|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 8
|
samotność 21 latki
hej
mam prawie 21 lat, a dokładnie kończe pod koniec lipca. Ostatnio czuje się bardzo samotna, jak sięgnąć pamięcią to od czasu kiedy moja o rok starsza siostra znalazła sobie chłopaka. Ja nadal go nie mam i nigdy nie miała, nawet się nie całowałam, no a co tu mówić dopiero o sexsie. wszyscy mi mówia że jestem bardzo ładna i nie mam nikogo bo jestem niedostępna. A to nie prawda jestem atrakcyjną dziewczyną jak się pomaluję hehe ale nie mam nikogo bo jestem, i teraz to przyznam głośno: nieśmiała. czesto się czerwienie i to mój problem. dużo chłopaków do mnie pisze i nie powiem bo przystojnych nawet się niekiedy z któryms spotkam, ale to zawsze jest jedno spotkanie tylko :/ boje się że bycie dziewicą mając 21 lat to bardzo śmieszne. Boję się że straciłam swoją czanse na szczęście. I jeszcze rodzice mówiący że w moim wieku to już mama była z tatą zarączona ;/ kurcze moze są na świacie wieksze problemy od mojego ale ja naprawde jestem samotna proszę was o pomoc i rady co mam robić.
|
|
|
|
|
#2 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 418
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Co do drugiego: naprawdę najważniejsze jest to co sobie myśli otoczenie? Chcesz być z kimś dlatego, że sama odczuwasz taką potrzebę czy to presja otoczenia? Było taaak dużo takich tematów, poczytaj sobie Dziewczyn dużo starszych ![]() Tak btw, znacie jakąś dziewczynę(20+), która jest bardzo ładna, fajna z charakteru i nigdy nikogo nie miała ? Edytowane przez walk_on_air Czas edycji: 2013-04-01 o 21:51 |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 355
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
A autorko, nie przejmuj się tym co mówią inni ludzie. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: samotność 21 latki
wiadomo presja społaczeństawa też jest, ale tak naprawde mam dośc być sama. co do tego że napisałam że jedno spotkanie bo zazwyczaj to były jakieś niewypały, a ja nie chce mioeć chłopaka pierwszego lepszego. Ale też z drugiej strony może straciłam szanse i za szybko rezygnowałam i któryś z nich mógł mi pasować.
|
|
|
|
|
#5 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: samotność 21 latki
Autorko nie przejmuj się ! Mam 19 lat i jestem w identycznej sytuacji, ale mnie po prostu narazie nie ciągnie do związku, a na siłe to nie ma co
. A bycie dziewicą w takim wieku to wogóle nie jest wstyd, bądz z siebie dumna . Zobaczysz trafisz na kogoś , kto Cie bardzo pokocha i nie będziesz przy nim czuć się niepewnie, czy coś, po prostu musisz na kogoś takiego trafić . Mi też często rodzice mówią, że powinnam już mieć chłopaka i te sprawy... ale mam to gdzieś, to Twoje życie i od Ciebie zależy jak je sobie ułożysz, a nie od rodziców, a tym bardziej otoczenia. To Ty masz być szczęśliwa i czuć się ze wszystkim dobrze. Głowa do góry!
__________________
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
![]() W Twojej sytuacji NIE MA NIC ŚMIESZNEGO ANI WSTYDLIWEGO. Serio, jesteś jeszcze młoda, nie każdy musi w tym wieku mieć faceta na liczniku. Wszystko przed Tobą Przestań oglądać amerykańskie seriale, bo tylko tam seks, ćpanie i dorosłe życie uprawia się grubo przed 20stką.
|
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: samotność 21 latki
zapisując się do tego forum nie wiedziałam ż tak szybko mi ktos odpisze
dzięki wszystkim. Macie racje nie jestem jeszcze stara. Tak oczywiście że wychodzę na imprezy, studiuje, praca gdzie są zawsze nowi ludzie. Tylko jestem dośc nieśmiała i tez niektórym się wydaje ze (tak jak już wcześniej wspomniałam) jestem niedostępna. Pracują nad tym żeby się otwierać ale to opornie idzie. |
|
|
|
|
#9 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Nie licząc "chodzenia" w podstawówce, to do 23 roku życia byłam singielką, a nawet później wszystkie moje flirty i relacje z facetami kończyły się po kilku tygodniach (za każdym razem ja zrywałam znajomość, bo coś mi nie pasowało). Teraz myślę, że po pierwsze miałam pecha, a po drugie - nie byłam gotowa na związek. Czytając wypowiedź autorki, też wydaje mi się, że jest jeszcze dziecinna i ma dziwne spojrzenie na związki. Autorko, przyjdzie na Ciebie czas, nie każdy musi być w związku od 16 roku życia i tracić dziewictwo w liceum![]() Te wszystkie teksty, które piszesz: "straciłam szansę na szczęście" - też takie rzeczy gadałam w Twoim wieku, teraz się z tego śmieję, bo 21 lat to jest bardzo malutko, może się zdarzyć jeszcze wszystko. Nie przejmuj się tym, staraj się cieszyć innymi rzeczami (mamie powiedz, że może ona była zaręczona w tym wieku, ale teraz średni wiek zamążpójścia to więcej niż 21 lat i czasy się zmieniły), nie marnuj życia na kompleksy. Wierz mi - kompleks dziewictwa to zupełny bezsens (też byłam w Twoim wieku dziewicą i umierałam ze wstydu, ale wiem teraz, że to nie ma żadnego znaczenia ). Za parę lat sama będziesz się śmiała ze swoich przemyśleń, głowa do góry
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
|
|
|
|
#10 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 418
|
Dot.: samotność 21 latki
Moje pytanie wynikało z rozważań w niedawnym, bardzo podobnym wątku gdzie dziewczyny doszły do wniosku, że to niemożliwe i coś musi być nie tak z charakterem itp.
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
![]() Ja sama jestem zwolennikiem teorii, żeby trzymać się z dala np. od faceta, który nigdy dziewczyny za rekę nie trzymał, ale jeśli zbliża się do magicznej 30stki, a nie w młodym wieku, więc chyba nie powinnaś tych opinii brać na razie do siebie
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: samotność 21 latki
W sumie powiem wam jescze o gościu który na początku mi się nie podobał ( nie miał prawa bo miał dziewczyne) ale jak się potem dowiedziałm ja mu się podobałam, ale miał mnie za właśnie niesdostępną, a ja poprostu jestem niesmiała i trudniej mi zagadać. trzymałam sie z jego paczką ( moja siostra chodzi z jego przyjacielem) nawet byłam razem z nim na sylwestrze ( bo on w między czasie zerwałze swoją dziewczyną) ( wszystko dzieje się w przeciągu roku) Na tym sylwestrze jak to bywa alkohol pomógł mi być odważniejszą. Tanczyliśmy prawie sie pocałowaliśmy
zmienił o mnie zdanie powiedział że rzeczywiście się mylił że jestem bardzo "swojska". co z tego jak on w pracy ma dziewczynę z którą jak się pare tygodni temu dowiedziałam jest prawie w związku. nie gadam o tym z siostrą bo ona polubiła tą dziewczynę i tak sie oni spotykają w 4 a ja .... wzdycham. Najgorsze jest poczucie ze przez rok przebywania z tymi kolegami i nim poznałam go na tyle żeby msleć że cosz tego mogłoby być, dlatego jest mi tak przykro
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Taki niestety jest stereotyp: jeśli długo jesteś singielką, to otoczenie od razu uznaje, że nikt cię nie chce - a jeśli widzi, że jednak nie jest to prawdą, to od razu dostajesz łatkę niedostępnej/z trudnym charakterem/z zaburzeniami albo z zerowym libido. Strasznie mnie to denerwuje, ale nie będę walczyć z tym, bo osoby, które tak myślą i tak zdania zapewne nie zmienią.
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
|
|
|
|
#14 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 8
|
Dot.: samotność 21 latki
W sumie powiem wam jescze o gościu który na początku mi się nie podobał ( nie miał prawa bo miał dziewczyne) ale jak się potem dowiedziałm ja mu się podobałam, ale miał mnie za właśnie niesdostępną, a ja poprostu jestem niesmiała i trudniej mi zagadać. trzymałam sie z jego paczką ( moja siostra chodzi z jego przyjacielem) nawet byłam razem z nim na sylwestrze ( bo on w między czasie zerwałze swoją dziewczyną) ( wszystko dzieje się w przeciągu roku) Na tym sylwestrze jak to bywa alkohol pomógł mi być odważniejszą. Tanczyliśmy prawie sie pocałowaliśmy
zmienił o mnie zdanie powiedział że rzeczywiście się mylił że jestem bardzo "swojska". co z tego jak on w pracy ma dziewczynę z którą jak się pare tygodni temu dowiedziałam jest prawie w związku. nie gadam o tym z siostrą bo ona polubiła tą dziewczynę i tak sie oni spotykają w 4 a ja .... wzdycham. Najgorsze jest poczucie ze przez rok przebywania z tymi kolegami i nim poznałam go na tyle żeby msleć że cosz tego mogłoby być, dlatego jest mi tak przykro
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 126
|
Dot.: samotność 21 latki
|
|
|
|
|
#16 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 18
|
Dot.: samotność 21 latki
Ja chciałabym dorzucić dwoje pięć gorszy
![]() Aniula09 - Zachowywane dziewictwa nie powinno być powodem do wstydu wręcz przeciwnie przeciwnie do dumy. Znam osobiście takie osoby Są to naprawde normalni ludzie uwierz mi.Wbrew modzie lansowanej przez media takich ludzi jest naprawdę trochę trzeba się tylko dobrze rozglądnąć . Miło jest po prostu wiedzieć, że jest się pierwszą, któremu ofiarowałaś naprawdę całą siebie. Jest jak wstążeczka na nierozpakowanym prezencie i folia po korkiem gwarantująca, że nikt przede nmą "wyrobu" nie używał.Po drugie czy chciałabyś żeby Ciebie ktoś traktował jak "towar", że można też Ciebie przetestować, jeśli spełniasz wymagania to ktoś Cię ma, jeśli nie, to odrzuca. A co jeśli "towar" wstępnie zaakceptowany po jakimś czasie się znudzi, albo użytkownik stwierdzi że w sklepach są lepsze "towary". Smutne ale prawdziwe. Po trzecie to dobry tester czy filrt na odpowiedniego mężczyznę . Jezeli mu oznajmisz, ze chcesz poczekac do ślubu i uszanuję Twoją decyzję to znaczy - że Cię naprawdę kocha Ciebie a nie TYLKO twoje ciało . Nie zostawi Cię bo bedzię mu na Tobie zależało, choćby był temu przeciwny i nie rozumiał do końca Twojej decyzji. Jeżeli jednak nie będzie potrafił uszanować Twojej decyzji, albo zostawi dziewczynę oznacza to ze nie był odpowiednim facetem dla Ciebie Ot cała filozofia . Przemysl to sobie
Edytowane przez maybe4432 Czas edycji: 2013-04-02 o 13:05 Powód: . |
|
|
|
|
#17 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 684
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
![]() Dziewictwo w wieku 21 lat to żaden wstyd A jeśli nie chce się być ,,ocenianym" przez otoczenie...to wystarczy po prostu o tym nie mówić...bo po co? Moje łóżko - moje sprawy.edit: No i nie ma co mówić ,,bądź dumna z dziewictwa", bo ani to powód do dumy, ani do wstydu. Ot, zwykła indywidualna sprawa. Edytowane przez BadLife Czas edycji: 2013-04-02 o 14:39 |
|
|
|
|
|
#18 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
yyyy...? ![]() Cytat:
Cytat:
Bo dla mnie brak to logiki. |
|||
|
|
|
|
#19 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Znam dziewczyny 21+, które nikogo nie miały, jednak z urody były przeciętne (one oczywiście myślały inaczej), mówiły, że są bardzo wymagające jeśli chodzi o facetów, jednak prawda była taka, że nikt się nimi nigdy nie interesował. Zdarzały się też przypadki ortodoksyjnych katoliczek. Po prostu te osoby nie mają w sobie tego czegoś, co przyciągałoby facetów, ale tłumaczą to swoją urodą (jestem piękna i faceci się mnie boją), swoimi kryteriami (bardzo wiele wymagam od mężczyzny)... No właśnie, takie osoby są aż nadto "skromne" ![]() Z całym szacunkiem, ale liceum, czy studia, to odpowiedni czas na jakieś znajomości, poznawanie chłopaków, bycie w jakichś relacjach. Ja w tym momencie, mając 21 lat, mam sporo za sobą, mam doświadczenie i wiem, czego oczekuję od faceta. I uważam, że jeżeli w tym wieku nie spróbowało się ŻADNEJ relacji, to jest coś nie tak. Z charakterem, wyglądem, czy czymkolwiek innym.
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
Edytowane przez vita9 Czas edycji: 2013-04-02 o 15:09 |
|
|
|
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Eh, za dużo 'bewerli hils' moje drogie
|
|
|
|
|
|
#21 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
|
Dot.: samotność 21 latki
Tak, pamiętam bo sama sie w takim towarzystwie obracam i staram się wytłumaczyć, że WEDŁUG MNIE, jeżeli dziewczyną się nikt nie interesował i nie interesuje to jest mocno dziwne. A takie dziewczyny są bardzo przekonane o swojej urodzie (co niekoniecznie ma odzwierciedlenie w rzeczywistości, są po prostu przeciętne, a nie wybitnie piękne), uważają, że są wymagające. Jak mogą być wymagające, skoro żaden facet nie chce jej bliżej poznać?
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#23 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Cytat:
Możesz wierzyć lub nie, ale z pewnością nigdy nie narzekałam na zainteresowanie ze strony facetów, na randki też ciągle chodziłam, tyle że nie byłam w poważnym związku. Nigdy nie uważałam, że faceci się mnie boją, raczej było zupełnie inaczej i też nie dowierzam w takie teksty, że uroda onieśmiela Nie każdy chce się wiązać, nie każdy ma szczęście, że od razu spotka osobę, które spełnia jego kryteria. Aha - brak faceta nie oznacza, że nigdy nie było się w żadnej relacji, naprawdę.Przy okazji - swego czasu pisałam na wątku dla singielek "Życie bez miłości". Z dziewczynami z wątku wymieniałyśmy się kontaktami na fb, nawet zdarzyły się spotkania w realu. Większość z nich to bardzo ładne i bardzo inteligentne dziewczyny - dużo ładniejsze niż moje zajęte koleżanki. Szkoda, że stereotypy są wciąż tak żywe i przez to właśnie w dziewczynach, które długo są singielkami rodzą się niepotrzebne kompleksy.
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) Edytowane przez Naomi21 Czas edycji: 2013-04-02 o 18:45 |
||
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: samotność 21 latki
Ja powiem tylko jedno, zachowanie dziewictwa to intymna sprawa i nie jest powodem ani do dumy ani do wyśmiewania.
|
|
|
|
|
#25 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Skąd Ty możesz wiedzieć jak jest naprawdę? ![]() Skąd wiesz czy,że nikt się nimi nie interesuje, bo Ty się o tym nie dowiedziałaś?
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 64
|
Dot.: samotność 21 latki
Hej, jestem w praktycznie identycznej sytuacji jak Ty. Też nigdy nie miałam chłopaka ani tez nie byłam w żadnych bliższych relacjach z płcią przeciwną
To wszystko z powodu mojej nieśmiałości w szczególności w stosunku do chłopaków. Nigdy nie byłam też uważana za brzydką, wręcz przeciwnie, jednak mimo to nie spotykałam się ze specjalnym zainteresowaniem. Odkąd pamiętam zakochiwałam się w chłopakach którzy okazywali się zajęci, później dłuższy czas zajmowało mi "wychodzenie" z zauroczenia. Wiem że to w dużej mierze moja wina, że nie daję się ludziom poznac, ciężko jest mi nawiązywac nowe znajomości. Z przyjaciółkami mam rzadki kontakt przez odległośc jaka nas łączy po wyjeździe na studia, a od tej pory nie udało mi się z nikim nawiązac nowych bliższych relacji. Zewsząd otaczają mnie ludzie będący w kilkuletnich związkach, dosłownie każdy miał już jakąś bliską osobę. Ciężko mi z tym zwłaszcza, że nawet bliscy i rodzina mi to wypominają niemal codziennie. Na urodziny, święta dostaję od innych życzenia bym w końcu spotkała jakiegoś chłopaka. I nie chodzi w tym o to, że czuję presję otoczenia, że w tym wieku wypadałoby już z kimś byc, nawet nie tak strasznie przeszkadzają mi same docinki ze strony bliskich. Ja najzwyczajniej czuję potrzebę i chęc posiadania bliskiej osoby. Z tygodnia na tydzień czuję się coraz bardziej samotna i źle mi z tym. Póki co staram się poznawac nowych ludzi i byc pozytywnie do nich nastawiona. Ciężko mi to idzie ze względu na nieśmiałośc która jest muszę przyznac ogromna, jednak próbuję się przełamywac. Wiem też że jeśli się nie przełamię to nie będę miała szans na wyjście z samotności, bo to jest ten czas kiedy poznaje się najwięcej ludzi i kiedy jest to najprostsze. Nie chcę żeby tak wiele rzeczy mnie omijało. Przepraszam za tak długą wypowiedź ![]() Edytowane przez 201612051530 Czas edycji: 2013-04-02 o 19:52 |
|
|
|
|
#27 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 492
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Dokładnie zgadzam się z tym, że liceum, a już w szczególności studia to najbardziej odpowiedni czas na takie relacje. Bo jak nie wtedy, to kiedy? ![]() Nie zgadzam się jedynie z tym, że dziewczyny tłumaczą to swoją niezwykłą urodą, bo że niby aż onieśmielają nią chłopaków. Osobiście jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką opinią. I nie uważam, że jeżeli ktoś w wieku 21 lat nie ma za sobą żadnych związków, to jest z nim coś nie tak. Jednak 21 to wcale nie tak dużo! |
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 418
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
![]() 25, 30? najbardziej ciekawi mnie inna rzecz ;p skąd Wy wiecie czy jakaś dziewczyna kiedykolwiek kogoś miała czy nie? na czole pisze czy jak? (nigdy nie spotkałam się żeby ktoś się tym chwalił) ewentualnie można przypuszczać ... Edytowane przez walk_on_air Czas edycji: 2013-04-02 o 20:34 |
|
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 325
|
Dot.: samotność 21 latki
mialam bardzo podobna sytuacje do Ciebie. jeszcze kilka miesiecy temu nie mialam chlopaka, czulam sie z tym strasznie wszystko mnie przytlaczalo. Pozanalam faceta na czacie- najpierw jednego jak zerwalismy drugiego i powiem Ci, ze nic na sile. nie zaluje tego czasu spedzonego z nimi bo to bylo "przydatne doswiadczenie" ale nie potrafilam sie w nich zakochac, jesli bedziemy szukac na sile to nic z tego nie wyniknie. teraz czekam na zakochanie, choc czuje sie samotna chce pokochac i wtedy wejsc w zwiazek z chlopakiem.
ja tez czuje sie samotna, odkad urwalam kontak z kolezanka, zerwalam z chlopakiem nie mam z kim pogadac. czasami mam ochote glosno sie rozplakac- tyly ludzi wookolo a nikogo z kim moglabym szczerze pogadac, przytulic sie. najblizsze mi osoby staly sie zupelnie obce. nie poddaje sie, co moge zrobic... doskonale Cie rozumiem. tez mam 21 lat i tez jestem dziewica, wolalabym nia nie byc, ale skoro jestem to nie strace cnoty z byle kim zeby tylko miec to za soba. nie warto. gdybys chciala pogadac, napisz na priv, widze ze mamy podobne rozsterki- moze jakos sobie doradzimy? pozdrawiam ![]() ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: samotność 21 latki
Cytat:
Natomiast powiedzenie 'wolałabym nie być dziewicą' to jak powiedzenie 'żałuję, że nie przejechałam się raz samochodem jak miałam 18 lat, teraz nie miałabym problemów ze zrobieniem prawa jazdy'. Bez sensu nie? Utrata cnoty nie otwiera żadnych magicznych drzwi do nowego zycia, więc w czym ta cnota tak zawadza w tak młodym wieku? |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:19.



mam prawie 21 lat, a dokładnie kończe pod koniec lipca. Ostatnio czuje się bardzo samotna, jak sięgnąć pamięcią to od czasu kiedy moja o rok starsza siostra znalazła sobie chłopaka. Ja nadal go nie mam i nigdy nie miała, nawet się nie całowałam, no a co tu mówić dopiero o sexsie. wszyscy mi mówia że jestem bardzo ładna i nie mam nikogo bo jestem niedostępna. A to nie prawda jestem atrakcyjną dziewczyną jak się pomaluję hehe ale nie mam nikogo bo jestem, i teraz to przyznam głośno: nieśmiała. czesto się czerwienie i to mój problem. dużo chłopaków do mnie pisze i nie powiem bo przystojnych nawet się niekiedy z któryms spotkam, ale to zawsze jest jedno spotkanie tylko :/ boje się że bycie dziewicą mając 21 lat to bardzo śmieszne. Boję się że straciłam swoją czanse na szczęście. I jeszcze rodzice mówiący że w moim wieku to już mama była z tatą zarączona ;/ kurcze moze są na świacie wieksze problemy od mojego ale ja naprawde jestem samotna
proszę was o pomoc i rady co mam robić.




. A bycie dziewicą w takim wieku to wogóle nie jest wstyd, bądz z siebie dumna




Nie licząc "chodzenia" w podstawówce, to do 23 roku życia byłam singielką, a nawet później wszystkie moje flirty i relacje z facetami kończyły się po kilku tygodniach (za każdym razem ja zrywałam znajomość, bo coś mi nie pasowało). Teraz myślę, że po pierwsze miałam pecha, a po drugie - nie byłam gotowa na związek. Czytając wypowiedź autorki, też wydaje mi się, że jest jeszcze dziecinna i ma dziwne spojrzenie na związki. Autorko, przyjdzie na Ciebie czas, nie każdy musi być w związku od 16 roku życia i tracić dziewictwo w liceum

Taki niestety jest stereotyp: jeśli długo jesteś singielką, to otoczenie od razu uznaje, że nikt cię nie chce - a jeśli widzi, że jednak nie jest to prawdą, to od razu dostajesz łatkę niedostępnej/z trudnym charakterem/z zaburzeniami albo z zerowym libido. Strasznie mnie to denerwuje, ale nie będę walczyć z tym, bo osoby, które tak myślą i tak zdania zapewne nie zmienią.



