|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 149
|
Jak poradzić sobie z tym wszystkim?
Hej. Może zacznę od początku, ale trochę tego jest więc z góry przepraszam. Ojca nie znam, nigdy go nie widziałam, nie chciał mnie, mama zostawiła mnie jak byłam malutka u swoich rodziców - alkoholików i pojechała w świat. Byli dla mnie rodzina zastępczą, gdyby nie oni to pewnie bym trafiła do jakiegoś domu dziecka. Tylko że pieniądze brali na moje wychowanie z opieki społecznej, czasem mama wysłała coś, a wszystko szło na wódkę. Ja chodziłam wiecznie w starych podartych ubraniach. Do dziś pamiętam, jak rodzice innych dzieci nie pozwalali im się ze mną zadawać, bo byłam z takiej rodziny. Gdy byłam w 2 klasie podstawówki, dziadek zmarł. Leki plus alkohol, tak to się skończyło. Byłam przy tym niestety. Mama przyjechała, pogrzeb te sprawy. Jakimś cudem odzyskała do mnie prawa rodzicielskie po tym jak na pół roku wyjechała do Niemiec, a mnie zostawiła znowu z wiecznie pijana babcią. Wzięła mnie do tych Niemiec, tam przez kolejne pół roku nie chodziłam do szkoły, a ona ze swoim ówczesnym partnerem prowadzili jakieś lewe interesy. Gdy wróciła do Polski ze mną to dostała wyrok za groźby karalne, s on za handel żywym towarem. Dobre żarty no... Ale OK. Idziemy dalej. Mama w ciąży, mało tego, w ciąży normalnie chleje. Rodzi się mój brat, dużo wcześniej, bo po 6,5 miesiącach. Wiadomo, ciężko z przeżyciem ale się udaje. I tak przez następne pare lat. Matka pije, nie pracuje, ojca brata nie ma bo za granicą, nie ma co jeść, w co się ubrać... Standard. W gimnazjum robiłam sobie krzywdę, piłam, jakieś narkotyki. Po czasie mi przeszło, uspokoiłam się. Wzięłam się za naukę. Postanowiłam zrobić wszystko, byle by nie skończyć tak jak ona. W między czasie zmarła moja babcia, po roku choroby. Moja mama traktowała ją w tym czasie jak śmiecia, potrafiła wykrzyczeć schorowanej kobiecie po udarze, żeby w końcu zdechła to będzie święty spokój... Nawet teraz gdy to piszę to chce mi się płakać, że nie mogłam nic zrobić... Pluje sobie w brodę. Matka dalej pije, ja idę do szkoły średniej. Byle tylko do 18 i wyprowadzić się z domu (mam rentę rodzinna po dziadku - z której notabene żyła cała nasza "rodzinka"... Za 1100 zł). W te wakacje mama była na odwyku pod groźbą od kuratorki, że ta wystąpi o odebranie jej praw rodzicielskich. Przestała pić, ale ostatnio znowu zaczęła od początku. Skończyłam 18 lat, jestem w innym mieście. Miałam być szczęśliwa, miało być w końcu normalnie. Miałam nie czuć strachu wracając do domu. Ale to nie mija... W dodatku co z moim młodszym bratem? On został z tą psychopatka, która wiecznie krzyczy na niego, że jest tak samo popier... jak jego ojciec, że nic nie umie itp. Tylko pieniądze potrafi za niego brać z zasiłku. Zrobiła z niego swoją skarbonke tak jak ze mnie. Nie mam siły wstawać codziennie rano z łóżka... Naprawdę, nie widzę w niczym sensu. Mam wszystko kompletnie gdzieś i nienawidzę tego uczucia. Nikomu o tym nie mówię, bo może zwyczajnie przesadzam... Proszę, powiedzcie mi co byście zrobiły ze swoim życiem na moim miejscu. Przepraszam że wszystko tak bez ładu i składu.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 146
|
Dot.: Jak poradzić sobie z tym wszystkim?
Autorko, spotkało Cię ze strony bliskich Ci osób naprawdę sporo złego. Bardzo dużo wycierpiałaś. Fajnie, że dałaś radę i próbujesz układać sobie życie po swojemu (inaczej niż Twoja mama), ale sam wyjazd nie wystarczy. Bo to wszystko jest w Twojej głowie i Twoim sercu. Musisz "po prostu" uporać się z tym wszystkim, przepracować to, w jakiś sposób zaakceptować, żeby móc tak naprawdę ruszyć dalej.
Zastanawiałaś się nad terapią? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 149
|
Dot.: Jak poradzić sobie z tym wszystkim?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 146
|
Dot.: Jak poradzić sobie z tym wszystkim?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 4 689
|
Dot.: Jak poradzić sobie z tym wszystkim?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Jak poradzić sobie z tym wszystkim?
Bardzo Ci współczuję, że to przytrafiło w życiu , nikt nie zasługuję na takie życie. Ale jak widzisz szukasz kontaktu z drugim człowiekiem i potrzebujesz wsparcia od kogoś, bo sama nie dajesz sobie radę z tą sytuacją, na Twoim miejscu udała by się do poradni psychologicznej, można w internecie wyszukać jakichś darmowych
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:29.