|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 4
|
Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Witajcie.
Sytuacja wygląda tak, że zdawałam maturę w roku szkolnym 2013/2014. Oczywiście zdałam, ale jestem średnio zadowolona z wyników. Dostałam się na studia, których w domyśle nie chce skończyć, są taką mniej ambitną wersją tych wymarzonych. Więc od października idę na te studia. Mam w planach poprawiać dwa przedmioty w przyszłym roku, na szczęście zasady te same. No i tu mój dylemat. Niby wszystko jest zaklepane, już mam ułożony plan studiów. Ale w głowie pojawiały się też myśli, żeby nie iść na te studia - tylko pójść do pracy przez ten rok i uczyć się solidnie na poprawę matury. Z jednej strony to pozwoliło by mi się skupić na tym na czym mi naprawdę zależy, przy okazji zarobiłabym trochę, ale boję się, że mogłabym nie mieć motywacji, żeby się spiąć i serio uczyć, a no i wtedy zostaje na lodzie i wszystko zależy tylko od mojego nowego wyniku. Z drugiej strony też nie wiem czy pogodzę ze sobą obecne studia, naukę do matury, spotkania z chłopakiem ( co oczywiście ma najmniejsze znaczenie w skali problemu, no ale jednak trochę mi na tym zależy ![]() Pociesza mnie fakt, że mój dobry kolega był dokładnie w takiej sytuacji jak ja, poszedł na te studia, poprawił maturę i dostał się tam gdzie chciał. No ale oczywiście ja nie jestem nim, a on nie jest mną, więc nic nie wiadomo. Pewnie i tak zostanę zrobię tak jak planowałam, ale chciałabym poczytać opinie innych osób ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Nie ma sensu tracić czasu na studia, których nie zamierza się ukończyć. szkoda wtedy czasu i wysiłku poświęconego na naukę. Lepiej pójść do pracy.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Napisałam na priv
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 228
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Jeśli planujesz iść na medycynę to uważaj, zaraz się dowiesz że po tych studiach nic nie ma i lepiej iść na byle co.
Jestem w bardzo podobnej sytuacji, zdecydowałam że zostaję rok w domu i walczę o marzenia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
byłam w podobnej sytuacji, nie dostałam się na studia, więc poszłam do pracy i przy okazji zapisałam się na poprawę matury. jak przyszło co do czego to zapomniałam o poprawie i tak się przyzwyczaiłam do pieniędzy, że powiedziałam sobie, że ni ch. nie pójdę na dzienne
![]() od tamtego czasu minęło sporo lat, nigdy nie zaczęłam studiów, ale robię to co lubię i nie narzekam na zarobki. i cieszę się, że na studia nie poszłam, bo zmarnowałabym masę czasu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Jeśli zdecydujesz się zostać w domu, to daj znać na Uczelni, że zwalniasz miejsce - dzięki temu czyjeś marzenia mogą się spełnić
![]() Ja poprawiałam maturę (podwyższałam wyniki) i przez ten rok byłam na Biologii - powiem szczerze, że uczyłam się może 4 dni do poprawki z chemii i biologii. Z terminami matur mogą się pokrywać terminy zaliczeń/wyjściówek/egzaminów. Poza tym wdrążyłam się już w studiowanie i już mi tak nie zależało na zmianie studiów. Na szczęście podwyższyłam wynik - co było skutkiem mniejszego stresu, a nie dużego wysiłku :P - i zmieniłam kierunek. Ale wiem, że niektórym nie chciało się już podchodzić do poprawek, albo podeszło do nich tak jak ja - na luzie. Jeśli Twój kierunek Ci nie odpowiada, to zrezygnuj - szczególnie że zapewne chodzi o UMed, a tam będziesz miała dużo nauki i zapewne i tak Ci niczego nie przepiszą :P |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Zależy, co to za studia. Jeśli nie są bardzo absorbujące + wiesz, że nie odpuścisz sobie nauki do poprawy matury (to wcale może nie być takie proste, w natłoku innych obowiązków łatwo jest swoje plany coraz to bardziej odsuwać na bok) to może warto zacząć? Coś będzie można przepisać, nie zmarnujesz roku itd.
Jeśli wiesz, że absolutnie tych studiów nie chcesz, nie akceptujesz i ogólnie postrzegasz jako porażkę - nie warto zaczynać. Zależy też, czy twoje dotychczasowe wyniki pozwalają na "bezpieczne" dostanie się na studia za rok, w razie czego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Jeśli te studia nie spełniają Twoich oczekiwań i masz taki plan, to moim zdaniem szkoda czasu na takie studiowanie. Lepiej idź do pracy. Tylko skup się na tych poprawkach, żeby wszystko się udało. Życzę powodzenia!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 88
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
__________________
"Per aspera ad astra"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 88
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;48217612]Nie do końca :P Na kierunkach okołomedycznych teorii też jest mnóstwo, większość rzeczy opiera się na wkuwaniu na pamięć + zrozumieniu czytanego materiału. Człowiek myśli, że jak załapie, to da radę, a tu okazuje się że masz do wykucia miliard wyjątków i nic nie idzie logicznym ciągiem :P[/QUOTE]
Tak, tak ale ja pod "biologiczne" podciągnęłam wszystko od medycyny przez biotechnologię na biologii kończąc. Nie chciało mi się rozróżniać ich. Za ścisłe przyjęłam taki jak elektronika, mechanika maszyn - tam nie ma tyle teorii co na biologicznych, a materiał jest bardzo... hm... ciężki/ścisły/suty od rozumowania. Biologiczne łączą rozumowanie z teoriami/wiedza biologiczną, ale nie ma aż tak dużo ścisłego myślenia jak na technicznych, które zajmują się tylko tym.
__________________
"Per aspera ad astra"
Edytowane przez Svadilfari Czas edycji: 2014-09-20 o 19:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli pójdziesz do pracy, to szybko przyzwyczaisz się do niezależności jaką dają Ci pieniądze i po roku pójście na studia uznasz za krok w tył. Możesz mieć fajną pracę, rozwijać się bez studiów, a możesz po latach pluć sobie w brodę, że jednak na studia nie poszłaś i nie robisz tego, o czym marzyłaś. Praca to zupełnie inny świat niż szkoła i po min. 8h w robocie nie ma się świeżego umysłu żeby nad książkami usiąść.
Na plus studiów zbliżonych do wymarzonych przemawia dla mnie też to, że nie wypadasz z toku ciągłej nauki, a niektóre przedmioty poznane na tych spadochronowych studiach poszerzą twoją wiedzę i wiedza wyniesiona z tych zajęć przyda się w przyszłości na docelowych studiach. Osobiście poszłabym na zajęcia w październiku. Zobaczyłabym jak to wygląda i czy mi odpowiada czy nie. Zawsze możesz zrezygnować i iść do pracy. W drugą stronę nie jest już tak łatwo. Ja byłam w kompletnie innej sytuacji. Stanęłam na rzęsach i udało mi się dostać na wyśnione studia, zgodne z moimi zainteresowaniami. Niestety okazało się że na tych studiach wcale nie rozwijam się w tym kierunku co chciałam. Właściwie dzięki tym studiom dowiedziałam się tylko gdzie mogę szukać w literaturze, u jakich ludzi, tego co mnie na prawdę interesuje. Przedmioty, forma zajęć to było jakieś nieporozumienie. Po 2 latach zdałam na inny kierunek "z marszu" i z wymarzonych studiów zrezygnowałam (w tej kolejności). Mam teraz konkretny zawód w którym pracuję, pokrewny z zainteresowaniami. Nadal to co było przedmiotem mojego wyśnionego kierunku jest moją pasją. W miarę możliwości studiuję w domu tą dziedzinę. Każdy komu o tym mówię dziwi się, że nie pociągnęłam przez rok dwóch kierunków i nie zrobiłam licencjata. Jasne, że by się dało, mimo że to nie były studia humanistyczne, ale nie widziałam w tym sensu. Wolałam w weekendy zacząć zbierać doświadczenie zawodowe do cv. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
![]() Nawet, jeśli studia nie są wymarzone, to ich rozpoczęcie da autorce wiele korzyści: - zobaczy, jak studiowanie wygląda i czym różni się od nauki do matury czy w szkole (co pomoże jej w przejściu "szoku edukacyjnego" przez który wielu studentów uwala 1 semestr ![]() - będzie mogła przepisać przedmioty, jeśli kierunek jest pokrewny, dzięki czemu po rozpoczęciu wymarzonych studiów będzie jej łatwiej - nie wypadnie z rytmu nauki, tylko będzie się rozwijała dalej, i może jej być łatwiej poprawić np. matematykę na poziomie matury rozszerzonej po zaliczeniu kilku przedmiotów z matematyki akademickiej, do opanowania których luki z liceum będzie musiała tak czy siak nadrobić ![]() - łatwiej ogarnie sprawy formalne związane z lataniem do dziekanatu itp., więc na wymarzonych studiach będzie miała o 1 stres mniej ![]() A co do pracy, to cóż - srsly, nie wierzę, by np. praca w Macu mogła komukolwiek bardziej pomóc zawodowo czy w poprawie matury niż studia pokrewnego kierunku, które dodatkowo, w odróżnieniu od Maca, przygotują ją do nauki kierunku docelowego ![]() Inna kwestia to fakt, o którym napisał niedawno Leszy - każdy powinien popracować kilka miesięcy fizycznie oraz w pracy z klientem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 88
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
Pytanie: czy pisałaś nową maturę? czy pisałaś nową maturę z biologii i chemii? czy studiowałaś kierunek biologio-pochodny? Autorka powiedziała wyraźnie że poprawia biologię i chemię. Ja byłam w prawie identycznej sytuacji jak ona. Matematyka to wyjątek, Zgodzę się z tym co piszesz. Ale ona ma się nijak do chemii i biologii. Z tych przedmiotów jest naprawdę inny zakres na studiach. Nie wiem co dokładnie autorka studiuje, ale ostrzegam, że na 97% skończy się tak, że będzie zakuwać systematykę i fizjologię roślin i systematykę bezkręgowcow, obok matmy, chemii, statystyki itd. To ogromny materiał, niewiele się pokrywający ze szkolnym, zabierający dużo czasu, a mnie wręcz utrudnił napisanie matury, bo miałam szerszą wiedzę, która się nijak miała do klucza. Acha i i te tematy co podałam stanowią najwyżej 15% treści podręczników szkolnych z biologii, liczonych razem, w dodatku inf szkolne będzie miała w bardzo małym stężeniu/ilości wśród ogromu materiału ze studiów. Chemia: organiczna pół semestru (w szkole ledwo pare tygodni - bo takie jest zapotrzebowanie szkolne). Chemia nieorganiczna: zupełnie inny materiał niż szkolny.W świetle tego co piszę twoje argumenty o aklimatyzacji zaczynają wyglądać chuderlawo Jedyna korzyść to przepisanie części zaliczonych przedmiotów - ale ostrzegam, że na niektórych uczelniach przepisuje się oceny dopiero od czwórki = dużo czasu poświęcone by zdobyc dobrą ocenę.
__________________
"Per aspera ad astra"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
![]() ![]() Odniosę się najpierw do drugiej części posta: wymieniłam 4 rzeczy, Ty obaliłaś jedną, nadal pozostają 3 powody, dla których warto studiować ![]() Teraz ad rem: Pisałam starą maturę, ale wiem, jak wygląda nowa. Z tym, że faktycznie nie zdawałam biologii, chemii ani nie studiowałam nic "medycznego" bo zwyczajnie nigdy mnie to nie pasjonowało ![]() ![]() Jednakże co ważne: piszesz, że nauka na studiach medycznych jest tak absorbująca, że trudno pogodzić to z nauką - ok, ufam Ci, że to racja (sama też mam wymagające studia więc wiem, co masz na myśli). Istotne jest jednak, że praca może być równie absorbująca, więc pytaniem też pozostaje, czy nie najlepiej byłoby dla autorki na rok utonąć w książkach i nie rozpraszać się żadnymi dodatkowymi obowiązkami po to, by uzyskać w pełni satysfakcjonujący ją wynik? Teoretycznie, jeżeli ktoś jest naprawdę mocno zdeterminowany, skłonny do wyrzeczeń na rzecz nauki i przy tym ma pojemną głowę, to powinien dać radę i z pracą, i z nauką, a nawet i ze studiami, i z nauką, chociaż z mojego doświadczenia takie łączenie aktywności faktycznie zazwyczaj odbija się negatywnie na co najmniej jednej z nich... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 8
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Ja byłam w podobnej sytuacji i jednak zdecydowałam się na studia. W moim przypadku była to pedagogika na Górnośląskiej WSP. Nie żałuję swojej decyzji i gdybym jeszcze raz miała wybierać, to wybrałabym tak samo.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Studia to ciężki wybór, sama doskonale o tym wiem...
Kiedyś marzyła mi się stomatologia, uczyłam się biologii i chemii, i co? Owszem, chemia mi całkiem szła, ale biologia? Masakra! Nie mogłam się jej nauczyć, nudziła mnie strasznie... Miałam ogromny dylemat, bo zbliżała się klasa maturalna, więc razem z mamą szukałyśmy jakiegoś rozwiązania. I co? Jestem studentką filologii norweskiej! Oto jak wszystko może się zmienić... Niby mam wszystko zaplanowane - praca w korpo + tłuamczenia dla Nor + szkoła językowa + wykładanie na uczleni + korepetycje, ale i tak się boję, że nie pozwoli mi to wszystko na bezstresowe życie. Mój TŻ chce być kontrolerem ruchu lotniczego i sama zaczęłam nad tym myśleć, natomiast jedna z kontrolerek powiedziała, że oni częściej chodzą na pogrzeby niż na imprezy związane z przejściem na emeryturę... I nie wiem co zrobić kochane, myślę o jeszcze jednym kierunku studiów, takim bardziej technicznym... Nie ukrywam, pracuję i studiuję jednocześnie, jestem lektorką angielskiego w szkołach językowych, więc czas też wchodzi w grę... Pomoccccyyyy ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 12 221
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
![]() Jestem zwolennikiem pogrubionego podejścia, ale to Twoje życie i nikt go za Ciebie nie przeżyje ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Jeśli chodzi o kierunki medyczne to znam i osoby, które studiowały pokrewny kierunek, i osoby, które pracowały. I jedni, i drudzy widzą plusy i minusy. Plusy studiowania takie, że po roku nauki na studiach materiał do matury wydawał się śmieszną ilością do ogarnięcia w kilka dni. Minusy - że przez cały rok siedzi się codziennie średnio po sześć godzin na zajęciach, a potem przynajmniej kolejne tyle nad książkami i notatkami, więc systematyczna nauka do matury jest prawie niemożliwa. No i na studiach medycznych prawie nigdy nie przepisują przedmiotów. Można przepisać co najwyżej np. informatykę, statystykę, ale zazwyczaj angielskiego już nie, a nawet z wf czasami robią problemy. Plusy pracowania to właśnie trochę własnej kasy i fakt, że wracasz z pracy po tych ośmiu godzinach i masz czas zupełnie wolny. Masz kupę czasu na naukę i korepetycje. Minusy, to że po roku robienia czegoś zupełnie oderwanego od nauki, bez wysiłku intelektualnego, bez konieczności zapamiętywania, porządkowania informacji człowiek głupieje, cofa się w rozwoju i nauka do matury staje się katorgą. Ja mimo wszystko wybrałabym studiowanie.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
moim zdaniem nie warto iść na studia, których nie zamierzasz skończyć a już na pewno nie jeżeli mowa o kierunkach biol - chem
kilka moich koleżanek sobie pomyślało "a pójdę na studia to się lepiej do matury nauczę" i najlepiej wyszła ta która studia skończyła po miesiącu i uczyła się materiału z liceum w domu - tak jak dziewczyny pisały, materiał jest inny, nauki jest dużo a i odpowiedzi na poziomie liceum i studiów są na tyle inne, że ci zwyczajne z niezgodności z kluczem mogą czegoś nie zaliczyć (znam takie przypadki...) moim zdaniem - jeżeli planujesz naprawdę solidnie przyłożyć się do poprawy matury - znajdź sobie pracę zamiast spędzać rok na studiach, których nie chcesz skończyć (chyba, że naprawdę być miała szanse sporo przepisać ale wątpie bo na tych kierunkach biol-chem to z reguły nie jest tak łatwo)
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Wśród moich znajomych, którzy nie dostali sie na medycynę za pierwszym razem i poprawiali maturę, wystarczająco dobrze napisali ja ci, którzy studiowali cos innego. Ci, którzy zostali w domu, by się uczyć "wypadali z rytmu" nauki i summa summarum umieli mniej, niż za pierwszym razem.
Matura to na tyle łatwy egzamin, ze nie potrzeba całego roku na naukę do niego. Jesli ktos potrzebuje roku siedzenia w domu i zakuwania do samej biologii i chemii, to moze jednak medycyna nie jest dobrym wyborem.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Można też pójść do pracy na część etatu, np. do takiej na weekendy, a na tygodniu się uczyć...
IMO niefajnie jest się zaharowywać, ale fajnie jest pracować. Masz własną kasę, poczucie obowiązku, kontakt z ludźmi, a przy okazji zawsze można się czegoś nauczyć albo kogoś poznać ![]() Siedząc tylko w domu człowiek intelektualnie gnuśnieje, ciężko zmotywować się do nauki, łatwo złapać doła i utracić motywację, chyba, że ktoś jest bardzo zdyscyplinowany, ale to rzadkość. Z kolei studia dzienne na ogół są bardzo angażujące czasowo, bo nawet jak nie ma dużo nauki, to same dojazdy i okienka między zajęciami wyjmują człowiekowi z życia kupę czasu. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 6
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Ja właśnie jestem po pierwszym roku studiów w Krakowie i nie moge nigdzie znaleźć pracy. Rodziców nie stać zbytnio na moje studia, ja robię co moge aby ich odciążyć ale udaje mi się tylko złapac jakieś ulotki itp., okazjonalnie i za bardzo niską płacę.
Edytowane przez jubilatka Czas edycji: 2016-07-05 o 12:19 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Moim zdaniem mimo wszelkich "minusów", lepiej aby rok była w ciągu nauki studenckiej. Wtedy materiał do matury wciągnie nosem, bo jest on pikusiem w porównaniu z ogromem materiału na studiach.
I ten właśnie ogrom, może jej nieco zabrać czas na przygotowanie do poprawy matury. Niestety tak będzie. Z kolei praca też zabierze jej czas, ale wypadnie z rytmu nauki i gorzej jej będzie zasiąść i przyswoić. Niemniej jednak radzę Autorce iść pofruwać ze spadochronem ten rok, bo dostanie przedsmak swojego kierunku docelowego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 178
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
Już nie przesadzaj, że nie ma nigdzie pracy dla studentów, jakbyś chciała to byś znalazła jeszcze w tym tygodniu pracę. Jeśli studiujesz w większym mieście to bez problemu znajdziesz taką pracę. Edytowane przez 201702031224 Czas edycji: 2016-06-19 o 12:00 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Czy dobrze robię? Studia, przyszłość...
Cytat:
![]() Co do głównego problemu Autorki ja bym została w domu, uczyła się do matury i walczyła o marzenia. ![]() Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:44.