Miłość i MY Wizażanki :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-01-09, 15:33   #1
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369

Miłość i MY Wizażanki :)


Witajcie Dawno ne pisalam postów nowych wiec napisze

Otóz :

Miałyscie cos takiego w swoim zyciu ze jakis czas krecili sie wokol was chlopacy ktorzy wam sie nie podobali... a chcieli z wami byc?

Cały czas szukacie moze tego jedynego ksiecia z bajki? Jak to u was jest i z ta płcia przeciwna??

Czy wasz obecny chlopak od razu wam sie bardzo poodbał? czy ta milosc przyszla jakos z czasem ?
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 15:42   #2
Gabi2
Zakorzenienie
 
Avatar Gabi2
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 818
GG do Gabi2
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

pierwsze pytanie- było tak kilka razy w moim życiu, oni chcieli a ja zupełnie nie!
pytanie trzecie - mój TŻ jest kochany, kocham go, spędze z nim całe życie z pewnością, ale po pierwszych randkach nie byłam taka tego pewna
Gabi2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 15:44   #3
zayontz
Raczkowanie
 
Avatar zayontz
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 420
GG do zayontz
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Napisane przez Gabi2
pierwsze pytanie- było tak kilka razy w moim życiu, oni chcieli a ja zupełnie nie!
pytanie trzecie - mój TŻ jest kochany, kocham go, spędze z nim całe życie z pewnością, ale po pierwszych randkach nie byłam taka tego pewna
zazdroszcze, gratuluje i oby tak dalej
__________________
The rain it raineth on the just,
And also on the unjust fella.
But chiefly on the just, because
The unjust hath the just's umbrella.
zayontz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 15:44   #4
Juda
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Za górami, za lasami...
Wiadomości: 5 135
GG do Juda
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Może później napiszę Za dużo pytań a poza tym już w kilku innych wątkach to było Ale teraz połączono w jedno

__________________
Gdy się na coś nie zgadza, to jest wredna i cyniczna.
Jak kocha, to jest naiwna, a jak nie kocha, to jest zimna.
Jeśli jest sama, to znaczy, że nikt jej nie chciał,
a jeśli jest z kimś, to znaczy, że cwana.
A gdy dostaje furii to jej się tylko tak zdaje...

Juda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 15:47   #5
kasia_kajtek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 247
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

koło mnie nikt prawie się nie kręci,a jak już to same moje nie-ideały.
choćbym miala zostać starą panną,nigdy nie zdecyduje sie na zwiazek bez milosci.
__________________

kasia_kajtek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 15:58   #6
Moniquee
Zadomowienie
 
Avatar Moniquee
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 305
GG do Moniquee
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

ja na początku też tak miała, że podobali mi się facei którym ja się nie podobałam, a tym którym ja się podobałam nie podobali mi się (głównie chodzi o wygląd) a teraz dorosłam sporo i wiem, że ludzi (facetów) nie ocenia się po wyglądzie tylko po tym jakimi są ludzmi, więc wygląd nie jest dla mnie pierwszorzędnym kryterium oceniania ludzi (facetów).

A ideały facetów są w naszych głowach po to, żebyśmy miały za czym wzdychać a życie i tak te ideały weryfikuje po swojemu ....

a co mojego obecnego faceta to w najmniejszym nawet stopniu nie przypomina mojego ideału mężczyzny (z wyglądu oczywiście) bo charakter w dużej mierze się pokrywa z moimi oczekiwaniami .... choć i tak czegoś mi brakuje ...
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem ....
Moniquee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 16:01   #7
k_maUa
Raczkowanie
 
Avatar k_maUa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: olsztyn
Wiadomości: 226
GG do k_maUa
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Byli tacy byli.....Z jednym tonawet klopoty były/są straszne, bo sę wykłoca ciągle, mówi, że wszystkei jego problemy sa przeze mnię itp itd. Masakra....Trzeba uważać na każde nawet na pozór najgłupsze słowo, żeby sobie nie przemyślał go 10 razy i nie wyciągnął z niego jakiegoś wniosku, że może chodziło mi o coś innego....Z reguły ze słowa stół ubzdurałby sobie Kocham cię.......Ciężkie to jest....Ale osobiście już sie przyzwyczailam....:/ Poprostu się nie przemuję....chociaz wczesniej bylo ciezko
__________________
Marzenia są po to by je spełniać


k_maUa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 16:15   #8
sweet18
Raczkowanie
 
Avatar sweet18
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 210
GG do sweet18
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Tez mialam takie sytuacje- 1 byla w przedszkolu-taki jeden chlopak za mna lazil i jak sie do mnie zblizyl to ja zaczynalam plakac.. Pozniej mialam jeszcze 3 podobne sytuacje-tyle ze bylam juz starsza.. A mojego TŻ poprostu uwielbiam-cenie go za to jaki jest..za jego wielkie poczucie humoru.. Poprostu rozumiemy sie bez slow i wiem ze moge na nim zawsze polegac.. A poznalismy sie..hmm..na ulicy-on mnie zaczepil i prosto z mostu sie zapytal czy sie z nim umowie-a na nasze pierwsze spotkanie przyniosl mi sliczny bukiet....-wtedy juz wiedzialam ze nie bede w stanie sie mu oprzec..... Normalnie jak w jakiejs komedii romantycznej....:roll eyes:
sweet18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 16:19   #9
witch_18
Zakorzenienie
 
Avatar witch_18
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Ja oczywiscie też miałam kilku 'natrętów',jeden wmawiał mi,że dla mnie nie poszedł do wojska.. a obecnie nie mam nikogo.poza pewnym 'idałem' do którego wzdycham 3 rok.co prawda było miedzy nami 'coś',ale szybko przeminęło..bardzo szybko..no,ale takie jest życie,teraz czekam tylko kiedy uda mi sie o tym zapomnieć
__________________
książki: 27/100 w 2018
blog: inulec reads
instagram: inulec87
zapraszam
witch_18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 16:45   #10
Kwasia
Przyczajenie
 
Avatar Kwasia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: GDYNIA
Wiadomości: 15
GG do Kwasia
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

hm...mojego Misia poznałam 3 lata temu.Miałam wtedy ok. 15 lat a on rzucał we mnie kamieniami.Bardzo go nie lubiłam.Zniknął na dwa lata z mojego otoczenia a kiedy sie pojawil okazało sie ze za kilka miesiecy bedzie mial ślub,bardzo mi było smutno , bo mimo , ze go nie lubiłam to strasznie coś mnie do niego ciagneło.Spotkalismy się kilka razy na dyskotece.Zapytał czy mozemy iść razem na kawe,a ja wiedząc , ze ma już inne plany w stosunku do innej dziewczyny odmówiłam.Tak długo chodził za mną , ze zdecydowałam sie z nim spotkać.I w ten sposób spotykamy sie do dzisiaj i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej.On jeszcze przed naszym pierwszym spotkaniem zerwał z tamtą.Bardzo mi było przykro , bo wiedziałam , ze bardzo cierpi(ona) a to z mojej winy.Teraz mija nam 9 miesiąc.Mimo , ze jest ode mnie 7 lat starszy to rozumiemy sie doskonale i jest moim jedynym najkochanszym Misiem.Nie chce innego.Kocham go! -taka moja historyjka w wielkim skrócie
Kwasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 17:05   #11
mirynka
Wtajemniczenie
 
Avatar mirynka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

oczywiscie ze bylo kilku takich chlopakow zupelnie nie w moim guscie, no ale to chyba w zyciu kazdej dziewczyny sie zdaza, a jesli chodzi o mojego TZ to jak go poznalam ( to bylo rok wczesniej zanim zaczelismy ze soba byc) niewiem czy mi sie spodobal bo mialam wtedy innego i nie zwracalam na niego uwagi, za to pozniej bardzo bardzo mi sie podobal i tak jest do dzis a trwa to prawie 4 latka
mirynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-09, 17:13   #12
inna_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 156
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

oj zdarzało się bardzo różnie, oni dookoła mnie i ja dookoła nich łącznie z dwoma przypadkami, kiedy następowało odwracanie ról- on chciał, ja nie, ja chciałam, on nie i tak w kółko
zawsze miałam tendencję do wiary w księcia z bajki, który podjedzie na czarnym rumaku (albo czarnym sportowym samochodem)) i będzie całkiem idealny, ale w sposób idealny dla mnie (ma być chamski, wredny, tajemniczy, ma się ze mną kłócić, a później głaskać po głowie i mówić najpiękniejsze na ziemi słowa. ogień i woda).
z moim obecnym TŻ chodziliśmy razem do LO i nie łączyło nas nic poza tym, że patrzyliśmy ludziom w oczy i czekaliśmy, aż pierwsi spuszczą wzrok. aż trafiliśmy na siebie wydawał mi się straszliwie pociągający, ale też... hmm... po drugiej stronie barykady, bo urosła między nami rywalizacja i wzajemne popisywanie się.
na studniówce zdenerwowana krzyknęłam za nim, żeby nie patrzył, jeśli nie ma zamiaru podejść i się przedstawić i... po pewnym czasie podszedł. od razu mówię, że trzeźwy do końca nie był
zdobył mój nr kom. i gg, były docinki, sygnały, pożyczanie zeszytu, spotkania w klubie... zero kontaktu głębszego przez jakieś 2 miesiące. aż w końcu impulsownie podeszłam do niego w klubie i zaczęłam rozmowę. chciał mnie odwieźć do domu, ale nie wyszło.
wpadł do mnie kiedyś w odwiedziny około północy, bo nie wierzyłam.
wyrosły z tego kolejne 'przypadkowo aranżowane' spotkania na mieście ("gdzie można cię przypadkiem spotkać?"), wspólne patrzenie w gwiazdy, odwożenie mnie do domu, siedzenie w samochodzie, chociaż moja podświadomość krzyczała, że za blisko.
jego zerwanie z dziewczyną, moje zerwanie z ówczesnym chłopakiem.
pierwszy pocałunek.
i się potoczyło... oceń, czy to była miłość od pierwszego wejrzenia, czy taka, któa przyszłą z czasem, ja nie potrafię

dodam, że fascynowało mnie to, że skłamał, że ma garbusa
inna_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 17:46   #13
wild_rose
Raczkowanie
 
Avatar wild_rose
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Smile Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Jasne że było paru którzy sie wokół mnie krecili a ja ich musiałam grzecznie spławiać, bo delikatnie mówiąc nie byłam zainteresowana. A było ich sporo... może to z powodu uczelni na której studiuję( a jest to uczelnia techniczna oj cierpią tam chłopcy i narzekają na brak kobiet!!!:P).

A ja miałam w głowie tylko tego jednego, jedynego i czekałam na niego i sie doczekałam, a musze przyznać że czekałam 4 lata. On był wolny ja byłam wolna, krecilismy sie obok siebie, czasem bliżej, czasem dalej, ale zawsze tak jakoś wychodziło, że nam nie wychodziło. A teraz wyszło i jestem szczesliwa od 3 miesięcy

I nie jest to żaden TŻ ...czy jak sie to tam mówi....tylko mój kochany Dominik!!!!
wild_rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 20:38   #14
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Napisane przez czuczenka
Witajcie Miałyscie cos takiego w swoim zyciu ze jakis czas krecili sie wokol was chlopacy ktorzy wam sie nie podobali... a chcieli z wami byc?

tak, zawsze tak bylo. przyciagam niestety ludzi, ktorzy w ogole mnie nie interesuja (i to nie tylko facetow, ale np meneli na przystankach )

Cytat:
Napisane przez czuczenka
Cały czas szukacie moze tego jedynego ksiecia z bajki? Jak to u was jest i z ta płcia przeciwna??
mam juz od prawie 4,5 roku TŻa-ksieciunia

Cytat:
Napisane przez czuczenka
Czy wasz obecny chlopak od razu wam sie bardzo poodbał? czy ta milosc przyszla jakos z czasem ?
milosc przyszla z czasem, na pewno nie byla to milosc od pierwszego wejrzenia (bo w taka nie wierze)
lain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-09, 20:50   #15
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Napisane przez czuczenka
Witajcie Dawno ne pisalam postów nowych wiec napisze

Otóz :

Miałyscie cos takiego w swoim zyciu ze jakis czas krecili sie wokol was chlopacy ktorzy wam sie nie podobali... a chcieli z wami byc?
Oczywiscie ze tak. Uwazam to za cos normalnego. Na pewno kazdy tak kiedys mial.

Cytat:
Cały czas szukacie moze tego jedynego ksiecia z bajki? Jak to u was jest i z ta płcia przeciwna??
Mam już swojego księcia .
Znam go ok. 5,5 roku, przyjaznie sie z nim cos kolo 3 lat a jestesmy razem ponad 2 lata.

Cytat:
Czy wasz obecny chlopak od razu wam sie bardzo poodbał? czy ta milosc przyszla jakos z czasem ?
Przyszla z czasem. Najpierw on pokochal mnie a potem ja sie o tym dowiedzialam i sie zalamalam . Ale zaprzyjaznilismy sie az w koncu z mojej strony przyjazn przerodzila sie w milosc (czego sie nie spodziewalam).
I od tej pory jestesmy razem.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-01-09, 22:09   #16
zalika
Rozeznanie
 
Avatar zalika
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Miałam taką śmieszną sytuację, było to na weslu kuzynki. Akurat tak się złożyło, że poszłam sama, ale co tam, kto by się takimi szczegółami przejmował. Zrobiłam się na bóstwo - extra ubranka, fryzura, makijaż. Od razu wpadłam w oko jakiemuś chłopakowi, całą mszę się na mnie gapił, aż schowałam się w kościele za filarem Żeby było weselej mi spodobał się drużba Przed chłopakiem nr 1 musiałam się przez cały czas chować, nie mogłam nawet potańczyć, bo przyczepiał się do mnie jak pijawka i pchał się łapami, co doprowadza mnie do białej gorączki. Z tym drużbą coś tam nawet wychodziło, ale bidny wyjąkał jakoś, że on "starszych nie lubi", tak niby opłotkami, ale zrozumiałam aluzję. A najlepsze z tego jest to, że ja byłam od niego rok młodsza, ale tak raczej dojrzale wyglądam Zabiegi podrywcze zakończyły się dla wszystkich stron niepowodzeniem
zalika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 07:24   #17
sweetes_things
Rozeznanie
 
Avatar sweetes_things
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 860
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Co do tej pierwsze sytuacji to miałam tak dość sporo razy.Kolesie byli bardzo nachalni..afiszowali sie 'miłością' do mnie..ale ja niebyłam nimi kompletnie zainteresowana ;>
Druga sprawa..mój TŻ jest moim wymarzonym księciuniem z bajki
Trzecia sprawa,jak sie spotkałam na żywo pierwszy raz z moim TŻ to odrazu wpadł mi w oko
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE
Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ
Dla ślepych głupców pozostanę taka samA
Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ
Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ
Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM
Taka już jestem..i to właśnie jA
by Sweetes_things
sweetes_things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 08:14   #18
justyna_t
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 104
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

PO pierwsze- chyba każdy miał takie sytuacje. Pamiętam jak zainteresowani moją osobą przychodzili, prosili o spotkania, a nawet wpraszali mi sie do domu- ale ja mam niezwykłą umiejętność zniechęcania ludzi jeśli tylko tego chce
Mój TŻ jest najwspanialszy, najkochańszy na swiecie, kocham Go i myślę, że spędzimy ze sobą resze życia.
Kiedy pierwszy raz Go zobaczyłam to zwrócił moją uwagę- sama niewiedziałam czemu- napewno nie przypominał mojego ideału
Aktualnie uważam, że jest najprzystojniejszym facetem na świecie i oczywiście ma takie podjeście do życia, które uwielbiam i dzięki którem pomagał mi w wielu sprawach.
( nie wiem jak przetrwam "rozstanie" które może nas czekać po wakacjach)
__________________
justyna_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 08:22   #19
1141655
Zakorzenienie
 
Avatar 1141655
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Miałyscie cos takiego w swoim zyciu ze jakis czas krecili sie wokol was chlopacy ktorzy wam sie nie podobali... a chcieli z wami byc?
Tak , czesto to właśnie chłopcy którzy mi się nie podobali starali się o moje względy :P


Cytat:
Cały czas szukacie moze tego jedynego ksiecia z bajki? Jak to u was jest i z ta płcia przeciwna??
Nie szukam go, on przyjdzie do mnie, a moze już przyszedł ? kto wie Obecnie amorek mnie postrzelił i choć są to początki to czuję , że to może być mój wyśniony książę.

Cytat:
Czy wasz obecny chlopak od razu wam sie bardzo poodbał? czy ta milosc przyszla jakos z czasem ?
Nie wiem czy jest już obecnym chłopakiem....raczej jeszcze nie ale spodobał mi się od razu Od pierwszego wejrzenia
czuję jednak , że w moim wypadku po kilku wstrętnych ciosach z przeszłości prawdziwa miłość przyjdzie z czasem

A co do miłości ....
Raz kochałam...i czuję do tego chłopaka coś do dziś....smutne ale prawdziwe...Byłam gotowa zrobić dla niego wszystko, było mi z nim naprawdę cudownie...a okres czasu jaki z nim spędziłam to chyba mój najlepszy okres w zyciu....

Ale co tu się smucić...to było, już nie wróci....zostały mi tylko dobre wspomnienia po nim Choć nasze kontakty urwały się w dość głupi sposób ...z mojej winy ...

ale teraz czuje niesamowite wielkie motylki brzuszkowe i jestem bardzo szczęśliwa Bo to ON odgonił chmurki które po Nowym Roku wisiały nade mną :P
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog.

http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/
Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
1141655 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-01-10, 09:00   #20
Kwasia
Przyczajenie
 
Avatar Kwasia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: GDYNIA
Wiadomości: 15
GG do Kwasia
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

nie martw sie Koszał Latino Pablo ciągle napewno o Tobie mysli....
Kwasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 09:53   #21
pluszynka
Rozeznanie
 
Avatar pluszynka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: mazowieckie/ czasem Warszawa
Wiadomości: 716
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

1) tak
2) nigdy nie szukałam księcia, bo księżniczką nie jestem
3) miłość przyszła z czasem, jest mi cudownie, dostrzegam wady TŻ-ta, wiele rzeczy mnie w nim drażni, ale to co czuję jest najważniejsze i chcę żeby trwało, moja miłość to nie różowe okulary, nie jakieś szaleńcze porywy, ale niesamowite ciepełko w sercu, poczucie bezkresnego spokoju przy Nim, tęsknota gdy Go nie ma i to wszystko czego ująć w słowa nie potrafię
pluszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 10:17   #22
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Ja miałam to "szczęście" że za mną nigdy nie gonili żadni wielbiciele Moze dlatego, że nie jestem zbyt urodziwa, a gdy byłam młodsza to jeszcze do tego miałam nieco większą tuszę niż moje koleżanki

Ale w końcu trafiłam na mojego TŻ i to in się pierwszy we mnie zakochał Nasza miłość wyrosła najpierw z koleżeństwa, a potem z przyjaźni, bo dużo razem przebywaliśmy i rozmawialiśmy jak dobrzy kumple Długo biedaczek musiał o mnie zabiegać, bo ja nigdy wczesniej nie miałam chłopaka i jakiś bałam się związku...ale w koncu zrozumiałam na szczęście, że mam przed sobą wspaniałego człowieka i zgodziłam się zostać jego dziewczyną. I tak jesteśmy już razem ponad 2 lata i bardzo się kochamy
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 10:49   #23
acaderek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Grójec
Wiadomości: 218
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Było kilku takich, ale wogóle takich, że porażka........ szkoda gadać...
Swojego księcia z bajki nie szukałam, sam przyjechał do mnie tylko zamiast białego konia, przyjechał białym samochodem - mój TŻ - zakochałm się w nim od razu i niewyobrażam sobie życia bez niego
__________________
anika*
acaderek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-01-10, 12:11   #24
winner
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 026
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

.

Edytowane przez winner
Czas edycji: 2007-08-06 o 09:58
winner jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 12:53   #25
czuczenka
Zakorzenienie
 
Avatar czuczenka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Kurcze ja jestem ze swoim TŻ prawie rok i meidyz nami ostatnio doszlo do nieprzyjemnych rzeczy no bo wplótł sie w nasz zwiazek inny koles wyszło jak wyszło... teraz chce to naprawic, ale nie wiem jak... tak siec zasem zastanawiam jak tak mozna byc ok 2 lat 5lat z jedna osoba trzeba byc z nia zwiazaym bardzo mocniutko ja gratuluje wszystkim szczesciarom ktore takie chlopaka znalazly, ze moga powiedziec ze chca z nim byc na cale zycie
__________________

Już Pani Licencjat
teraz sie MaGistRuje
5-ty rok na Wizażu



DUKAM
czuczenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 13:07   #26
Ryfka
Zadomowienie
 
Avatar Ryfka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 1 662
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

kreca sie,oj kreca.wlasciwie zauwazylam,ze facetom generalnie nie przeszkadza fakt,ze dziewczyna jest zajeta. przynajmniej dla moich absztyfikantow nie jest to problem mam TZ juz od 3 lat, rozchodzimy sie i schodzimy, nie jest to milosc usalna rozami,ale milosc niewatpliwie, a o taka trzeba walczyc. walczymy wiec poki starczy sil
Ryfka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 13:24   #27
bini6
Wtajemniczenie
 
Avatar bini6
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 513
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Napisane przez kasia_kajtek
koło mnie nikt prawie się nie kręci,a jak już to same moje nie-ideały.
choćbym miala zostać starą panną,nigdy nie zdecyduje sie na zwiazek bez milosci.
U mnie jest podobnie tylko ze ja kocham faceta z ktorym niestety nigdy nie bede i obawiam sie ze nigdy nikt mi sie nie spodoba a byc z kims bez milosci i tylko dlatego ze nie chce byc sama to nie wchodzi w gre mam kilku takich znajomych ktorzy wzieli slub bo bali sie samotnosci a teraz ich zwiazek to istny koszmar wiec wole juz byc sama chociaz czasami mam juz dosc tej samotnosci
bini6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 17:52   #28
kasia_kajtek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 247
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Napisane przez bini6
U mnie jest podobnie tylko ze ja kocham faceta z ktorym niestety nigdy nie bede i obawiam sie ze nigdy nikt mi sie nie spodoba a byc z kims bez milosci i tylko dlatego ze nie chce byc sama to nie wchodzi w gre mam kilku takich znajomych ktorzy wzieli slub bo bali sie samotnosci a teraz ich zwiazek to istny koszmar wiec wole juz byc sama chociaz czasami mam juz dosc tej samotnosci
ja też dziwnym trafem zakochuje sie w chlopakach którzy nie zwracają na mnie uwagi, jestem im obojętna.
a wielbiciele też nie wala do mnie drzwiami i oknami(co to sie z tymi chlopakami podzialo,ach ta młodzież)
jak juz sie ktos we mnie zakocha to a nie mowi nikomu(w tym tez mi) i musze sie domyslać i kombinowac.(ach te chlopaki )
albo pisze mi to w sms i jest głupi do tego.
__________________

kasia_kajtek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 18:13   #29
blue_eyed_kitty
Rozeznanie
 
Avatar blue_eyed_kitty
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 997
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Ja nigdy nie mialam wianuszka adoratorow. Kiedys jednen za mna lazil cala podstawowke ale gosciu byl nudny jak flaki z olejem. Ja wogole bylam brzydkim kaczatkiem Dopiero od 3-4 lat 'jakos' wygladam
Obecnie jestem singiel. Od niedawna. Ale moje kontakty z facetami sa nieciekawe. Jakbym sie ich bala, w ich obecnosci jestem po prostu speszona
A to dlatego ze mialam 1 faceta i poza nim z zadnym nigdy sie nie kumplowalam.Wiec jestem jak takie dzikie przestraszone zwierze
__________________
Mrrrrrrrrrrrrrrau!

Licencjat zdany

wakacje

Mrrrrrrrrrrrrrrau!
blue_eyed_kitty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-01-10, 18:30   #30
czapeczkaelfa
Zadomowienie
 
Avatar czapeczkaelfa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 876
Dot.: Miłość i MY Wizażanki :)

Cytat:
Napisane przez bini6
U mnie jest podobnie tylko ze ja kocham faceta z ktorym niestety nigdy nie bede i obawiam sie ze nigdy nikt mi sie nie spodoba a byc z kims bez milosci i tylko dlatego ze nie chce byc sama to nie wchodzi w gre mam kilku takich znajomych ktorzy wzieli slub bo bali sie samotnosci a teraz ich zwiazek to istny koszmar wiec wole juz byc sama chociaz czasami mam juz dosc tej samotnosci
Ze mna jest dokladnie tak samo. Nigdy nie moglabym byc z kims kogo nie kocham. A zakochana bylam raz w moim 20letnim zyciu i to w dodatku nieszczesliwie. Jestem teraz przekonana ze nigdy juz nikogo innego nie pokocham, ale mam nadzieje ze sie myle.
Najgorsze jest to ze wydaje mi sie zupelnie niemozliwe, ze nawet jesli ja sie kiedys w kims zakocham to i on zakocha sie we mnie. Musialby to byc jakis nieprawdopodobny przypadek. Prawde mowiac troche mnie to przeraza...
Jak to sie dzieje ze ludzie dobieraja sie w pary? Ze akurat te dwie konkretne osoby spodobaja sie sobie nawzajem???
Chyba nigdy tego nie zrozumiem i czeka mnie zycie w samotnosci
__________________
I'm not sad. I'm just complicated.

czapeczkaelfa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.