Bydło w Tatrach- morderstwo niedźwiadka!

[lemoorka]

Niedźwiedź zaatakował turystów - sam stracił życie
2007-10-22 09:55 (akt. 13:17)


Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego wyciągają z potoku martwego niedźwiadka

Do niecodziennego zdarzenia doszło w niedzielę w Dolinie Chochołowskiej w Tatrach. Mały niedźwiedź zaatakował turystów, którzy podjęli z nim walkę. W wyniku starcia zwierzę zginęło.

Według informacji podanej przez zaatakowanych turystów, zwierzę zostało utopione w potoku. Jednak zdaniem służb Tatrzańskiego Parku Narodowego, wizja lokalna w terenie wykazała, że niedźwiadek został ukamienowany.

Jak poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy małopolskiej policji Dariusz Nowak, mały niedźwiedź brunatny zastąpił drogę turystom wędrującym Doliną Chochołowską. Rozszarpał rzucony mu plecak z jedzeniem, a potem rzucił się na ludzi.

Turyści podjęli walkę, która zakończyła się śmiercią zwierzęcia - niedźwiedź, według ich relacji, zginął utopiony w potoku.

Do szpitala w Zakopanem zgłosiła się dwójka młodych ludzi, którzy opowiedzieli o starciu z drapieżnikiem. Mieli obrażenia wskazujące na walkę, m.in. otarcia naskórka. Z ich informacji wynika, że w walce ze zwierzęciem uczestniczyli także dwaj inni turyści, którzy po zajściu odeszli.

Zakopiańska policja wyjaśnia podane przez poszkodowanych okoliczności ataku. Jednak - zdaniem służb Tatrzańskiego Parku Narodowego - wizja lokalna w terenie wykazała, że niedźwiadek został ukamienowany.

Policja ustala fakty oraz poszukuje świadków i współuczestników zdarzenia, ponieważ oświadczenia poszkodowanych nie są spójne.

Na miejscu zdarzenia nadal pracują służby parku, policja oraz przedstawiciele właścicieli terenu, czyli Wspólnoty Witowskiej.

źródło o2.pl


Kocham Tatry, kocham przyrode i nie rozumiem dlaczego mało kto z nas potrafi uszanowac przyrode. Widze powszechne zrywanie kwiatków- bo to tylko kwiatek, pozeranie jagód, jakby ich ludzie wcześniej nie widzieli. Jest to przykre, bo ingerujemy w życie zwierząt, które tam mieszkają.
Gdy jakies zwierze podchodzi za blisko człowieka, miasta jest albo usypiane lub w najgorszym wypadku zabijane!
Gdy zwierze na swoim terytorum spotałkało zwierze zostało zabite.

Dlaczego nie potrafimy uszanować zwierzat, roslin?

Ludzie zachowuja się jak bydło- wszytsko sie im należy, sa najmocniejsi, natura to nic w porównaniu z nimi. Jak bardzo sie mylimy wystarczy burzy, tornada i nie potrafimy się zmagac z takimi zjawiskami.

Może nalezy się jakiś szacunek naturze?

uwazam tez, ze TPN powinien wprowadzić limit turystów- może wtedy nie lażło by takie bydło dla których niedziwedz to tygrus bengalski, a orla perć to taka mała skałka

[Aggie125]

Wiesz... co innego kamieniować niedźwiadka, który siedziałby sobie spokojnie i niczego nie robił. Tu o ile dobrze rozumiem niedźwiadek zaatakował turystów, którzy zaczęli się bronić. Trudno ocenić, czy mogli się bronić w jakiś inny sposób, ale ja na widok niedźwiadka, który najpierw rozszarpuje mój plecak a potem rzuca się na mnie też bym się broniła wszystkimi możliwymi sposobami.

Nie ustali się pewnie, czy np. po pierwszym uderzeniu kamieniem niedźwiadek nie zaczął sie wycofywać, czy stal się jeszcze bardziej agresywny.

[Mirianka]

Przepraszam za post pod postem, nawala mi komputer Poza tym mały musiał sie zacząc bronic jak nagle w niego kamieniami zaczęli rzucać...To ludzie chodząc po Tatarch mają szanować i uwazac na dzikie zwierzęta (tak samo i na przyrodę), to ich terytorium, nie nasze. Niedziwiedzie wu nas się są mocno agresywne, choc wiadomo ze to przeciez drapieżnik ale jak ktos stosuje podstawowe! zasady wycieczek górskich to mu sie nic nie stanie Niedziwedz sam moze zaatakowac głównie gdy idzie np matka z małymi, same z siebie nie sprowokowane nie mają powodu.

[carolinascotties]

Bydlaki... jestem pewna, ze zaplacą za to przestępstwo...

[Aggie125]

Mirianko, masz rację. Powinnam była zasugerować się artykułem, a nie samym opisem lemoorki. Rany... wycofuje to, co napisałam wcześniej. Jak zobaczyłam tego zabitego miśka, to aż mi łzy do oczu podeszły. Rozumiem teraz, że sami turyści zaczęli wabić miska jedzeniem i dlatego biedak do nich podszedł. Ożesz, kretyni jedni...

[Mirianka]

Aggie tu jest dokładnie opisane: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...9,4600845.html Pierw zaczeli go karmic niczym Misia pluszowego a anstepnie jak zwierze sie rozochociło to ukamieniowali. Na ciele ninie mieli zadnych większych obrażen co by się kwalifikowały jako obrona konieczna poza tym złamali podstawowy nakaz Tar - nie wolno karmić niedzwiedzi! Niedzwiedzie podczas żeru stają się agresywne Słowem turyski wykazali się głupotą, a jak zaczęli sikać ze strach to i bestialstwem...

[Westalka]

Uwielbiam Tatry. Jako całość i każdą ich część z osobna. Ale widząc to, co wyprawia się na górskich szlakach - żałosne zachowanie ludzi, śmiecenie, wydzieranie się, zrywanie/ niszczenie roślin.. a przede wszystkim brak wyobraźni turystów - nieodpowiednie ubranie, nieznajomość własnych możliwości, nieumiejętne korzystanie z zabezpieczeń na szlakach i wiele, wiele innych.. to nasuwa mi się taka smutna (dla mnie, osoby, która kocha chodzić po Tatrach) refleksja, że Tatry powinny zostać zamknięte dla turystów. Bo trudno tu mówić o jakiejkolwiek selekcji - niby na jakiej podstawie?

Ocalałaby przyroda, która jest permanentnie niszczona; ocalałyby zwierzęta, które - jak wskazuje to zdarzenie - nie mogą czuć się w górach bezpiecznie. Jest to przykre, ale skoro nie potrafimy umiejętnie korzystać z dobrodziejstw natury, to powinniśmy zostać od nich odcięci...

[bellissa]

nie mam słów dla głupoty ludzi Ja często jeżdżę do Zakopanego i chodzę na wycieczki i już trzy razy widziałam z wcale nie z dalekiej odległości niedźwiedzia, raz nawet z małymi i nawet szkoda mi słów komentować jak zachowywali się ludzie Od razu przystawali i były krzyki typu "zobaczcie jaki piękny, kochany miś" Zamiast się po prostu oddalić to stoją i czekają prowokując los. I założę się że jakby się zbliżył to odrazu poleciałyby w jego stronę kanapki Parę razy widziałam też liski, ludzie dosłownie rzucali się z karmieniem A potem niestety takie coś Strasznie mi żal tego biednego niedźwiadka i mam nadzieję, że tych głupich turystów spotka kara. Założę się że go karmili jak napisała Mirianka a potem jak się rozochocił to go właśnie ukamieniowali Naprawdę nie mam słów
A przy okazji wklejam zdjęcie, zrobione na dużym zbliżeniu

[...:::oblabobla:::...]

http://www.tygodnikpodhalanski.pl/mo...ticle&sid=5204

aż brak mi słów na tych !@#$%^&U*
Nie wierzę, że ten misiu zaatakował CZTERECH facetów, zwłaszcza, że ważył tylko 30 kg (jak piesek!) Był młodziutki Mieszkam w Zakopcu i nie raz widziałam niedźwiedzie goniące w tatrach, on nie byłby w stanie ich zaatakować. Był głodny i szukał jedzenia, a oni pewnie spanikowali i zaczęli rzucać w niego kamieniami, żeby go odpędzić. Gdyby nie zrobili tego z premedytacją, po co by go wrzucali do rzeki? Powinni za to zapłacić

[bLonD_bEjBe]

no i znow lezka zakrecila mi sie w oku...
Co ten niedzwiadek czul??? Biedak jeden. Ludzie sa tacy okrutni.

[Westalka]

Napisane przez ...:::oblabobla:::...

Mieszkam w Zakopcu

ale Ci dobrze.
Zazdroszczę.

[Mirianka]

Pracownicy parku tez są oburzeni a ludzie usłyszą zarzuty prokuratorskie. Mam nadzieję ze czeka ich zasłużona kara... No i niech to zdarzenie będzie przestrogą dla innych, może choć niektórzy pierw pomyślą zanim coś zrobią

[°Alchemia]

Ludzie są bezczelni. Włażą na nieswoje terytorium i jeszcze zabijają gospodarza, który ich tam nie chce. Bo niedźwiedź nie wie, że to wszędziepanoszący się ludzie przyszli sobie drzewka i strumyki pooglądać, dla niego to potencjalne zagrożenie. To atakuje, co ma zrobić, poprosić żeby sobie poszli? A jak powiedział Cejrowski, człowiek jest największym zagrożeniem dla innych gatunków, bo jako jedyny zawsze zachowuje się nieprzewidywalnie. I wcale mi tych turystów nie szkoda. Jak się nie umie poruszać po pewnych obszarach, to trzeba w domu siedzieć. Jesli ktoś oglądał "Boso przez świat" to wie, że nawet w dżungli amazońskiej można przeżyć bez narażania się na ataki zwierząt, tylko trzeba wiedzieć co się robi.
Ech.

Dlatego od ludzi zdecydowanie wolę zwierzęta.

[lemoorka]

Napisane przez Aggie125

Wiesz... co innego kamieniować niedźwiadka, który siedziałby sobie spokojnie i niczego nie robił. Tu o ile dobrze rozumiem niedźwiadek zaatakował turystów, którzy zaczęli się bronić. Trudno ocenić, czy mogli się bronić w jakiś inny sposób, ale ja na widok niedźwiadka, który najpierw rozszarpuje mój plecak a potem rzuca się na mnie też bym się broniła wszystkimi możliwymi sposobami.

Nie ustali się pewnie, czy np. po pierwszym uderzeniu kamieniem niedźwiadek nie zaczął sie wycofywać, czy stal się jeszcze bardziej agresywny.

Miś sam z siebie nie zaatakuje jak go nie sporowkujesz

Napisane przez Aggie125

Mirianko, masz rację. Powinnam była zasugerować się artykułem, a nie samym opisem lemoorki. Rany... wycofuje to, co napisałam wcześniej. Jak zobaczyłam tego zabitego miśka, to aż mi łzy do oczu podeszły. Rozumiem teraz, że sami turyści zaczęli wabić miska jedzeniem i dlatego biedak do nich podszedł. Ożesz, kretyni jedni...

Miło mi, że jednak zmieniłas zdanie. By the way nie zyjemy w eopce kamienia łupanego, że każde żywe zwierze rózna sie papu na obiadek

Kilka rad jesli spotkasz niedzwiadka:

nie ruszaj się gwałtownie

możesz zostawić plecack po czym sie oddalić oczywoście powoli!!! Zjamie sie plecakiem, a nie Toba

Nimniemniej jednak mam cichą nadzieje,że nie NIGDY wpadniesz na genialny pomysł obrony Oczywiście poza wściekła zwierzyna

Napisane przez Westalka

ale Ci dobrze.
Zazdroszczę.

JA tez jej zazdroszce

Napisane przez °Alchemia

Dlatego od ludzi zdecydowanie wolę zwierzęta.

Ja tez

[traci]

Napisane przez carolinascotties

Bydlaki... jestem pewna, ze zaplacą za to przestępstwo...

Ja tez mam taka nadzieje...maly biedak.
Gdzie te zwierzeta maja sie podziac ,gdzie maja czuc sie bezpieczne?
Wszedzie wkracza czlowiek i zabija albo daje do niewoli.

[carolinascotties]

Znam mężczyznę, który podróżuje po Kanadzie - opoiwadał, że w razie bliskiego kontaktu i braku możliwości ucieczki - należy próbować odstraszyć zwierzę - zachowywać się tak, jakby naruszyło nasze terytorium wszelkie zachowania, które pozwolą nam stać sie większym, wydać groźniejszym i głośniejszym sa jak najbardziej wskazane.

[°Alchemia]

Wlasnie w Wydarzeniach mówili o tym. To ci ludzie zaczepiali niedźwiadka, rzucali mu jedzenie. Zaatakował, bo podeszli za blisko. Mam nadzieję, że pójdą siedzieć, a po nocach będzie im się ten utopiony przez nich niedźwiedź śnił.

[carolinascotties]

Szkoda, ze niedźwiadek nie miał starszego brata... nie byłoby teraz problemu ....

[BabciaWeatherwax]

Brak mi słów na głupotę ludzi Biedny niedźwiedź, taki mały jeszcze
Ludziom się wydaje, że zwierzęta w lesie to pluszaki, nie mają pojęcia jak się zachowywać, karmią, przywabiają, a w razie kłopotów reagują agresją

Dostaną najwyżej rok, no może maksymalnie 2 lata w zawieszeniu

[Mirianka]

Ja bym jednak zastosowała przykucnięcie z rękami na głowie i spokój dopóki niedzwiedz nie odejdzie ja niestety raczej nie mam szans by wydawac sie dzikiemu zwierzeciu ze jestem na swoim terytorium...Chyba ze w Warszawie (bo to jednak moze chyba prowadzic do tragedii jak taki zwierz bedzie sie z nami chciał jednak zmierzyc a dogoni nas na pewno). A Ci ludzie jeszcze sie nie przyznali ze rzucali kamieniami, dopiero straz parku to wykryła po licznych ranach na ciele misia... (tylu ludzi rzucających ciezkimi kamieniami, bez wyobrazni po prostu...)

[°Alchemia]

Napisane przez carolinascotties

Szkoda, ze niedźwiadek nie miał starszego brata... nie byłoby teraz problemu ....

Dokładnie. Takich ludzi bezmyślnych nie szkoda mi wcale. Sami sobie winni. Zamiast odstraszyć zwierzę i uciec woleli zabić. Sorry, ale jakoś mieli czas i "pomysł" na uzbieranie kamieni i utopienie niedźwiedzia , więc nie wierzę w to, że byli tacy bezbronni.

[lemoorka]

Znalazłam porady jak sie zachowac w konfrontacji z misiem:

http://abc.onet.pl/29823,1429957,kontent.html


i artykuł z onetu:

Tatry: bestialsko zabito niedźwiadka
Grupa sześciu turystów zabiła w Dolinie Chochołowskiej półtorarocznego niedźwiadka. Najpierw częstowali go kanapkami, a później obrzucili kamieniami i wrzucili do potoku – informuje serwis gazeta.pl.
Zwłoki zwierzęcia odnaleźli w nocy z soboty na niedzielę leśnicy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wieczorem w niedzielę na policję zgłosiła się dwójka młodych turystów. Tłumaczyli, że karmili niedźwiedzia, a ten rzucił się na nich, wrzucili go więc do potoku. Według RMF FM, turyści byli przeświadczeni, że zostali zaatakowani przez 100-kilogramowego niedźwiedzia.

Sylweriusz Kosiński, wicedyrektor zakopiańskiego szpitala twierdzi jednak, że młodzi turyści nie mieli obrażeń ani śladów zębów i pazurów - Kobieta miała obdarte opuszki palców, a mężczyzna obtarcia na przedramieniach i udach – stwierdził lekarz.REKLAMA Czytaj dalej

Leśnicy zauważyli na ciele niedźwiedzia ślady uderzeń kamieniami, w miejscu zdarzenia znaleźli też resztki kanapek i słodyczy. Sprawę wyjaśnia policja - informuje serwis gazeta.pl.


TO już mnie przeraziło- tylko obdarcia

[carolinascotties]

może po prostu chcieli zapolować na misia... zwabić i zabić..

najgorsze jest to, ze on na pewno bardzo cierpiał...

[wenedka]

Taki śliczny niedźwiadek
Co on mógł im zrobić? Mogli spokojnie uciec, a nie go kamienować!!!
Mnie też gonił źrebak i co zrobiłam? Po prostu pobiegłam dalej.

Przecież to maluszek jeszcze był

[jogusia]

dla tych ludzi powinna być kara i to wysoka

[eternalvoyageur]

Takie smutne te zdiecia...
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos....html?skad=rss

[Lalik]

ludzie sa okrutni mam nadzieje, ze sprawa nie rozejdzie sie po kosciach (groszowy mandat i upomnienie, pf), a oprawcy trafia do wiezienia, nawet jesli beda to tylko 3 miesiace
a na miejscu zarzadzcow TPN ustanowilabym czasowy zakaz wejscia na teren parku. moze choc czesc ludzi sie zastanowi nad faktem, ze park to wlasnosc dzikich zwierzat, a nie nas, ludzi.

[Mirianka]

Widziałyscie ten filmik? http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos....html?skad=rss Na pewno sie utopiłw takim strumyku, jasne...

[Aggie125]

Na pewno nie dostaną kary więzienia, bo zaraz zaczęłyby sie lamenty: Ja mam rodzinę, ja mam dzieci, itp. Szlag mnie trafia, jak ktoś łamiący prawo posługuje sie rodziną i dziećmi w argumentacji. Czy komuś jednak przyszło na myśl, że człowiek znęcający się nad zwierzętami będzie też bardziej skłonny do agresji np. w przypadku dzieci? Bo jak słyszę o człowieku, który np. skopał psa do krwi to zastanawiam się, co taki człowiek zrobi, kiedy jego własne dziecko go rozzłości. Czy na spokojnie obetnie mu kieszonkowe czy przywali mu w głowę?

Ale kara finansowa by sie przydała, i to solidna. Nie 500 czy 1000 złotych, bo to w zasadzie żadna kara. Natomiast 20-30 tysięcy złotych to już kara bardzo dotkliwa, bo niewykluczone, że trzeba będzie zrezygnować z wakacji, kursu angielskiego lub tez sprzedać samochód.

[hania811]

Mi tylko łzy do oczu leca i przekleństwa na usta.
Od zawsze wiedziałam ze ludzie sa gorsi od zwierzat.