|
|||||||
| Notka |
|
| Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 53
|
Facet z zupełnie innego świata
Witam, od jakiegoś czasu jestem na zagranicznych praktykach (konkretnie to tydzień w pracy), ze mną jest mnóstwo innych młodych ludzi z innych krajów, większość erasmusi lub inne programy. W pracy jest fajnie, siedzimy razem w 1 pomieszczeniu, nikt na nikogo nie donosi, a sam szef to naprawdę równy gość, z którym chodzimy na lunche i na piwo. Z tego co wiem, to też normalne, że ludzie tam czasami wyjeżdzają gdzieś razem i ogólnie zawiązują fajne znajomości (zupełnie jak na erasmusie).
Jest tam też jeden chłopak z Grecji, młodszy ode mnie o 2 lata (choć mu to zapewne nie przeszkadza), widać, że interesuje się mną. Owszem rozmawia także z innymi dziewczynami, lecz w stosunku do mnie zachowuje się dziwnie. Rozmawiamy czasem ale to nic zobowiązującego. Widać, że nie wie za bardzo na jakie tematy ma ze mną gadać, znamy się dopiero kilka dni. Jestem jedną z trzech "nowych" i dołączyłyśmy już do zgranej ekipy. Mimo to stara się pojawiać tam gdzie ja jestem (siada obok mnie lub robi kawę wtedy gdy ja), zawsze włącza się do rozmowy gdy widzi, że ja gdzieś tam z kimś stoję i rozmawiam. Z tego co się dowiedziałam lubi dziewczyny o mojej urodzie (nie mam typowo słowiańskiej urody, czarne włosy itd). Zerka na mnie i ogólnie nieraz gapi się i puszcza mi uśmiechy. Sama nie wiem jak mam zareagować, gość przystojny jest, ale to Grek... a na ich temat słyszałam różne rzeczy, no i poza tym jesteśmy w "pracy" więc trochę to dziwne jakbyśmy się umawiali, a inni zapewne by o tym wiedzieli. Czułabym się co najmniej dziwnie przychodząc codziennie do pracy. Przyjaźń czemu nie, facet jest miły i ma poczucie humoru, ale ewidentnie widać, że chce czegoś więcej. Jestem z natury zamkniętą osobą, więc czasami ma problem jak do mnie podejść/zagadać, widać to, raz nawet się tym chyba przejął, bo potem rozmawiał z kolegą w swoim języku zaraz po zajściu i był zmartwiony. Czy jest sens liczyć na coś więcej? I tak za kilka m-cy wszyscy rozjadą się do swoich domów. Czy może odwzajemnić jego sympatię i zobaczyć co będzie dalej, najwyżej fajna przyjaźń? Nie mam doświadczenia w takich relacjach z obcokrajowcami, w szczególności z mężczyznami i Grekami... To zupełnie inna kultura. Przyznam się, że niewiele wiem na ich temat, dużo można przeczytać w internecie o turkach, włochach lub hiszpanach ale niewiele o grekach...
__________________
Moja wymiana ----->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827787 Edytowane przez kajuuchna Czas edycji: 2016-02-07 o 09:53 |
|
|
|
|
#2 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 727
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Egzotyczna przygoda
Ja bym tu na wielką miłość nie liczyła.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 059
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
dopóki człowieka nie poznasz, to nie dowiesz się, jaki jest
jeśli te praktyki się zaraz skończą, to ja bym w żadne relacje nie wchodziła. no i praca - dla mnie to skreśla faceta, zgodnie z powiedzeniem 'nie sra*j tam, gdzie jesz'
|
|
|
|
|
#4 |
|
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 307
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Aż się wypowiem
Co takiego o nich słyszałaś? Mój chłopak jest Grekiem, więc może obalę parę mitów Choć uważam, że nie ma co oceniać ludzi względem narodowości - każdy człowiek jest inny, a pochodzenie często ma niewielkie znaczenie. Jak patrzę na mojego chłopaka i jego brata, to nie potrafię zrozumieć jak mogą być spokrewnieni z tak wielką różnicą charakterów, ambicji i podejścia do życia. Co mnie jeszcze zastanawia - po czym ewidentnie widać, że on chce czegoś więcej? I co to jest te "coś więcej"? Na co chciałabyś liczyć Ty? Pierwsza myśl, która przyjdzie każdemu do głowy - przygoda, nic więcej. I tak to chyba należy traktować, bo owszem - może się to rozwinąć w coś fajnego, ale punktem wyjścia jest jednak zawsze ta nieszczęsna, egzotyczna przygoda kradnąca dziewczęce serca (nie nabijam się... albo może troszeczkę, bo ja też jestem jej ofiarą, tylko u mnie to taka jakby codzienność ).
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
jednak mnie bardziej ciekawiło czy ktoś już miał podobną sytuację.
__________________
Moja wymiana ----->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827787 |
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
Po czym widać, że chce więcej, no cóż po prostu stwarza sytuacje ku temu aby częściej ze mną przebywać/rozmawiać ja nie jestem osobą zbyt kontaktową/otwartą także większość osób mnie olewa. Jednak po nim widzę, że dąży do jakiegoś kontaktu. Wszyscy traktujemy się jak koledzy/koleżanki, także jeśli mam już czegoś oczekiwać to chyba przyjaźni... (poza tym przyda mi się jakiś przewodnik bo już od dawna chciałam kiedyś jechać do Grecji na wakacje) Inne dziewczyny z nim flirtują, często rozmawiają, choć są tu stosunki przyjacielskie. Ja taka nie jestem, nie umiem flirtować, ani zbytnio się otworzyć. Co do przygody, to każdy facet czy to polak czy to grek może traktować taką znajomość w tych kategoriach, i nie ważne czy jest z innego państwa czy z innego osiedla choć tu się zgodzę, że odległość robi wiele. Może i faktycznie koleś liczy na jakąś miłą przygodę, bo mimo, że nie wie jak do mnie zagadać to jednak na mnie spogląda i często się uśmiecha Jeśli już z nim rozmawiam to na tematy związane z pracą i przy wszystkich, nigdy sam na sam. Ja nie lubię przygód, jeśli już mogę mu coś dać , to chyba przyjaźń... i tak będzie najbezpieczniej i najrozsądniej no chyba, że jemu naprawdę będzie zależeć tak bardzo. Choć z tym też słyszałam na forum, że jeden płakał przed ślubem, aż w końcu nieszczęsna polka wyszła za niego. Za to po ślubie ona płakała, bo jej przemiły i cudowny grek zaczął ją bić i zdradzać....
__________________
Moja wymiana ----->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827787 Edytowane przez kajuuchna Czas edycji: 2016-02-07 o 19:06 |
|
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Być może, dlatego napisałam, że wpierw muszę poznać tę sytuację i ją jasno określić. Na razie są to tylko moje osobiste spostrzeżenia.
__________________
Moja wymiana ----->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827787 |
|
|
|
|
#9 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Jak dla mnie chłop nie zrobil nic konkretnego,a Ty już się zastanawiasz czy się zaangażować...Analizujesz do przodu, a facet nie robi niczego specjalnego.
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 373
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Też mi się wydaje, że masz Autorko złe nastawienie. Albo się w nim zadurzyłaś i liczysz na więcej albo w Twojej głowie każdy związek prowadzi do "i żyli długo i szczęśliwie". Jeśli umiesz z tego się otrząsnąć i nastawić, że to może być jedynie romansik na parę miesięcy, to proponuję za Greka się brać. Ale jeśli jednak podświadomie masz w głowie wizje białej kiecki i swojej przyszłości gdzieś w Helladzie, to sobie odpuść.
__________________
May the Force be with You!
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
Po prostu nie ma się co nakręcać tym, że facet pogada, czy się przysiądzie w przerwie na kawę.
|
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 307
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
Pracuję z ludźmi z różnych krajów, większość to Włosi i Hiszpanie. Jak poznałam pierwszego Włocha tu w pracy, to byłam gotowa podsumować wszystkich tak, jak jego - koleś miał dziewczynę (Włoszkę) z którą mieszkał w jednym pokoju, wstawiał z nią słodkie fotki na fejsa etc, a mi mówił, że traktuje ją jak siostrę i musi znaleźć sobie nową dziewczynę do bzykania, bo taki układ już mu się nudzi. Było to pół roku temu, nadal ze sobą są i koleś nadal łazi za mną, żebym go pocałowała - no śmiech na sali Ale potem poznałam całą resztę włoskiej bandy i przekonałam się, jak niepodobni są jedni do drugich. Praktycznie tylko ten jeden chłopak wpasował się w stereotyp dotyczący Włochów, a reszta niewiele ma z nim wspólnego. To samo z Hiszpanami, to samo z Węgrami, to samo z Francuzami. Zawsze się trafi taki jeden, który tę "reputację" zepsuje. Śmiem zaryzykować jednak stwierdzeniem, że zdecydowanie takich "egzemplarzy" będzie więcej w okresie letnim, na ich własnym terytorium, gdy przyjeżdża się jako turystka. Ale można też trafić na kogoś, z kim połączą nas zainteresowania i okaże się, że taki egzotyczny (ja przepraszam, mi to słowo strasznie brzmi, no ale jakoś tam odzwierciedla co mam na myśli) partner nie jest tylko przygodą, ale faktycznie czymś więcej. Każdy jest inny. Nie każdy Polak pije wódkę litrami i kradnie samochody. Nie każdy się zna na budownictwie. Nie każdy Francuz będzie zabierał Cię na spacery o zachodzie słońca i nie każdy Grek lubi oliwki. ALE. Każdy z nich może przechodzić w życiu ten etap, gdzie jednak pije na umór, kradnie samochody, buduje domy, spaceruje w zachodzącym słońcu czy zżera oliwki z nagich kobiecych ciał. Na jaki okres trafisz - to loteria. I nikt tego nie wie ![]() Ale w ogóle to chyba nie ma tu nawet nad czym debatować. Może gada z Tobą, bo mu się podobasz, a może właśnie dlatego, że jako jedyna nie flirtujesz i traktujesz go normalnie. Może. Niech to sobie płynie naturalnym rytmem - jak coś się stanie, to będziesz miała fajne wspomnienia, a czy na dłużej to się okaże. Rób to tylko z głową |
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 28 816
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Cytat:
Natomiast tez uwazam, ze panna nadinterpretuje, bo dbanie o publike nie ma nic wspolnego z dbaniem o ukladania sobie zycia uczuciowego. Dwa odrebne tematy. Edytowane przez Rena Czas edycji: 2016-02-08 o 14:10 |
|
|
|
|
|
#16 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 53
|
Dot.: Facet z zupełnie innego świata
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Nie wiedziałam, że będzie ich aż tyle i że wywołam tym taką dyskusję
Myślę, że niektórzy również nad interpretują moje słowa Nie zastanawiam się nad tym czy się angażować i nie mam też żadnych wizji happy endu i zdaję sobie sprawę z tego, że najpierw trzeba człowieka poznać. Również nie podoba mi się na tyle, aby mieć jakieś dziwne myśli na jego temat. Nie wiadomo jakim jest człowiekiem w rzeczywistości i kim jest naprawdę. Nie traktuję też jego zachowań na poważnie, być może on jest taki dla każdej dziewczyny, koleś jest towarzyski i tyle. I może też prawdziwe jest stwierdzenie, że szuka poklasku i uznania, a także "publiki", która będzie go słuchać... :P Może jest "typowym, stereotypowym" przedstawicielem swojego narodu albo też i nie. Może dlatego, że ja jestem taka "inna", to w jakiś sposób wydaje mu się to dziwne i interesujące (albo i nie). Powiem krótko - co ma być to będzie, nie róbmy z tego zbyt dużego zamieszania. Nie przejmuję się tą sytuacją ani tym bardziej nim, miły jest i tyle, nic specjalnego. Po prostu targa mną ciekawość i pewna niewiedza, bo pierwszy raz mam okazję przebywać w tak wielokulturowym środowisku
__________________
Moja wymiana ----->https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=827787 Edytowane przez kajuuchna Czas edycji: 2016-02-08 o 15:17 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:12.





Ja bym tu na wielką miłość nie liczyła.
jeśli te praktyki się zaraz skończą, to ja bym w żadne relacje nie wchodziła. no i praca - dla mnie to skreśla faceta, zgodnie z powiedzeniem 'nie sra*j tam, gdzie jesz'

jednak mnie bardziej ciekawiło czy ktoś już miał podobną sytuację.






