odszkodowanie

[znajoma]

czesc dziewczyny,mam pytanie do was,moze wy bedziecie wiedziec..w piatek bylam na komisji lekarskiej w sprawie skrecenia sobie kostki
po badaniu lekarz powiedział że reszta zostanie załatwiona listownie,zapytałam jak dlugo trzeba zcekać a on powiedział "niezwłocznie"...ale czy to prawda?? czy jest możliwe że dostane decyzję przed świetami ??
pozdrawiam

PS.dodam że chodzi o PZU S.A

[Bastian21]

Napisane przez znajoma

czesc dziewczyny,mam pytanie do was,moze wy bedziecie wiedziec..w piatek bylam na komisji lekarskiej w sprawie skrecenia sobie kostki
po badaniu lekarz powiedział że reszta zostanie załatwiona listownie,zapytałam jak dlugo trzeba zcekać a on powiedział "niezwłocznie"...ale czy to prawda?? czy jest możliwe że dostane decyzję przed świetami ??
pozdrawiam

PS.dodam że chodzi o PZU S.A

A któż to może wiedzieć? Ile razy ja słyszałem: "niezwłocznie"...Ale zawsze nalezy mieć nadzieję, iż to co zapowiedziano szybko się spełni...

[modliszka84]

Napisane przez znajoma

czesc dziewczyny,mam pytanie do was,moze wy bedziecie wiedziec..w piatek bylam na komisji lekarskiej w sprawie skrecenia sobie kostki
po badaniu lekarz powiedział że reszta zostanie załatwiona listownie,zapytałam jak dlugo trzeba zcekać a on powiedział "niezwłocznie"...ale czy to prawda?? czy jest możliwe że dostane decyzję przed świetami ??
pozdrawiam

PS.dodam że chodzi o PZU S.A

Mój TZ tez mial skręcona kostke, i też tydzien temu był na komisji lekarskiej...ale niestety tez nie dowiedział się kiedy wpłyną pieniądze. Mamy nadzieję ze przed świętami, wydaje też mi sie, że to zależy przecież od ilości ich pracy...A może będą chcieli sie pospieszyc żeby zamknąć ten rok ?

A tak przy okazji, czy może wiesz ile wynosi odszkodowanie za coś takiego, tzn. ile procent przyznają w PZU za skręcenie kostki?

[sylwónia]

Przed świetami może się nie udać MI powiedziano jak kiedyś dostawałam odszkodowanie że decyzję otrzymam w ciągu 3 tyg, z tego co pamiętam dostałam po dwóch.

[morwa74]

zus w tym przypadku ma 30 dni na przesłanie informacji o tym czy zostanie wypłacone odszkodowanie i w jakim procencie nie nastawiałabym się na jakąś wielką sumę ja miałam wybity łokieć i niestety nic nie dostałam mimo to,że byłam na zwolnieniu w takich przypadkach powinni rekompensować chociaż część utraconego dochodu bo chyba w końcu płacimy składki na chorobowe a i tak po zwolnieniu jesteśmy dużo stratni

[znajoma]

Napisane przez modliszka84

Mój TZ tez mial skręcona kostke, i też tydzien temu był na komisji lekarskiej...ale niestety tez nie dowiedział się kiedy wpłyną pieniądze. Mamy nadzieję ze przed świętami, wydaje też mi sie, że to zależy przecież od ilości ich pracy...A może będą chcieli sie pospieszyc żeby zamknąć ten rok ?

A tak przy okazji, czy może wiesz ile wynosi odszkodowanie za coś takiego, tzn. ile procent przyznają w PZU za skręcenie kostki?

włąsnie rozmawialam z moją koleżanka i ona dostala odp. po 11 dniach ... więc chociaz może przed sylwkiem sie coś uda ...
jeśli chodzi o wielkośc odszkodowania,to moja koleżanka całkiem niedawno za skręconą kostkę dostała 250 zł,więc całkiem dobre pieniążki jak za taki mału uraz.. biorąc pod uwage to że moja lostka była spuchnieta podczas komisji i barzdo mnie boli liczę też na chociażby 200 zł ... wypadek miałam we wrześniu,więc powinno im dac do myślenia to że opuchlizna sie utrzymuje...
pozdrawiam