tak było i ze mną, gadałam z wieloma osobami (obu płci) i nie zamierzałam się z nimi spotykać, a że w końcu z jednym postanowiłam się umówić, to nie uważam żeby było takie mega dziwne...

Ale Ty nie miałaś innego celu, Ty się tłumaczysz bo boisz się wyjść na desperatkę, co wypada właśnie desperacko. Przy okazji nazywasz innych, przyznających się do założenia konta w tym celu, desperatami.

Napisane przez jasperin

To tak jakbyście powiedziały, że wszystkie dziewczyny, które chodzą na dyskoteki idą tam tylko po to, żeby wyrwać faceta i jakby któraś faktycznie poznała tak fajnego chłopaka, to nie miałaby prawa mówić, że poszła na imprezę bez takiego celu, bo chciała tylko potańczyć, pobawić się, pobyć z ludźmi

Ale dyskoteka od tego również jest. Portal randkowy, jak sama nazwa wskazuje, jest od randkowania.

Napisane przez jasperin

Po czwarte, konto usunęłam, bo będąc w związku nie mam aż tyle czasu na rozmawianie godzinami w necie z ludźmi i też nie mam aż tak daleko posuniętej potrzeby w obecnym momencie. Nie, nie spędzam 100% czasu jedynie z moim facetem, dzięki niemu poznałam też inne osoby, z którymi się widujemy i rozmawiamy. Zresztą oboje usunęliśmy te konta, ustaliliśmy to wspólnie.

O, to dziwne, że żadna znajomość nie przetrwała, skoro konto było założone w tym celu