Praca licencjacka Praca socjalna - nie wiem o czym pisać

[wecia222]

Witam
Jestem na II roku pracy socjalnej i muszę już wybrać temat pracy licencjackiej a nie wiem jaki nie mam w ogóle pomysłu. Może macie jakieś pomysły? Z góry bardzo dziękuje

[viva91]

Napisane przez wecia222

Witam
Jestem na II roku pracy socjalnej i muszę już wybrać temat pracy licencjackiej a nie wiem jaki nie mam w ogóle pomysłu. Może macie jakieś pomysły? Z góry bardzo dziękuje

Przejrzałaś już udostępnione przykładowe lub użyte tematy z innych uczelni?

[wecia222]

Tak przejrzałam ale nie ma nic ciekawego co by mnie zainteresowało

[maacieek]

Napisane przez wecia222

Tak przejrzałam ale nie ma nic ciekawego co by mnie zainteresowało

Serio? I przez prawie 2 lata studiowania nie zainteresował Cię żaden temat poruszany na zajęciach? Ty tam jesteś studiować i zdobywać wiedzę czy tylko balować?

[viva91]

Napisane przez wecia222

Tak przejrzałam ale nie ma nic ciekawego co by mnie zainteresowało

Aha... Wiesz, licencjat to nie doktorat, praca nie musi być odkrywcza i porywająca. Wychodzę z założenia, że powinna być łatwa dla piszącego, czyli najlepiej, jak jest dużo literatury na dany temat. Oklepany temat napisany porządnie i w pełni wyczerpany będzie lepszy, niż "coś ciekawego" czy "innego niż wszyscy" o czym zazwyczaj piszący za wiele nie wie.

[kamisha]

Alkoholizm, rodzina, prostytucja itp. cos mozna znalesc..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[Takion94]

Napisane przez maacieek

Serio? I przez prawie 2 lata studiowania nie zainteresował Cię żaden temat poruszany na zajęciach? Ty tam jesteś studiować i zdobywać wiedzę czy tylko balować?

Tak może być. Może początkowo kierunek ją interesował a teraz jej się odwidziało. Ja również piszę na mało interesujący dla mnie temat. I z tym zdobywaniem wiedzy podczas studiów bym się kłócił

[Karlie69]

Napisane przez Takion94

Tak może być. Może początkowo kierunek ją interesował a teraz jej się odwidziało. Ja również piszę na mało interesujący dla mnie temat. I z tym zdobywaniem wiedzy podczas studiów bym się kłócił

Ja jestem dopiero na 2. roku, a uważam, że dzięki studiom zdobyłam już trochę wiedzy. :P Już nie mam problemów w zrozumieniu artykułów na temat finansów etc.

Autorko, poszukaj na stronach uczelni przykładowych prac, jak już mówiła viva91. Sporo tego jest.

[kamilaaa3]

Ja jestem na IV roku Pracy Socjalnej. Licencjat dotyczył moich zainteresowań i na tym chciałam się skupiać. Nie wierzę, że nie znalazłaś żadnego tematu albo chociaż czegoś związanego z Twoimi zainteresowaniami. Popytaj promotora o przykładowy temat. Ja mój temat znałam na początku 3 semestru nauki. A co do literatury - oklepany temat nie zawsze znaczy dużą ilość literatury. Możesz mieć ciekawą dziedzinę a literatura będzie bardzo skromna. Ja miałam prawie 100 pozycji w bibliografii. A mój promotor stwierdził, że to wystarczająco aby poruszyć dany problem. A jeżeli chodzi o magisterkę - prawdopodobnie będą to badania związane z pracą licencjacką.
Pozdrawiam

[viva91]

Napisane przez kamilaaa3

A co do literatury - oklepany temat nie zawsze znaczy dużą ilość literatury. Możesz mieć ciekawą dziedzinę a literatura będzie bardzo skromna.

Ale oklepany temat zazwyczaj nie jest z ciekawej, nieporuszanej dziedziny. Oklepany to znaczy taki, który został już przebadany wzdłuż i wszerz, czyli literatury do niego jest dużo. Wiem, ktoś zaraz powie, że to mało ambitne podejście - możliwe, ale licencjat to pierwsza praca naukowa, lepiej nauczyć się ją pisać na jakimś łatwym temacie, to też nie doktorat, że ma zostać odkryte coś nowego.

Podsumowując - zajęcie się oklepanym tematem i zrobienie tego dobrze może okazać się bardziej udane, niż porywanie się na temat nowy, niespotykany, o którym piszący niewiele wie i ma niewiele literatury do posiłkowania się.