|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
chrzciny - przyjęcie
Drogie Mamusie. Chciałam spytać co sądzicie o przyjęciach organizowanych przez rodziców z okazji chrzcin. I jakie macie koncepcje na rozganizowanie takiego przyjęcia? Czy robiłyście/będziecie robić je w domu czy może w jakimś wynajętym lokalu. Ja dwa razy miałam wątpliwą przyjemność robienia tego wszystkiego w domu i był to istny koszmar. Przez dwa ostatnie dni kucharka w domu, gotowanie, krojenie itd. A w dzień samych chrzcin - o matko! Mimo, że w domu była kucharka i wszystko obsłużyła to i tak trzeba było wszystkiego dopilnować, nie dosć że jeszcze zajmować się dzieciatkiem, które źle reagowało na hałasy w domu. Przy drugiej córce, kiedy ją chrzciliśmy wszyscy siedzieli na dole w salonie i imprezowali, a ja na górze kąpałam maleństwo, bo tak się rozdarła, kiedy wybiła godzina na jej mały rytuał moczenia pupci
. Nawiasem mówiąc byliśmy jeszcze na tyle zorganizowani dzień wcześniej, ze poszlismy na ostatki przed wielkim postem, bo akurat były w sobotę przed chrzcinami. Tak wiec wielki bal noc przed a później przemęczenie, ale sami sobie to zafundowaliśmy. Nie dosć że byłam umęczona tym całym zamieszaniem to jeszcze po wyjściu gości trzeba było dom doprowadzić do porządku, a nie było to łatwe bo tylu osobach (prawie 30!!! nie licząc dzieci). Tym razem zdecydowaliśmy, ze nie będziemy robic całego zamieszania w domu. Wynajęliśmy Restaurację Antyczną w Hotelu Millenium. Musielismy tylko szybko zaklepać termin, żeby ktoś nie zarezerwował tej restauracji przy okazji jakiejś konferencji tam prowadzonej, bo szkoda byłoby stracić takie miejsce. I jestem szczęśliwa, bo nie będę musiała sprzątać po gosciach |
|
|
|
|
#2 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
Uważam, że wynajęcie sali to bardzo dobry pomysł, jeśli oczywiście robi się przyjęcie i zamierza zaprosić więcej niż 10 osób. Ja również wynajmowałam niewielką salkę, catering- byłam zadowolona, bo sama decydowałam o menu, nie martwiłam się o gary, talerze i zmywanie. Najważniejsze, byś miała gdzieś w kąciku wygospodarowane miejsce, by móc dziecko przewinąc, czy przebrać.. Warto pomyślec o najmłodszych gościach i dla nich ustalić może inne danie / jeśli zachodzi taka konieczność/, może nawet odrębny stolik?.
ps. A BTW bardzo elegancka sala
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
Justynka bardzo dobry pomysł z wynajęciem tej sali, przy trzecim dziecku w końcu sobie odpoczniesz i nie będziesz musiała sprzątać po gosciach.
Na marginesie sala super , ale chyba cena za wynajem plus menu też nie mała? Moja siostra w styczniu tego roku robiła chrzciny również na sali , ale mniej dostojnej to płaciła za 30 osób coś około 2 tysięcy. |
|
|
|
|
#4 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 740
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
płacimy 80zł od osoby, więc wyjdzie chyba coś ponad 2000, za dzieci do 14roku życia połowa. zastanawiamy się jeszcze czy robić gorące danie, bo wszystko zacznie sie gdzieś przed 16. obiadem, i na pewno nie skończy sie później niz o 20.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
mysle ,że obecnie nie ma sensu robic takich imprez w domu bo i koszty,sprzątanie i martwienie sie ,bieganie wyniesie tyle samo kasy co impreza w knajpie.placisz i o nic sie nei martwisz,wychodzisz a inny sprzataja.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 2 207
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
Według mnie wystarczy obiad dwudaniowy jako jedyne ciepłe danie. Bo przecież impreza nie zacznie sie wcześniej niż o 15 / bo zanim się ludziska po kościele zjadą .../, bedą szamać do jakieś wpół do 17, później pewnie podasz ciacha i tort- jedzenia na ful, my jeszcze przewidzieliśmy przystawki, jakieś sałatki, odrobinę wędliny, kosze z owocami, nic więcej. Zupełnie to wystarczyło, naprawdę. A imprezka rzeczywiście nie trwała dłużej niż do 20, a nawet chyba około 19 goście zaczęli się rozjezdżać
__________________
C'est la vie - cały twój Paryż dwie drogi na krzyż
Knajpa, kościół, widok z mostu |
|
|
|
|
#7 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
ja jestem z tych co nie sa za imprezami. Uwazam ze impreza z czystego zdarzenia to glupota my bylismy w domu bo w lokalu sie pali, wiec tam z dzieckiem nie pojde, a w domu tylko dziadkowie my i chrzestni, ja nie jestem za imprezami i tak dziecko nic z tego nie bdzie wiedzic, a szkoda tylko kase wydawac.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
nie w kazdym lokalu sie pali
a reszta to decyzja rodziców.goscie chyba wiedza z eprzy dziecku sie nie pali i nalezy wyjsc na dwór,korytarz ,do palarni. |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
A ja jestem za wyprawianiem chrzcin w restauracji. I jesli tylko fundusze pozwolą to na pewno też tak zrobimy
![]() Dobrym rozwiązaniem jest też wynajęcie firmy cateringowej. Moj brat tak urządzał komunie córki w tym roku - przywieźli cały obiad w takich specjalnych podgrzwanych garach, do tego sałatki, zimne płyty, tort.. no ale gary po imprezie to juz musieli sami sobie pozmywać
|
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
Mi chrzciny zorganizowała moja mama
sama to zaproponowała. Byliśmy my, dziadkowie, rodzice chrześni z osobami towarzyszącymi . Jakoś nie czulismy potrzeby zapraszać więcej osób. Mały o 19 zasnął, goście rozeszli się po 20 a my z mama szybciutko w ciagu niecalej godzinki wszystko posprzątałyśmy. Był podany obiad, ciasto i kolacja ale na tą juz mało kto miał ochote.
__________________
Dom Misi http://www.dom-misi.org/ |
|
|
|
|
#11 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 149
|
Dot.: chrzciny - przyjęcie
hej !a co wy na to ,żeby wogóle nie "robić" przyjęcia...tzn. msza w kościele, a potem jakaś kawa i ciasto dla chrzesnych i dziadków... ,ja oczywiście zrobiłam tzw. "przyjęcie" w domu,ale gdybym teraz miala robić to chyba bym się mocno zastanowiła...a może tylko teraz tak myślę pozdrawiam |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:27.



. Nawiasem mówiąc byliśmy jeszcze na tyle zorganizowani dzień wcześniej, ze poszlismy na ostatki przed wielkim postem, bo akurat były w sobotę przed chrzcinami. Tak wiec wielki bal noc przed a później przemęczenie, ale sami sobie to zafundowaliśmy. Nie dosć że byłam umęczona tym całym zamieszaniem to jeszcze po wyjściu gości trzeba było dom doprowadzić do porządku, a nie było to łatwe bo tylu osobach (prawie 30!!! nie licząc dzieci). Tym razem zdecydowaliśmy, ze nie będziemy robic całego zamieszania w domu. Wynajęliśmy Restaurację Antyczną w Hotelu Millenium. Musielismy tylko szybko zaklepać termin, żeby ktoś nie zarezerwował tej restauracji przy okazji jakiejś konferencji tam prowadzonej, bo szkoda byłoby stracić takie miejsce. I jestem szczęśliwa, bo nie będę musiała sprzątać po gosciach 






,
