Jak go poznać?

[Unordinary_]

Witam
Wiem , było mnóstwo podobnych wątków. Tylko mój problem jest nieco inny. Bardzo często chodzę do pewnej piekarni. Od pewnego czasu widuję tam chłopaka. Nie mam z nim niestety bezpośredniego kontaktu ,np. żeby zagadać. Nie stoi on na kasie , tylko jest piekarzem- widać go z jego stanowiska pracy, ale nie ma możliwości właśnie tego kontaktu. Nie wiem co ma w sobie takiego , ale nie mogę przestać myśleć o nim. Złapałam się już na tym ,że chodzę tam częściej ,żeby go zobaczyć. Widzę ,że mu się podobam , bo zawsze jak wchodzę do tej piekarni , przestaje robić to co robi i wpatruje się we mnie. Zauważyłam też ,że gadają o mnie coś z drugim pracownikiem. I taki kontakt wzrokowy utrzymuje ze mną ,aż nie wyjdę.
I pytanie - co z tym zrobić? Bardzo bym chciała go poznać. Super by było jakby to on wyszedł z inicjatywą - ale jak sobie to przemyślę , to dla niego to może być ciężkie , albo nawet niemożliwe- w końcu jest w pracy , nie może wyskoczyć z kuchni i do mnie podejść.. Proszę was bardzo o jakieś pomysły ? Czy w ogóle powinnam zrobić pierwszy krok ? Jak myślicie?
Pozdrawiam.

[AlaZala]

Napisane przez Unordinary_

Witam
Wiem , było mnóstwo podobnych wątków. Tylko mój problem jest nieco inny. Bardzo często chodzę do pewnej piekarni. Od pewnego czasu widuję tam chłopaka. Nie mam z nim niestety bezpośredniego kontaktu ,np. żeby zagadać. Nie stoi on na kasie , tylko jest piekarzem- widać go z jego stanowiska pracy, ale nie ma możliwości właśnie tego kontaktu. Nie wiem co ma w sobie takiego , ale nie mogę przestać myśleć o nim. Złapałam się już na tym ,że chodzę tam częściej ,żeby go zobaczyć. Widzę ,że mu się podobam , bo zawsze jak wchodzę do tej piekarni , przestaje robić to co robi i wpatruje się we mnie. Zauważyłam też ,że gadają o mnie coś z drugim pracownikiem. I taki kontakt wzrokowy utrzymuje ze mną ,aż nie wyjdę.
I pytanie - co z tym zrobić? Bardzo bym chciała go poznać. Super by było jakby to on wyszedł z inicjatywą - ale jak sobie to przemyślę , to dla niego to może być ciężkie , albo nawet niemożliwe- w końcu jest w pracy , nie może wyskoczyć z kuchni i do mnie podejść.. Proszę was bardzo o jakieś pomysły ? Czy w ogóle powinnam zrobić pierwszy krok ? Jak myślicie?
Pozdrawiam.

Możesz zaczaić się na niego przed jego pracą lub po jej zakończeniu. Oczywiście to Ty musisz wyjść z inicjatywą, ale i tak szanse powodzenia są znikome. Przecież nawet go nie znasz, nie wiesz o nim absolutnie niczego poza tym, że wizualnie Ci się podoba...

Oczywiście zaproszenie go na kawę po pracy pozwoli Ci go trochę poznać, jeśli się zgodzi. Jeśli więc nie boisz się porażki, działaj. Do odważnych świat należy!

[December12]

Zwiń w kulkę kartkę ze swoim imieniem i numerem telefonu i mu podrzuć

[skatex3]

Ja myślę, że jak on by chciał to sam by się odezwał (choć nie jest to regułą). Ale ja sama też lubię przejmować inicjatywę, więc myślę, że kulka z numerem jest ok. Ewentualnie może poczekaj jak wyjdzie z pracy?

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Powiedz, że chcesz bułki tylko z rąk tego pana tam z tyłu

[ulfrinn]

Zaczaj się na niego jak będzie wychodził z pracy, zajdz od tyłu i złap za tyłek

[tarkowska]

Ja bym nie robiła kulki i nie rzucała w niego tylko dała tej ekspedientce kartkę z numerem, imieniem i prośbą o przekazanie Choć tak szczerze to nigdy nikt obcy aż tak mnie nie zaintrygował, bym musiała szukać jakichś podstępów

[RasAlGhul]

Właśnie też chciałem zasugerować rozwiązanie z kartką, ale napisz na niej krótki liścik, jedno zdanie. Nie podpowiemy Ci, jakie - musi być w Twoim stylu przecież.

Ja ostatnio w knajpie (steakhouse) napisałem liścik do kelnerki, która mi się podoba, o treści:

"Gdyby nie Pani,
Steki dawno by mi się znudziły.."

ale dziewczyna akurat wyszła z roboty i musiałem dyskretnie zwinąć, żeby karteczka nie trafiła w łapy kelnera.
Ale to też inna sytuacja, to miało być przedłużenie flirtu, którym się delikatnie i nienachalnie dopieszczamy, a nie zamiar matrymonialny.

Co do zasady jednak - takie rzeczy są miłe i ludzie lubią tego typu niespodzianki.

[Barbarella05]

Napisane przez ulfrinn

Zaczaj się na niego jak będzie wychodził z pracy, zajdz od tyłu i złap za tyłek

Umarłam 😁