|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Wtajemniczenie
|
Wigilia
Jak ostatnio czytam tematy na dziale plotkowym to troche mi smutno, że przed świętami dochodzi do takiej wymiany zdań
![]() dlatego chciałam zaproponować milszy temat, a mianowicie, jakie potrawy regionalne (oraz jakie potrawy przeważają na stole) czy mało znane tradycje są kultywowane w waszych domach?? Ogólnie jak wygląda u was Wigilia U mnie zawsze jest zupa rybna, którą robi się z głów karpia, wiem, że kiepsko wygląda w czasie gotowania, ale smakuje znakomicie, rodzice najczęściej jedzą moczkę, to taka słodko-kwasna zupa, robiona z piernika, piwa i przypraw. Zawsze jest karp i kompot z suszonych owoców oraz lampka czerwonego wina własnej roboty. Po zjedzeniu kolacji raczej nie śpiewamy kolęd, jakoś nigdy nie śpiewaliśmy, zazwyczaj słuchamy kolęd z płyty cd, niestety natura nie obdarowała nas pięknymi głosami ![]() ![]() ![]() ![]() Jestem ciekawa Waszych wypowiedzi ![]()
__________________
Kobieta powinna powstrzymac swoje kokieteryjno-prowokacyjne zachowanie aby umozliwic mezczyznie wyksztalcenie pozagenitalnych form osobowej komunikacji ![]() arte infantil R jak Remont |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: Wigilia
Najpierw jest wspólna krótka modlitwa i łamanie opłatkiem. Łzy, wzruszenie i serdeczność...
Dodatkowe nakrycie... Potrawy: 1. Barszcz z uszkami. 2. Kapusta z grochem (wbrew powszechnej opinii nigdy u nikogo nie wywołała sensacji żołądkowych ![]() 3. Gołąbki z ryżem i cebulą (od tego roku w swoim już domu wprowadziłam jeszcze do nich pieczarki ![]() 4. Pierogi z kapustą i grzybami. 5. Nieszczęsny kompot z suszu. W imię tradycji wypijam łyka, na większe poświęcenie mnie nie stac ![]() 6. Karp (nie lubię, na szczęście mąż też, więc tego roku u nas będzie inna ryba). 7. Śledzie. W pierwszy dzień Świąt jest u nas tradycja (przywieziona od babci z woj. lubelskiego) przemycia twarzy wodą, w której jest kilka pieniążków. To samo w Lany Poniedziałek. Dzięki temu pieniądze trzymają się człowieka ![]() Tak krótko i w punktach, bo szarlotka mnie wzywa. Jak mi się coś przypomni, to napiszę. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: Wigilia
Komi napisał(a):
> Dodatkowe nakrycie... U mnie też ![]() > Potrawy: > 1. Barszcz z uszkami. U mnie do wyboru jeszcze z fasolą ![]() > 2. Kapusta z grochem (wbrew powszechnej opinii nigdy u nikogo nie wywołała sensacji żołądkowych ![]() Tego nie podaję. Mój tata za tą potrawą przepada, mój mąż też ale ja już mam dość nieprzyjemnych dla mnie zapachów. Swoja drogą, moja mama też nigdy tego nie gotowała ![]() > 3. Gołąbki z ryżem i cebulą (od tego roku w swoim już domu wprowadziłam jeszcze do nich pieczarki ![]() U mnie już są zrobione - z kaszą, cebulką i grzybami suszonymi - od teściowej pomysł, moje wykonanie z modyfikacjami. Z sosem paprykowo-pomidorowym na ostro. > 4. Pierogi z kapustą i grzybami. Uwielbiam. Szczególnie takie jak robi moja mama - przyniesie je jako wkład z kolację ![]() > 5. Nieszczęsny kompot z suszu. W imię tradycji wypijam łyka, na większe poświęcenie mnie nie stac ![]() Też się poświęcam - właśnie się gotuje (nie wiem jak ja to wywietrze...) Ale pic nie będę - "odkupiam" się gotowaniem ![]() > 6. Karp (nie lubię, na szczęście mąż też, więc tego roku u nas będzie inna ryba). U mnie do wyboru - karpia przyniesie mama, ja robię halibuta. > 7. Śledzie. Ja mam kotlety z fasoli. Pierwszy raz w tym roku. U nas sie nie jadało ale u męża tak. Już robiłam próbę generalną kilka dni temu - rewelacja ![]() I jeszcze nieśmiertelna kasza (też dwie gotuje bo jedni jedzą gryczana - następny smrodek, a inni - czyli ja - pęczak) z sosem grzybowym. Też lecę do szarlotki - mam juz gotowe ciato, jutro na świeżo zrobię jabłka i masę do makowca. W sumie mam juz wszystko, jutro tylko doprawię, zagęszczę, usmażę, kompot dokończę dzisiaj ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Wigilia
U mnie najpierw jest opłatek, który namiętnie wyżeram.
![]() Potem barszczyk z uszkaaami, do jednego uszka pieniążek, ten, kto znajdzie, będzie miał szczęście. ![]() Z rybek śledziki w śmietanie z ziemniaczkami i kaaarp, karp mojeo taty... Tak jak nienawidziłam karpia, bo nie cierpię ości, tak od kiedy go w zeszłym roku zrobił mój tata, kupiłam dzisiaj dwa razy więcej niż zwykle. ![]() Na deser kluski z makiem. ![]() ![]() Aaa kompot z suszu jest, uwieeelbiam go, piję i piję, cały rok czekam. ![]() A na Święta, nie na Wigilię, to bigosik jest. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Wigilia
ANKA napisał(a):
> U mnie zawsze jest zupa rybna, którą robi się z głów karpia, wiem, że kiepsko wygląda w czasie gotowania, ale smakuje znakomicie, Yhy, jadłam raz na Wigilię u dziadków, dobra jest. ![]() > rodzice najczęściej jedzą moczkę, to taka słodko-kwasna zupa, robiona z piernika, piwa i przypraw. Ooo, to brzmi ciekawie... Może daj przepis do poradnika? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 419
|
Re: Wigilia
DominikaS napisał(a):
> Komi napisał(a): > > Dodatkowe nakrycie... No, oczywiście, że jest! ![]() > > 1. Barszcz z uszkami. > U mnie do wyboru jeszcze z fasolą ![]() Ooo, takiej wersji jszcze nie słyszałam... Jaką fasolą? ![]() > > 4. Pierogi z kapustą i grzybami. > > Uwielbiam. Szczególnie takie jak robi moja mama - przyniesie je jako wkład z kolację ![]() Yyy, żeby komuś chciało się je u mnie robić. ![]() ![]() > > 5. Nieszczęsny kompot z suszu. W imię tradycji wypijam łyka, na większe poświęcenie mnie nie stac ![]() > > Też się poświęcam - właśnie się gotuje (nie wiem jak ja to wywietrze...) Ale pic nie będę - "odkupiam" się gotowaniem ![]() Czy tylko ja go lubię? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Re: Wigilia
Nie jesteśmy specjalnie praktykującą rodziną więc święta nie mają zbytnio religijnego charakteru.
Nie mniej jednak zanim zasiądziemy do stołu łamiemy się opłatkiem.Dodatkowego nakrycia nie ma.Jeśli chodzi o potrawy to jest:barszcz z uszkami,zupa grzybowa,kapusta,pierogi z grzybami i kapustą,śledzie,ryba z marchewką,jakaś ryba w galarecie.Karpia nie ma u nas nigdy gdyż nikt za nim nie przepada.Kolęd nie śpiewamy,raczej rozmawiamy ze sobą.Prezenty wręczamy sobie z rana.Na pasterke też nie chodzimy.W sumie u mnie różnie bywa ze świetami,to raczej nerwowy okres,zdarza się,że komus puszczą nerwy.Najmilej wspominam święta jak byłam małą dziewczynką,wszystko wtedy inaczej wyglądało. Serdecznie wszystkich pozdrawiam |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Re: Wigilia
U mnie w domu w czaie wigilii jest:
- ryba po grecku (karpia nikt nie lubi) - pierogi z kapustą i grzybami - bigosik - szyneczka przepieczona (nie ma to jak szyneczka bez wody - mniem mniam ![]() - a na deser jakieś ciasto Kurka wodna aż mi jeść się zachciało. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: Wigilia/ Dominika!!!
Proszę, jeśli masz czas, podaj przepis na sos do gołąbków!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 807
|
Re: Wigilia
Aha, u mnie jest zwyczaj ubierania choinki w dniu Wigilii, nie wcześniej.
Jak ja na to czekałam! ![]() ![]() Kupiliśmy z mężem choinkę 5 dni temu i już nie mogę się doczekać jutra, żeby ubrać naszą pierwszą choinkę na pierwsze Święta ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 390
|
Re: Wigilia
U mnie Wigilia zaczynala sie zawsze z pierwsza gwiazka, kiedy to jako male jeszcze dzieci wygladalismy na nia z niecierpliwoscia -- wtedy pojawialy sie prezenty pod choinka
![]() ![]() Wigilie zaczynamy od zyczen, pierwszy, jako glowa domu(Wigilie spedzamy u dziadkow) zyczenia sklada dziadek. on tez trzyma oplatki na talerzyku i rozdaje innym. nastepnie dzielimy sie wszyscy, skladajac juz prywatne zyczenia. kolacje zaczynamy od czerwonego barszczu z uszkami. zaraz po barszczu rozdajemy sobie prezenty, a wszytstko dlatego, ze kiedy jeszcze bylismy mali nie moglismy doczekac sie prezentow. zeby jednak nas czyms nakarmic zostalo ustalone ze najpierw barszczyk ![]() z innych potraw mamy karpia na 2 sposoby a)smazony b) w galarecie, ktorego uwielbia moja mama(ehhh niestety w tym roku jej przypadl dyzur w szpitalu w Wigilie i nie bedzie jej z nami ![]() ![]() ![]() ciasta jemy dopiero w Boze Narodzenie, wedliny i miesa rowniez. jest takze dodatkowe nakrycie i koledy w tle -- nikt nie spiewa, od kiedy dorosl ![]() to chyba tyle ![]() pozdrawiam i zycze Spokojnych i Wesolych Swiat!
__________________
Potrafił nieraz siebie się wyrzec, aby innych wspierać, Nie litość go jednak wiodła ni sumienie, Lecz myśli jakieś dziwne zwyrodnienie Kazało mu, podobne zwykłej dumie, Czynić, czego nikt lub mało kto umie; I za tymże impulsem w pokus chwilach, Duch jego takoż ku złu się nachylał. Byron "Lara"
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
|
Re: Wigilia
w tym roku jakoś najmniej czuję świeta, pewnie dopiero jutro dopadnie mnie ta magia. A więc u mnie jest:
- barsz z uszkami (nalepionych ich jest chyba z 300 a barszcz robiony jest z zakwasu którymam przygotowuje kilka dni wczesniej) - karp smazony, po zydowsku oraz w galarecie, - pierogi z grzybami i kapustą - kompot z suszonych śliwek (kiedys go nie znosiłam, traz już piję) - kutia (czy ktoś o niej już wspomniał?) - w tamtym roku na stole była kiełbasa wigilijna (ku mojemu wielkiemu zdumieniu) Oprócz tego na świeta jest boczek faszerowany, schab ze sliwkami, schab nadziewany mielonym mięsem, ciastka róznorakie i pierniczki, cista inne (nawet nie wiem jakie). Najlepsze żarełko na świecie. Pyyyyyyychaaaaaa!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2001-12
Wiadomości: 1 440
|
Re: Wigilia/ Dominika!!! - sos do gołabków
Ok. podaję ale tak mniej więcej i bez gwarancji - to moja wariacja sosowa sprzed trzech dni -wymysliłam, dopracowalam, zrobilam - mąż mówi że w zyciu czegoś tak pysznego nie jadł, ale ja nawet nie próbowałam
![]() Cebula (jedna duża lub dwie mniejsze) drobno bardzo! posiekana i przyrumieniona na blado-złoto na masełku (ok łyżka masła). Do tego dodałam dwie małe (ale może być jedna duża) czerwone papryki słodkie. Podsmażyć przez dwie minutki i dodać pomidory z puszki (bez skórki i szypułek) i sok z tej puszki. Dusić z 5-7 min. Do tego dolać cały kartonik 0,5 l soko-przecieru pomidorowego (valfrutta ma takie i parmalat - rewelacja). Dodać jedną małą papryczkę chili (ja nie miałam świeżej, więc dałam 4 suszone cayene - żeby nie było pomyłek - te moje suszone coś sie nazywaja cayene i są to jakby pół lub centymetrowe strączki czerwone), kilka ziaren pieprzu czarnego, pieprz ziołowy mielony i papryke w proszku. Dusić dotąd, aż wszystko będzie miękkie. Przetrzeć przez sitko. tyle mam dzisiaj. Jutro na zimno doprawię to solą (inaczej bym nie wiedziała czy jest wystarczająco słone - w gorącej potrawie tak soli nie czuć jak w chłodnej) i zagęszcze (zwykle rozpuszczam masło na patelni - ok łyżki i dodaję troszkę mąki (nie robią się grudki jak sie wymiesza)- myślę że łyżeczka wystarczy bo całośc wychodzi gęsta od samych pomidorów i papryki. Do tego śmietana 18% - tyle, żeby za bardzo nie złagodzić a odsunąć myśl od potraw meksykańsko-węgierskich ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
|
Re: Wigilia
Moją najukochańszą potrawą jest tort makowy mojej babci
![]() Keksik, serniczek, makowiec tradycyjny i na kruchym ciescie! Kiedys była kutia ale jakie to wieki temu było... u mnie wigilia zawsze była postna i chyba to się raczej nie zmieni. Jemy kapustkę najczęściej w postaci bigosu, barszcz - niekoniecznie z uszkami, pierogi z grzybami i kapustą, sledzie zawsze jakies są, dużo ryb - karp nie cieszy się popularnoscią, w sumie zawsze jest ale oprócz tego mamy rybę po grecku, pstrąga i łososia ![]() ![]() Choinke ubieramy zawsze w wigilię. A prezenty - cóz moja siostra juz jest duza, kupuję jej te prezenty przeciskając się przez tabuny ludków centrach i galeriach! Po prostu ciężko jest utrafić w gust tak wymagajacej osoby - niech sama sobie wybiera ![]() My tez zawsze mamy o jedno nakrycie więcej...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
|
Re: Wigilia
Najpierw zasiadamy do bardzo pikantnego czerwonego barszczu z pierogami (kapusta+grzyby+cebula)
![]() potem kapr w galarecie ![]() ![]() sałatki przeróżne, pieczone pasztety, śledziki na sposobów kilka, przepyszny kompot z suszonych owoców ![]() kluski z makiem ![]() makowiec, piernik, pierniczki, sernik, a na koniec, gdy już wszyscy mają dość, to tato wnosi ogromną szklaną michę z jagodowym kisielkiem - takim własnej roboty z prawdziwych jagód, pycha ![]() Rety znów się obję jak prosię, bo z wigilijnych dań smakuje mi wszystko. Najpierw idziemy na Wigilię do mojej teściowej, a tam znów nic mi nie smakuje. Zupa grzybowa, która dla mnie jest zupą codzienną, czyli żadna rewelacja. Ryba smażona, też normalka, karp po żydowsku - świństwo straszne, groch z kapustą, raz spróbowałam i ledwie przełknęłam, a wygląda to też niezbyt kusząco. Kluchy z makiem tak gęste, że stają w gardle i zupełnie nie słodkie. Grzecznościowo zjadam wszystkiego odrobinę i zawsze nie mogę się doczekać kiedy pójdziemy do moich rodziców by zjeść wreszcie coś pysznego.
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów! Nie dotykajcie ich telefonów! Nie czytajcie komunikatorów, maili. Nie szukajcie na siłę problemów! Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
|
Re: Wigilia
No to opowiem Wam o Wigilii u moich rodziców. Więc jemy kolacyjkę około 19.00. Opłatek trzyma mama i rozdaje, składamy sobie nawzajem życzenia i odmawiamy modlitwę. Jest jedno dodatkowe nakrycie. Na kolację jemy:
- siemieniotkę z kaszą gryczaną - zupa z siemienia z cebulką, którą ja uwielbiam. Pozostali domownicy takimi fanami nie są, ale jedzą; - ziemniaczki gotowane; - karp smażony - tylko ja jem karpia, kiedyś jadła go mama ale zmienił jej się chyba smak; - filet smażony - to jedzą pozostali domownicy, ja symbolicznie, jdnak wolę karpia; - ryba po grecku - tę potrawę wprowadziła moja siostra dwa lata temu. Pozdrówki Siostra! - kapusta z grochem i grzybami; - kompot z suszu - aż się zdziwiłam, że tyle z Was go nie lubi, my lubimy wszyscy; - moczka - u nas traktowana jako deser na zimno... Pychotka; - makówki; - ciasta: sernik, makowiec. Po kolacji odpoczywamy, układamy prezenty pod choinką. A następnie wszyscy się na nie rzucamy... I zwyczaj wprowadzony przez moją mamę - cała rodzina wychodzi z psem na długi spacer. Dzięki temu spalamy tę niesamowitą ilość kalorii! Od lat Wigilia wygląda tak samo. Jeszcze w domu moich dziadków też tak to wyglądało. Sama Wigilia jest dla mnie najlepszym dniem w roku, bo wiem co mnie w nim czeka i mogę być z bliskimi, tak na codzień mieszkam już osobno, więc miło wracać do rodzinnego domu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 19 970
|
Re: Wigilia
U mnie też na początku jest opłatek. Choinka już stoi w Wigilię
![]() Prezenty dla dzieciaczków różnie, ale przeważnie są po pierwszej zasadniczej potrawie czyli zupce ![]() A jeśli chodzi o potrawy to: -ukochany przeze mnie barszcz czerwony z uszkami ![]() ![]() - karp w róznych kombiancjach, począwszy od smażonego a na galarecie skończywszy (oczywiście jesm wszystko ![]() ![]() - śledziki w każdej możliwej postaci ![]() ![]() -kapusta z grochem ![]() -kompot z suszonych owoców, mogę pić i pić bez umiaru, a na końcu wyjadam po kryjomu owoce z garnka ![]() -ciasta makowe, jakieś makowce, seromaki i strucle makowe, nie lubię maku w innej postaci niż wprost z makówki, więc nie jadam ![]() -serniki, babki, pierniki, wszystko w zależności od fantazji i ochoty ![]() ![]() - na Święta, ale nie na Wigilię podaje się jeszcze dodatkowo bigos i zimne nóżki, pieczone brzuszki itp. ![]() ![]() I zawsze nadziwić się nie mogę, jak to wszystko sięmieści w takim małym żołądeczku ![]() Pasterka ![]() Po tych ciężkich świątecznych chwilach dla brzuszka, aż do Sylwestra jestem o wodzie, bo już nie mam sił nawet patrzeć na jedzenie, nie mówiąc o innych rzeczach z tym związanych ![]() I czekam na ten śnieg i czekam, a go wciąż nie ma ![]()
__________________
" – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... ![]() NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
|
Re: Wigilia
U mnie zazwyczaj jest barszcz czerwony i do niego paszteciki z kapusta i grzybami, rzadziej zupa grzybowa.
- pstrag w warzywach - pierogi z kapusta i grzybami - sledzie w oleju i w smietanie - kompot z suszu - makowce - sernik Nie ma tradycyjnych 12 potraw, bo kto by to wszystko zjadl? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 121
|
Re: Wigilia
U mnie w domu w tym roku bedzie inaczej- bo jedziemy na wieś do babci, nie wiem jak tam się obchodzi święta, ale zawsze co roku było tak:
na początku dzielimy się opłatkiem i czytamy Pismo Święte (kilka wersów) temu towarzyszy bardzo majestetyczny charakter, ciepły i uczuciowy ![]() poźniej jemy kolacje (ja w ekspresowym tempie, bo pod choinką leżą prezenty) na końcu śpiewamy kolendy (wszzyscy się z siebie smiejemy, bo kazdy śpiewa inną zwrotkę albo zupełnie inne słowa takowej:P) potrawy to mamy : -barszcz czerwony (obowiązkowo) -karp (ja nie jem) -makówka (ja nie jem) -moczka (ja nie jem) -filet z ryby (tylko ja jem :P) - ryba po grecku (mniam) -pierogi z kapustą i grzybami albo krokiety z takim samym farszem (wolę sanowczo krokiety) -śledzie -sałatki (niezliczone ilości) -jajka nadziewane a ze słodkości -ciastecZKa (85 rodzai i więcej ![]() -ciasta -owoce -kupione słoodycze typu raffaello ![]() hehehe pózniej zostaje jeszcze na całą armie żołnierzy, wiec obdarowujemy sasiadów ![]() wesołych świąt raz jeszcze ![]() ![]()
__________________
if i'm not wasted, then the day is. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 2 342
|
Dot.: Wigilia
odpowiadam, mimo ze stary temat, to chyba teraz aktualny
u mnie jest: -karp -filety z ryby -śledzie (tat je) -kapusta z grzybami (nie jem) -pierogi z grzybami (nie jem) -makowiki -czasami barszcz -śleżyki -kluski z makiem -ryba po grecku (nie jem) -makowce, sernik (ale to bardziej na świeta jemy) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:49.