Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-25, 16:36   #1
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43

Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?


Hej Wam

Przychodzę po radę bo tylko tutaj mogę zasięgnąć obiektywnej opinii.

Ostatnie tygodnie były w moim życiu bardzo zakręcone, miałam masę spraw na głowie, zmiana pracy, problemy zdrowotne itd.

Teraz święta, czas rodzinny i radosny. Chyba jednak nie dla mnie.

Zapytałam dzisiaj faceta kiedy się widzimy czy dopiero we wtorek a on, że tak. Bo we wtorek mamy odebrać klucze od mieszkania, które będziemy razem wynajmować. Zszokowało mnie to bo i z jego strony i z mojej strony rodziny nas zapraszały ale ok... Zapytałam czy w takim razie mam rozumieć, że nie chce ze mną spędzić świąt. Na co on, że jak w takim razie ja bym chciała aby to wyglądało. Odpowiedziałam, że myślałam, że spędzimy chociaż jeden dzień razem biorąc pod uwagę, że w kolejny weekend nie będzie ani chwili razem. A on na to: to jak chcesz to przyjedz do mnie w poniedziałek bo w niedziele idziemy do ciotki a tego byś nie chciała. Odpisałam, że już nie chce. A on, że nic z tego nie rozumie. Podsumowałam to tekstem, że jeśli on nie czuje takiej potrzeby to nie ma sensu.

A teraz trochę wyjaśnień. Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy w połowie u mnie w połowie u niego. Nie wiem skąd takie zachowanie teraz... Zwłaszcza, że ostatnio mieliśmy mniej czasu i w najbliższych dniach też nie będzie go więcej. Myślałam, że to dobrze mieć teraz szanse na spotkanie ale skoro on tak podchodzi do tematu to ja nie będę się więcej narzucać.

Tylko mi się odechciewa tego mieszkania razem. Mam ochotę mu napisać, żeby odkręcił to z właścicielką bo ja nie mam zamiaru mieszkać ze współlokatorem a jeśli będę chciała to posiadam znajomych. Myślałam, że jesteśmy razem, planujemy wspólne życie, przyszłość a on takie coś Teraz po tej rozmowie o świętach to czuję się na prawdę nie jak dziewczyna a współlokatorka.

Dodam, że już wczoraj powiedziałam mu, że irytuje mnie kiedy on ciągle żartuje na jakiś temat mimo, że ja zaczynam coś mówić na poważnie i chcę coś ustalić. Mój facet ma takie usposobienie, że nie zamartwia się, nie użala i nie płacze nad rozlanym mlekiem ale nie można każdej sytuacji kwitować żartem. Już wczoraj mu powiedziałam, że chciałabym czuć, że to wszystko jest na poważnie a nie jeden wielki żart. Nie pamiętam kiedy od niego usłyszałam, że fajnie, że będziemy razem mieszkać i się z tego cieszy. Po tej rozmowie powiedział, że się postara ogarnąć bo wie, że przegina. Powiedział też, że cieszy się z tego mieszkania ale ciężko mu okazywać uczucia itd.


Czepiam się? Co radzicie?
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:39   #2
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Moim zdaniem nie czepiasz się. Też bym była zaniepokojona i wkurzona
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:41   #3
amico
Raczkowanie
 
Avatar amico
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 78
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Dla mnie święta Wielkanocne to nic wielkiego, czepiasz sie. Daj mu trochę pooddychać przed wspólnym mieszkaniem
amico jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:44   #4
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez amico Pokaż wiadomość
Dla mnie święta Wielkanocne to nic wielkiego, czepiasz sie. Daj mu trochę pooddychać przed wspólnym mieszkaniem


Ale przecież autorka pisze wyraźnie, że ostatnio mieli dla siebie bardzo mało czasu, a następnego weekendu razem nie spędzą.

No nie wiem, autorko, mnie by to jednak zaniepokoiło. Przecież chodzi o JEDEN wspólny świąteczny dzień
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:46   #5
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Dziewczyny to nie jest tak, że ja chcę z nim siedzieć na rodzinnych obiadkach i szczerzyć się jak głupia.

Tylko jest mi przykro, że tutaj traktujemy się poważnie, są jakieś plany, marzenia, wspólne cele a on nawet nie chciałby iść na spacer tylko zobaczmy się na odbiorze mieszkania. Jakby powiedział 'słuchaj nie chce mi się jeździć po Ciebie bo jestem zmęczony, wolę posiedzieć z rodziną ale za to w piątek możemy iść do kina a później na kolacje' to chyba inaczej by zabrzmiało i inaczej bym się poczuła.

Nie chcę być na doczepkę. Ostatnimi dniami na prawdę czuję jakby coś było nie tak. Wiem, dziwnie to brzmi ale tak mam.

Poza tym to nie jest tak, że ja tylko wymagam bo chciałam coś zaproponować ale jeśli na moje pytanie czy nie chce spędzić świąt razem on odpowiada kolejnym pytaniem pt.: jak ja chce aby to wyglądało no to litości.... Czyli dla własnego spokoju zrobiłby to co ja chce byle bym się nie czepiała. Tak samo tekst 'jak chcesz to przyjedz w poniedziałek' przy czym on dobrze wie, że musiałby po mnie pojechać bo nie mam dojazdu...
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:49   #6
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Dziewczyny to nie jest tak, że ja chcę z nim siedzieć na rodzinnych obiadkach i szczerzyć się jak głupia.

Tylko jest mi przykro, że tutaj traktujemy się poważnie, są jakieś plany, marzenia, wspólne cele a on nawet nie chciałby iść na spacer tylko zobaczmy się na odbiorze mieszkania. Jakby powiedział 'słuchaj nie chce mi się jeździć po Ciebie bo jestem zmęczony, wolę posiedzieć z rodziną ale za to w piątek możemy iść do kina a później na kolacje' to chyba inaczej by zabrzmiało i inaczej bym się poczuła.

Nie chcę być na doczepkę. Ostatnimi dniami na prawdę czuję jakby coś było nie tak. Wiem, dziwnie to brzmi ale tak mam.

Poza tym to nie jest tak, że ja tylko wymagam bo chciałam coś zaproponować ale jeśli na moje pytanie czy nie chce spędzić świąt razem on odpowiada kolejnym pytaniem pt.: jak ja chce aby to wyglądało no to litości.... Czyli dla własnego spokoju zrobiłby to co ja chce byle bym się nie czepiała. Tak samo tekst 'jak chcesz to przyjedz w poniedziałek' przy czym on dobrze wie, że musiałby po mnie pojechać bo nie mam dojazdu...


No dziwnie to wygląda. Ja Cię rozumiem. A jak to bywało wcześniej? Wykazywał więcej inicjatywy i entuzjazmu?
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:49   #7
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

a jak dla mnie histeria

on zaproponowal jeden dzien, ty odstawilas focha i prawisz, jak to odechcialo sie wspolnego mieszkania

tradża
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-25, 16:51   #8
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No dziwnie to wygląda. Ja Cię rozumiem. A jak to bywało wcześniej? Wykazywał więcej inicjatywy i entuzjazmu?
Tak. Wcześniej było moim zdaniem dużo inaczej. Teraz może sobie dopowiadam ale czuję się jakby on robił pewne rzeczy z łaską.
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:52   #9
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
a jak dla mnie histeria





on zaproponowal jeden dzien, ty odstawilas focha i prawisz, jak to odechcialo sie wspolnego mieszkania





tradża


No ale to też jest fakt. Czemu z nim nie pogadałaś o swoich uczuciach, wątpliwościach, tylko się fochnelas? To niczego nie załatwi
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:56   #10
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
a jak dla mnie histeria

on zaproponowal jeden dzien, ty odstawilas focha i prawisz, jak to odechcialo sie wspolnego mieszkania

tradża
Jest w Twoim poście sporo racji. Jednak biorę pod uwagę ostatnie dni i to, że na prawdę nie było super ekstra dobrze. Wszystko w biegu. Masa emocji i stresu. To się odbiło na związku a przynajmniej ja tak czuję bo nie uważam aby było tak jak parę tygodni wcześniej.

Zwłaszcza, że zorganizowanie wczoraj wyjścia do pubu nie było dla niego problemem ale ja już chyba nim jestem.


I tak gdybym miała w emocjach zrobić to co mi podpowiada dusza to powiedziałabym, żeby mieszkał sam bo ja mam dość.

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No ale to też jest fakt. Czemu z nim nie pogadałaś o swoich uczuciach, wątpliwościach, tylko się fochnelas? To niczego nie załatwi
Napisałam mu, że jeśli on nie czuje potrzeby to nie ma sensu. A on udaje, że tego nie widzi i nie odczytuje. Nie odzywa się nic na te słowa. Olewka... Chyba jakby chciał to napisałby, że możemy wtedy i wtedy...

Co mam mu napisać? Mam się o coś prosić? Tak bym się czuła.

Czy mam mu napisać: czuję się ignorowana ostatnimi czasy. Jeśli masz czas na wieczorne wyjścia a nie widzisz czasu i sensu w spędzaniu świąt ze mną to ja nie widzę sensu w mieszkaniu razem bo traktowałam to jako dalsze kroki do wspólnego życia a na chwilę obecną czuję się odrzucona.

Bez sensu...
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 16:59   #11
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Tak. Wcześniej było moim zdaniem dużo inaczej. Teraz może sobie dopowiadam ale czuję się jakby on robił pewne rzeczy z łaską.


No ale w ten sytuacji najważniejsza jest ROZMOWA. Tylko w ten sposób rozwiejesz swoje wątpliwości.

I jakie "prosić się"? Nie umiesz rozmawiać ze swoim facetem? Zaczynam jednak patrzeć na to inaczej. Czyżbyś była typem królewny z drewna?

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-03-25 o 17:01
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:00   #12
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

[/COLOR]

Czy mam mu napisać: czuję się ignorowana ostatnimi czasy. Jeśli masz czas na wieczorne wyjścia a nie widzisz czasu i sensu w spędzaniu świąt ze mną to ja nie widzę sensu w mieszkaniu razem bo traktowałam to jako dalsze kroki do wspólnego życia a na chwilę obecną czuję się odrzucona.
[/QUOTE]

Tak powinnaś mu napisać, z tym że bez szantażowania tym mieszkaniem.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:09   #13
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No ale w ten sytuacji najważniejsza jest ROZMOWA. Tylko w ten sposób rozwiejesz swoje wątpliwości.

I jakie "prosić się"? Nie umiesz rozmawiać ze swoim facetem? Zaczynam jednak patrzeć na to inaczej. Czyżbyś była typem królewny z drewna?
Napisałam mu tak i zadałam pytanie na końcu gdzie jest czas dla nas...

Na co on, że od wtorku do końca życia ale lepiej nie móc wytrzymać 3 dni i robić kolejną jazdę.

Więc wyjaśniłam, że nie chodzi o 3 dni tylko jego podejście i o to, że czuję się od paru dni ciągle odtrącana jego słowami i zachowaniem.

Na co on wyrzucił mi wczorajszą rozmowę w której podkreślałam, że jestem zmęczona jego lekkodusznym podejściem i zachowaniem z czym sam się zgodził i powiedział, że nad tym popracuje.

A teraz mi wypomina, że ja wtedy powiedziałam, że jest źle a teraz nagle chce spędzać razem święta i aby on sypał miłymi słówkami...
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:13   #14
sentimental_
Sens.
 
Avatar sentimental_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 470
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

A ja jestem zdania, że facet w takich sprawach nie potrafi przejąć jakiejkolwiek inicjatywy..


Pisząc mu, że spotykamy się dopiero we wtorek, on na to przystał, więc myślę że sam wywnioskował, że skoro tobie tak pasuje, to on na to przystanie.


Gdy potem zaczęłaś mieć o to pretensje zarzucając mu, że chcesz się spotkać w święta, on nie miał nic przeciwko, po czym ty odpisałaś, że już nie chcesz.


Więc wniosek taki, że on Cię nie rozumiem zresztą sam Ci to uświadomił, bo Ci to napisał. Co chwilę zmieniałaś zdanie.


Większość kobiet jest takich, że gdy coś im nie pasuje robią z tego wielkie hallo, by tylko zwrócić na siebie w jakiś sposób uwagę, a gdy facet przystanie na to, to one już tego nie chcą.


Sama taka jestem, ale wiem i kieruje się tym, że do facetów trzeba jasno i konkretnie.. bo oni nie potrafią sami czegoś narzucić , tylko trzeba im to uświadomić, niestety.
sentimental_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:14   #15
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez sentimental_ Pokaż wiadomość
A ja jestem zdania, że facet w takich sprawach nie potrafi przejąć jakiejkolwiek inicjatywy..


Pisząc mu, że spotykamy się dopiero we wtorek, on na to przystał, więc myślę że sam wywnioskował, że skoro tobie tak pasuje, to on na to przystanie.


Gdy potem zaczęłaś mieć o to pretensje zarzucając mu, że chcesz się spotkać w święta, on nie miał nic przeciwko, po czym ty odpisałaś, że już nie chcesz.


Więc wniosek taki, że on Cię nie rozumiem zresztą sam Ci to uświadomił, bo Ci to napisał. Co chwilę zmieniałaś zdanie.


Większość kobiet jest takich, że gdy coś im nie pasuje robią z tego wielkie hallo, by tylko zwrócić na siebie w jakiś sposób uwagę, a gdy facet przystanie na to, to one już tego nie chcą.


Sama taka jestem, ale wiem i kieruje się tym, że do facetów trzeba jasno i konkretnie.. bo oni nie potrafią sami czegoś narzucić , tylko trzeba im to uświadomić, niestety.


Pitu, pitu... Pitu....

Proszę Cię
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-25, 17:15   #16
neia
Zadomowienie
 
Avatar neia
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Jak dla mnie to juz nawet nie jest czepianie sie, a histeryzowanie. Zacznij naprawianie sytuacji od siebie - naucz sie rozmawiac ze swoim chłopakiem bez pretensji i szantażowania, po prostu mów mu o swoich potrzebach jasno i wyraźnie. Nie oczekuj ze sam sie domyśli, ze cos Ci nie pasuje.
neia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:18   #17
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Napisałam mu tak i zadałam pytanie na końcu gdzie jest czas dla nas...

Na co on, że od wtorku do końca życia ale lepiej nie móc wytrzymać 3 dni i robić kolejną jazdę.

Więc wyjaśniłam, że nie chodzi o 3 dni tylko jego podejście i o to, że czuję się od paru dni ciągle odtrącana jego słowami i zachowaniem.

Na co on wyrzucił mi wczorajszą rozmowę w której podkreślałam, że jestem zmęczona jego lekkodusznym podejściem i zachowaniem z czym sam się zgodził i powiedział, że nad tym popracuje.

A teraz mi wypomina, że ja wtedy powiedziałam, że jest źle a teraz nagle chce spędzać razem święta i aby on sypał miłymi słówkami...


Czemu wy poruszacie takie tematy PISZĄC, zamiast pogadać twarzą w twarz? Kompletnie się nie potraficie dogadać. Jakoś nie wierzę, że tak jest dopiero od kilku dni. No po prostu NO WAY
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:19   #18
sentimental_
Sens.
 
Avatar sentimental_
 
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 470
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Pitu, pitu... Pitu....

Proszę Cię
To jest moje zdanie a taka odpowiedz jak twoja, nic nie wnosi. Dziewczyno histeryzujesz i tyle. A też nic sobie nie dasz powiedzieć. Jeśli by tu wszyscy stanęli po twojej stronie byłoby idealnie

Edytowane przez sentimental_
Czas edycji: 2016-03-25 o 17:21
sentimental_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:21   #19
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Ale jeśli się chciałaś spotkać w święta, to czemu się pytasz, czy widzicie się we wtorek?
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:24   #20
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez neia Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to juz nawet nie jest czepianie sie, a histeryzowanie. Zacznij naprawianie sytuacji od siebie - naucz sie rozmawiac ze swoim chłopakiem bez pretensji i szantażowania, po prostu mów mu o swoich potrzebach jasno i wyraźnie. Nie oczekuj ze sam sie domyśli, ze cos Ci nie pasuje.
Zgadzam się. Zwłaszcza ,że najpierw jakby zasygnalizowalas, że widzicie si we wtorek, potem ze święta chcesz i zaproponował poniedziałek, bo we wtorek jedzie do ciotki. Przy czym zauważ, że powiedział, że "tego bys nie chciala" a nie, że nie możesz jechać. Być może ciotka je.bnieta, atmosfera rodzinna napięta czy coś.

Abstrahując juz od tego. Wielkanoc to chyba takie świeta, nie święta trochę. Nie zauważam wśród znajomych spedow rodzinnych.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:28   #21
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Jest w Twoim poście sporo racji. Jednak biorę pod uwagę ostatnie dni i to, że na prawdę nie było super ekstra dobrze. Wszystko w biegu. Masa emocji i stresu. To się odbiło na związku a przynajmniej ja tak czuję bo nie uważam aby było tak jak parę tygodni wcześniej.



Czy mam mu napisać: czuję się ignorowana ostatnimi czasy. Jeśli masz czas na wieczorne wyjścia a nie widzisz czasu i sensu w spędzaniu świąt ze mną to ja nie widzę sensu w mieszkaniu razem bo traktowałam to jako dalsze kroki do wspólnego życia a na chwilę obecną czuję się odrzucona.

Bez sensu...
Histeryzujesz, strasznie. Zachowujesz się tak, jak by od paru miesięcy sypał wam się związek, a nie spadł na was tylko ciężar związany z przeprowadzką, czyli normalne życiowe stresy. Jeżeli do tej pory dobrze wam się układało, to rzucanie tekstami o braku sensu wspólnego mieszkania, bo się z nim w święta nie zobaczysz, jest naprawdę poniżej krytyki. Foch jak u małej dziewczynki.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:32   #22
wiosenna_panna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 43
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Rozmawialiśmy przez telefon. Powiedziałam mu, że moi rodzice pytają o święta i czy przyjedzie i czy mam im powiedzieć tak jak on do mnie, że chyba wytrzymam 3 dni. Po czym zapytałam czy na pewno mam powiedzieć, że nie. A on 'już Ci kur powiedziałem, że nie to ile razy mam powtarzać?' nigdy wcześniej tak na mnie nie wrzeszczał więc byłam w szoku i po minucie wydusiłam z siebie, że chyba nie ma sensu rozmowa skoro ma taki ton wobec mnie i przeklina a on 'to fantastycznie, nara' i się rozłączył....
wiosenna_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:37   #23
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy przez telefon. Powiedziałam mu, że moi rodzice pytają o święta i czy przyjedzie i czy mam im powiedzieć tak jak on do mnie, że chyba wytrzymam 3 dni. Po czym zapytałam czy na pewno mam powiedzieć, że nie. A on 'już Ci kur powiedziałem, że nie to ile razy mam powtarzać?' nigdy wcześniej tak na mnie nie wrzeszczał więc byłam w szoku i po minucie wydusiłam z siebie, że chyba nie ma sensu rozmowa skoro ma taki ton wobec mnie i przeklina a on 'to fantastycznie, nara' i się rozłączył....


Obydwoje jesteście w tym związku beznadziejni. Rzekłam.
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-25, 17:38   #24
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Czemu o takich rzeczach rozmawiasz dopiero "za pięć dwunasta"? I czemu zaczynasz rozmowę pytaniem "czy widzimy się dopiero we wtorek?", zamiast powiedzieć facetowi czego tak naprawdę chcesz i omówić z nim jakby to miało wyglądać. Jak dla mnie to macie spory problem z komunikacją. Problem, który w momencie zamieszkania ze sobą urośnie jeszcze bardziej, a wręcz przyjdzie i skopie Wam obojgu d... Czekam na kolejne wątki. Na bank będą.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-03-25 o 17:39
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:42   #25
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy przez telefon. Powiedziałam mu, że moi rodzice pytają o święta i czy przyjedzie i czy mam im powiedzieć tak jak on do mnie, że chyba wytrzymam 3 dni. Po czym zapytałam czy na pewno mam powiedzieć, że nie. A on 'już Ci kur powiedziałem, że nie to ile razy mam powtarzać?' nigdy wcześniej tak na mnie nie wrzeszczał więc byłam w szoku i po minucie wydusiłam z siebie, że chyba nie ma sensu rozmowa skoro ma taki ton wobec mnie i przeklina a on 'to fantastycznie, nara' i się rozłączył....
Jakby ktoś mi zadawał pytania, na które już zna odpowiedź (i jest przy tym złośliwy i upierdliwy), to też by mnie nerwy wzięły i rzuciłabym ku.wą. Nie umiesz normalnie zapytać? Coś w stylu "chciałbyś jednak wpaść na jeden dzień? Moi rodzice cię zapraszają", to znowu zaczynasz histerię pt "odpowiem im tak, jak ty mnie, ty zły człowieku".

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2016-03-25 o 17:43
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:44   #26
lubiekielbase
Zadomowienie
 
Avatar lubiekielbase
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 582
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Hej Wam

Przychodzę po radę bo tylko tutaj mogę zasięgnąć obiektywnej opinii.

Ostatnie tygodnie były w moim życiu bardzo zakręcone, miałam masę spraw na głowie, zmiana pracy, problemy zdrowotne itd.

Teraz święta, czas rodzinny i radosny. Chyba jednak nie dla mnie.

Zapytałam dzisiaj faceta kiedy się widzimy czy dopiero we wtorek a on, że tak. Bo we wtorek mamy odebrać klucze od mieszkania, które będziemy razem wynajmować. Zszokowało mnie to bo i z jego strony i z mojej strony rodziny nas zapraszały ale ok... Zapytałam czy w takim razie mam rozumieć, że nie chce ze mną spędzić świąt. Na co on, że jak w takim razie ja bym chciała aby to wyglądało. Odpowiedziałam, że myślałam, że spędzimy chociaż jeden dzień razem biorąc pod uwagę, że w kolejny weekend nie będzie ani chwili razem. A on na to: to jak chcesz to przyjedz do mnie w poniedziałek bo w niedziele idziemy do ciotki a tego byś nie chciała. Odpisałam, że już nie chce. A on, że nic z tego nie rozumie. Podsumowałam to tekstem, że jeśli on nie czuje takiej potrzeby to nie ma sensu.

A teraz trochę wyjaśnień. Święta Bożego Narodzenia spędziliśmy w połowie u mnie w połowie u niego. Nie wiem skąd takie zachowanie teraz... Zwłaszcza, że ostatnio mieliśmy mniej czasu i w najbliższych dniach też nie będzie go więcej. Myślałam, że to dobrze mieć teraz szanse na spotkanie ale skoro on tak podchodzi do tematu to ja nie będę się więcej narzucać.

Tylko mi się odechciewa tego mieszkania razem. Mam ochotę mu napisać, żeby odkręcił to z właścicielką bo ja nie mam zamiaru mieszkać ze współlokatorem a jeśli będę chciała to posiadam znajomych. Myślałam, że jesteśmy razem, planujemy wspólne życie, przyszłość a on takie coś Teraz po tej rozmowie o świętach to czuję się na prawdę nie jak dziewczyna a współlokatorka.

Dodam, że już wczoraj powiedziałam mu, że irytuje mnie kiedy on ciągle żartuje na jakiś temat mimo, że ja zaczynam coś mówić na poważnie i chcę coś ustalić. Mój facet ma takie usposobienie, że nie zamartwia się, nie użala i nie płacze nad rozlanym mlekiem ale nie można każdej sytuacji kwitować żartem. Już wczoraj mu powiedziałam, że chciałabym czuć, że to wszystko jest na poważnie a nie jeden wielki żart. Nie pamiętam kiedy od niego usłyszałam, że fajnie, że będziemy razem mieszkać i się z tego cieszy. Po tej rozmowie powiedział, że się postara ogarnąć bo wie, że przegina. Powiedział też, że cieszy się z tego mieszkania ale ciężko mu okazywać uczucia itd.


Czepiam się? Co radzicie?
Ty zaczynasz sugerować, że w Święta się nie widzicie, bo widzicie się dopiero we wtorek. Może facet pomyślał - 'Ok, ona chce się spotkać we wtorek, ostatnie święta osobno,' potem ty masz pretensje, ze sie nie domyślil, a gdy on chce jednak byś przyszła to ty jednak nie chcesz.
Masz jakieś problemy z komunikacją chyba. Facet nie musi się wszystkiego domyślać.

Pojawił się problem, a ty się wycofujesz? Porozmawiaj z nim. A nie, że on musi sie wszystkiego domyślać.
__________________
Wszystkie nicki zajęte.
lubiekielbase jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:46   #27
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy przez telefon. Powiedziałam mu, że moi rodzice pytają o święta i czy przyjedzie i czy mam im powiedzieć tak jak on do mnie, że chyba wytrzymam 3 dni. Po czym zapytałam czy na pewno mam powiedzieć, że nie. A on 'już Ci kur powiedziałem, że nie to ile razy mam powtarzać?' nigdy wcześniej tak na mnie nie wrzeszczał więc byłam w szoku i po minucie wydusiłam z siebie, że chyba nie ma sensu rozmowa skoro ma taki ton wobec mnie i przeklina a on 'to fantastycznie, nara' i się rozłączył....
Powinniście się oboje nauczyć normalnie rozmawiać. Bez przeklinania, fochów i wzajemnych pretensji. I serio się zastanówcie, czy się nadajecie do wspólnego mieszkania.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:49   #28
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez Duszaniola Pokaż wiadomość
Powinniście się oboje nauczyć normalnie rozmawiać. Bez przeklinania, fochów i wzajemnych pretensji. I serio się zastanówcie, czy się nadajecie do wspólnego mieszkania.


No właśnie. Żadnej rozmowy, tylko przerzucanie się zarzutami, niedopowiedzenia, fochy, urwy, wyjeżdżanie na siebie z gębą. Super związek. Dwoje niedojrzałych dzieciaków, nie słuchających siebie nawzajem, dążących jedynie do tego, żeby ich było na wierzchu.

Serio, myślałam, że po prostu zauważasz jego brak zaangażowania i chcesz wyjaśnić sytuację, ale nie. Ty chcesz po prostu się poboczyć i poksiezniczkowac, a Twój książę manifestuje swoją złość wydzierając się. Dzieci z was jeszcze

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-03-25 o 17:52
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:53   #29
aer
O RLY?
 
Avatar aer
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;57954031]Jakby ktoś mi zadawał pytania, na które już zna odpowiedź (i jest przy tym złośliwy i upierdliwy), to też by mnie nerwy wzięły i rzuciłabym ku.wą. Nie umiesz normalnie zapytać? Coś w stylu "chciałbyś jednak wpaść na jeden dzień? Moi rodzice cię zapraszają", to znowu zaczynasz histerię pt "odpowiem im tak, jak ty mnie, ty zły człowieku".[/QUOTE]

zgadzam sie. zamiast zapytac normalnie od razu musisz sie rzucac. ciekawe ile razy chlop juz tak wysluchiwal.

strasznie histeryzujesz.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI


Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language
aer jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-25, 17:56   #30
201605301111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 9 885
Dot.: Ja, TŻ i święta. Czy się czepiam?

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy przez telefon. Powiedziałam mu, że moi rodzice pytają o święta i czy przyjedzie i czy mam im powiedzieć tak jak on do mnie, że chyba wytrzymam 3 dni. Po czym zapytałam czy na pewno mam powiedzieć, że nie. A on 'już Ci kur powiedziałem, że nie to ile razy mam powtarzać?' nigdy wcześniej tak na mnie nie wrzeszczał więc byłam w szoku i po minucie wydusiłam z siebie, że chyba nie ma sensu rozmowa skoro ma taki ton wobec mnie i przeklina a on 'to fantastycznie, nara' i się rozłączył....
Jakby mi ktos trul i histeryzowal caly czas to tez by mi pewnie sie w koncu nerwy na taka osobe skonczyly
Jezu, porozmawiajcie normalnie, ile wy macie lat, 13?
Oboje zachowujecie sie jak dzieciaki. A juz takie "postrasze go ze nie zamieszkamy razem i ma to odkrecac jak nie chce tak jak ja chce" to juz w ogole szczyt powagi i absolutnie nie histeria
Zadzwon do niego jeszcze z 15 razy i porzucaj takimi tekstami





Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
No właśnie. Żadnej rozmowy, tylko przerzucanie się zarzutami, niedopowiedzenia, fochy, urwy, wyjeżdżanie na siebie z gębą. Super związek. Dwoje niedojrzałych dzieciaków, nie słuchających siebie nawzajem, dążących jedynie do tego, żeby ich było a wierzchu
100% zgody

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Cytat:
Napisane przez wiosenna_panna Pokaż wiadomość
Napisałam mu tak i zadałam pytanie na końcu gdzie jest czas dla nas...

Na co on, że od wtorku do końca życia ale lepiej nie móc wytrzymać 3 dni i robić kolejną jazdę.

Więc wyjaśniłam, że nie chodzi o 3 dni tylko jego podejście i o to, że czuję się od paru dni ciągle odtrącana jego słowami i zachowaniem.

Na co on wyrzucił mi wczorajszą rozmowę w której podkreślałam, że jestem zmęczona jego lekkodusznym podejściem i zachowaniem z czym sam się zgodził i powiedział, że nad tym popracuje.

A teraz mi wypomina, że ja wtedy powiedziałam, że jest źle a teraz nagle chce spędzać razem święta i aby on sypał miłymi słówkami...
No, dajesz, jeszcze 5 smsow, dwa telefony, mail, wiadomosc na facebooku i film na snapchacie
Bo oewnie nie zauwazyl ze jestes wkurzona
201605301111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-26 16:48:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.