|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2
|
Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Jestem z chłopakiem miesiąc, znamy się dwa miesiące. Wcześniej 2 lata byłam sama, po rozstaniu z ex, który przez 5 miesięcy bycia ze mną (ogólnie byliśmy razem prawie 3 lata) spotykał się równocześnie z inną dziewczyną, która o mnie nie wiedziała ani ja o niej. Ten ex bardzo mnie zranił, lizałąm rany pół roku, potem miałam drobne związki, ale były mało ważne. Teraz poznałam fantastycznego faceta, mądrego, czułego, opiekuńczego. Czuję się przy nim fantastycznie, jestem szczęśliwa, on też na takiego wygląda. Mimo tej radości jaką mam w sercu, mam też drobną obsesję. Mianowicie, nie umiem w pełni zaufać swojemu facetowi. Kiedy wychodzi pod prysznic sprawdzam jego smsy, wiadomości na fb, historię przeglądarki. Ciągle się boję, że ma kogoś, że z kimś jeszcze się spotyka. Kiedy już zaspokajam swoją ciekawość, jestem spokojna, że wszystko jest ok, to za jakiś czas znów zapala mi się czerwona lampeczka żeby go sprawdzić. Nie potrafię tego nie robić. Widzę, że jest dobrym człowiekiem, uczciwym, a mimo to ciągle boję się zdrady albo tego, że komuś coś niepochlebnego na mój temat napisze, powie. Męczy mnie to ciagłe kontrolowanie go i sprawdzanie, bo ja naprawde chce mu ufać! On na to zasługuję, a ja mam taką obsesję.. Nie potrafię jakoś otrząsnąc się po tym co zrobił mi mój były i chyba dlatego tak reaguję. W dodatku jestem strasznie zazdrosna, bardzo łatwo się denerwuję o byle pierdołę. Chcę być silną kobietą, chce żeby on widział, że jestem silna i nic mnie nie złamie. Jak budować swoje poczucie pewności siebie, pewności, że on jest wobec mnie fair? I czy Wy macie podobną obsesję? Jak ją zwalczyć? To naprawdę jest uciążliwe...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Oj jest.
Ja Ci powiem,ze po ost zwiazku sama pewnie bede miala podobne wizje.. Po prostu żyj tym co masz.Nigdy nie mozna nikogo zatrzymac,nigdy nie wiesz czy ktoś nie zrobi Ci danego numeru. NIGDY mozesz sie nawet nie dowiedzieć,bo facet będzie miły i kochany. Dlatego po prostu żyj sobą. Zaufać na 100 procent nigdy nikomu nie wolno.. takie jest życie niestety. Wiem,ze dobrze ani miło to nie brzmi,ale po prostu trzeba jakoś żyć.. Będziesz w trakcie związku widziala,ze cos sie dzieje nie takiego jak trzeba. Jak na razie wydaje sie byc szczesliwy-to pewnie tak jest ![]()
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: In my paradise. ♥
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Cytat:
![]()
__________________
Powrót do gry! Ćwiczę od 27.10.2014 Mel B - Full Body. ![]() Insanity - Zakończone. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 17
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
taaak skąd ja to znam, co prawda teraz jestem sama ale zaufanie co do facetów też mam nadszarpnięte..i to bardzo.
Ale powiem Ci - wyluzuj. Nie szukaj na siłę czegoś czego nie ma. Nie szukaj problemów jeśli nie masz "namacalnych"powodów. Żyj swoim życiem, ciesz się tym co masz, ciesz się że trafił Ci się ktoś kto Cię uszczęśliwia i jeśli nie daje Ci żadnych powodów nie unieszczęśliwiaj się na siłę. Faktem jest że na 100% nie można ufać, ale niech to nie zaprząta Ci głowy - po prostu żyj. A co będzie czas pokaże. Widzisz, on idzie się kąpać i zostawia Ci dostęp do telefonu, facebook'a..a to chyba powinno dać Ci do zrozumienia że skoro miałby coś do ukrycia to zabierałby chociażby telefon, tak jak to robił mój były. Nawet siedząc ze mną przed tv miał komórkę w kieszeni..wyciszoną..i zaglądał do niej idąc do wc czy łazienki... Takie urazy pozostają, jednak związek polega na zaufaniu w głównej mierze i musisz to zrozumieć bo nie da się żyć w wiecznym strachu i obsesji.. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: 't Harde
Wiadomości: 90
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Droga autorko, doskonale rozumiem to co czujesz, bo do niedawna miałam identyczny problem. Po bolesnym rozstaniu z moim ex, który zranił mnie w podobny sposób jak twój ex, poznałam mojego narzeczonego. Mój problem różnił się o od twojego o tyle, że mój facet utrzymywał kontakt ze swoją byłą,, która w pewnien sposób stawała między mna a nim. Mój facet powiedział mi o tym, że nadal utrzymują kontakt a że moje zaufanie było mocno nadszarpnięte i obawiałam się, że znowu jakiś facet wywinie mi numer z powodu innej panny to zaczęłam się "zabezpieczać" i podglądać telefon, facebook etc.
Aż w końcu przy jednej z kłótni wykrzyczałam mu wszystkie moje żale, wszystko co przez ostatnie tygodnie zdążyłam wyczytać (np. sugestie jego byłej, że powinien jeszcze 1000 razy się zastanowić czy powinien pakować się w poważną relacje ze mną, bo przecież, status "wolny" tak mu dobrze służył i wiele, wiele innych), wszystko przeplatane łzami i wielką złością. Ale wtedy jasno mu powiedziałam o swoich obawach, o tym jak trudno mi na nowo zaufać. Po czasie myślę, że mogłam to załatwić w nieco inny sposób- poprostu normalną rozmową. Do czego zmierzam- porozmawiaj z nim o tym i powiedz, że trudno Ci na nowo zaufać, powiedz o oczekiwaniach i o tym, że potrzebujesz wsparcia z jego strony. Powodzenia ![]()
__________________
Give a girl the right shoes, and she can conquer the world. http://s7.suwaczek.com/20130614580113.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Zamiast zachowywać się tak jak zawsze do tej pory, spisz sobie na kartce fakty dotyczące obecnego, fakty dotyczące byłego, porównaj, i zauważ, że to nie są ci sami faceci.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 6
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Wiem, że bardzo ciężko jest powstrzymać się od sprawdzania, ale zastanów się, czy inaczej się nie da, bo z doświadczenia wiem, że jeśli już się zacznie, to po pewnym czasie jeszcze trudniej skończyć. A przeżyłam sytuację podobną do Twojej. Sprawdzałam swojego faceta i to sprawdzanie było powodem naszego zerwania. On uzasadnił to tak, że mu nie ufam, że zmęczyła go ciągła kontrola z mojej strony (pomińmy tylko fakt, że i tak znalazłam niepodważalne dowody na zdradę
![]() I teraz opcje są dwie: albo Twój mężczyzna zrozumie to co robisz i dlaczego go sprawdzasz, albo dojdzie do takiego wniosku, jak mój były. Bo sprawdzanie wydaje się zawsze, prędzej czy później |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Cytat:
dziewczyna miała dwa lata, żeby przetrawić tamten związek, przemyśleć pewne sprawy. Już pomijając, że gdybym się dowiedziała, że jakiś facet po zaledwie 2 miesiącach znajomości przetrzepuje mój komputer i telefon, to bym się wkur... nieziemsko. I wątpię, że by mnie obchodziło w tym momencie, ile razy misio został zraniony. Związek, nie związek- 2 miesiące to bardzo mało, wciąż obca osoba, bo ile tak naprawdę można się o tej osobie dowiedzieć? A ta już rości sobie prawa do przeglądania prywatnej korespondencji. To chore! Od takich ludzi się ucieka. Tym bardziej, gdy- jak wspomniałam- mieli sporo czasu na przemyślenie pewnych spraw, zanim znowu zechcą wejść w bliższą relację.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Nie potrafię zaufać chłopakowi. Moja mała obsesja.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 19
|
Dot.Mam problem ze sobą i zaufaniem.
Mam problem głównie ze sobą. Mam chłopaka z którym jestem 9 miesięcy. Jak to w związku kłócimy się i potem godzimy. Zawsze chodzi o głupie rzeczy i przewaga to z mojej strony kłótnia się zaczyna. Mój chłopak na początku naszego związku sprawiał mi dużo przykrości, wtedy chciałam z nim zerwać lecz ona zawsze obiecywał zmianę itp. Oczywiście zmienił się. Od tamtego czasu widzę, że bardzo okazuje mi swoją miłość stara się jak tylko potrafi. Ja z kolei mam kompleksy na temat swojego wyglądu, głównie twarzy ( mam trądzik ). Strasznie tego nienawidzę. On ciągle mi próbuje pomóc i pociesza mnie, że mnie kocha taką jaka jestem i wcale nie widzi żadnych krust tylko piękną twarz. Ja natomiast nie wierzę w to. Mam tak,że ciężko mi w cokolwiek wierzyć osobie która mnie wcześniej zraniła, ale to przeszłość i staram się nie wracać do tego. Mam jednak przez swoje kompleksy myśli okropne na temat mojego chłopaka, że może szuka sobie innej, albo pisze z inną itp. Takie głupie myśli, ale mam niestety i nie wiem skąd one się biorą. Kiedyś zranił mnie mocno jeden chłopak i teraz mam dziwne nastawienie do chłopaków, po prostu nie ufam tak bardzo. Kiedy mój facet pisze mi, że jedzie do kolegi na chwilkę to ja zaraz mam wyobrażenia, że wcale nie jedzie do kolegi lecz do koleżanki. Później wybucha kłótnia o takie głupstwo. Nie wiem już co zrobić ze sobą... Chciałabym jakoś normalnie funkcjonować, a nie tak przedstawiać się jako zakompleksiona dziewczyna, która jest obsesyjnie zazdrosna. Powiem też, że często o takich sprawach gadam z chłopakiem i on ciągle zapewnia mnie, że mnie nie zostawi itp. A mój mózg i tak snuje inne wyobrażenia. Pomóżcie mi jakoś, jakieś rady może. Może czasami ktoś też miał taki problem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Dot.Mam problem ze sobą i zaufaniem.
Cytat:
Przede wszystkim przestan sie zalic na swoj wyglad do chlopaka. Skoro z toba jest to raczej sie mu podobasz prawda? Klotnie jakie prowokujesz tylko sprawia ze cie zostawi bo bedzie mial dosc tego ze mu ciagle trujesz tylek. Zajmuj sie czyms. Znajdz sobie hobby. Przestan tylko myslec o wygladzie- to nie jest najwazniejsza rzecz na swiecie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.