|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 57
|
Mam prorocze sny...
Pewnie przez wiele z was zostanę uznana za trolla, ale po prostu muszę to z siebie wyrzucić, bo inaczej chyba zwariuję...
Nigdy nie wierzyłam w prorocze sny, rzucanie klątw, czarownice i tym podobne - takie rzeczy uważałam zawsze za zabobony, bajki które opowiada sie dzieciom na dobranoc a w które niektórzy ludzie nadal wierzą. Moja mama za to bardzo wierzyła w takie rzeczy, twierdziła także, że jej babcia a moja prababcia, miewała sny o tym co wydarzy się w przyszłości i że potrafiła rzucać klątwy na ludzi z którymi nie żyła w zgodzie, a tym którzy byli jej życzliwi przynosiła szczęście . Opowiadała mi też, że kiedy ona sama była nastolatką to kilka razy zdarzyły jej się sny przepowiadające śmierć jej bliskich. Nigdy tych opowiadań nie brałam na serio - moja prababcia urodziła się w 1912 roku, mieszkała na wsi tak więc miała "prawo" w tamtych czasach wierzyć w takie rzeczy. A moja mama była wtedy nastolatką, twierdziłam, że sen o czyjejś śmierci mógł być przypadkiem, który zdarzył się raz, a potem resztę sobie dopowiedziała. Ale wszystko zaczeło się zmieniać jakieś 5 lat temu, kiedy miałam 15 lat. Mój ojciec, z którym byłam bardzo związana, zmarł w wypadku samochodowym. Jakieś 4 dni przed jegą śmiercią śniło mi się, że wszedł do mojego pokoju, pogłaskał mnie po głowie i powiedział, że miał wypadek samochodowy i musi odejść... Po jego śmierci uznałam to za zwykły przypadek - no cóż ludzie mają wypadki i w nich umierają. Ale po tym wydarzeniu zaczełam miewać prorocze sny. Nie pojawiały się zbyt często, raz na 2 , 3 miesiące, zawsze dotyczyły moich przyjaciół, rodziny. Ale ja nadal trwałam w przekonaniu, że to tylko przypadki - to, że koleżanka złamała nogę, czy to że moją siostrę rzucił chłopak, lub komuś zdechł pies... Nie zawsze jednak były tak wyraźnie i bezpośrednio mówiły o tym co się wydarzy. Ale te sny zaczeły nasilać jakieś 1,5 roku temu, zaczełam je miewać raz w miesiącu, potem 2 razy, teraz pojawiają się różnie - czasami przez 3 dni mam je codziennie, potem tydzień przerwy... Zaczeły też dotyczyć dalszych znajomych, sąsiadów chociaż te o osobach z którymi nie jestem blisko związana pojawiają się rzadko i nigdy nie są bezpośrednie. Zaczełam je zapisywać, prowadzę dziennik w którym je opisuję i czekam na tok wydarzeń.. Czasami mam wrażenie, że po prostu zwariowałam.. Nie wiem do kogo zwrócić się z tym problemem, o moich "zdolnościach" wiedzą tylko mój mąż i moja najlepsza przyjaciółka. Oni tłumaczą mi, że istnieją rzeczy, których racjonalnie nie można wytłumaczyć, że powinnam moje sny potraktować jako dar. A ja boję się, że pewnego dnia będę miała sen w którym ktoś bliski zginie lub będzie miał poważny wypadek a ja nie będę mogła nic zrobić, tylko czekać aż to się wydarzy...
__________________
Mój blog o seksie, antykoncepcji, miłości i pierwszym razie http://pierwszy-raz-blog.blogspot.com/ Edytowane przez CheNelly777 Czas edycji: 2012-10-28 o 10:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 4 653
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Nie zawriowalas spokojnie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Cóż, dzięki bogu nie mam strasznych proroczych snów, przewidujących czyjąś śmierć.. ale niedawno, w noc przed pierwszym wykładem z nowym wykładowcą, przyśnił mi się. Nigdy wcześniej go nie widziałam.
W drodze na uczelnię powiedziałam koleżankom, że śnił mi się dr X - że jest przy kości, siwy i z brodą. I jest. ![]() Parę dni później przyśnił mi się kolega - był smutny, zły. Jak się obudziłam, dowiedziałam się od znajomych, nic im nie mówiąc o moim śnie, że faktycznie chłopak ma problemy. Niebardzo wiem co mogę Ci poradzić.. Nie da się tego kontrolować o czym się śni.. a może się da? Tzw. świadome sny. Może uda się przerywać takie sny, nie wiem. I czy to w ogóle rozwiązuje problem? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa.
Wiadomości: 829
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Wiele osób miewa prorocze sny. Znam co najmniej z dwudziestu takich.
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Mam prorocze sny...
miedzy ludźmi istnieją niewidzialne powiazania emocjonalne. Kiedy kogos bardzo kochasz, wyczuwasz w jakis sposob, kiedy coś złego się dzieje. Bywa tak, ze jestesmy rozdrażnieni, niespokojni, o kimś myślimy cały czas... czasami przenosi sie to na sny. Sama doświadczyłam kilka razy w życiu proroczych snów zwiazanych z bardzo bliskimi osobami, które niestety zwiastowały ich odejście, ale dla mnie tez byly jakimś znakiem, szansą na pożegnanie się... Im wicej o tym myslisz, tym mocniej sie bedziesz zapetlac i wariowac. To sie zdarza i przyjęłabym to w jakis naturalny sposób i próbowała sie z tym pogodzic. Glowa do góry
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Po przeczytaniu tytułu miałam ochotę napisać coś o totku
![]() ![]() Ja nie miewam raczej nic takiego, ba, raczej byłabym przerażona owym faktem. Myślę, ze powinnas korzystać z tego co Ci dane, bo to chyba raczej zaleta niż wada ![]()
__________________
Cytat:
10/06/14
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 121
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Podobno jeśli się żuci na kogoś klątwę to jednocześnie też się rzuca ją na siebie. To po pierwsze.
Ja miałam w swoim życiu dwa prorocze sny, ale tu chodziło w nich o „rzecz”. Nieważne ![]() Ale nie wiedziałam, że są ludzie co ciągle mają prorocze sny. A myślałam , że to ja jestem najdziwniejsza ![]() ![]() ---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ---------- Ten dar można wykorzystać w szczytnym celu. Może komuś pomóc. A nie tak jak ta babcia zaszkodzić ![]() Edytowane przez molina_ Czas edycji: 2012-10-28 o 14:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 647
|
Dot.: Mam prorocze sny...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Mam prorocze sny...
A mnie się tylko raz zdarzyło coś podobnego - miałam kilkanaście lat i naprawdę nie wiem jakim cudem przyśniło mi się, że mama mojej przyjaciółki umrze na raka. Ja wtedy nawet nie wiedziałam, że jej mama jest na cokolwiek chora, nigdy nie miałam też z tą kobietą kontaktu, więc po tym śnie po prostu pomyślałam, że wyobraźnia w nocy mnie poniosła, że to może pod wpływem czegoś co czytałam, czy co oglądałam. I chyba możecie się domyśleć, w jakim szoku byłam, kiedy po kilku tygodniach dowiedziałam się o tym, że jej mama umarła na raka. Na takie zdarzenia chyba nie ma żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Jestem ostatnią osobą, która dorabiałaby do tego jakieś ideologie, no ale... po prostu było to dziwne
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 159
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Ja lubie wszystkie takie rzeczy, na ktore nie ma wytłumaczenia
![]() ![]() ![]() Chociaż sny mi się sprawdzają zawsze z tym co jest napisane w senniku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Zdarzyło mi się wyśnić coś, co się po potem zdarzyło, ale nie sądzę bym była prorokiem. Raczej myślę że to moje myśli, obawy, nieuświadomione obserwacje z jawy...Nie wierzę w prorocze sny.
Zdarzyło mi się też przeczuć, że coś się zdarzy. Ale to tłumaczę jak wyżej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 547
|
Dot.: Mam prorocze sny...
tak sobie myślę teraz, że człowiekowi śni się dużo rzeczy... śniło mi się kiedyś że moja mama była chora, że bratu coś się stało i to były bardzo straszne sny, które nie pociagnęły za sobą jednak zdarzeń. Inne natomiast tak, ale to te wyłowiłam ze swojej świadomości i zapamiętałam, uważając je za prorocze właśnie. Czasami w takim razie śni nam się coś ze względu na to co siedzi nam w środku - może miałam jakąś spiętą sytuację z mamą i dlatego mi się przyśniła, przestraszyłam się, poczułam chęć odbudowy jakichś relacji i może o to chodziło. Innym razem przyśniło mi się czyjeś odejście i tak się stało dosłownie na minuty po tym śnie. Ale może to chodzi nie o to, co nam się śni - bo śni sie dużo, nie wszystko zapamiętujemy, ale o to co właśnie wyłowimy i na czym się skupimy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 331
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Mi dwa razy śniły się wypadające zęby, a to podobno źle. Za pierwszym razem zachorowałam, dość poważnie. Za drugim razem mama miała udar. Wierzę w prorocze sny.
Edytowane przez 201605061003 Czas edycji: 2012-10-31 o 16:07 Powód: literówka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 14
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Ja też nie uważam się za proroka ale zdarzyła mi się podobna sytuacja. Gdy byłam małym dzieckiem ok 12 lat może nawet mniej pojechałam z rodzinką na wakacje do Zakopanego i tam na 5 noclegów miałam 3 sny które się później okazały prawdziwe, pamiętam tylko że 1 z nich dotyczył śmierci pieska którego nawet nigdy nie widziałam na oczy. Widziałam jak sobie spaceruje koło znajomego mi domu i nagle wpada pod samochód. Tak wyglądałam
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 61
|
Dot.: Mam prorocze sny...
dokładnie to samo pomyślałam
Edytowane przez _Talitha Czas edycji: 2012-10-29 o 22:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Mógłby mi ktoś wyśnić numery szóstki w totolotka?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Niestety nie mam władzy nad tym co mi się śni.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mam prorocze sny...
No dobra miłe Panie jak się tak zwierzacie to ja też dorzucę coś od siebie. Otóż najczęściej śnią mi się rzeczy, o których intensywnie myślę w życiu ale czasem moje sny dotyczą jakiejś bliskiej przyszłości. Kilka dni temu przyśniło mi się, że zjeżdżam rowerem po schodach (w zasadzie nie jeżdżę na rowerze, za to częściej biegam). Zaraz po przebudzeniu włączyłem internet i w wiadomościach przeczytałem o chłopaku, który zjeżdżał rowerem po schodach do jednej z Warszawskich stacji metra (Imielin czy Natolin jakoś tak, nie wiem jestem spoza Wawy), niestety w wyniku upadku z tych schodów (jakoś się przewrócił na tym rowerze) i urazu głowy poniósł śmierć. Ciężko mi uwierzyć, że byłby to przypadek bo sny, które się w jakieś mierze sprawdzają mam od zawsze...
Najbardziej zapadło mi w pamięć sytuacja gdzie byłem na samym końcu Portugalii i przyśniła mi się moja siostra rodząca dziecko. Zaraz po przebudzeniu wysłałem sms-a do mamy co z siostrą a matka potwierdziła, że dzisiaj zostałem wujkiem. Oczywiście moja siostra chodziła przez 9 m/cy w ciąży i miała niedługo rodzić ale będąc na wakacjach, na które długo czekałem nie myślałem zbytnio o Polsce i rodzinie będąc 3.500 km na zachód od PL. Nigdy wcześniej ani nigdy później nie śniła mi się moja siostra rodząca dziecko tylko akurat w ten dzień, w którym urodziła. Rodzina też była mocno zaskoczona moim snem.Podobnie nie przypominam sobie żebym w śnie zjeżdżał na rowerze ze schodów tylko w ten dzień kiedy dowiedziałem się o śmierci tego chłopaka. Snów związanych ze śmiercią jakichś osób na szczęście na razie nie mam, ten pechowy rowerzysta był wyjątkiem. Druga rzecz to takie myśli, które przemkną Ci przez głowę i zaraz o nich zapomnisz (najczęściej myślisz o jakichś osobach albo przeleci Ci przez głowę nazwa mało znanego miasta etc.) no i za 2 dni np. spotykasz tę osobę albo w telewizji jest relacjonowane zdarzenie z tego miasta etc. Miałem tak mnóstwo razy, myślę, że nie przesadzę jeśli powiem, że przez całe swoje życie tysiące razy. Chyba kiedy byłem dzieckiem miałem trochę częściej tego rodzaju "przelotowych myśli" natomiast teraz chyba trochę więcej śnie o niektórych przyszłych wydarzeniach i te obrazy są może jakby nieco bardziej ostre i czytelne. W każdym razie w ogóle tego nie kontroluję. Nie uważam się natomiast za osobę o nadzwyczajnej intuicji czy o jakimś darze, wiem że wielu osobom zdarzają rzeczy, których ja doświadczam - mam nawet bliskiego znajomego, któremu przydarzają się bardzo podobne sytuacje do moich (choć nie wiem czy z taką częstotliwością), wyszło to przypadkowo w rozmowie. Słyszałem, że nawet 1/3 całej populacji doświadcza czegoś podobnego chociaż raz w życiu. Wniosek z tego jeden: Ludzki mózg/umysł jest najbardziej niezwykłą rzeczą we wszechświecie i myślę, że jest zdolny do antycypacji przyszłych wydarzeń. Wiem, że w USA są prowadzone na ten temat badania na sporej grupie ludzi. Z własnego doświadczenia wiem, że przy takiej częstotliwości sytuacji, o których napisałem nie ma mowy o przypadku, za często mi się to przytrafiło. Jak powiedziałem nie uważam się za kogoś wyjątkowego, nie kontroluję tego, taka ograniczona antycypacja czy prekognicja nigdy życia mi nie uratowała ani do niczego innego nie przydała a nogami trzeba stać mocno na ziemi więc traktuję taką skłonność jako ciekawostkę i tyle temacie. Dodam, że jestem raczej realistą twardo osadzonym w rzeczywistości, choć po części wierzę w życie po śmierci, Boga i astrologię, na której się po prostu znam. A co do numerów w Totka i snów z tym związanych też ok rok temu miałem ciekawą sytuację z tym związaną choć szóstki niestety nie trafiłem... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 55
|
Dot.: Mam prorocze sny...
wątek odszedł trochę w zapomnienie
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Witaj , ja też miewam sny prorocze . Mam 20 lat pierwszy sen sie zaczął trzy lata temu . Śnilo mi się ze zmarł mój wujek z dalszej wioski , na drugi dzień moją mamę odwidziła cicocia i poinformowała o śmierci wujka . Miałam z tą ciocią i mamą jechac na jego pogrzeb trzy dni później samochodem . W dzień pogrzebu nad ranem małam wizję jakby przeczucie że będziemy miały wypadek ;/ ale nie bałam się tego co mnie czeka kazałam mamie usiaść z tyłu ta jak zawsze się kłóciła . Powiedziałam jej że czuje że bd miały wypadek to się ze mnie śmiały. Do domu rodzinnego wujka zostało nam około 6 km . Minęłyśmy zakręt kiedy z ust cioci padło zdanie patrz Kasia jakie ładne pole kukurydzy , spojrzalam na nie i wykrzyknęłam żeby wszyscy się mocno trzymali . Kilka sekund po tym ciocia straciła panowanie i dachowałyśmy . Do dziś nazywaja mnie czarownicą . W wypadku nic się nikomu nie stało . Samochód należał do nie żyjącego już rok czasu dziadka . Tamtej nocy po wypadku przyśnil mi się kiwając palcem powiedzial : Mówiłem ze nikt nie bedzie jeździł moim samochodem ! Dziadek zawsze był ostry i rygorystyczny . Później miewałam mniej drastyczne sny . Mam brata za granicą ktory jeździ motorem . Przyśnił mi się siedzący u mnie pod garażem i płakał a obok niego lezał rozwalony motor nadający sie na złom . Drugiego dnia mama wieczorem dostała telefon o jego wypadku motor poszedł na złom brat mial tylko odrapania . Ostatni proroczy sen mialam w sierpniu śniło mi się że miałam ostre bole jajników i poszłam do ginekologa z chłopakiem a ten oznajmił nam że jestem w ciąży . Oczywiście myślalam że to pierdoły bo akurat okres sie nie spóźniał a nawet był tydzień do okresu . Nagle wypada ten dzien z kalendarzyka a tu nie ma i tak kolejny tydzień
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 43
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Takie sny zdarzają się kiedy zmarli próbują nam coś przekazać, ale nie należy zawsze interpretować ich schematycznie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Mnie często śni się coś, co potem w ciągu dnia zobaczę, usłyszę. Raz słyszałam wypowiadane w śnie przez kogoś dziwne słowo, a w ciągu dnia usłyszałam to samo słowo jako nazwisko jakiejś osoby
![]() ![]() Ale najbardziej utkwił mi w głowie sen, w którym widziałam tatę mojej mamy. Nigdy go nie widziałam, bo kiedy się urodziłam już nie żył i żadnych zdjęć też nie widziałam, nie mamy ich w domu ![]() To wszystko jest takie dziwne.
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach ![]() Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 892
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Ja często miewam takie dziwne sny. Pierwszy raz mialam taki w gimnazjum, śnił mi sie ojczym mojej koleżanki. Jak go poznałam to mial kolo 40 i był łysawy. A przyśnił mi się jako długowłosy chudzielec który prowadzi grę w 3 kubki w jakiejś bramie. No i pwiedzialam o tym kolezance a ona przerazona mi powiedziala ze on tak wyglądał wlasnie, pokazala mi fotke sprzed lat i wyznala ze on zajmowal sie jakimis takimi hazrdowymi przekretami...
Dziwne.
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg ![]() Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 97
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Nie wierzyłam w to i w sumie teraz też ciężko mi w to wszystko wierzyć, ale coś w tym jest. Zaczęłam ostatnio o tym myśleć i to mnie przeraża bo to raczej przekleństwo niż dar. Przypomniałam sobie wszystkie dziwne sytuacje z mojego życia, które wcześniej mi się przyśniły..4 lata temu miałam kolegę chorego na raka, przyśnił mi się, że staliśmy razem i ja malowałam płot na biało, a on szedł za mną i malował go na czarno-> jak się obudziłam, dowiedziałam się, że nie żyje9a kolor czarny mógł oznaczać śmierć). Kolejne. 3 lata temu śniło mi się, że siedzę w szpitalu na poczekalni do jakiegoś chłopaka i kłócę się z jakąś dziewczyną, a potem ide w kondukcie pogrzebowym-> mój chłopak miał wypadek samochodowy po 2 tygodniach od snu, leżał w szpitalu, a ta dziewczyna to jego była która przychodziła do szpitala i robiła szopki, a kondukt pogrzebowy-> On umarł po kilku dniach od wypadku. Następny. Śniło mi sie, że mój kot zdechł i leżał cały zakrwawiony-> po tygodniu pies go zagryzł. Teraz śniło mi się, że rozmawiam z mamą koleżanki, której dawno nie widziałam i trudno jest nam na siebie trafić, a dzisiaj będąc u lekarza spotkałyśmy się ! No i ostatni sen, to że z TŻ miałam wypadek samochodowy i leżeliśmy w szpitalu, ale mam nadzieje,że ten ostatni to tylko sen i że się nie spełni. I jak to wytłumaczyć ?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 32
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Nie wiem czy ten wątek jeszcze jest aktualny, ale piszę w ważnej sprawie.
Znam dość długo pewnego chłopaka, łączyła nas kiedyś na prawde wielka miłość ale to się skończyło, zerwaliśmy kontakt, potem wracaliśmy do siebie, znów zrywaliśmy i tak trwa to juz koło 5 lat. Przerwy zazwyczaj trwają kilka miesięcy, i to on zawsze po takiej przerwie odzywa się pierwszy. A dzień przed jego odezwaniem się do mnie zawsze mi się śni. Wiem że łączy nas coś bardzo specyficznego skoro żadne z nas nie moze ułożyć sobie życia oddzielnie, ale razem też nam nie wychodzi. Czy to możliwe zebym "przeczuwała" to ze będzie chciał się skontaktować?
__________________
Rudy to nie kolor włosów, rudy to charakter. *** Zapuszczam włoski.♥ _______________________ Poranki zaczynam tuż po szóstej. Słońce witam w oknie porannym papierosem i kieliszkiem wiśniówki. ♥ |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Ja mam te sny od dziecka. Czasem nawet w dnie, gdy nie śpię gadam wierszem i przepowiadam przyszłość. Sny jednak są częstsze. Miałam je nawet 12 dni z rzędu. Myślę że zwariowałam. O moim sekrecie wie tylko moja najlepsza przyjaciółka. Pewnego razu przewidziałam, że coś złego wydarzy się w mojej szkole. Następnego dnia był alarm bombowy. Myślałam w tedy że to zbieg okoliczności, ale po kilku złamaniach i nieszczęściach, zdechnięciu kota i jeszcze wielu innych rzeczy zaczęłam się nad tym zastanawiać... Po kilku dniach mogłam przepowiedzieć przeszłość z własnej woli. Jest to czasem przydatne. Naprzykład na testach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
|
Dot.: Mam prorocze sny...
Cytat:
Dziewczyny, grajcie w Lotto!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:11.