malowanie rzes od gory

mimbi · 2004-12-12, 12:34

Dziewczyny! Prawie zawsze, gdy ogladam jaki makijazystki maluja swoje modelki, widze, ze najpierw maluja rzesy od dolu, przy otwartym oku, zygzakiem, a potem - przy zamknietym, naciagaja powieke i maluja rzesy od nasady po konce, ale od strony brwi, czyli od gory.
Jeszcze nigdy nie udalo mi sie tak pomalowac rzes - czy to jest w ogole wykonalne? Tzn. czy mozna sobie oko pomalowac tak samemu, czy musi robic to ktos inny? A jesli mozna samemu, to czy jest jakas technika? Prosze o odpowiedz.

Lii · 2004-12-12, 17:36

up

nio właśnie sama jestem strasznie ciekawa...

juanita · 2004-12-13, 12:03

odswiezam

asinek · 2004-12-13, 20:46

j aprobowalam wiele razy, bo mam od gory nieco splowiale rzesy, ale efekt byl jak u pandy plus pomazana tuszem powieka. probowalam podlozyc chusteczke, ale wtedy brakowalo mi z jednej dodatkowej reki ..

tez bym chciala wiedziec jak to zrobic zeby bylo okay.

Salka · 2004-12-15, 19:00

A dlaczego tak chcecie te rzesy malowac?Czy to sposob na lepszy efekt?

asinek · 2004-12-15, 19:38

hm, w znakomitej wiekszosci gazet pisza zeby tak malowac ... poza tym jak ma sie jasne rzesy to to dosc smiesznie wyglada gdy sa pomalowane tylko od dolu - zamykasz oko i widac ze rzesy jednak nie sa brazowe (czy czarne)

Rzabba · 2004-12-15, 20:14

Jeśli rzęsy pomalujemy tylko z jednej strony, to moga wyglądać trochę śmiesznie, zwłaszcza przypruszone wcześniej od góry jakimś jasnym cieniem, czy pudrem.
Ja zaczynam zawsze malowanie rzęs od góry, bo potem malując od dołu, trochę je podkręcam, ale pewnie są też inne szkoły

Mam przy tym półprzymkniętą powiekę i nie maluję od samej nasady, tylko tak od 1/3, wtedy nic nie zostaje na powiece.
Jeśli sprawia wam to trudność zacznijcie od pomalowania od góry samych końców rzęs, z czasem nabierzecie wprawy.

AgaZ · 2004-12-16, 06:35

Hej

Tak jak pisała Żabcia, można malowac górną część rzęs, ale najlepiej w 1/3 długości i delikatnie jako pierwszą warstwę. Wtedy rzęsy nie są jeszcze obciążone tuszem i unikniemy efektu "opadających" rzęs.

Ale też możemy troszkę inaczej sobie z tym poradzić. Po prostu maskarę przykładamy do rzęs dotykając aż lini oka, powieki ( chodzi o ten tradycyjny sposób - malowanie rzęs od dołu) i delikatnie poruszamy szczoteczką na boki i wprowadzamy w ruch wirowy od wewnątrz na zewnątrz i powolutku przeciągamy do góry.
Brzmi to bardzo skomplikowanie, ale jest naprawdę proste.
Wtedy mascara powinna pokryć nam cale rzęski od góry i od dołu.

Pozdrawiam serdecznie

AgaZ

2004-12-12, 12:34	#1
mimbi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-11 Wiadomości: 5 109	malowanie rzes od gory Dziewczyny! Prawie zawsze, gdy ogladam jaki makijazystki maluja swoje modelki, widze, ze najpierw maluja rzesy od dolu, przy otwartym oku, zygzakiem, a potem - przy zamknietym, naciagaja powieke i maluja rzesy od nasady po konce, ale od strony brwi, czyli od gory. Jeszcze nigdy nie udalo mi sie tak pomalowac rzes - czy to jest w ogole wykonalne? Tzn. czy mozna sobie oko pomalowac tak samemu, czy musi robic to ktos inny? A jesli mozna samemu, to czy jest jakas technika? Prosze o odpowiedz.

2004-12-12, 17:36	#2
Lii Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-11 Wiadomości: 176	Re: malowanie rzes od gory up nio właśnie sama jestem strasznie ciekawa...

2004-12-13, 12:03	#3
juanita Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-12 Wiadomości: 107	Re: malowanie rzes od gory odswiezam

2004-12-13, 20:46	#4
asinek Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-08 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 496	Re: malowanie rzes od gory j aprobowalam wiele razy, bo mam od gory nieco splowiale rzesy, ale efekt byl jak u pandy plus pomazana tuszem powieka. probowalam podlozyc chusteczke, ale wtedy brakowalo mi z jednej dodatkowej reki .. tez bym chciala wiedziec jak to zrobic zeby bylo okay.

2004-12-15, 19:00	#5
Salka Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-09 Wiadomości: 263	Re: malowanie rzes od gory A dlaczego tak chcecie te rzesy malowac?Czy to sposob na lepszy efekt?

2004-12-15, 19:38	#6
asinek Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-08 Lokalizacja: Niemcy Wiadomości: 496	Re: malowanie rzes od gory hm, w znakomitej wiekszosci gazet pisza zeby tak malowac ... poza tym jak ma sie jasne rzesy to to dosc smiesznie wyglada gdy sa pomalowane tylko od dolu - zamykasz oko i widac ze rzesy jednak nie sa brazowe (czy czarne)

2004-12-15, 20:14	#7
Rzabba Rzabbocop Zarejestrowany: 2002-07 Lokalizacja: Guernsey Wiadomości: 18 528	Re: malowanie rzes od gory Jeśli rzęsy pomalujemy tylko z jednej strony, to moga wyglądać trochę śmiesznie, zwłaszcza przypruszone wcześniej od góry jakimś jasnym cieniem, czy pudrem. Ja zaczynam zawsze malowanie rzęs od góry, bo potem malując od dołu, trochę je podkręcam, ale pewnie są też inne szkoły Mam przy tym półprzymkniętą powiekę i nie maluję od samej nasady, tylko tak od 1/3, wtedy nic nie zostaje na powiece. Jeśli sprawia wam to trudność zacznijcie od pomalowania od góry samych końców rzęs, z czasem nabierzecie wprawy. __________________ [SIGPIC][/SIGPIC] pajacyk Było smaszno, a jaszmije smukwijne Świdrokrętnie na zegwniku wężały, Peliczaple stały smutcholijne I zbłąkinie rykoświstąkały. 10 PŻ

2004-12-16, 06:35	#8
AgaZ Przyjaciółka Wizaz.pl Zarejestrowany: 2001-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 6 818	Re: malowanie rzes od gory Hej Tak jak pisała Żabcia, można malowac górną część rzęs, ale najlepiej w 1/3 długości i delikatnie jako pierwszą warstwę. Wtedy rzęsy nie są jeszcze obciążone tuszem i unikniemy efektu "opadających" rzęs. Ale też możemy troszkę inaczej sobie z tym poradzić. Po prostu maskarę przykładamy do rzęs dotykając aż lini oka, powieki ( chodzi o ten tradycyjny sposób - malowanie rzęs od dołu) i delikatnie poruszamy szczoteczką na boki i wprowadzamy w ruch wirowy od wewnątrz na zewnątrz i powolutku przeciągamy do góry. Brzmi to bardzo skomplikowanie, ale jest naprawdę proste. Wtedy mascara powinna pokryć nam cale rzęski od góry i od dołu. Pozdrawiam serdecznie AgaZ __________________ Kochane Wizażanki, bardzo Was proszę piszcie w sprawie wszystkich zgłoszeń i problemów do Aniołka Tasmańskiego. Aniołek jest THE BEST. Ja już nie pracuję w wizażu od czerwca 2014. Bardzo mi przykro, ale już nie mogę odpowiadać na Wasze prośby

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)