|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Glupia sytuacja…
na imprezie wigilijnej kolega z pracy, z ktorym na codzien rzadko rozmawiam, zaczal mnie porzadnie podrywac. Obydwoje bylismy lekko pijani (ja bardziej niz on) i po jakims czasie podrywu go dosc konkretnie odrzucilam mowiac, ze nie chce sie z nim calowac (bo mnie o to spytal) a ostatecznie powiedzialam, ze przeciez mam chlopaka. Mowil mi, ze wiedzial o tym juz wczesniej. No ale nie wie, ze zle mi sie z nim uklada...i ze koniec tego zwiazku jest tylko kwestia czasu. Odrzucalam go, bo nie chcialam zeby cos sie stalo po pijaku (wypilam 4 lampki wina, czulam sie troche pijana), ale wiem, ze zrobilam to zbyt ostro. Teraz obydwoje jestesmy juz na swiatecznym urlopie i pewnie zobaczymy sie w biurze dopiero po nowym roku. Jestesmy na roznych pietrach i on rzadko kiedy jest sam; zazwyczaj idzie do kuchni z innymi kolegami/ kolezankami. Wiem tez ,ze pali, ale nie schodzi sam. Aha, a ja jestem niesmiala, rzadko rozmawiam z ludzmi z pracy, itp. Na trzezwo ![]() Jak to rozwiazac majac na uwadze, ze 1) Do nowego roku pewnie wszystko sie rozmyje 2) Dosc konkretnie mu powiedzialam, ze nic z nim nie chce 3) I moim argumentem bylo posiadanie chlopaka, wiec kolega na pewno nic wiecej nie zrobi ze swojej strony, bo pewnie mysli ze sie wyglupil. Mam jeden scenariusz rozpisany w glowie ![]() Jesli on sam wroci do tematu tej nocy, ale bez przeprosin, to myslalam, zeby mu delikatnie podziekowac, ze ze mna zostal- bo byl naprawde gentlemenem, szukal dla mnie taksowki, nie chcial wrocic do domu mimo ze mowilam, zeby sobie poszedl, itp. Aleniestety najprawdopodobniej NIC sie nie stanie w nowym roku i pewnie zobaczymy sie jakims wielkim przypadkiem przy maszynie z kawa i wsrod innych znajomych z pracy i trudno bedzie cokolwiek zrobic. I jak to rozwiazac? Mysle ze w kontekscie tego odrzucenia, jakies zwykle troche bardziej powloczyste spojrzenie nie pomoze, musimy miec kontakt 1-1 i musze byc dosc konkretna zeby okazac moje zainteresowanie, bo przeciez drugi raz nie bedzie ryzykowal... Poradzicie? Wychodze z 7 letniego zwiazku, nie wiem juz jak sie dyskretnie podrywa, jak sie wzbudza zainteresowanie, jak sie rozmawia z facetami... jedyne co mnie "ratuje", to ze chyba wyszlam z tej sytuacji dobrze, w sensie, jesli komus jest wstyd to bardziej chyba jemu niz mnie, ale mimo wszystko...aha, no i wiadomo ze kolega nie jest ani zakochany ani nic takiego, ot po prostu przygoda i mam tego swiadomosc. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Ja bym postawiła sprawę jasno, tzn. powiedziała czego chcę, a nie bawiła się w jakieś gierki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Uff...może masz racje ...
Tez myślałam np zeby powiedzieć, ze te rozmowę powinnismy mieć przed ostatnim winem to by się inaczej sytuacja potoczyła...-w moim wydaniu to najbardziej otwarty tekst jaki mi przychodzi do głowy. Ale wg mnie najprawdopodobnie nie wrócimy w ogóle do tego temu, bo co będzie facet ryzykował, wiec to ja muszę COŚ powiedzieć. No a wole zeby to było elokwentne ![]() Mam 2 tygodnie na przygotowanie się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Nie chciałam zrobić nic będąc lekko pijana, to chyba wystarczający objaw szacunku do samej siebie .
Gdzie brak szacunku w tym, ze chce mieć przygodę z fajnym chłopakiem, po długim i dość traumatycznym związku? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Aha, to dziewczyna nie ma prawa chcieć przygody bez zakochania, bo wtedy się "nie szanuje"? Przecież autorka nigdzie nie napisała, że szuka czegoś poważnego - ja zrozumiałam, że ma podobne intencje, jakie odczuwa od tego faceta. Co za grzesznica, co nie?
---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ---------- A co do głównego problemu - macie w biurze jakiś komunikator - czat? Może właśnie tą drogą możesz do niego napisać, zapytać jak minęły święta, sylwester, i nawiązać do tej imprezy. Albo "umówić się" na kawę do kuchni. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Nie szanuje się kobieta, która wie czego chce, a jeśli czegoś nie jest pewna to nie na problemu, aby odmówić? Paradne. Nie szanowałaby się gdyby robiła coś wbrew sobie. Edytowane przez 201701121406 Czas edycji: 2016-12-21 o 11:28 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
W sumie tak, mamy czat. Dzięki. Chociaż ja wcześniej nidy z nim nie rozmawiałam, ani na czacie ani ot tak, o świętach. Wcześniej siedział naprzeciwko mnie, wiec czasem sobie żartowaliśmy, albo widzieliśmy się w kuchni ale nic poza tym.
Chyba wstydziłabym sid coś napisać... Wiem tez, ze na moim pietrze ma spotkania w kontretny dzień i naprzeciwko kuchni...myślałam,zeby być s kuchni akurat jak kończy spotkanie, ale jeśli nie przyjdzie do kuchni (bo nie chce, albo mnie i od zauważył) to ja mogę poczuć się odrzucona ![]() Uf, czuje się jak dziecko, nikt mnie nie podrywał przez tle lat (zaborczy chklopak), ze zapomniałam jak to się robi. ---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ---------- M. Dzięki, jaśniej niż ty chyba nie można tego opisać. Śmieszą mnie takie oskarżenia, zwłaszcza w kontekście tej mojej sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
aha - czyli jeszcze jesteś w związku z obecnym partnerem ale pomyślałaś sobie, że fajnie będzie jak w tak zwanym międzyczasie wplączesz się w romans z facetem, który chciał Cię przelecieć po pijaku? uhym, sensowne
podejrzewam, że jak ten kolega miał takie zapędy i nie specjalnie robi mu różnicę czy jesteś w związku czy nie (a to znaczy, że on związku nie chce tylko chce zaliczyć) to nad czym się tu zastanawiasz? facet bez owijania w bawełnę próbował Cię zaliczyć a Ty się zamierzasz dwa tygodnie zastanawiać jak go tu z finezją i polotem poderwać? pewnie jak do niego podejdziesz i rzucić hasłem "seks, dzisiaj wieczorem w hotelu" to dostaniesz to czego szukasz a zaoszczędzisz czasu i sobie i jemu no nic, pozostaje życzyć powodzenia bo jak wiadomo takie pomysły z udziałem współpracowników zawsze kończą się dobrze ![]() pomysłu z używaniem wewnętrznych firmowych narzędzi do komunikacji do takich rzeczy to aż żal komentować - o ile nie działa to zasadzie "niech każdy pracownik sobie zainstaluje skype'a i krzysta z prywantego konta do celów komunikacji zawodowej" tylko "tutaj macie firmową licencję z wygraną bazą danych pracowników" to radzę wziąć pod uwagę, że takie aktywności mogą być monitorowane
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2016-12-21 o 11:43 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Cytat:
A co do faceta - piłka jest po Twojej stronie. Zaproś go na kawę albo spacer i porozmawiajcie. Jeżeli była chemia po obu stronach, to szkoda tracić czasu na jakieś dziwne podchody. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
No w sumie zrobiło trochę różnice, bo jak ostatecznie powiedziałam o tym chłopaku, i ze nie chciałabym zeby on mi robił coś takiego, to zaczął mi mówić, ze Ok, spoko, nie martw się, nic się nie dzieje.
I argument o chłopaku był decydujący. A ze związku wychodzę, facet szuka mieszkania. Masz racje, romanse w pracy rzadko kiedy wychodzą na dobra, chociaż koleżanka z biurka n przeciwko wyszła za mąż tego lata za faceta z biura, który ja wyrwał na wigilijnej...ale wiem o co ci chodzi, to zawsze ryzykowne. ---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Zrywamy. Mój facet szuka mieszkania. Ja nie chce związku. Chce mieć przygodę, poczuć się ładna, pożądana i mieć fajny seks, bo od dawna tego nie miałam i się tak nie czułam. ---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ---------- Bez przesady, przecież nie sugerowano mi cyber seksu na firmowym czacie, tylko pytanie się o święta. Tak cyz inaczej nie zrobię tego, nigdy do siebie nie pisaliśmy... chyba tylko face to face wchodzi s grę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Jeśli nie wewnętrzny firmowy komunikator, to może napisz do niego na fb?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
O No właśnie. Nie mamy siebie na fb, ale mamy wspólna koleżankę. Nie jestem pewna czy chciałabym go dodać do fb zwłaszcza ze z firmy mam ledwo kilka osób na fb...
Liczyłam, ze on go zrobi, No ale to takim odrzuceniu to chyba nie ma co w ogóle o tym myśleć...ale wielkie dzięki... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
1. zerwij z obecnym facetem
2. powiedz temu z pracy dlaczego tak się zachowałaś i czego oczekujesz od waszej znajomości.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
To chyba jest najbardziej sensowne.czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Powiedzieć prawdę, czyli ze nie lubię jak takie rzeczy dzieją się po alkoholu.
Inna sprawa to znaleźć moment kiedy to powiedzieć ![]() Dzięki |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Cytat:
Po drugie za co ten kolega ma Cię przepraszać? Nie zrobił nic złego, więc nie rozumiem skąd u Ciebie taki scenariusz. Po trzecie jak rozstaniesz się z obecnym chłopakiem to zwyczajnie napisz do tamtego, że wtedy nic nie chciałaś, bo byłaś zajęta, ale teraz sytuacja już jest czyta. Zaproponuj jakieś spotkanie i tyle.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
No, był namolny i upierdliwy
![]() Mój facet mnie zdradził jakieś 6 mnc temu (stąd to rozstanie), wiec nie mam wyrzutów sumienia. Dzięki wielkie za rady! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
To w końcu zerwałaś ze swoim obecnym, czy nie?
![]() ![]() Ale trochę krzywa ta sytuacja biorąc pod uwagę, że mówisz, że "zrywamy". W sensie co, to trwa jakoś tygodniami? Myślałam, że się ustala "to koniec" i już, nieważne kto gdzie mieszka. Ja rozstałam się z eksem i mieszkałam u niego jeszcze 1,5 miesiąca chyba, ale wiadome było, że już nie jesteśmy razem i oboje się umawialiśmy z innymi ludźmi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Na czasie wyslij mu emotke kawy lub wina usmiech i znak zapytania
![]() Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Moja ostateczna (na razie!) decyzja jest taka, ze jemu na pewno jest bardziej wstyd niż mnie. Potem mi się przypomniało, ze pod koniec mówił: "chyba się wygłupiłem" itp wiec najlepsze co mogę zrobić to po prostu się do mego uśmiechnąć i zachowywać się jakby się nic nie stało, ewentualnie zażartować..sprawić zeby nie uciekał przede mną ze wstydu.
Jeśli zaprosi na jakieś spotkanie to zaprosi i będziemy inaczej śpiewać, a jeśli nie to ozn ze był to tylko pijacki wybryk. Cieszę sie, ze byłam bardzo twarda i konsekwentna po pijaku, bo bym się bardzo złe czuła, gdybym po alkoholu przespała się z kolega z pracy, tylko dlatego ze przez kilka godzin mi słodził. Wole jednak kogoś trochę lepiej poznać...a nie ze wchodzę konus do łóżka bo był dla mnie miły. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 221
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Jak poderwać kolegę, którego wcześniej odrzuciłam?:(
Ej No sorry. Koleś był namolny, ja cały czas mówiłam mu zeby przestał, pod koniec sam zaczął mówić, ze "chyba się wygłupił", No to chyba trochę wstyd? Pomijając fakt, którego wcześniej nie wymieniłam- ja jestem menadzerem, a on jest nie. Mnie byłoby wstyd, gdybym sie rzucała na jakiegoś kolege na poziomie mojego szefa po pijaku.
Pisałam- mnie nie chodziło o związek. To był mój ostateczny argument zeby koleś dał mi spokój. Nie chciałam nic robić z kimś z pracy (!) będąc pijana i to jest fakt. ---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ---------- Ps. Napisałam w wyjściowym poście, ze jedynym powodem dla którego nic się nie stało, by fakt ze nie chciałam robić takich rzeczy pod wpływem alkoholu. Argument o chłopaku był jedynym który jakoś zastopował kolegę, ale nie jest to argument dla mnie ważny. Dla niego najwyraźniej był. ---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ---------- Ps, mój związek się kończy (facet mnie zdradził, kulka miesięcy walczyliśmy, teraz ustaliliśmy ze po świętach się wyprowadzi, ale oczywiście wciąż jest trochę toksycznie). Tak czy inaczej, jestem po 7 letnim związku i nie czuje się na siłach mieć seksu kimś "obcym" po chlansku. Czy to takie straszne, ze wole kogoś bliżej poznać wcześniej ? Przecież ja o tym kolesiu nic nie wiem, oprócz tego ze pracuje w mojej firmie, lubi kawę i pali fajki. Poznałam go dopiero na tej imprezie. Naprawdę wole jeśli seks jest na trzeźwo albo na lekkim rauszu, a ja czułam się pijana. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:40.