W czym krytykuje Cię Twój Tż, a Ty sama twierdzisz że robisz to dobrze ? :D

[entero-kinaza]

hej dziewczyny nie wiem, moze byl juz taki temat, ale bardzo mnie to ciekawi w czym Was krytykują Wasi TŻ, bo mój np uwielbia mi dogryzać:P Jest to okropnie irytujące, ale muszę z nim jakoś żyć hehe właściwie to ja mu sie odwdzieczam tym samym ;D poza tym zawsze mnie przedrzeznia....
No i oczywiscie wracajac do tematu, jak Wy sie im odwdzieczacie ?
Buźka

[paula78]

co innego dogryzanie w żartach a co innego krytyka w powaznych sprawach.

[kuki9]

My nie zgadzamy sie ze soba w sprawach kuchennych.Np on twierdzi, że bigos albo kotlety robi się tak i tak a ja twierdze, że zupełnie na odwrót dlatego nie możemy razem gotowac bo się zaraz kłócimy.Zresztą jak on gotuje to ja wole nie widziec co on tam robi no ale to chyba nie są jakieś powazne sprawy.Dodatkowo nie znosi jak mu robie piling albo kremuje mu twarz.No po prostu odgryzłby mi wtedy chyba ręce ale ja uważam, że jest mu to potrzebne.No i to na tyle by było

[entero-kinaza]

heheh no mi osobiscie w tym wątku nie chodzi o poruszanie jakichś niewiadomo jakich ważnych spraw;] np tak jak napisała kuki9 heheh

A Ty Paula od razu mnie nie krytykuj ;] ja tylko napisałam jak to jest u mnie, opisałam mniej wiecej sytuacje.

Piszcie Piszcie

[marcelina73]

w niczym
TŻ w ogóle mnie nie krytykuje, ze ,mnie to szczęściara jest

[dora_angel]

Rowniez sprawy kulinarne Szczególnie sprawa wigilijnego barszczyku gdyż u mnie jest zabielany śmietanką a u niego czysty .
Ponad to TZ krytykuje moje wypieki! Chocby nei wiem jak wyrosly , mimo ze rodzinka zmiata je w pół dnia on zawsze się ze mnie śmieje!
Bo jest kucharzem a jego mama wybitną specjalistką od ciast
a ja tylko biedną studenką

[entero-kinaza]

Napisane przez dora_angel

Rowniez sprawy kulinarne Szczególnie sprawa wigilijnego barszczyku gdyż u mnie jest zabielany śmietanką a u niego czysty .
Ponad to TZ krytykuje moje wypieki! Chocby nei wiem jak wyrosly , mimo ze rodzinka zmiata je w pół dnia on zawsze się ze mnie śmieje!
Bo jest kucharzem a jego mama wybitną specjalistką od ciast
a ja tylko biedną studenką

no to wszystko jasne

[czuczenka]

Hmm.. lubie gadac o ******lach co wkurza mojego TŻ bo on ejst taki ze lubi gadac o konkrteach a nie plesc przy po trzy i mi zawsze wmawia ze ja taka marzycielka i chce mnie caly czas sprowadzac na ziemie ale ja sie ie daje

[moee]

no mnie za balaganiarstwo , ja wole to nazywac nieładem artystycznym i wydaje mi sie ze wcale a wcale tak nie balaganie

[Liana]

A mnie za gadanie o głupotach Mówi, że z koleżankami gadamy o głupotach i obgadujemy innych, a przecież faceci są tacy sami, albo jeszcze gorsi!! A my nie obgadujemy tylko rozmawiamy sobie, ale on mówi, że jesteśmy plotkary Strasznie mnie to irytuje, bo wiem jak rozmawiają faceci i nie mam sobie nic do zarzucenia.

[mania19]

Napisane przez czuczenka

Hmm.. lubie gadac o ******lach co wkurza mojego TŻ bo on ejst taki ze lubi gadac o konkrteach a nie plesc przy po trzy i mi zawsze wmawia ze ja taka marzycielka i chce mnie caly czas sprowadzac na ziemie ale ja sie ie daje

To tak jak mój

Napisane przez moee

no mnie za balaganiarstwo , ja wole to nazywac nieładem artystycznym i wydaje mi sie ze wcale a wcale tak nie balaganie

Mój też czasem narzeka, mimo, że sam jest bałaganiarzem Czasem jak pomieszkujemy u siebie bardzo ciężko jest coś znależć

[sweetes_things]

Mój uważa się za lepszego z j.angielskiego (fakt dobry jest) ale czasem za bardzo sie tym afiszuje i podkresla to na każdym kroku.Czasem czuje sie jak kompletna idiotka jak mi wytyka jakiś błąd (choć i on je popełnia).Krytykuje mnie również za mój za ostry języczek i za to,że musze wszystko i wszystkich skomentować (taka już moja natura..cóz poradzic ;]) Ale ogólnie zgodna z nas parka

[Lucyy]

Napisane przez sweetes_things

Mój uważa się za lepszego z j.angielskiego (fakt dobry jest) ale czasem za bardzo sie tym afiszuje i podkresla to na każdym kroku.Czasem czuje sie jak kompletna idiotka jak mi wytyka jakiś błąd (choć i on je popełnia).Krytykuje mnie również za mój za ostry języczek i za to,że musze wszystko i wszystkich skomentować (taka już moja natura..cóz poradzic ;]) Ale ogólnie zgodna z nas parka

Ja mam dokładnie tak samo

[sweetes_things]

Mojemu TZ-owi nie podoba sie to jak krytykuje w znaczeniu wyrażam głośno swoją opinie,co sądze,co myślę a ja uważam,że dobrze robię.Taka jestem.. głosno mówie o swoich uczuciach..nie kryje sie z tym i ejst mi z tym dobrze (fakt,że czasem przesadzam no ale nikt nie jest idealny )

[kimi1000]

mój TŻ wtrąca się kiedy ja coś pichcę od razu się kłócimy, no i że uwielbiam ploty z koleżankami, uważa że za dużo sobie opowiadamy

[aga21087]

W sumie tak mysle i chyba niema czegos takiego (kochany ten moj TZecika )
Czasami troszke marudze a on wtedy twierdzi ale ty maruidzisz w sumie to troszke ale dla niego sporo wiec moze tylko w tym sie niezgadzamy ale co to za krytka tak jakby jej nie było

[nafie]

mowi ze nie powinnam sie malowac ;P a ja uwazam ze dobrze mi w makijazu i dobrze go robie :P on woliiiiiiiii naaaaaaaaturaaaaaaaaalnoo oooosc :P