|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 685
|
Mancera Roses Vanille vs. Montale Intense Cafe
Czujecie kawę w Montale?
I w ogóle jakąś zasadniczą różnicę między tymi dwoma zapachami?
__________________
[B]Uwolnijcie mnie od flaszek: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=127 Odlewki i próbki na wymianę: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...30&postcount=2 Ubrania, buty (dużo Simple): https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=886741 |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 3 157
|
Dot.: Mancera Roses Vanille vs. Montale Intense Cafe
Kawę w Montale czuję w śladowych ilościach.
Ale wg mnie różnica jest zasadnicza, bo Montale mam flachę i lubię, a Mancery ledwo wymęczyłam sampla i nie lubię. W Mancerze czuję przede wszystkim charakterystyczną Mancerową bazę, która dla mnie jest jakaś kwaskowata i żrąca i nie pasuje do słodyczy zapachu. Generalnie Mancerę odbieram bardziej syntetycznie i męcząco niż Montale.
__________________
Sprawy, które były i opadły w otchłań wyłaniają się na nowo, wykuwają z ognia. |
|
|
|
|
#3 |
|
Upiór z Czarnej Chaty
|
Dot.: Mancera Roses Vanille vs. Montale Intense Cafe
Mancera jak dla mnie jest słodsza, syropowata(w taki fajny sposób), jak dla mnie jest też dużo mocniejsza i trwalsza niż Intense Cafe.
I bardziej mi się podoba.
__________________
|
|
|
|
|
#4 |
|
Panaroja
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
|
Dot.: Mancera Roses Vanille vs. Montale Intense Cafe
Mancerę uwielbiam, mimo gryzącej pudrowej bazy, którą po prostu zapsikuję nową dawką przed ujawnieniem się
, natomiast montalak jest wg mnie beznadziejny -krótkotrwały ślad jakiegoś ulepkowatego koktailu kawowatego obficie posłodzonego i na tym koniec, zero trwałości - po godzinie nic nie ma , zero ogona, zero kawy , w ogóle do bani . A Mancera ładnie sie trzyma
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa ![]() -Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry. -Czy to pomoże ?[...] -Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok . Terry P. ![]() |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Mancera Roses Vanille vs. Montale Intense Cafe
Mancera jest słodka i kwaskowa, ulepna i syropowata, a trwała, jak diabli. A Montale przy niej wypada raczej nie nachalnie. Ot, taka słodka pochlipajka kawowata o bardzo umiarkowanych parametrach (co w przypadku tej marki trochę dziwi, bo dość długo Montale kojarzyło mi się przede wszystkim z mocą).
Mancera generalnie mi się bardziej podoba, tylko że jak ją mam lub wącham, to odczuwam takie dziwne mrowienie w ustach i na języku, jakbym zjadła coś bardzo ostrego. Najpierw nie kojarzyłam tego odczucia z perfumami, ale próbowałam jeszcze kilka innych Mancer i praktycznie przy każdej mam "mrówki" na języku, co akurat trochę dziwi, bo przecież psikam na skórę, nie piję tego Perfum nie skreślam, po prostu rzadko ich używam, ale lubię |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 11 374
|
Dot.: Mancera Roses Vanille vs. Montale Intense Cafe
Na mnie układają się podobnie Niemniej wg mnie Mancera wypada lepiej, bo dużo trwalsze, ale zgadzam się, ze Mancery potrafią mieć w sobie coś takiego drazniacego, syntetycznego Z tego powodu posprzedawalam większość Mancer, ale ta wg mnie zdecydowanie warta uwagi
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Moje filmiki perfumowe
https://www.youtube.com/watch?v=u58T0dvpxcs |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:06.





Ale wg mnie różnica jest zasadnicza, bo Montale mam flachę i lubię, a Mancery ledwo wymęczyłam sampla i nie lubię. W Mancerze czuję przede wszystkim charakterystyczną Mancerową bazę, która dla mnie jest jakaś kwaskowata i żrąca i nie pasuje do słodyczy zapachu. Generalnie Mancerę odbieram bardziej syntetycznie i męcząco niż Montale.

I bardziej mi się podoba.
, natomiast montalak jest wg mnie beznadziejny -krótkotrwały ślad jakiegoś ulepkowatego koktailu kawowatego obficie posłodzonego i na tym koniec, zero trwałości - po godzinie nic nie ma , zero ogona, zero kawy , w ogóle do bani . A Mancera ładnie sie trzyma 
