CO WE MNIE SIEDZI???????????????????

FEMME*BANALE · 2004-12-28, 10:00

<FONT COLOR=BLUE> KOCHANE DZIEWCZYNY!
Ten moj watek to wcale nie bedzie glupi zarcik, czy jakas prowokacja, juz od dlugiego czasu obserwuje u siebie powtarzajace sie sytuacje, tak ich bylo wiele, ze w koncu daly mi do myslenia, zastanowily, zaczelam myslec "Czy to oby tylko czysty przypadek?"...
No to juz Wam pisze o co chodzi:
Mianowicie zauwazylam, ze gdy popatrze sie na jakas osobe, tak normalnie, mimochodem - to albo sie ta osoba przewraca, potyka sie, cos jej upada...
PRZYKLADY: Np. w supermarkecie upadaja jej zakupy, spojrzalam sie na dziecko bawiace sie na schodkach - przewrocilo sie zaczelo plakac, przechodzaca kolo mnie na chodniku kobieta potyka sie, raz siedzialam na stacji, czekalam na pociag, spojrzalam na pewnego przechodzacego mezczyzne a on upadl, dostal drgawek, padaczki...
Takie przypadki zdarzaja sie bardzo czesto, no, gdyby zdarzyly sie sporadycznie, pewnie nie zwrocilabym na nie uwagi, ale zdarzaja sie tak czesto, ze zaczelam sie zastanawiac czy to oby nie JA je wywwoluje?...
Wiem, ze to moze wydawac sie smieszne, niepowazne, jakas magia czarna, hmmm. No, ale chce uslyszec Wasze opinie...
Nawet zaczelam zartowac, gdy np. idziemy z mooim chlopakiem i cos takiego sie przydarza (a przydaza ze hoho!) mowie: "TO DLATEGO, ZE SIE NA NIEGO SPOJRZALAM..."
Jeszcze jedno: zdarza sie tez czesto, ze gdy zapalam swiatlo - SPALAM ZAROWKI, wysiadaja...
Sama nie wiem co o tym myslec... Czy mam w sobie jakas niedobra (moze nie niedobra, bo przeciez ja nikogo nie chce skrzywdzic, zdarza sie to mimo mojej woli), MOCNA ENERGIE?
Bo jak na czysty przypadek, zdaza sie to zdecydowanie zbyt czesto...

nati__xxx · 2004-12-28, 10:05

Wiesz,kiedys chyba w rozmowach a toku były takie osoby które właśnie mimo woli powodowały jakies sytuacje.Kto wie co w czlowieku drzemie

hmm moja mama jest zafascynowana (tak to sie pisze?

) takimi tematami i wogole parapsychologią-pewnie stwierdzila by ze powinnas rozwijac sie duchowo,rozwijac swoje zdolnosci-moze cos pozytecznego by z tego wyszlo?Sama nie zastanawialam sie nigdy czy to wszystko otej energii to czcze gadanie czy prawda

kto wie :P

FEMME*BANALE · 2004-12-28, 10:14

<font color=blue> O! Nati, a Ty widzialas te "Rozmowy w toku"? Moglabys mi troszke opowiedziec o czym byla mowa w tym programie? (Ja mieszkam teraz we Wloszech, nie mam niestety polskiej TV...)
"Rozwijac sie duchowo?" - czyli jak, czytac, pisac, muzyki sluchac... Hmmm... Daje mi to do myslenia...
Ale skad ta energia?
Jesli wiecie cos wiecej na ten temat, oswieccie mnie...
Nasuwa mi sie pytanie, czy gdybym spozytkowala te energie na cos "tworczego" nie szkodzilabym innym ludziom?

nan · 2004-12-28, 11:57

Ja zadziałam jako głos rozsądku i racjonalizmu: a nie pomyślałaś, że po prostu szczególnie zapamiętujesz takie przypadki, kiedy ktoś się przewrócił, kiedy na niego spojrzałaś, a tych (z pewnością częstszych) przypadków gdy nic się nie stało - nie zapamiętujesz? Wiesz jak to jest: wydaje ci się, że obserwujesz jakąś prawidłowość, więc zaczynasz zapamiętywać tylko te zdarzenia, które potwierdzają tę prawidłowość i kółko się zamyka. Ja na przykład kiedyś sądziłam, że potrafię przewidywać różne drobne zdarzenia: np. myślałam o jakimś filmie i zaraz potem był w telewizji, myślałam o jakiejś osobie, a ona potem dzwoniła... dopiero po jakimś czasie doszłam do wniosku, że na pewno myślę o wielu innych filmach, których mimo to nie ma w telewizji, o wielu osobach, które mimo tego nie zadzwoniły od razu następnego dnia. Po prostu zapamiętujemy te zdarzenia, które potwierdzają naszą teorię o "jasnowidztwie" czy "tajemnej mocy" a lekceważymy te, ktore nie potwierdzają. Tak więc myślę, że nie powinnaś się niepokoić. Na pewno nie jesteś złą czarownicą...

zuzaneczka · 2004-12-28, 12:00

hihi Femme Banale pociesze Cie ja też tak mam, szczególnie jeżeli chodzi o "strącanie ze schodów" - raz miałam aż wyrzuty sumienia jak pewien przystojniaczek zleciał z niemałych schodów i sie poobijał, jeszcze zdażyło mi się że na coś popatrzyłam i wiedziałam że zaraz spadnie - choć na to nic nie wskazywało, pękały mi też szklanki w rękach,

może ktoś nas oświeci co to nam dolega

FEMME*BANALE · 2004-12-28, 12:06

<font color=blue> nan - no, moze masz po czesci racje, ale gdyby te przypadki nie wydazaly sie tak czesto to chyba bym ich nie zauwazyla...? Co do intuicji to tez tak mam, pomysle o jakiejs osobie i za chwilke ona dzwoni lub spotykam ja na swojej drodze na ulicy...

Zuzanka - Czarownice wszystkich krajow, laczmy sie!

Czy jeszcze ktoras z Was spotkala sie z czyms takim?????

2004-12-28, 10:00	#1
FEMME*BANALE Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 343	CO WE MNIE SIEDZI??????????????????? <FONT COLOR=BLUE> KOCHANE DZIEWCZYNY! Ten moj watek to wcale nie bedzie glupi zarcik, czy jakas prowokacja, juz od dlugiego czasu obserwuje u siebie powtarzajace sie sytuacje, tak ich bylo wiele, ze w koncu daly mi do myslenia, zastanowily, zaczelam myslec "Czy to oby tylko czysty przypadek?"... No to juz Wam pisze o co chodzi: Mianowicie zauwazylam, ze gdy popatrze sie na jakas osobe, tak normalnie, mimochodem - to albo sie ta osoba przewraca, potyka sie, cos jej upada... PRZYKLADY: Np. w supermarkecie upadaja jej zakupy, spojrzalam sie na dziecko bawiace sie na schodkach - przewrocilo sie zaczelo plakac, przechodzaca kolo mnie na chodniku kobieta potyka sie, raz siedzialam na stacji, czekalam na pociag, spojrzalam na pewnego przechodzacego mezczyzne a on upadl, dostal drgawek, padaczki... Takie przypadki zdarzaja sie bardzo czesto, no, gdyby zdarzyly sie sporadycznie, pewnie nie zwrocilabym na nie uwagi, ale zdarzaja sie tak czesto, ze zaczelam sie zastanawiac czy to oby nie JA je wywwoluje?... Wiem, ze to moze wydawac sie smieszne, niepowazne, jakas magia czarna, hmmm. No, ale chce uslyszec Wasze opinie... Nawet zaczelam zartowac, gdy np. idziemy z mooim chlopakiem i cos takiego sie przydarza (a przydaza ze hoho!) mowie: "TO DLATEGO, ZE SIE NA NIEGO SPOJRZALAM..." Jeszcze jedno: zdarza sie tez czesto, ze gdy zapalam swiatlo - SPALAM ZAROWKI, wysiadaja... Sama nie wiem co o tym myslec... Czy mam w sobie jakas niedobra (moze nie niedobra, bo przeciez ja nikogo nie chce skrzywdzic, zdarza sie to mimo mojej woli), MOCNA ENERGIE? Bo jak na czysty przypadek, zdaza sie to zdecydowanie zbyt czesto...

2004-12-28, 10:05	#2
nati__xxx Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 2 211	Re: CO WE MNIE SIEDZI??????????????????? Wiesz,kiedys chyba w rozmowach a toku były takie osoby które właśnie mimo woli powodowały jakies sytuacje.Kto wie co w czlowieku drzemie hmm moja mama jest zafascynowana (tak to sie pisze? ) takimi tematami i wogole parapsychologią-pewnie stwierdzila by ze powinnas rozwijac sie duchowo,rozwijac swoje zdolnosci-moze cos pozytecznego by z tego wyszlo?Sama nie zastanawialam sie nigdy czy to wszystko otej energii to czcze gadanie czy prawda kto wie :P __________________ "Jeśli chcesz grać w piłkę, musisz myśleć jak piłka."

2004-12-28, 10:14	#3
FEMME*BANALE Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 343	Re: CO WE MNIE SIEDZI??????????????????? <font color=blue> O! Nati, a Ty widzialas te "Rozmowy w toku"? Moglabys mi troszke opowiedziec o czym byla mowa w tym programie? (Ja mieszkam teraz we Wloszech, nie mam niestety polskiej TV...) "Rozwijac sie duchowo?" - czyli jak, czytac, pisac, muzyki sluchac... Hmmm... Daje mi to do myslenia... Ale skad ta energia? Jesli wiecie cos wiecej na ten temat, oswieccie mnie... Nasuwa mi sie pytanie, czy gdybym spozytkowala te energie na cos "tworczego" nie szkodzilabym innym ludziom?

2004-12-28, 11:57	#4
nan Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2003-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 2 467	Re: CO WE MNIE SIEDZI??????????????????? Ja zadziałam jako głos rozsądku i racjonalizmu: a nie pomyślałaś, że po prostu szczególnie zapamiętujesz takie przypadki, kiedy ktoś się przewrócił, kiedy na niego spojrzałaś, a tych (z pewnością częstszych) przypadków gdy nic się nie stało - nie zapamiętujesz? Wiesz jak to jest: wydaje ci się, że obserwujesz jakąś prawidłowość, więc zaczynasz zapamiętywać tylko te zdarzenia, które potwierdzają tę prawidłowość i kółko się zamyka. Ja na przykład kiedyś sądziłam, że potrafię przewidywać różne drobne zdarzenia: np. myślałam o jakimś filmie i zaraz potem był w telewizji, myślałam o jakiejś osobie, a ona potem dzwoniła... dopiero po jakimś czasie doszłam do wniosku, że na pewno myślę o wielu innych filmach, których mimo to nie ma w telewizji, o wielu osobach, które mimo tego nie zadzwoniły od razu następnego dnia. Po prostu zapamiętujemy te zdarzenia, które potwierdzają naszą teorię o "jasnowidztwie" czy "tajemnej mocy" a lekceważymy te, ktore nie potwierdzają. Tak więc myślę, że nie powinnaś się niepokoić. Na pewno nie jesteś złą czarownicą...

2004-12-28, 12:00	#5
zuzaneczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 3 750	Re: CO WE MNIE SIEDZI??????????????????? hihi Femme Banale pociesze Cie ja też tak mam, szczególnie jeżeli chodzi o "strącanie ze schodów" - raz miałam aż wyrzuty sumienia jak pewien przystojniaczek zleciał z niemałych schodów i sie poobijał, jeszcze zdażyło mi się że na coś popatrzyłam i wiedziałam że zaraz spadnie - choć na to nic nie wskazywało, pękały mi też szklanki w rękach, może ktoś nas oświeci co to nam dolega __________________ . . Marzenia się spełnią. Czekają tylko na właściwy moment.

2004-12-28, 12:06	#6
FEMME*BANALE Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-09 Wiadomości: 343	Re: CO WE MNIE SIEDZI??????????????????? <font color=blue> nan - no, moze masz po czesci racje, ale gdyby te przypadki nie wydazaly sie tak czesto to chyba bym ich nie zauwazyla...? Co do intuicji to tez tak mam, pomysle o jakiejs osobie i za chwilke ona dzwoni lub spotykam ja na swojej drodze na ulicy... Zuzanka - Czarownice wszystkich krajow, laczmy sie! Czy jeszcze ktoras z Was spotkala sie z czyms takim?????

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)