|
Notka |
|
Nauka języków obcych - kącik językowy Nauka języków obcych - kącik językowy, to miejsce wymiany informacji o kursach, podręcznikach, materiałach i ciekawostkach językowych. Dołącz. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
|
uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
cześć dziewczyny
![]() poważnie zastanawiam się nad tym, czy za rok nie wziąć udziału w kursie, który zakończyłby się otrzymaniem dyplomu CELTA. jest to powazny koszt, bo aż 5 tys. zł, ale wydaje mi się, że warto... zacznę od tego,że niestety nie jestem po filologii angielskiej, jednak zawsze czułam gdzieś, że chciałabym uczyć tego języka. czy takie osoby mają tez szanse żeby się gdzieś przebić? a i druga sprawa - czy z takim certyfikatem mam szansę na pracę jako lektorka w szkole językowej w Polsce? chciałabym uczyć angielskiego na południu Europy oraz w Nepalu ![]() to dobry wybór? czy może jednak najpierw licencjat z anglistyki? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
Znasz (lub jesteś w stanie opanować sama) fonetykę i fonologię angielską oraz podstawy językoznawstwa i gramy opisowej?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
Każdy kraj ma nieco inne regulacje. Certyfikaty tego rodzaju robi się pod dany kraj. Poszukaj na Yotube filmików typu How to teach English in...Nepal
CELTA można mieć np. w Korei. Ale są kraj, gdzie chcą tylko native speakera, a czasem i native speakera i po kursie. Jest bardzo różnie. I w Azji bywają wysokie kary za nauczanie bez uprawnień. A w Europie to różnie, ale bywa, że CELTA wystarczy. ---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381252 1]Znasz (lub jesteś w stanie opanować sama) fonetykę i fonologię angielską oraz podstawy językoznawstwa i gramy opisowej?[/QUOTE] A to swoją drogą. Ale to w ramach CELTA i DELTA nauczający też weryfikują. To egzamin na kurs, z którego trzeba się najpierw zakwalifikować. Nie jest tak, że się płaci i od razu robi. Wiem bo koleżanka chciała robić żeby wyjechać do siostry, do Hiszpanii. Także to nie tylko wydatek, ale i sporo pracy. No i czasem po trzeba dorobić DELTA. No i kurs intensywny jest naprawdę bardzo intensywny. Plus koszt oryginalnego podręcznika bo każda edycja ma nowy, praktycznie co rok. ---------- Dopisano o 19:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381252 1]Znasz (lub jesteś w stanie opanować sama) fonetykę i fonologię angielską oraz podstawy językoznawstwa i gramy opisowej?[/QUOTE] Tu racja, ale do tego jest wiele dróg. Niekoniecznie sama filologia. Ja laby z fonetyki i fonologii brałam jako fakultety na Erasmus bo uczelnia na której byłam specjalizuje się w pedagogice nauczania angielskiego. Miałam też blok z literatury irlandzkiej i amerykańskiej no i kursy z modułu tłumaczeniowego, w tym pragmatykę przekładu. A w Polsce w rocznym studium tłumaczeniowym miałam i fonetykę z konieczności (do pracy w kabinach), bardzo dużo leksyki, gramatyki, znów przekładu, technik tłumaczeniowych, technik notacji itp. Nie jest tak, że tylko licencjat daje taką wiedzę. Ale fakt, z reguły uczy się tego jednak na uczelniach. A w Polsce to jednak nadal mizeria bo jak szukałam dla tego alternatywy na specjalizacjach tłumaczeniowych to w rozmowach "w kuluarach" słyszałam wiele razy, że no niestety " brak warunków", "nie mamy sprzętu", "za mało kadry" itp. Każdy z kim rozmawiałam podziwiał do czego doszłam bez studiów stricte filologicznych, no ale ja wiedziałam jaki kierunek docelowy mnie interesuje (tłumaczenia) i korzystałam z każdej okazji by coś w tym kierunku robić. To, że np. w Szwecji trafiłam na wypasiony lab to było też trochę szczęścia. Ale i było logiczne bo szukałam wymiany z angielskim jako jedynym i głównym językiem wykładowym. A trochę szwedzkiego wpadło mi "przy okazji". Podobnie możliwość kontynuacji nauki hiszpańskiego z Madrytczykiem.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
Przecież nigdzie tak nie twierdzę. Jeżeli da radę to opanować sama (i w ogóle ma świadomość, że to konieczne, bo wiele osób myślących o uczeniu z jakimś certyfikatem takiej świadomości nie ma), to przecież żaden problem. Akurat pod tym względem filo czy lingwistyka ułatwia sprawę, ale bynajmniej nie jest to przecież wiedza tajemna i zapieczętowana za drzwiami auli.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381320 1]Przecież nigdzie tak nie twierdzę. Jeżeli da radę to opanować sama (i w ogóle ma świadomość, że to konieczne, bo wiele osób myślących o uczeniu z jakimś certyfikatem takiej świadomości nie ma), to przecież żaden problem. Akurat pod tym względem filo czy lingwistyka ułatwia sprawę, ale bynajmniej nie jest to przecież wiedza tajemna i zapieczętowana za drzwiami auli.[/QUOTE]
Dokładnie. Ja na studiach miałam np. ambitnego kolegę. Miał straszną wymowę i na początku wstydził się mówić bo angielski nie był dla niego kontynuacją z liceum, a nie chciano dla niego robić grupy niższej. No i kupił program pozwalający się nagrywać i odsłuchiwać i porównywać z lektorem, słuchał adaptacji książek w wykonaniu brytyjskich aktorów i nagle jak się po roku lektoratu odezwał piękną angielszczyzną w wersji brytyjskiej, choć czasem z nieco archaicznym słówkiem tu i tam to lektorka najpierw zaniemówiła, a potem zaczęła mu bić brawo. I nawet spytała kto go uczył bo ona go na pewno tyle nie nauczyła na lektoracie bo przecież w dużej grupie nie miała dla niego aż tyle czasu. A on na to z dumą "Ja się nauczyłem zupełnie sam. Z komputerem. W domu". ![]() A moi rodzice mieli na studiach 2 kolegów, z których każdy zamknął się na 3 lata z książkami, zero imprez, zero wychodzenia z akademika i jeden z nich w tym czasie opanował francuski, a drugi chiński tak, że jak przyjechały wycieczki na wymianę to jeden wyrywał Francuzki, a drugi oprowadzał jakby nigdy nic Chińczyków po Petersburgu. Także wszystko się da. Kwestia motywacji i nakładów pracy.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 Edytowane przez MissChievousTess Czas edycji: 2018-05-26 o 18:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
Z tym, że wymowa to jedno - ludzie z dobrym słuchem muzycznym łatwo to łapią przez imitację. Nauczyciel musi mieć jednak podstawy teoretyczne - nie tylko UMIEĆ dobrze mówić, ale też znać te zagadnienia od podszewki. Dlatego nieodmiennie dziwi mnie zatrudnianie "lektorów" z CAE czy CPE bez sprawdzenia wiedzy z zakresu językoznawstwa (i osobno dydaktyki języka obcego).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
dziękuję dziewczyny
![]() obecnie jestem już na 4 roku studiów i plan mam następujący: od października pójść na lic z anglistyki i po 1,5 roku biorę dziekankę, ponieważ wyjeżdżam do Włoch na pół roku [praktyki+dluższa podróż]. Potem pewnie kończyłabym resztę studiów zaocznie, bo jednak trzeba pójść do pracy ![]() nie wiem czy w tym szaleństwie jest metoda, ale bardzo bym chciała spróbowac pracy jako nauczycielka tego języka właśnie. jednak chciałabym żeby także w Polsce mieć szansę na pracę w szkole językowej, a z tego co czytałam, to jednak u nas jest kult dyplomu uczelni wyższej w tej branży. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8383102 6]dziękuję dziewczyny
![]() obecnie jestem już na 4 roku studiów i plan mam następujący: od października pójść na lic z anglistyki i po 1,5 roku biorę dziekankę, ponieważ wyjeżdżam do Włoch na pół roku [praktyki+dluższa podróż]. Potem pewnie kończyłabym resztę studiów zaocznie, bo jednak trzeba pójść do pracy ![]() nie wiem czy w tym szaleństwie jest metoda, ale bardzo bym chciała spróbowac pracy jako nauczycielka tego języka właśnie. jednak chciałabym żeby także w Polsce mieć szansę na pracę w szkole językowej, a z tego co czytałam, to jednak u nas jest kult dyplomu uczelni wyższej w tej branży.[/QUOTE] Nie wiem jak teraz, ale kilka lat temu mogłaś dorobić do certyfikatu kurs kwalifikacyjny z danego przedmiotu. Zajmowało się nim Ministerstwo Edukacji,a ofertę miały Kolegia Języków Obcych. Ja w Krakowie nie robiłam tylko dlatego, że tu był wymóg zadeklarowania też znajomości niemieckiego, także w ramach rekrutacji, a ja tego języka nie znam (dopiero zaczynam się uczyć). Ale były kolegia oferujące ten kurs tylko np. dla języka angielskiego. To nie był kurs języka, ale właśnie językoznawstwa i dydaktyki nauczania języka obcego. A poza tym może we Włoszech mogłabyś coś w tym kierunku zrobić? O ile oczywiście znalazłabyś czas. Chyba są tez opcje CELTA w trybie on line i weekendowe. Coś takie w ulotce było. I opcja stacjonarna intensywna, ale tu miałabyś zajęty kursem prawie cały dzień przez ponad 3 tygodnie non stop. ---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8381379 1]Z tym, że wymowa to jedno - ludzie z dobrym słuchem muzycznym łatwo to łapią przez imitację. Nauczyciel musi mieć jednak podstawy teoretyczne - nie tylko UMIEĆ dobrze mówić, ale też znać te zagadnienia od podszewki. Dlatego nieodmiennie dziwi mnie zatrudnianie "lektorów" z CAE czy CPE bez sprawdzenia wiedzy z zakresu językoznawstwa (i osobno dydaktyki języka obcego).[/QUOTE] To też zależy od zapotrzebowania na lektora danego rodzaju. Pamiętam jak był szał na poszukiwanie lektorów English for Aviation. No i w sumie dostępni byli tylko byli wojskowi po misjach i niektórych szkoleniach NATO lub wspólnych z wojskami NATO i nawet jakby ktoś chciał poszukać pracownika wśród ludzi, którzy byli stricte po filologii to nie było na to szans. A była duża transza szkoleń w ramach treningu z jednolitych standardów komunikacji międzynarodowej lotniczej, także dla obsługi naziemnej no i nie było wyjścia, szkoły brały ludzi z certyfikatami. I takich sytuacji szkoły z językiem specjalistycznym mają czasem sporo jak są różne programy grantów, stąd taka polityka.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
czy ktoś jeszcze może mi pomóc?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
Ale czego konkretnie oczekujesz?
Szkoły językowe zatrudniają (niestety) wszystko jak leci. Dyplom jest "mile widziany", ale przyjmują ludzi nawet po CAE (choć ok, to może domena mniejszych miast). Pracy jest (w skali krajowej) dużo. Zaraz po studiach zostałam wzięta praktycznie z ulicy, teraz też widzę wiele ogłoszeń. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
|
Dot.: uczyć angielskiego na całym świecie - certyfikat CELTA
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8404404 1]Ale czego konkretnie oczekujesz?
Szkoły językowe zatrudniają (niestety) wszystko jak leci. Dyplom jest "mile widziany", ale przyjmują ludzi nawet po CAE (choć ok, to może domena mniejszych miast). Pracy jest (w skali krajowej) dużo. Zaraz po studiach zostałam wzięta praktycznie z ulicy, teraz też widzę wiele ogłoszeń.[/QUOTE]Tak, mnie chcą zatrudnić bez problemu, a Nie mam nic poza potwierdzeniem C1 sprzed 5-ciu lat. A to duża szkoła, duże miasto. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:36.