Chyba jestem nienormalna part 393847 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-21, 12:16   #1
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076

Chyba jestem nienormalna part 393847


(Uwaga, zawiera niebezpieczną dla zdrowia dawkę egzaltacji i użalania się nad sobą)
Przyznaję, że nie wiem, co bym chciała, żebyście mi powiedziały, ani czemu to piszę, chyba jestem ekshibicjonistką straszną. W każdym razie mam 22 lata. Mam dwie koleżanki na miejscu i przyjaciółki, te niestety na razie daleko. Kończę licencjat. Znam dwa języki obce. Jedną ofertę pracy już mi zaproponowano, a w innej firmie zaproszono mnie na rozmowę (byłaby to moja pierwsza praca, jak na początek to obie całkiem fajne). Mimo to nie potrafię się tym cieszyć i czuję się strasznie samotna, a moja samoocena to chyba dno. Coraz częściej płaczę bez powodu, albo siedzę i patrzę w sufit, zamiast robić coś pożytecznego, bo po co.
Przez całe gimnazjum i szkołę średnią byłam strasznie nieśmiała i zawsze na uboczu. Do tej pory nigdy nie miałam chłopaka. W tamtym roku straciłam dziewictwo, po prostu umówiłam się jednorazowo z jednym facetem. Nie żałuję, bo przynajmniej nie muszę już o sobie myśleć jako o dziewicy, ale zdecydowanie nie polecam. Później uprawiałam seks jeszcze dwa razy, za każdym razem bez uczuć, w tym raz kompletnie pijana. W ogóle w tamtym okresie miałam chyba jakieś początki alkoholizmu. Teraz piję już o wiele mniej, ale czasami zdarza mi się wypić coś samej. To tak, żeby nakreślić, jak dziwne jest moje życie. Właściwie to chyba nie chciałabym, żeby było takie poukładane, od linijki, ale mogłoby być ciut bardziej normalne.
Na domiar złego chyba jestem w kimś zakochana (a raczej w moim wyobrażeniu o nim), chociaż minęło już pół roku, od kiedy ostatni raz się widzieliśmy! Zabolało mnie zaskakująco mocno, kiedy dowiedziałam się, że ma teraz dziewczynę. A najlepsze, że ja go prawie wcale nie znam! Nie mogę nawet ufać swoim własnym uczuciom, bo gdybym nie czuła się taka samotna i gdybym miała za sobą choć jeden związek, to pewnie nie zakochiwałabym się w każdym, kto tylko mi się spodoba, po tym, jak mnie zaledwie przytuli albo w jakikolwiek inny sposób okaże mi trochę bliskości. To przecież nie jest normalne.
Każdy facet, jakiego poznaję, albo chce się ze mną przespać, albo ma mnie w… Zresztą chyba mnie to nawet nie dziwi. Wydaje mi się, że nie mam nic do zaoferowania drugiej osobie, tym bardziej facetowi w moim wieku albo starszemu. Zero doświadczenia związkowego, zamknięty charakter, umiejętności seksualne marne. Wiem, pewnie napiszecie, że jestem młodziutka przecież - ok, ale pod względem relacji z ludźmi jestem lata świetlne nawet za gimnazjalistami. Najchętniej stałabym się kimś innym, bardzo chętnie zamieniłabym się za osobowość. Powinnam znaleźć sobie pasje w życiu, wiem - mam parę pomysłów, poza tym kocham podróżować, ale będę miała na to czas dopiero, jak skończę pisać licencjat. Kończę, bo zaczynam pisać coraz bardziej chaotycznie.
Po prostu zaczynam wierzyć, że niektórzy ludzie urodzili się tylko po to, żeby przez całe życie być nieszczęśliwymi, i że ja jestem takim człowiekiem.

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2016-05-21 o 23:48
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 12:42   #2
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Czyli największym problemem jest brak chłopa. Niepotrzebnie oblekasz to w tyle wzniosłych zdań i ten tytuł też nie pasuje za bardzo. Faktycznie, wątek zawiera dużo egzaltacji i mało treści.

No co można poradzić. Zarejestruj się może na portalu

Edytowane przez 201607111028
Czas edycji: 2016-05-21 o 12:45
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 12:49   #3
WaltherPPX
Raczkowanie
 
Avatar WaltherPPX
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 42
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Rety... Jakbym czytał prawie siebie... To samo w gimnazjum, niewiele lepiej w liceum... Z tą różnicą, że miałem mordęgę na studiach... Straciłem przynajmniej rok, jak nie dwa lata, żeby nabyć jakiegokolwiek doświadczenia chociażby na praktykach, bo o pracę byłoby bardzo ciężko... Też mam pracę, też mam znajomych daleko od siebie... Również przeżyłem zawód "zauroczeniowy" (albo to był odjazd...)
Koleżanko, za bardzo krytycznie do siebie podchodzisz. Kończysz licencjat, znasz języki obce, to naprawdę jest coś, to świadczy o Tobie! Potem możesz sobie "walnąć" podwójne studia uzupełniające drugiego stopnia i to Ci daje jeszcze lepsze perspektywy!
Naprawdę wiele bym dał, żeby cofnąć się wiekowo do Ciebie i być chociaż w podobnej sytuacji. Tobie proponowano już pracę, mało komu się tak udaje...
Samotność daje Ci strasznie po tyłku, może spróbuj popatrzeć na to z innej strony... Przede wszystkim szokuje mnie, że tak ostro mówisz o sobie w sprawach łóżkowych - bo jakiś mały ptaszek Ci tak powiedział? Litości, wielu facetów ma takie pojęcie o seksie, jak Państwo Islamskie o miłosierdziu. Nie wmawiaj sobie, że jesteś kiepska, kochałaś się i dzięki temu właśnie zaczęłaś odkrywać swoją seksualność - jesteś na tym etapie, gdzie nie wolno Ci mówić, że jesteś kiepska!
To, że nie byłaś w żadnym poważnym związku absolutnie nie odbiera Ci prawa do nawiązywania relacji! Nigdzie nie ma czegoś takiego napisanego i powiedzianego! Również nie miałem nawet poważniejszej relacji, ale nie poddaję się i próbuję szukać kogoś (choć idzie mi to jak chód po gwoździach), a mam nieco więcej lat niż Ty i "teoretycznie" powinienem już z kimś być...
Jeżeli masz blokady jak twierdzisz charakteru, to spróbuj może na przykład się czymś przełamać i znaleźć nowe hobby? Przez ostatnie wiele lat byłem tragicznym domatorem, a ostatnio zacząłem uczyć się nowych rzeczy, coraz więcej wychodzę z domu.
Czytałem Twoją wypowiedź i uważam, że po prostu nie trafiłaś na wartościowych ludzi. Sama masz dużo zalet, szukaj nowych pasji, poznasz kogoś na pewno (nawet jeśli to ma być jeden człowiek). Może czasami mieć lepiej jednego, ale prawdziwego kumpla, niż tysiące ludzi z płytkimi relacjami?
Masz 22 lata, wykształcenie, oferty pracy, jesteś bardzo bardzo młoda, oj pokroiłbym się, żeby mieć taki status jak Ty...
PS. Mam nadzieję, że choć część mojej wypowiedzi Ci pomoże, dobrze, że wyrzuciłaś z siebie ten smutek i wątpliwości! Będzie dobrze

Edytowane przez WaltherPPX
Czas edycji: 2016-05-21 o 12:51
WaltherPPX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 13:13   #4
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Czyli największym problemem jest brak chłopa. Niepotrzebnie oblekasz to w tyle wzniosłych zdań i ten tytuł też nie pasuje za bardzo. Faktycznie, wątek zawiera dużo egzaltacji i mało treści.

No co można poradzić. Zarejestruj się może na portalu
No ostrzegałam. Nie umiem dobrze pisać.
Wiesz, ja sama widzę, jakie to jest żałosne, ale chyba taka biologia, że w pewnym momencie po prostu kogoś się potrzebuje. I niby z jednej strony wiem, że chłop o wartości kobiety nie stanowi itp., ale z drugiej strony jestem pewna, że żadna osoba szczęśliwie zakochana by się ze mną nie zamieniła, bo "eee tam, chłop". I to nie jest tak, że ja chcę "już, teraz, dawajta chłopa! ". Po prostu chciałabym się szczęśliwie zakochać, bo mówią, że to fajnie, a jakoś mnie to omija. Nie czuję się wartościową osobą i mam wrażenie, że to przez to jak dotąd wszyscy mnie odrzucają, a że odrzucają - czuję się mało wartościowa, i w kółko.
Jestem na portalu, chociaż nie lubię poznawać kogoś w ten sposób, to takie sztuczne. Nawet jutro jestem umówiona randkę. Robię to tylko dlatego, że psychoterapeutka mi kazała.

Cytat:
Napisane przez WaltherPPX Pokaż wiadomość
Rety... Jakbym czytał prawie siebie... To samo w gimnazjum, niewiele lepiej w liceum... Z tą różnicą, że miałem mordęgę na studiach... Straciłem przynajmniej rok, jak nie dwa lata, żeby nabyć jakiegokolwiek doświadczenia chociażby na praktykach, bo o pracę byłoby bardzo ciężko... Też mam pracę, też mam znajomych daleko od siebie... Również przeżyłem zawód "zauroczeniowy" (albo to był odjazd...)
Koleżanko, za bardzo krytycznie do siebie podchodzisz. Kończysz licencjat, znasz języki obce, to naprawdę jest coś, to świadczy o Tobie! Potem możesz sobie "walnąć" podwójne studia uzupełniające drugiego stopnia i to Ci daje jeszcze lepsze perspektywy!
Naprawdę wiele bym dał, żeby cofnąć się wiekowo do Ciebie i być chociaż w podobnej sytuacji. Tobie proponowano już pracę, mało komu się tak udaje...
Samotność daje Ci strasznie po tyłku, może spróbuj popatrzeć na to z innej strony... Przede wszystkim szokuje mnie, że tak ostro mówisz o sobie w sprawach łóżkowych - bo jakiś mały ptaszek Ci tak powiedział? Litości, wielu facetów ma takie pojęcie o seksie, jak Państwo Islamskie o miłosierdziu. Nie wmawiaj sobie, że jesteś kiepska, kochałaś się i dzięki temu właśnie zaczęłaś odkrywać swoją seksualność - jesteś na tym etapie, gdzie nie wolno Ci mówić, że jesteś kiepska!
To, że nie byłaś w żadnym poważnym związku absolutnie nie odbiera Ci prawa do nawiązywania relacji! Nigdzie nie ma czegoś takiego napisanego i powiedzianego! Również nie miałem nawet poważniejszej relacji, ale nie poddaję się i próbuję szukać kogoś (choć idzie mi to jak chód po gwoździach), a mam nieco więcej lat niż Ty i "teoretycznie" powinienem już z kimś być...
Jeżeli masz blokady jak twierdzisz charakteru, to spróbuj może na przykład się czymś przełamać i znaleźć nowe hobby? Przez ostatnie wiele lat byłem tragicznym domatorem, a ostatnio zacząłem uczyć się nowych rzeczy, coraz więcej wychodzę z domu.
Czytałem Twoją wypowiedź i uważam, że po prostu nie trafiłaś na wartościowych ludzi. Sama masz dużo zalet, szukaj nowych pasji, poznasz kogoś na pewno (nawet jeśli to ma być jeden człowiek). Może czasami mieć lepiej jednego, ale prawdziwego kumpla, niż tysiące ludzi z płytkimi relacjami?
Masz 22 lata, wykształcenie, oferty pracy, jesteś bardzo bardzo młoda, oj pokroiłbym się, żeby mieć taki status jak Ty...
PS. Mam nadzieję, że choć część mojej wypowiedzi Ci pomoże, dobrze, że wyrzuciłaś z siebie ten smutek i wątpliwości! Będzie dobrze
Dzięki za dodanie otuchy. Na pewno zacznę nowe hobby po napisaniu licencjatu, mam już je na oku.
Nikt mi nie powiedział, że jestem kiepska, moi partnerzy byli spoko. Sama widzę, że szału nie ma, bo po prostu nie może być, jak się ma tak mało doświadczenia :p.

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2016-05-21 o 13:16
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 13:16   #5
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
No ostrzegałam. Nie umiem dobrze pisać.
Wiesz, ja sama widzę, jakie to jest żałosne, ale chyba taka biologia xd. I niby z jednej strony wiem, że chłop o wartości kobiety nie stanowi itp., ale z drugiej strony jestem pewna, że żadna osoba szczęśliwie zakochana by się ze mną nie zamieniła, bo "eee tam, chłop". I to nie jest tak, że ja chcę "już, teraz, dawajta chłopa! ". Po prostu ja się nie czuję wartościową osobą i mam wrażenie, że to przez to jak dotąd wszyscy mnie odrzucają, a że odrzucają - czuję się mało wartościowa, i w kółko.
Jestem na portalu, chociaż nie lubię poznawać kogoś w ten sposób, to takie sztuczne. Nawet jutro jestem umówiona randkę. Robię to tylko dlatego, że psychoterapeutka mi kazała.



Dzięki za dodanie otuchy. Na pewno zacznę nowe hobby po napisaniu licencjatu, mam już je na oku.
Nikt mi nie powiedział, że jestem kiepska, moi partnerzy byli spoko. Sama widzę, że szału nie ma, bo po prostu nie może być, jak się ma tak mało doświadczenia :p.
Szczęście to tylko stan umysłu, musisz zacząć sobie wmawiać że jesteś wartościowa, że wszystko się ułoży. Chociaż przez jakiś czas, do momentu aż kogoś poznasz. Taka biologia, ciężko z nią walczyć i nic dziwnego, że brakuje Ci faceta. Pewnie odpychasz ich swoją zaniżoną samooceną. Spróbuj zmusić się do szczęścia żeby ich przyciągnąć i sytuacja sama się rozwiąże Biologia miesza Ci w głowie to Ty zamieszaj w głowie jej.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 13:21   #6
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Szczęście to tylko stan umysłu, musisz zacząć sobie wmawiać że jesteś wartościowa, że wszystko się ułoży. Chociaż przez jakiś czas, do momentu aż kogoś poznasz. Taka biologia, ciężko z nią walczyć i nic dziwnego, że brakuje Ci faceta. Pewnie odpychasz ich swoją zaniżoną samooceną. Spróbuj zmusić się do szczęścia żeby ich przyciągnąć i sytuacja sama się rozwiąże Biologia miesza Ci w głowie to Ty zamieszaj w głowie jej.
Jak mam sobie to wmówić, kiedy wszędzie widzę potwierdzenie, że jest inaczej? Ok, jak zaczęli do mnie dzwonić z różnych firm po tym, jak porozsyłałam CV i jak mi zaproponowali pracę, to było fajnie, nie powiem, ale tylko przez chwilę. Ja czasami myślę, że coś jest ze mną nie tak i nie potrafiłabym się cieszyć nawet, gdyby i z ludźmi mi się wszystko układało.
Fajnie by było, gdyby do szczęścia dało się zmusić. W sumie... musiałabym chyba pić cały czas albo coś ćpać, wtedy rzeczywiście jestem" szczęśliwa".

Edytowane przez 201712242137
Czas edycji: 2016-05-21 o 13:22
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 13:42   #7
WaltherPPX
Raczkowanie
 
Avatar WaltherPPX
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 42
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Właśnie Twoja samoocena może być powodem, dla którego jesteś sama... Rozumiem Cię w dużym stopniu, jak się w gimnazjum było samotnym, to potem ciężko nawiązać relacje w kolejnych etapach życia... Przez całe liceum popełniałem ten sam błąd, przez co odbiło się to na mojej nauce, a relacji i tak nie nawiązałem...
Bardzo fajnie, że szukasz sobie nowej pasji, niech będzie nawet najdziwniejsza, ale jeśli to będzie Twoim hobby, to możesz śmiało innych olewać
Nie oceniaj tak swojej seksualności. Masz właśnie taką i ona sama w sobie jest niepowtarzalna i wyjątkowa. Nie powinnaś tak mówić o swojej seksualności, jak to nazwałaś - "brak doświadczenia". To, że ktoś nie uprawiał seksu, albo robił to raz, czy dwa nigdy nie jest równoznaczne z tym, że będzie kiepskim partnerem.
PS. Powiedz mi jeszcze (jeśli to nie naruszy oczywiście Twojej prywatności), masz rodzeństwo, jesteś wierząca?
WaltherPPX jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-21, 13:46   #8
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez karaba_la_sorciere Pokaż wiadomość
Jak mam sobie to wmówić, kiedy wszędzie widzę potwierdzenie, że jest inaczej? Ok, jak zaczęli do mnie dzwonić z różnych firm po tym, jak porozsyłałam CV i jak mi zaproponowali pracę, to było fajnie, nie powiem, ale tylko przez chwilę. Ja czasami myślę, że coś jest ze mną nie tak i nie potrafiłabym się cieszyć nawet, gdyby i z ludźmi mi się wszystko układało.
Fajnie by było, gdyby do szczęścia dało się zmusić. W sumie... musiałabym chyba pić cały czas albo coś ćpać, wtedy rzeczywiście jestem" szczęśliwa".

Dobrze, że chodzisz na terapię. Na pewno jest Ci potrzebna
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 13:48   #9
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez WaltherPPX Pokaż wiadomość
Nie oceniaj tak swojej seksualności. Masz właśnie taką i ona sama w sobie jest niepowtarzalna i wyjątkowa. Nie powinnaś tak mówić o swojej seksualności, jak to nazwałaś - "brak doświadczenia". To, że ktoś nie uprawiał seksu, albo robił to raz, czy dwa nigdy nie jest równoznaczne z tym, że będzie kiepskim partnerem.
PS. Powiedz mi jeszcze (jeśli to nie naruszy oczywiście Twojej prywatności), masz rodzeństwo, jesteś wierząca?
No wiem, ale ja tylko stwierdzam fakty, i smutno mi, że nie mam z kim się przekonać, jaką mogę być partnerką xd.
Nie mam rodzeństwa i jestem niewierząca.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 14:03   #10
hekate93
Zadomowienie
 
Avatar hekate93
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 178
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Autorko, czy mogłabym napisać do ciebie prywatną wiadomość? Jestem w bardzo podobnej sytuacji i chciałam się o coś spytać
__________________
I love sarcasm. It's like punching people in the face, but with words.
hekate93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 14:10   #11
201712242137
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 076
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez hekate93 Pokaż wiadomość
Autorko, czy mogłabym napisać do ciebie prywatną wiadomość? Jestem w bardzo podobnej sytuacji i chciałam się o coś spytać
Jasne, pisz.
201712242137 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 10:47   #12
Dlady94
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Mój świat
Wiadomości: 60
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Trochę za dużo narzekasz ,
Dlady94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 13:58   #13
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Ja się raczej nie zgodzę, że głównym problemem autorki jest brak faceta - to moim zdaniem problem wtórny, wynikający z tego, że ma zerową samoocenę, sama siebie nie lubi i nie ceni. Trzyma się na uboczu, ma pewnie problem w relacjach z ludźmi. To skąd ona ma mieć faceta? Na razie się "zakochała" w jakimś zajętym, choć go nie zna, jak sama przyznaje. Czyli "uwiesiła się" na tym gościu, a teraz jest nieszczęśliwa. I w tym całym nieszczęściu dochodzi do wniosku, że nieszczęśliwa będzie już zawsze.

Biorąc pod uwagę, że ta całą sytuacja to nie jest coś nowego, tylko ciągnie się od dawien dawna, to powiedziałabym, że to materiał na terapię. Ale mnie tu zaraz zjedzą, że każdemu się tylko terapie poleca
Więc dam jeszcze radę alternatywną - przestań się skupiać na facetach, a zacznij się skupiać na sobie i próbuj siebie polubić. Szukaj mocnych stron i je rozwijaj, szukaj słabych i staraj się nad nimi pracować. Zamiast "mieć pomysły" na hobby, zacznij coś robić. Człowiek nie może żyć tylko nauką i użalaniem się nad sobą, to donikąd Cię zaprowadzi.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 14:04   #14
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Chyba jestem nienormalna part 393847

Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
Ja się raczej nie zgodzę, że głównym problemem autorki jest brak faceta - to moim zdaniem problem wtórny, wynikający z tego, że ma zerową samoocenę, sama siebie nie lubi i nie ceni. Trzyma się na uboczu, ma pewnie problem w relacjach z ludźmi. To skąd ona ma mieć faceta? Na razie się "zakochała" w jakimś zajętym, choć go nie zna, jak sama przyznaje. Czyli "uwiesiła się" na tym gościu, a teraz jest nieszczęśliwa. I w tym całym nieszczęściu dochodzi do wniosku, że nieszczęśliwa będzie już zawsze.

Biorąc pod uwagę, że ta całą sytuacja to nie jest coś nowego, tylko ciągnie się od dawien dawna, to powiedziałabym, że to materiał na terapię. Ale mnie tu zaraz zjedzą, że każdemu się tylko terapie poleca
Więc dam jeszcze radę alternatywną - przestań się skupiać na facetach, a zacznij się skupiać na sobie i próbuj siebie polubić. Szukaj mocnych stron i je rozwijaj, szukaj słabych i staraj się nad nimi pracować. Zamiast "mieć pomysły" na hobby, zacznij coś robić. Człowiek nie może żyć tylko nauką i użalaniem się nad sobą, to donikąd Cię zaprowadzi.

Ona chodzi na terapię
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-22 15:04:18


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.