|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 70
|
problem jedynaczki
Może od początku...
mam 23 lata, studiuję, zaraz właściwie kończę studia, pracuję... większość moich koleżanek z roku jest już zaręczona, poza tym każda ma faceta. Ja chyba jako jedyna jestem sama. Nie narzekam na brak towarzystwa, mam fajne koleżanki, spoko kolegów.. Wszyscy moi znajomi rozmawiają o swoich planach, o zaręczynach, ślubie... A ja nie mam nikogo. Często łzy mi się aż cisną do oczu. Straciłam nadzieję na ogarnięty związek, dlatego, że większość facetów patrzy na mnie przez pryzmat seksualny. Zajęci faceci, często nawet żonaci zapraszają mnie na "kawę" itd. Głupia nie jestem, wiem, co się za tą "kawą" kryje, dlatego nie wchodzę w takie układy. Koleżanki mi zazdroszczą powodzenia, tego, że piszą do mnie na okrągło faceci, bo one już zapomniały przez związek o czymś takim jak powodzenie, adoracje. Tylko że nie wiedzą ile mnie to kosztuje. Ile kosztuje to, że piszą właśnie zajęci. Nie wiem, co mam robić, już często dopadają mnie takie chwile, że nic tylko się rozplakać. Druga sprawa jest taka, że jestem jedynaczką i w domu na każdym kroku słyszę "nie weź sobie takiego, takiego, a takiego", "facet taki to bla bla bla"... już mam tego dosyć. Od słuchania takich rzeczy ciągle mam jakieś obawy, bo pewnie jakiego faceta bym w domu nie przedstawiła to by było źle. Oczywiście jest ktos, kto mi się podoba, z wzajemnością, tylko w domu by powiedzieli, że kogo ja sobie biorę, co to za facet bez wyższego wykształcenia, zaraz będą mówić że leń i ogrom innych złych cech. Nie biorąc pod uwagę tego ,ze dla mnie liczy się czułość, bezpieczeństwo i ogólna życiowa zaradność. Nie wiem. To jest chore. Już pomijam fakt, że 2 lata tkwiłam w "związku" z facetem, który ukrywał przede mną to, że jest zaręczony. Najpierw mnie rozkochał, wykorzystał to, że się zakochałam, potem wyjawił prawdę. Ale już nie mam siły do tego wracać. Przez to wszystko naprawdę tracę nadzieję, że zaznam normalnego, kochającego faceta, bez domowych awersji. Błagam Was o jakieś rady, słowo otuchy... Bo po prostu mam jakiś kryzys. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: problem jedynaczki
Spoko, jestem rok młodsza i od zawsze sama, i ode mnie też faceci nie chcą niczego oprócz seksu. Może po prostu poznajesz za mało ludzi jednak albo w niewłaściwych miejscach, że tak przyciągasz tych zajętych. Ale jak jest ktoś, kto ci się z wzajemnością podoba, to nie wiem, gdzie tu problem, próbuj coś działać w tym kierunku. Co się przejmujesz, co rodzina powie? Też jestem jedynaczką i mam gdzieś, co rodzina sądzi o jakichkolwiek moich wyborach. Jakbym miała się kierować ich zdaniem, to nie chcę wiedzieć, jak to moje życie by wyglądało. Chłopaka pewnie też by prędko nie poznali, bo po co. Radzę ci to samo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ---------- Ale widać Autorka serio czuje, że nie o samą kawę chodzi i nie chce przypadkiem wpakować się w jakiś dziwny układ. Już raz się nacięła na nieuczciwego, zajętego pana. Można ją tylko pochwalić za rozsądek i ostrożność. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
Więc jest ktoś taki, Tobie odpowiada, on też nie jest obojętny... no to czemu nie próbujecie? "Bo rodzina"? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem jedynaczki
Bo to jest taka pseudo-dorosłość wielu osób. Studia, praca, chęć zaręczania się (bo "wszyscy znajomi" zaręczeni), a jak rodzice coś powiedzą, to nagle mentalny powrót do liceum, czy wręcz gimnazjum. Niezrozumienie m.in. czym jest tworzenie z kimś związku (który się będzie przecież tworzyło z tym jednym człowiekiem, a nie ze swoimi rodzicami).
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-03-12 o 23:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: problem jedynaczki
Nie rozumiem w jaki sposób problem przestawiony w wątku jest związany z brakiem rodzeństwa.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: problem jedynaczki
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;57251471]Nie rozumiem w jaki sposób problem przestawiony w wątku jest związany z brakiem rodzeństwa.[/QUOTE]
Pewnie chodzi o to, że brakiem rodzeństwa autorka chce usprawiedliwić swoje podporządkowywanie się rodzicom, którzy wyraźnie określili, jakiego zięcia oczekują ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: problem jedynaczki
Jak bardzo wydumaną opinię trzeba mieć o sobie, by uznać, że większość facetów chce Cię przelecieć?
Gdybyś rzeczywiście miała urodę Cindy Crawford (z czasów jej młodości, choć i dziś nie może narzekać), to raczej nie byłabyś sama. A tak, to niestety zostaje problem podejścia do facetów, które to może być przyczyną Twoich niepowodzeń. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Regulator reniferów
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 155
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
__________________
Bo wy wszyscy naiwnie myślicie, że istnieje jakaś norma. Że wy ją tworzycie. Że do niej należycie.
A gdzieś tam, za murem są oni - nienormalni. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem jedynaczki
Ale serio są dziewczyny, które przyciągają takich facetów. Nie wiem, czy Autorka nią jest, czy rzeczywiście, jak piszesz, jest przewrażliwiona, ale tak się zdarza. Może czegoś nam nie napisała, co sprawia, że sądzi, iż tym facetom o jakiś flirt chodzi. I ilu ich tak naprawdę jest. Bo może chodzi o 2-3 razy na krzyż w ciągu iluś lat, a ona z tego już zrobiła tezę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 789
|
Dot.: problem jedynaczki
Może jakoś inaczej zachowujesz się w towarzystwie zajętych facetów, jesteś swobodniejsza, nie myślisz o nich w kategoriach ,,potencjalnego faceta"? A jeśli chodzi o strach przed oceną Twojego potencjalnego faceta, to nie wynika to z tego, że jesteś jedynaczką, tylko z postawy Twoich rodziców, bo mogą taką mieć mając i 3 dzieci. Po prostu musisz zrozumieć, że to Ty będziesz z tym facetem przebywać i coś budować i to Tobie ma się podobać. Wiadomo, że czasem warto posłuchać kogoś kto widzi pewne rzeczy z boku, bo czasem w fazie zakochania nie widzi się pewnych bardzo niepokojących sygnałów, ale nie należy wierzyć temu bezkrytycznie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 70
|
Dot.: problem jedynaczki
nie 2-3 na krzyż w ciągu kilku lat, tylko w przeciągu tygodnia, zwłaszcza latem.
i żadnej wydumanej opinii o sobie. to jest naprawdę uciążliwe i chamskie do granic możliwości, kiedy wysiada za wami koleś z tramwaju i mówi, że wyglądam na zdrową kobietę, i czy nie wyskoczę z tortu na urodzinach jego kolegi. to jest tylko jedna z takich dziwacznych sytuacji. nie rozumiem naprawdę. nigdy nie ubieram się wyzywająco, żadnych dekoltów ani mini. ani tym bardziej żadnych prowokujących zachowań z mojej strony. po prostu jestem niebrzydka, mam czym oddychać i na czym siedzieć, tylko jakoś nie rozumiem, bo mam wiele atrakcyjniejszych koleżanek, które nie spotykają się z aż takimi akcjami. a worka na siebie na zarzucę do wyjścia przecież. i nie, nie byłam molestowana, ani nic. i gdybym prowokowała to wszystko ze strony facetów czymkolwiek, to takiego wątku bym nie zakładała. Edit: a i nie mam tlenionego blondu. ![]() Edytowane przez zofiii Czas edycji: 2016-03-13 o 07:53 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: problem jedynaczki
Ale co z tym facetem, ktory ci sie podoba z wzajemnoscia?
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: problem jedynaczki
Ja tez jestem takim typem mialam to samo , zawsze mnie ktos zaczepial haa mi sie "żule " oswiadczali do tego ale ja sie smialam z tego zawsze.
Faceci zajeci tez podbijali ale zawsze mowilam ze cenie sobie wiernosc i stale zwiazki i sie wycofywali. Tez mam czym oddychac i na czym siasc blond wlosy (swoje nie tlenione) i niebieskie oczy uwazam sie za przecietna dziewczyne - pieknoscia nie jestem . Czasem tak jest nie przejmuj sie tak. Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
|
Dot.: problem jedynaczki
nie rozumiem dlaczego oczekujesz poważnego związku. Który poważny, normalny facet zwiąże się z dziewczynką, której partnera musi zaakceptować najpierw mamcia i tatko?
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną ![]() Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: .
Wiadomości: 430
|
Dot.: problem jedynaczki
Niby dorosła jesteś, ślubu by się chciało, a boisz się być z facetem którego lubisz i to podobno z wzajemnością - bo 'co rodzice powiedzą'..
serio? ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: problem jedynaczki
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: problem jedynaczki
Albo jestes przewrażliwiona albo dajesz do zrozumienia (celowo badz nie) tym facetom do myslenia ze zalezy ci tylko na seksie.
Obcych facetow jak np ten z tramwaju ktorzy z toba nie rozmawiali tylko cie ocenili po wygladzie nie bierz pod uwage w swojej ocenie. To prymitywy. Wielu dziewczyna zdarzaja sie takie sytuacje. Problem zaczyna sie gdy rozmawiasz, gatki szmatki i randka, a im tylko o seks chodzi. Podasz przyklad jakis innych sytuacji? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:03.