Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-03-28, 17:56   #1
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30

Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(


Czesc, mam problem, czytam Wasze forum regularnie, założyłem dopiero konto bo mam problem. Czym dłużej zadaję się z kobietami tym mniej je rozumiem :P Słuchajcie sprawa jest nastepująca. Mam dziewczynę, ja 25 lat, ona 2 lata młodsza, jest to burzliwy związek. Ona jest nerwowa, ma dużo obowiązków. Przez ostatnie pół roku było idealnie, wszystko super, zero kłótni. Teraz jest słabo. W jeden dzień pokłóciliśmy się, spiłem się i ona się na mnie obraziła. Wypomina mi teraz że będzie tak zawsze, że ja się kiedyś spiję i się znowu pokłócimy itp. bo uwaga – było już raz tak 2 lata temu. powiedziałem jej że w takim razie mogę w ogóle nie pić, bardzo mi na niej zależy, do niej nie trafiają żadne argumenty. Spytałem się jej, bo bardzo dziwnie do mnie pisała, nie spotkaliśmy się od tamtego momentu czy jeszcze ze mną chce być, napisała że musi to sobie przemyśleć. Bardzo mnie to boli bo bardzo się starałem przez ostatni okres żeby było fajnie, dbałem o nią, sprawiałem żeby się nie nudziła w moim towarzystwie. Kiedyś już się rozstaliśmy, pisałem jest to burzliwy związek, też się na mnie obraziła. Wiem że popełniłem błąd ale nie wydaje mi się żeby był to błąd tego kalibru żeby ona się zastanawiała czy chce ze mną być. Naprawdę przez jakiś ostatni rok było niemalże idealnie, ona też bardzo mocno wyrażała uczucia do mnie, wydawało mi się że wszystko jest w porządku. Teraz mi się wszystkiego odechciewa, boli mnie że po jednym moim błędzie ona rozważa odejście, boję się że w przyszłości jak znowu będzie jakiś problem to może być to samo. Piszę tutaj na kobiecym forum, bo ja już nie wiem o co jej chodzi. Jak myślicie warto walczyć o ten związek? Ja uważam że tak ale ja już kompletnie nie wiem o co chodzi. Może jej już nie zależy?Zauważyłem też w swoim zachowaniu takie coś że planując coś bardziej myślę o niej niż o sobie… Nie wiem boję się że to uzależnienie od osoby, od osoby która nie stara się tak jak ja w tym związku. Bardzo dziękuję za dojście do końca tego posta. Pozdrawiam.
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:11   #2
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Jak dla mnie to ona wcale o rozstaniu nie myśli, tylko każe Cię takimi słowami i domysłami. Pachnie mi tutaj manipulantką.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:17   #3
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to ona wcale o rozstaniu nie myśli, tylko każe Cię takimi słowami i domysłami. Pachnie mi tutaj manipulantką.
Dziękuję za odpowiedź Wiesz mi też się wydaję że to trochę manipulacja, ale jaki to ma sens? To nie jest na moje nerwy, może jeszcze jakbym wiedział że to manipulacja to po prostu przeczekałbym ten okres ale ja mam jakieś głupie domysły/pomysły. Jest jakiś sposób na takie manipulantki? :P
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:22   #4
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez pufa90 Pokaż wiadomość
Czesc, mam problem, czytam Wasze forum regularnie, założyłem dopiero konto bo mam problem. Czym dłużej zadaję się z kobietami tym mniej je rozumiem :P Słuchajcie sprawa jest nastepująca. Mam dziewczynę, ja 25 lat, ona 2 lata młodsza, jest to burzliwy związek. Ona jest nerwowa, ma dużo obowiązków. Przez ostatnie pół roku było idealnie, wszystko super, zero kłótni. Teraz jest słabo. W jeden dzień pokłóciliśmy się, spiłem się i ona się na mnie obraziła. Wypomina mi teraz że będzie tak zawsze, że ja się kiedyś spiję i się znowu pokłócimy itp. bo uwaga – było już raz tak 2 lata temu. powiedziałem jej że w takim razie mogę w ogóle nie pić, bardzo mi na niej zależy, do niej nie trafiają żadne argumenty. Spytałem się jej, bo bardzo dziwnie do mnie pisała, nie spotkaliśmy się od tamtego momentu czy jeszcze ze mną chce być, napisała że musi to sobie przemyśleć. Bardzo mnie to boli bo bardzo się starałem przez ostatni okres żeby było fajnie, dbałem o nią, sprawiałem żeby się nie nudziła w moim towarzystwie. Kiedyś już się rozstaliśmy, pisałem jest to burzliwy związek, też się na mnie obraziła. Wiem że popełniłem błąd ale nie wydaje mi się żeby był to błąd tego kalibru żeby ona się zastanawiała czy chce ze mną być. Naprawdę przez jakiś ostatni rok było niemalże idealnie, ona też bardzo mocno wyrażała uczucia do mnie, wydawało mi się że wszystko jest w porządku. Teraz mi się wszystkiego odechciewa, boli mnie że po jednym moim błędzie ona rozważa odejście, boję się że w przyszłości jak znowu będzie jakiś problem to może być to samo. Piszę tutaj na kobiecym forum, bo ja już nie wiem o co jej chodzi. Jak myślicie warto walczyć o ten związek? Ja uważam że tak ale ja już kompletnie nie wiem o co chodzi. Może jej już nie zależy?Zauważyłem też w swoim zachowaniu takie coś że planując coś bardziej myślę o niej niż o sobie… Nie wiem boję się że to uzależnienie od osoby, od osoby która nie stara się tak jak ja w tym związku. Bardzo dziękuję za dojście do końca tego posta. Pozdrawiam.
Trudno ocenić jej reakcję jednoznacznie. Może być bardzo przewrażliwiona na punkcie alkoholu. Jeśli sama jest abstynentką, może nie akceptować picia alkoholu przez bliskie sobie osoby. Ja jestem tak przewrażliwiona na punkcie papierosów. Wiem, że nie jest to obiektywnie zachowanie karygodne, ale osoby palące papierosy od razu uzyskują odpowiednio niskie miejsce w hierarchii moich znajomości. Aby ocenić jej zachowanie, musielibyśmy dokładnie znać i rozumieć jej stosunek do alkoholu.

Niepokojące jest to, że piszesz, że ona nie stara się w Waszym związku. Czy, pomijając tę jedną awanturę, Twoje zaangażowanie jest znacznie większe od jej zaangażowania? Kto inicjuje spotkania? Kto na początku zbiegał o nawiązanie znajomości?
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:29   #5
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Wybacz sformułowanie, ale to po prostu tresura i tyle. Teraz Cię pognębi psychicznie to w przyszłości sie zastanowisz kilka razy przed zrobieniem tego samego. Głupie i dziecinne.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:35   #6
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Trudno ocenić jej reakcję jednoznacznie. Może być bardzo przewrażliwiona na punkcie alkoholu. Jeśli sama jest abstynentką, może nie akceptować picia alkoholu przez bliskie sobie osoby. Ja jestem tak przewrażliwiona na punkcie papierosów. Wiem, że nie jest to obiektywnie zachowanie karygodne, ale osoby palące papierosy od razu uzyskują odpowiednio niskie miejsce w hierarchii moich znajomości. Aby ocenić jej zachowanie, musielibyśmy dokładnie znać i rozumieć jej stosunek do alkoholu.

Niepokojące jest to, że piszesz, że ona nie stara się w Waszym związku. Czy, pomijając tę jedną awanturę, Twoje zaangażowanie jest znacznie większe od jej zaangażowania? Kto inicjuje spotkania? Kto na początku zbiegał o nawiązanie znajomości?
Na pewno nie chodzi o alkohol, piję go mniej od niej :P Powiedziała mi tylko że ją to drażni że wtedy się upiłem i się pokłóciliśmy (2 lata temu) i teraz też tak było. Ja na prawdę bardzo się staram, organizuję jakieś wycieczki, kupuje kwiaty, zabieram do kina, na koncerty. Może zle to ujalem ze nie stara się - ona teraz ma 2 kierunki studiow, dodatkowo udziela korkow, wiem ze nie ma czasu, ja tez studiuję, pracuję, jak ona się nie odzywa dwa dni, mowie jej ze sie martwie o nas to mnie zawsze utwierdzala ze po prostu jest bardzo zajeta i ze na mnie jej bardzo zalezy. No ale ta sytuacja mnie dobila bo ja nie wiem czy chce byc z osobą która tak reaguje na jakieś spięcia. Przeciez zawsze nie będzie idealnie, wiele kolezanek mowi mi ze jestem super dla niej i w ogole i ze jej zazdroszcza, nie wiem co zle robie.

Na początku o naszą znajomość zabiegalismy wspolnie, to było tak ze raz ona sie odzywala z inicjatywa, raz ja, wiadomo kiedys byly gorsze momenty, klotnie, ale od okolo roku bylo super, wreszcie bylo normalnie tak jak chcialem ,nie chce zeby jedna glupia sytuacja to skreslila. Jej argumentem jest ze jak raz to zdrobilem, teraz drugi to bede robil tak zawsze, odpowiedzialem jej ze czemu nie rozpamietuje tak pozytywnych chwil, ktorych jest ze 100 razy wiecej. Teraz spotkania inicjowalismy tak 50/50 z przewaga na mnie, dostosowywalem sie do tego kiedy bedzie miala czas i cos ciekawego staralem sie zorganizowac. Co myślisz? Tak w ogole dziekuje za odpowiedz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
Wybacz sformułowanie, ale to po prostu tresura i tyle. Teraz Cię pognębi psychicznie to w przyszłości sie zastanowisz kilka razy przed zrobieniem tego samego. Głupie i dziecinne.
bardzo smutne, ja już tak nie chcę, ciekawe jak ja mam się zachowywać będąc poddawany takiej "tresurze" Jak będę ugodowy to podkopię pod siebie grób pantofla, jak będę miał wyrąbane to wyjdzie na to że się nie staram i mam wyrąbane.... dzięki za rozjasnienie o co jej może chodzić
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:39   #7
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

No smutne smutne, ale im bardziej będziesz za nią gonił, tym bardziej to ja utwierdzi w przekonaniu, że "tresura" działa.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-03-28, 19:42   #8
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Myślę, że musisz jej szczerze powiedzieć, że takie zachowanie z jej strony jest dla Ciebie niemożliwe do zaakceptowania. Ona ma wątpliwości dotyczące Waszego związku i Ty masz wątpliwości. Musicie szczerze porozmawiać. Przystępując do tej rozmowy musisz wiedzieć dokładnie, czego od niej oczekujesz i być przygotowanym na to, że może się ona skończyć rozstaniem. Związek, w którym obie strony mają do siebie pretensje nie ma sensu. Nie ma też sensu dochodzenie do tego, czyja jest to wina.

Groźba rozstania nigdy nie powinna być stosowana jako forma szantażu. Skoro ona to robi, niestety uważam Wasze rozstanie za bardzo prawdopodobne. Jeśli ono nastąpi, lepiej, aby teraz było już definitywne. Związek to relacja, która powinna zapewniać poczucie stabilności i bezpieczeństwa, a nie huśtawkę emocjonalną.
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:46   #9
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
No smutne smutne, ale im bardziej będziesz za nią gonił, tym bardziej to ja utwierdzi w przekonaniu, że "tresura" działa.
Nie wiem przeczekam to, chyba nie będę się odzywał, poczekam na jej pierwszy ruch, zobaczę co z tego wyniknie..
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:46   #10
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Nie zdziw się jak wynikna faktycznie oskarżenia o tym, że Ci nie zalezy, że to co za związek, kolejne groźby i kolejne kłótnie.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 19:51   #11
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Myślę, że musisz jej szczerze powiedzieć, że takie zachowanie z jej strony jest dla Ciebie niemożliwe do zaakceptowania. Ona ma wątpliwości dotyczące Waszego związku i Ty masz wątpliwości. Musicie szczerze porozmawiać. Przystępując do tej rozmowy musisz wiedzieć dokładnie, czego od niej oczekujesz i być przygotowanym na to, że może się ona skończyć rozstaniem. Związek, w którym obie strony mają do siebie pretensje nie ma sensu. Nie ma też sensu dochodzenie do tego, czyja jest to wina.

Groźba rozstania nigdy nie powinna być stosowana jako forma szantażu. Skoro ona to robi, niestety uważam Wasze rozstanie za bardzo prawdopodobne. Jeśli ono nastąpi, lepiej, aby teraz było już definitywne. Związek to relacja, która powinna zapewniać poczucie stabilności i bezpieczeństwa, a nie huśtawkę emocjonalną.
Ja z nią często rozmawiałem czego oczekuję, mam to mówić po każdej takiej akcji która i tak jest bardzo rzadko?

Nie wiem do czego to doszło ale ja chyba chcę żeby nastąpiło to rozstanie i było już definitywne. Jednak będzie to bardzo trudne, już raz tak było potem ona się odzywała i dalej jakoś szło... Nie lubię jak się bawi moimi uczuciami, ona chyba wykorzystuje to że ja pokazuję że mi na niej zależy, ale do cholery w normalnej relacji ktoś powinien to docenić a nie wykorzystywać. Nie wiem, chyba stanę się oziębły, niech do mnie pierwsza pisze/umówi się, wtedy zobaczę czy ona tylko ze mną gra czy na prawdę rozważa jakieś rozstania.... :/ Dziękii jeszcze raz

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
Nie zdziw się jak wynikna faktycznie oskarżenia o tym, że Ci nie zalezy, że to co za związek, kolejne groźby i kolejne kłótnie.
No nie :/ To co ja mam robić Jest mi tak smutno, tyle poświęciłem, tak mi zależało...
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-28, 19:57   #12
GdyKochamy
Zadomowienie
 
Avatar GdyKochamy
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 951
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

W takiej sytuacji powinniście porozmawiać, a nie bawić się w obrażanie. Potraficie ze sobą normalnie o wszystkich problemach rozmawiać?
__________________
kiedy się naprawdę kogoś kocha, wierność nie jest żadną zasługą...
GdyKochamy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:02   #13
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez GdyKochamy Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji powinniście porozmawiać, a nie bawić się w obrażanie. Potraficie ze sobą normalnie o wszystkich problemach rozmawiać?
Problem w tym że ona nie widzi swoich wad podczas rozmow, jak coś złego to chyba tylko ja. Nie wiem może jest po prostu przemęczona czy coś, może szuka powodów do zerwania, może ma kogoś innego a ja tu jak głupi się przejmuję... Życie jest do d.
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:08   #14
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez pufa90 Pokaż wiadomość
Ja z nią często rozmawiałem czego oczekuję, mam to mówić po każdej takiej akcji która i tak jest bardzo rzadko?

Nie wiem do czego to doszło ale ja chyba chcę żeby nastąpiło to rozstanie i było już definitywne. Jednak będzie to bardzo trudne, już raz tak było potem ona się odzywała i dalej jakoś szło... Nie lubię jak się bawi moimi uczuciami, ona chyba wykorzystuje to że ja pokazuję że mi na niej zależy, ale do cholery w normalnej relacji ktoś powinien to docenić a nie wykorzystywać. Nie wiem, chyba stanę się oziębły, niech do mnie pierwsza pisze/umówi się, wtedy zobaczę czy ona tylko ze mną gra czy na prawdę rozważa jakieś rozstania.... :/ Dziękii jeszcze raz

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------



No nie :/ To co ja mam robić Jest mi tak smutno, tyle poświęciłem, tak mi zależało...
Zaczekaj teraz na jej ruch, a jesli ksiezniczka uwaza, ze to tylko ty masz sie starac, to nie potrzebna ci taka dziewczyna.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:11   #15
raita
Zakorzenienie
 
Avatar raita
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 4 354
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Nie szukaj winy w sobie.
__________________
A żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć.



raita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-03-28, 20:20   #16
AlaZala
Zadomowienie
 
Avatar AlaZala
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez pufa90 Pokaż wiadomość
Nie wiem do czego to doszło ale ja chyba chcę żeby nastąpiło to rozstanie i było już definitywne.
Skoro chcesz, to może nie ma na co czekać i warto skorzystać z okazji. Pamiętaj, że im dalej zabrniesz w ślepą ścieżkę, tym trudniej będzie Ci się z niej wycofać...
AlaZala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:22   #17
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Zaczekaj teraz na jej ruch, a jesli ksiezniczka uwaza, ze to tylko ty masz sie starac, to nie potrzebna ci taka dziewczyna.

Nie wiem, na początku było dla mnie szokiem że jak się spytałem czy już nie chce ze mną być to powiedziała że się musi zastanowić, tak mnie to zabolało, po 1 moim błędzie. Powiedziałem jej wtedy też, wiem że zle powiedzialem ale bylem wtedy w szoku ze albo z kims sie chce byc albo nie i niech powie odrazu, to ona ze potrzebuje czasu, wtedy zmieklem i powiedzialem ze jak najszybciej niech da znac bo ja bardzo cierpie w takim stanie niepewnosci. Od tej pory nic się nie zmieniło. Chyba poproszę ją o spotkanie, wręcze kwiaty powiem że to kwiaty jednoczensnie będące przeprosinami za ostatnią sytuację, podziękowaniami za fajne chwile i pożegnalnalne zycząc powodzenia :/
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:24   #18
Koteu
Raczkowanie
 
Avatar Koteu
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 469
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
No smutne smutne, ale im bardziej będziesz za nią gonił, tym bardziej to ja utwierdzi w przekonaniu, że "tresura" działa.
Prawda
__________________

Ain't nobody loves me better
makes me happy
makes me feel this way
ain't nobody loves me better than
YOU <3
Koteu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:41   #19
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez raita Pokaż wiadomość
Nie szukaj winy w sobie.
Właśnie to jest najgorsze, zawsze jakieś usprawiedliwienie na jej zachowanie mam, że na pewno tak nie chciała, że na pewno przemęczona i ja jestem zły ze taki jestem i tak dalej i nie wiem jak zmienić to podejście.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Cytat:
Napisane przez AlaZala Pokaż wiadomość
Skoro chcesz, to może nie ma na co czekać i warto skorzystać z okazji. Pamiętaj, że im dalej zabrniesz w ślepą ścieżkę, tym trudniej będzie Ci się z niej wycofać...
Jak pomyślę jak będę cierpieć po tym rozstaniu to.. ehh tak źle, tak niedobrze, szybko nie zapomne ale to chyba jedyne wyjście, muszę zrobić coś dla siebie, cieszyć się życiem, ale pewnie nie będę potrafił bo będę wspominał dobre chwile jak to było fajnie razem, niestety mam tak że pamiętam długo dobre chwile a te złe szybko zapominam, zupełnie odwrotnie niż moja (była)dziewczyna. takie życie...
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-03-28, 20:47   #20
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez pufa90 Pokaż wiadomość
Nie wiem, na początku było dla mnie szokiem że jak się spytałem czy już nie chce ze mną być to powiedziała że się musi zastanowić, tak mnie to zabolało, po 1 moim błędzie. Powiedziałem jej wtedy też, wiem że zle powiedzialem ale bylem wtedy w szoku ze albo z kims sie chce byc albo nie i niech powie odrazu, to ona ze potrzebuje czasu, wtedy zmieklem i powiedzialem ze jak najszybciej niech da znac bo ja bardzo cierpie w takim stanie niepewnosci. Od tej pory nic się nie zmieniło. Chyba poproszę ją o spotkanie, wręcze kwiaty powiem że to kwiaty jednoczensnie będące przeprosinami za ostatnią sytuację, podziękowaniami za fajne chwile i pożegnalnalne zycząc powodzenia :/
No jeszcze jej kwiaty daj w nagrode

Moze dla odmiany, niech ona sie o ciebie postara.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 20:58   #21
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
No jeszcze jej kwiaty daj w nagrode

Moze dla odmiany, niech ona sie o ciebie postara.
Nie wiem no tak zostałem wychowany, powinienem ją przeprosić za ostatnią akcję, ale w sumie to zrobiłem, to co mam poczekać? Ale ja tak nie potrafię będę się tylko męczył, wolałbym rozwiązać tą sytuację, szkoda że nie potrafię włączyć trybu wyrąbania...
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:03   #22
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Jak mamy Ci cos poradzic, skoro nie napisales najwazniejszej informacji. O co Wam poszlo? Poklociliscie sie, o to ze sie spiles, czy spiles sie i to sprowokowalo Cie do klotni (o co byla ta klotnia)?
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:05   #23
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez pufa90 Pokaż wiadomość
Nie wiem no tak zostałem wychowany, powinienem ją przeprosić za ostatnią akcję, ale w sumie to zrobiłem, to co mam poczekać? Ale ja tak nie potrafię będę się tylko męczył, wolałbym rozwiązać tą sytuację, szkoda że nie potrafię włączyć trybu wyrąbania...
Ale jaka jest wlasciwie twoja wina?
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:07   #24
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez ellen72 Pokaż wiadomość
Jak mamy Ci cos poradzic, skoro nie napisales najwazniejszej informacji. O co Wam poszlo? Poklociliscie sie, o to ze sie spiles, czy spiles sie i to sprowokowalo Cie do klotni (o co byla ta klotnia)?
Spilem się i poklocilem się z nią o jakąś pierdołę, dokładnie nie pamiętam, jej chodzi o to że już kiedyś tak było że się spiłem i też się z nią pokłóciłem i ona twierdzi że będzie tak zawsze. Ona nawet jak na trzezwo coś chcę powiedzieć, coś co mi się nie podoba w naszym związku reaguje nerwowo albo chce się oddalić z miejsca rozmowy...

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Ale jaka jest wlasciwie twoja wina?
No to że się upiłem a nie powinienem tego robić i się pokłóciliśmy potem właściwie nie wiem o co i to już było drugi raz.
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:09   #25
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

No chybabys nie urzadzal awantury o jakas â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠â˜☠e ? Czyli klotnia wyszla od Ciebie? Ale nie pamietasz powodu?

Pytam, bo Twoj pierwszy post mozna tez zinterpretowac tak, ze to ona urzadzila awanture o to, ze jestes pijany, ale to chyba nie tak bylo?

Edytowane przez ellen72
Czas edycji: 2016-03-28 o 21:10
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:12   #26
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez ellen72 Pokaż wiadomość
No chybabys nie urzadzal awantury o jakas â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠â˜â˜☠ â˜â˜☠â˜â˜☠e? Czyli klotnia wyszla od Ciebie? Ale nie pamietasz powodu?

Pytam, bo Twoj pierwszy post mozna tez zinterpretowac tak, ze to ona urzadzila awanture o to, ze jestes pijany, ale to chyba nie tak bylo?
wiem że potem chciałem iść do niej, ona nie chciała i się obraziłem chyba jak jakieś dziecko i tyle, jak to po pijaku czasami bywa...

I ona po takim czymś się zastanawia czy chce ze mną być o to dokładnie chodzi i to mnie boli

Edytowane przez pufa90
Czas edycji: 2016-03-28 o 21:13
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:19   #27
findsomething
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Walcz!! Być może ona chce zobaczyć realną zmianę w Twoim zachowaniu i obserwuje do czego jesteś zdolny aby "wymazać" ten błąd i więcej go nie powtórzyć.

Istnieje minimum 50% szans, że ona czeka na podwójną inicjatywę z Twojej strony.

A taką dobitną radę którą chcę Ci dać: NIE PIJ alkoholu w ilości w której tracisz nad sobą kontrolę. Skoro wiesz, że Twoja dziewczyna tego nie lubi, to masz dwa wyjścia: Nie upijaj się. Lub zmień dziewczynę.
findsomething jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:21   #28
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez pufa90 Pokaż wiadomość
wiem że potem chciałem iść do niej, ona nie chciała i się obraziłem chyba jak jakieś dziecko i tyle, jak to po pijaku czasami bywa...

I ona po takim czymś się zastanawia czy chce ze mną być o to dokładnie chodzi i to mnie boli
No dobra poklociliscie sie, ale nie byla to jakas pijacka awantura rozumiem. Moim zdaniem ona strzela focha i zachowuje sie jakbys popelil przestepstwo.

Sam powiedziales, ze wasz zwiazek jest burzliwy. Mnie by sie bie chcialo tak szarpac.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:24   #29
pufa90
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 30
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Cytat:
Napisane przez findsomething Pokaż wiadomość
Walcz!! Być może ona chce zobaczyć realną zmianę w Twoim zachowaniu i obserwuje do czego jesteś zdolny aby "wymazać" ten błąd i więcej go nie powtórzyć.

Istnieje minimum 50% szans, że ona czeka na podwójną inicjatywę z Twojej strony.

A taką dobitną radę którą chcę Ci dać: NIE PIJ alkoholu w ilości w której tracisz nad sobą kontrolę. Skoro wiesz, że Twoja dziewczyna tego nie lubi, to masz dwa wyjścia: Nie upijaj się. Lub zmień dziewczynę.
Już nigdy przy niej tyle nie wypiję. Ale nie wiem czy tak się starać czy po prostu poczekać na jej ruch? Bo według mnie strzeliła focha z byle powodu i teraz latając za nią może to przynieść odwrotny skutek, no nie wiem tak jak ludzi wyżej napisali :/

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
No dobra poklociliscie sie, ale nie byla to jakas pijacka awantura rozumiem. Moim zdaniem ona strzela focha i zachowuje sie jakbys popelil przestepstwo.

Sam powiedziales, ze wasz zwiazek jest burzliwy. Mnie by sie bie chcialo tak szarpac.
Nie zrobiłem żadnej awanutry, po prostu pod wplywem alko sie obrazilem na nią ze nie moge isc do niej do domu i tyle, rano przeprosilem za swoje zachowanie, ona na to ze to juz kolejny raz sie powtarza ze ja mowie glupoty po pijaku jak nie jest cos po mojej mysli i tak bedzie zawsze i ona sie zastanowi czy chce byc ze mna, wedlug mnie bezsens, ale ona powiedziala ze ona nie odbiera tak jak ja takich obrazan w sensie ze po mnie to splywa ze ona jest inna i musi to przemyslec. ja tego nie rozumiem.
pufa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-03-28, 21:40   #30
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Nie mam pojęcia o co chodzi. Pomóżcie :(

Ja dalrj uwazam, ze ona po protu strzela fochy i zaczekalabym na jej decyzje.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-29 17:40:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.