Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 18:36

Piszę z pewnym nietypowym problemem. Mam prawie 27 lat i nie powinnam mieć takich problemów, ale moje życie nie wygląda tak, jakbym tego chciała.

Od ponad 2 lat mam internetowego kolegę, on jest w moim wieku. Do tej pory spotkaliśmy się kilka razy, na co dzień utrzymujemy kontakt smsowy. Teraz też zaproponował spotkanie pod koniec przyszłego tygodnia, chyba nawet jakieś dość ekskluzywne, bo âkazałâ mi założyć najlepszą kreację jaką posiadam. Problem jest taki, że nie mogę iść na to spotkanie, bo mama mi zakazuje wychodzić z domu (to nie żart) â jedynie wyjścia do pracy i na zakupy są dozwolone. Na poprzednie spotkania z tym chłopakiem umawiałam się tuż po pracy, musiały być one bardzo krótkie, żeby było, że zostałam dłużej w pracy. Ze dwa spotkania z nim były na późniejszą godzinę, jakoś przeszły, ale z wielkim trudem, że niby spotkałam się z koleżankami z pracy. Mama nie wie o istnieniu tego kolegi i wolałabym, żeby tak zostało. Ten chłopak już wielokrotnie proponował spotkania, a ja jakoś się od nich wymigiwałam, ale wymówki już mi się kończą.

Jaki mam problem? Taki â jak pogodzić chęć spotykania się i wyjścia z domu z niemożliwością zrealizowania tego?

ruda_beksa · 2018-10-10, 18:45

Boże, daj żeby to był troll.

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 18:47

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

Boże, daj żeby to był troll.

Niestety nie, to prawda, tak to wygląda.

**mariamalaria** · 2018-10-10, 18:52

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597374 3]Piszę z pewnym nietypowym problemem. Mam prawie 27 lat i nie powinnam mieć takich problemów, ale moje życie nie wygląda tak, jakbym tego chciała.

Od ponad 2 lat mam internetowego kolegę, on jest w moim wieku. Do tej pory spotkaliśmy się kilka razy, na co dzień utrzymujemy kontakt smsowy. Teraz też zaproponował spotkanie pod koniec przyszłego tygodnia, chyba nawet jakieś dość ekskluzywne, bo „kazał” mi założyć najlepszą kreację jaką posiadam. Problem jest taki, że nie mogę iść na to spotkanie, bo mama mi zakazuje wychodzić z domu (to nie żart) – jedynie wyjścia do pracy i na zakupy są dozwolone. Na poprzednie spotkania z tym chłopakiem umawiałam się tuż po pracy, musiały być one bardzo krótkie, żeby było, że zostałam dłużej w pracy. Ze dwa spotkania z nim były na późniejszą godzinę, jakoś przeszły, ale z wielkim trudem, że niby spotkałam się z koleżankami z pracy. Mama nie wie o istnieniu tego kolegi i wolałabym, żeby tak zostało. Ten chłopak już wielokrotnie proponował spotkania, a ja jakoś się od nich wymigiwałam, ale wymówki już mi się kończą.

Jaki mam problem? Taki – jak pogodzić chęć spotykania się i wyjścia z domu z niemożliwością zrealizowania tego?[/QUOTE]

Czemu uważasz, że musisz słuchać mamy? Co się stanie, jeśli nie posłuchasz? Czemu jest to niemożliwe? Mama nie pozwala? Robisz to i tak. Jak myślisz? Świat się wtedy skończy?

PaulinciaKWC · 2018-10-10, 18:53

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597374 3]Piszę z pewnym nietypowym problemem. Mam prawie 27 lat i nie powinnam mieć takich problemów, ale moje życie nie wygląda tak, jakbym tego chciała.

Od ponad 2 lat mam internetowego kolegę, on jest w moim wieku. Do tej pory spotkaliśmy się kilka razy, na co dzień utrzymujemy kontakt smsowy. Teraz też zaproponował spotkanie pod koniec przyszłego tygodnia, chyba nawet jakieś dość ekskluzywne, bo „kazał” mi założyć najlepszą kreację jaką posiadam. Problem jest taki, że nie mogę iść na to spotkanie, bo mama mi zakazuje wychodzić z domu (to nie żart) – jedynie wyjścia do pracy i na zakupy są dozwolone. Na poprzednie spotkania z tym chłopakiem umawiałam się tuż po pracy, musiały być one bardzo krótkie, żeby było, że zostałam dłużej w pracy. Ze dwa spotkania z nim były na późniejszą godzinę, jakoś przeszły, ale z wielkim trudem, że niby spotkałam się z koleżankami z pracy. Mama nie wie o istnieniu tego kolegi i wolałabym, żeby tak zostało. Ten chłopak już wielokrotnie proponował spotkania, a ja jakoś się od nich wymigiwałam, ale wymówki już mi się kończą.

Jaki mam problem? Taki – jak pogodzić chęć spotykania się i wyjścia z domu z niemożliwością zrealizowania tego?[/QUOTE]
Ale co ty chcesz godzic? Jestes dorosla a rządzi tobą toksyczna matka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 18:54

.

Cytat:

Napisane przez mariamalaria;859738 24

Czemu uważasz, że musisz słuchać mamy? Co się stanie, jeśli nie posłuchasz? Czemu jest to niemożliwe? Mama nie pozwala? Robisz to i tak. Jak myślisz? Świat się wtedy skończy?

Nie mogę, bo wielokrotnie groziła, że gdy wyjdę z domu, to wystawi moje rzeczy za drzwi. Nie mam gdzie iść. Poza tym na każdą propozycję wyjścia są krzyki, kłótnie, wypominanie jak ona się poświęciła dla nas itp. Oczywiście wypytywania z kim byłam, bo robiłam.

**mariamalaria** · 2018-10-10, 18:55

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

Ale co ty chcesz godzic? Jestes dorosla a rządzi tobą toksyczna matka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie tak. Pora na sprzeciw. Tyle. No? Co ci zrobi?

bizbizub · 2018-10-10, 18:56

A czemu nie możesz wychodzić? Co masz w tym czasie robić? Zdajesz sobie sprawę, że matka się nad Tobą psychicznie znęca? Przecież to jakiś tyran.

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:01

Cytat:

Napisane przez bizbizub

A czemu nie możesz wychodzić? Co masz w tym czasie robić? Zdajesz sobie sprawę, że matka się nad Tobą psychicznie znęca? Przecież to jakiś tyran.

Mam siedzieć w domu, po prostu.

**mariamalaria** · 2018-10-10, 19:03

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597389 6]Mam siedzieć w domu, po prostu.[/QUOTE]

Czemu to robisz? Co się stanie, jeśli się przeciwstawisz? Jesteś nie tylko dorosła. Masz swoje lata, które powinny dowodzic dojrzałości. Czemu jesteś uległa do tego stopnia? Co z tego, że masz coś robić, gdy nie chcesz? Ogarniasz idee własnej woli i sprzeciwu (

ruda_beksa · 2018-10-10, 19:03

No ale czekaj. Masz pracę. Zarabiasz. Zapewne nie wydajesz wiele, bo siedzisz w domu jak kołek. Jak ci mamusia fiksatka wystawi rzeczy za drzwi... to nie masz koleżanki, ciotki, kuzynki u której mogłabyś przespać kilka nocy i poszukać pokoiku na wynajem?

Nie mieści mi się w głowie, że dorosła kobieta daje sobie robić taką krzywdę i nawet tego nie kwestionuje.

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:04

Cytat:

Napisane przez mariamalaria;859739 10

Czemu to robisz? Co się stanie, jeśli się przeciwstawisz?

To co napisałam wyżej. Że wyjdę z domu, a ona wystawi moje rzeczy za drzwi i mnie nie wpuści, a nie mam dokąd indziej pójść.

PaulinciaKWC · 2018-10-10, 19:04

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597384 2]Nie mogę, bo wielokrotnie groziła, że gdy wyjdę z domu, to wystawi moje rzeczy za drzwi. Nie mam gdzie iść. Poza tym na każdą propozycję wyjścia są krzyki, kłótnie, wypominanie jak ona się poświęciła dla nas itp. Oczywiście wypytywania z kim byłam, bo robiłam.[/QUOTE]
Nie stac cie na wynajecie pokoju? Pora sie odciać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:05

Cytat:

Napisane przez ruda_beksa

No ale czekaj. Masz pracę. Zarabiasz. Zapewne nie wydajesz wiele, bo siedzisz w domu jak kołek. Jak ci mamusia fiksatka wystawi rzeczy za drzwi... to nie masz koleżanki, ciotki, kuzynki u której mogłabyś przespać kilka nocy i poszukać pokoiku na wynajem?

Nie mieści mi się w głowie, że dorosła kobieta daje sobie robić taką krzywdę i nawet tego nie kwestionuje.

Nie zarabiam dużo - minimalne wynagrodzenie, więc jakikolwiek wynajem nie wchodzi w grę. Nie mam nikogo poza domem rodzinnym.

PaulinciaKWC · 2018-10-10, 19:06

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597391 9]To co napisałam wyżej. Że wyjdę z domu, a ona wystawi moje rzeczy za drzwi i mnie nie wpuści, a nie mam dokąd indziej pójść.[/QUOTE]
To sie zorganizuj tak, zebys miala dokad pojsc. Cale zycie bedziesz siedziala z nią w 4 scianach? Zycie ci ucieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597392 5]Nie zarabiam dużo - minimalne wynagrodzenie, więc jakikolwiek wynajem nie wchodzi w grę. Nie mam nikogo poza domem rodzinnym.[/QUOTE]
A jakie masz perspektywy na lepsze zarobki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:07

Cytat:

Napisane przez PaulinciaKWC

To sie zorganizuj tak, zebys miala dokad pojsc. Cale zycie bedziesz siedziala z nią w 4 scianach? Zycie ci ucieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie mam jak odłożyć, bo mama ma małe dochody i ja się dokładam do mieszkania.

Nie mam szans na lepsze zarobki.

**mariamalaria** · 2018-10-10, 19:07

Masz jakieś podstawy samodzielności? Zarabiasz na siebie?

PaulinciaKWC · 2018-10-10, 19:09

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597394 4]Nie mam jak odłożyć, bo mama ma małe dochody i ja się dokładam do mieszkania.

Nie mam szans na lepsze zarobki.[/QUOTE]
No ok masz najnizsza krajową czyli 1530 zlotych. Ile sie dokladasz do tego mieszkania?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

theali · 2018-10-10, 19:12

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597392 5]Nie zarabiam dużo - minimalne wynagrodzenie, więc jakikolwiek wynajem nie wchodzi w grę. Nie mam nikogo poza domem rodzinnym.[/QUOTE]

Zależy od oczekiwań. Przy minimalnej da się wynająć przynajmniej najtańszy pokój i próbować działać w kierunku polepszenia sytuacji. Bo szczerze - wolałabym na Twoim miejscu ogarnąć współdzielony z kimś obcym pokój, niż dać tak sobą pomiatać.

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597394 4]Nie mam jak odłożyć, bo mama ma małe dochody i ja się dokładam do mieszkania.

Nie mam szans na lepsze zarobki.[/QUOTE]

Czym się teraz zajmujesz? Kasjerki w markecie dostają teraz często więcej niż minimalną...
I zastanowiłabym się, czy niskie dochody matki nie są jedną z przyczyn tych cyrków. Urządza jazdy, bylebyś nikogo nie poznała i nie myślała o wyprowadzce, bo wtedy sama musiałaby sobie poradzić.

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:14

Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem.

Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.

ruda_beksa · 2018-10-10, 19:15

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597398 9]ok. 1000 zł idzie na wydatki domowe. Ja na siebie wydaję ok. 300 zł. Dokładnych kwot nie podam. To, co mi zostaje, to rezerwa na niespodziewane wydatki.[/QUOTE]

Czyli oddajesz jej 2/3 pensji? No nieźle się baba urządziła..

Mieszkanie z kimś obcym byłoby gorsze niż bycie więźniem - a właściwie niewolnicą - mamusi? Aha. No to nie mam więcej pytań.

Albo zależy ci na normalnym życiu - spotykaniu się z facetami, założeniu rodziny, posiadaniu własnego kąta... albo nie. Twój wybór.

**patusiaa23** · 2018-10-10, 19:19

Za 500 zl już w mniejszych miastach spokojnie znajdziesz pokój, w większych miejsce w dwuosobowym, 100 rachunki, masz 900 zl na samo jedzenie, komunikację i chemię. Tak, nie jest to wymarzony poziom życia, ale spokojnie do zrobienia. A zyskujesz przynajmniej, a raczej AZ normalne życie.

Ile twoja mama ma lat? 50? Tak strzelam. Niech dozyje 85. Chcesz kolejne 35 lat nie wychodzić z domu, a jak umrze, to zostać po 60 bez partnera, dzieci, przyjaciół, własnej rodziny?

theali · 2018-10-10, 19:19

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597398 9] Praca biurowa. Mieszkać z kimś obcym nie chcę. To byłoby jeszcze gorsze niż obecne warunki.[/QUOTE]

Kwestia priorytetów. Dla mnie mieszkanie z ogarniętą obcą osobą stoi w hierarchii komfortu dużo wyżej niż coś takiego:

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597384 2]Nie mogę, bo wielokrotnie groziła, że gdy wyjdę z domu, to wystawi moje rzeczy za drzwi. Nie mam gdzie iść. Poza tym na każdą propozycję wyjścia są krzyki, kłótnie, wypominanie jak ona się poświęciła dla nas itp. Oczywiście wypytywania z kim byłam, bo robiłam.[/QUOTE]

Zwłaszcza że obecności niektórych z moich współlokatorów praktycznie nie zauważałam

**patusiaa23** · 2018-10-10, 19:21

Pominąłem oczywisty fakt, że mamusia NIGDY nie wystawi Ci rzeczy za drzwi, bo to by było równoznaczne z wystawieniem tego tysiaczka miesięcznie

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:22

Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem.

Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.

pfffh · 2018-10-10, 19:24

Skoro oddajesz matce 2/3 swoich zarobków to zaręczam ci, że ona NIE WYSTAWI ci rzeczy za drzwi. Twoja matka jest toksyczna, ale sądzę że nie jest głupia. Nie zarzyna się kury znoszącej zlote jajka. Idz na randke i baw sie dobrze

**patusiaa23** · 2018-10-10, 19:24

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597405 7]Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem.

Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.[/QUOTE]

To się użerj z matka-wariatka i żyj jak pustelnik drugie tyle lat ile masz teraz, jak nie chcesz niczego zmieniać, to trudno. O facecie też zapomnij, bo inaczej się po prostu nie da tego załatwić

theali · 2018-10-10, 19:25

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597405 7]Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem.

Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.[/QUOTE]

Dobre - nałogowy palacz wytyka Ci marnowanie pieniędzy na kosmetyki

Za to pewnie kupienie papierosów marnowaniem pieniędzy nie jest.

**43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2** · 2018-10-10, 19:27

Cytat:

Napisane przez pfffh

Skoro oddajesz matce 2/3 swoich zarobków to zaręczam ci, że ona NIE WYSTAWI ci rzeczy za drzwi. Twoja matka jest toksyczna, ale sądzę że nie jest głupia. Nie zarzyna się kury znoszącej zlote jajka. Idz na randke i baw sie dobrze

Nawet jeśli nie wystawi, to przed wyjściem i po powrocie będzie mega awantura. Ja już mam dość kłótni z nią. Chcę po prostu w miarę możliwości żyć po swojemu. Wiem, że w moim wieku moja mama miała bujne życie towarzyskie i ona chyba chce mnie uchronic przed swoimi błędami.

madzil · 2018-10-10, 19:28

[1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597405 7]Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem.

Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.[/QUOTE]Idź do pracy jako kasjerka w biedrze tam zarabiają 2200-2500 na spokojnie możesz wtedy spokojnie żyć. Jak nie masz perspektyw w pracy to może idź do szkoły policealnej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wszystko zależy od Ciebie czy chcesz zmienić swoje życie.

2018-10-10, 18:36	#1
43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 27	Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Piszę z pewnym nietypowym problemem. Mam prawie 27 lat i nie powinnam mieć takich problemów, ale moje życie nie wygląda tak, jakbym tego chciała. Od ponad 2 lat mam internetowego kolegę, on jest w moim wieku. Do tej pory spotkaliśmy się kilka razy, na co dzień utrzymujemy kontakt smsowy. Teraz też zaproponował spotkanie pod koniec przyszłego tygodnia, chyba nawet jakieś dość ekskluzywne, bo âkazałâ mi założyć najlepszą kreację jaką posiadam. Problem jest taki, że nie mogę iść na to spotkanie, bo mama mi zakazuje wychodzić z domu (to nie żart) â jedynie wyjścia do pracy i na zakupy są dozwolone. Na poprzednie spotkania z tym chłopakiem umawiałam się tuż po pracy, musiały być one bardzo krótkie, żeby było, że zostałam dłużej w pracy. Ze dwa spotkania z nim były na późniejszą godzinę, jakoś przeszły, ale z wielkim trudem, że niby spotkałam się z koleżankami z pracy. Mama nie wie o istnieniu tego kolegi i wolałabym, żeby tak zostało. Ten chłopak już wielokrotnie proponował spotkania, a ja jakoś się od nich wymigiwałam, ale wymówki już mi się kończą. Jaki mam problem? Taki â jak pogodzić chęć spotykania się i wyjścia z domu z niemożliwością zrealizowania tego? Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2018-10-11 o 10:19 Powód: przywrocenie tresci

2018-10-10, 18:45	#2
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Boże, daj żeby to był troll. __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0

2018-10-10, 18:52	#4
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 900	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597374 3]Piszę z pewnym nietypowym problemem. Mam prawie 27 lat i nie powinnam mieć takich problemów, ale moje życie nie wygląda tak, jakbym tego chciała. Od ponad 2 lat mam internetowego kolegę, on jest w moim wieku. Do tej pory spotkaliśmy się kilka razy, na co dzień utrzymujemy kontakt smsowy. Teraz też zaproponował spotkanie pod koniec przyszłego tygodnia, chyba nawet jakieś dość ekskluzywne, bo „kazał” mi założyć najlepszą kreację jaką posiadam. Problem jest taki, że nie mogę iść na to spotkanie, bo mama mi zakazuje wychodzić z domu (to nie żart) – jedynie wyjścia do pracy i na zakupy są dozwolone. Na poprzednie spotkania z tym chłopakiem umawiałam się tuż po pracy, musiały być one bardzo krótkie, żeby było, że zostałam dłużej w pracy. Ze dwa spotkania z nim były na późniejszą godzinę, jakoś przeszły, ale z wielkim trudem, że niby spotkałam się z koleżankami z pracy. Mama nie wie o istnieniu tego kolegi i wolałabym, żeby tak zostało. Ten chłopak już wielokrotnie proponował spotkania, a ja jakoś się od nich wymigiwałam, ale wymówki już mi się kończą. Jaki mam problem? Taki – jak pogodzić chęć spotykania się i wyjścia z domu z niemożliwością zrealizowania tego?[/QUOTE] Czemu uważasz, że musisz słuchać mamy? Co się stanie, jeśli nie posłuchasz? Czemu jest to niemożliwe? Mama nie pozwala? Robisz to i tak. Jak myślisz? Świat się wtedy skończy?

2018-10-10, 18:53	#5
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597374 3]Piszę z pewnym nietypowym problemem. Mam prawie 27 lat i nie powinnam mieć takich problemów, ale moje życie nie wygląda tak, jakbym tego chciała. Od ponad 2 lat mam internetowego kolegę, on jest w moim wieku. Do tej pory spotkaliśmy się kilka razy, na co dzień utrzymujemy kontakt smsowy. Teraz też zaproponował spotkanie pod koniec przyszłego tygodnia, chyba nawet jakieś dość ekskluzywne, bo „kazał” mi założyć najlepszą kreację jaką posiadam. Problem jest taki, że nie mogę iść na to spotkanie, bo mama mi zakazuje wychodzić z domu (to nie żart) – jedynie wyjścia do pracy i na zakupy są dozwolone. Na poprzednie spotkania z tym chłopakiem umawiałam się tuż po pracy, musiały być one bardzo krótkie, żeby było, że zostałam dłużej w pracy. Ze dwa spotkania z nim były na późniejszą godzinę, jakoś przeszły, ale z wielkim trudem, że niby spotkałam się z koleżankami z pracy. Mama nie wie o istnieniu tego kolegi i wolałabym, żeby tak zostało. Ten chłopak już wielokrotnie proponował spotkania, a ja jakoś się od nich wymigiwałam, ale wymówki już mi się kończą. Jaki mam problem? Taki – jak pogodzić chęć spotykania się i wyjścia z domu z niemożliwością zrealizowania tego?[/QUOTE] Ale co ty chcesz godzic? Jestes dorosla a rządzi tobą toksyczna matka. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2018-10-10, 18:56	#8
bizbizub Zadomowienie Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 1 975	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania A czemu nie możesz wychodzić? Co masz w tym czasie robić? Zdajesz sobie sprawę, że matka się nad Tobą psychicznie znęca? Przecież to jakiś tyran. __________________ wymiana

2018-10-10, 19:03	#10
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 900	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597389 6]Mam siedzieć w domu, po prostu.[/QUOTE] Czemu to robisz? Co się stanie, jeśli się przeciwstawisz? Jesteś nie tylko dorosła. Masz swoje lata, które powinny dowodzic dojrzałości. Czemu jesteś uległa do tego stopnia? Co z tego, że masz coś robić, gdy nie chcesz? Ogarniasz idee własnej woli i sprzeciwu ( Edytowane przez mariamalaria Czas edycji: 2018-10-10 o 19:06

2018-10-10, 19:04	#13
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597384 2]Nie mogę, bo wielokrotnie groziła, że gdy wyjdę z domu, to wystawi moje rzeczy za drzwi. Nie mam gdzie iść. Poza tym na każdą propozycję wyjścia są krzyki, kłótnie, wypominanie jak ona się poświęciła dla nas itp. Oczywiście wypytywania z kim byłam, bo robiłam.[/QUOTE] Nie stac cie na wynajecie pokoju? Pora sie odciać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2018-10-10, 19:06	#15
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597391 9]To co napisałam wyżej. Że wyjdę z domu, a ona wystawi moje rzeczy za drzwi i mnie nie wpuści, a nie mam dokąd indziej pójść.[/QUOTE] To sie zorganizuj tak, zebys miala dokad pojsc. Cale zycie bedziesz siedziala z nią w 4 scianach? Zycie ci ucieka Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ---------- [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597392 5]Nie zarabiam dużo - minimalne wynagrodzenie, więc jakikolwiek wynajem nie wchodzi w grę. Nie mam nikogo poza domem rodzinnym.[/QUOTE] A jakie masz perspektywy na lepsze zarobki? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2018-10-10, 19:07	#17
mariamalaria BAN stały Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 4 900	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Masz jakieś podstawy samodzielności? Zarabiasz na siebie?

2018-10-10, 19:09	#18
PaulinciaKWC Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy Wiadomości: 60 422	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597394 4]Nie mam jak odłożyć, bo mama ma małe dochody i ja się dokładam do mieszkania. Nie mam szans na lepsze zarobki.[/QUOTE] No ok masz najnizsza krajową czyli 1530 zlotych. Ile sie dokladasz do tego mieszkania? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury

2018-10-10, 19:12	#19
theali Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 6 604	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597392 5]Nie zarabiam dużo - minimalne wynagrodzenie, więc jakikolwiek wynajem nie wchodzi w grę. Nie mam nikogo poza domem rodzinnym.[/QUOTE] Zależy od oczekiwań. Przy minimalnej da się wynająć przynajmniej najtańszy pokój i próbować działać w kierunku polepszenia sytuacji. Bo szczerze - wolałabym na Twoim miejscu ogarnąć współdzielony z kimś obcym pokój, niż dać tak sobą pomiatać. [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597394 4]Nie mam jak odłożyć, bo mama ma małe dochody i ja się dokładam do mieszkania. Nie mam szans na lepsze zarobki.[/QUOTE] Czym się teraz zajmujesz? Kasjerki w markecie dostają teraz często więcej niż minimalną... I zastanowiłabym się, czy niskie dochody matki nie są jedną z przyczyn tych cyrków. Urządza jazdy, bylebyś nikogo nie poznała i nie myślała o wyprowadzce, bo wtedy sama musiałaby sobie poradzić.

2018-10-10, 19:14	#20
43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 27	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem. Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp. Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2018-10-11 o 10:23 Powód: przywrocenie tresdci

2018-10-10, 19:15	#21
ruda_beksa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-09 Lokalizacja: Brooklyn,baby Wiadomości: 8 823	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597398 9]ok. 1000 zł idzie na wydatki domowe. Ja na siebie wydaję ok. 300 zł. Dokładnych kwot nie podam. To, co mi zostaje, to rezerwa na niespodziewane wydatki.[/QUOTE] Czyli oddajesz jej 2/3 pensji? No nieźle się baba urządziła.. Mieszkanie z kimś obcym byłoby gorsze niż bycie więźniem - a właściwie niewolnicą - mamusi? Aha. No to nie mam więcej pytań. Albo zależy ci na normalnym życiu - spotykaniu się z facetami, założeniu rodziny, posiadaniu własnego kąta... albo nie. Twój wybór. __________________ Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 Edytowane przez ruda_beksa Czas edycji: 2018-10-10 o 19:16

2018-10-10, 19:19	#22
patusiaa23 BAN stały Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 3 713	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Za 500 zl już w mniejszych miastach spokojnie znajdziesz pokój, w większych miejsce w dwuosobowym, 100 rachunki, masz 900 zl na samo jedzenie, komunikację i chemię. Tak, nie jest to wymarzony poziom życia, ale spokojnie do zrobienia. A zyskujesz przynajmniej, a raczej AZ normalne życie. Ile twoja mama ma lat? 50? Tak strzelam. Niech dozyje 85. Chcesz kolejne 35 lat nie wychodzić z domu, a jak umrze, to zostać po 60 bez partnera, dzieci, przyjaciół, własnej rodziny? Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2018-10-10 o 19:20

2018-10-10, 19:21	#24
patusiaa23 BAN stały Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 3 713	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Pominąłem oczywisty fakt, że mamusia NIGDY nie wystawi Ci rzeczy za drzwi, bo to by było równoznaczne z wystawieniem tego tysiaczka miesięcznie

2018-10-10, 19:22	#25
43a208eeb249c2529950fe336b7bab59466f99b2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-10 Wiadomości: 27	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem. Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp. Edytowane przez Mijanou Czas edycji: 2018-10-11 o 10:25 Powód: przywrocenie tresci

2018-10-10, 19:24	#26
pfffh Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: Dziki Wschód Wiadomości: 1 975	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania Skoro oddajesz matce 2/3 swoich zarobków to zaręczam ci, że ona NIE WYSTAWI ci rzeczy za drzwi. Twoja matka jest toksyczna, ale sądzę że nie jest głupia. Nie zarzyna się kury znoszącej zlote jajka. Idz na randke i baw sie dobrze __________________ "Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm"

2018-10-10, 19:25	#28
theali Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 6 604	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597405 7]Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem. Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.[/QUOTE] Dobre - nałogowy palacz wytyka Ci marnowanie pieniędzy na kosmetyki Za to pewnie kupienie papierosów marnowaniem pieniędzy nie jest.

2018-10-10, 19:28	#30
madzil Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-04 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 962	Dot.: Zakaz wychodzenia z domu a chęć spotkania [1=43a208eeb249c2529950fe3 36b7bab59466f99b2;8597405 7]Mama ma 60 lat. Nawet zakupy kosmetyków, które drogie nie są, muszę ukrywać, bo ona krzyczy że marnuję pieniądze. Ona jest nałogowym palaczem. Mieszkanie z obcym ludźmi - nie chcę się użerać z ludźmi, że jest brudno, ktos po sobie nie sprząta itp.[/QUOTE]Idź do pracy jako kasjerka w biedrze tam zarabiają 2200-2500 na spokojnie możesz wtedy spokojnie żyć. Jak nie masz perspektyw w pracy to może idź do szkoły policealnej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Wszystko zależy od Ciebie czy chcesz zmienić swoje życie. Edytowane przez madzil Czas edycji: 2018-10-10 o 19:30

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)