Picie herbatki zielonej

[myszeczka00]

witam dzieczynki,
ile mozna pic zielonej herbatki na dzien zeby nie rozepchac sobie zaladka?

[Femininity]

Rozepchać żołądek herbatą???

[myszeczka00]

slyszalam ze nie mozna duzo pic Fem chyba sokow warzywnych czy cos..
wiec zapytalam tesh o herbatke

[Femininity]

ja nie słyszałam o czymś takim

ale mysle, ze nie mozna przesadzać....max. 3 herbatki na dzień.-
wiecej= dolegliwości żołądkowe

Moim skromnym zdaniem

[OLuNia]

Na opakowaniu powinno pisac ile mozna pić...choć na mojej czerwonej nic nie pisze A co w ogóle przy dietce lepsza jest czerwona czy zielona?A moze i taka i taka??

[Femininity]

Olunia, zdania są podzielone. Jedni wolą zielona innie czerwoną, ja osobiście wole czerwoną...jakaś taka smaczniejsza i mysle tez, że na odchudzanie bardziej nadaje sie właśnie czarwona

[zadziorna19]

Napisane przez Femininity

Olunia, zdania są podzielone. Jedni wolą zielona innie czerwoną, ja osobiście wole czerwoną...jakaś taka smaczniejsza i mysle tez, że na odchudzanie bardziej nadaje sie właśnie czarwona

ja też mysle że czerwona... a przynajmniej lepsza w smaku da sie ja przelknąc... ale na mojej tez nic nie pisze ile ja pic pije srednio 2-3 na dzien... na wiecej sie nie skusze bo wypłukuje jakies tam związki upssss nie pamietam jakie:P

[Ami]

Napisane przez Femininity

ja nie słyszałam o czymś takim

ale mysle, ze nie mozna przesadzać....max. 3 herbatki na dzień.-
wiecej= dolegliwości żołądkowe

Moim skromnym zdaniem

Podobno herbata szkodzi, tylko jeśli się ją za długo parzy (powyżej 2 min chyba). Ja piję dziennie ok.5 szklanek zielonej herbaty (czasem nawet do 10 szklanek dziennie) i wcale mi to nie szkodzi. Ale myślę, że to indywidualna kwestia.
Ale żeby herbata żołądek rozpychała, to nie słyszałam. Mojego nie rozpycha. Zresztą mojego żołądka chyba nic nie jest w stanie rozepchać.

Za to nie mogę pić czerwonej herbaty- od razu mnie czyści.

[OLuNia]

Ja wolę czerwoną ale nie słyszałam żeby parzyć niedluzej niz 2min....na pudelku (jedyne co pisze...oprocz opisu jaka to świetna ta herbatka) jest napisane zeby parzyc...chyba 5-10min. No ale to chyba zalezy.

[grudniowa-szatynka]

Pita w małych ilosciach [filiżanka] na pewno nie rozepcha. Co innego wlac w siebie od razu cały dzbanek
Na mojej herbacie czerwonej twierdzą, że można pić ok. 3 filiżanek dziennie.

Ps. Czerwona herbata wypłukuje potas.. a czarna herbata - odwadnia.

[Ami]

Napisane przez OLuNia

Ja wolę czerwoną ale nie słyszałam żeby parzyć niedluzej niz 2min....na pudelku (jedyne co pisze...oprocz opisu jaka to świetna ta herbatka) jest napisane zeby parzyc...chyba 5-10min. No ale to chyba zalezy.

Chodziło mi głównie o herbatę czarną. Zieloną zalewa się wodą, która powinna stygnąć po zagotowaniu 5 min. Jeśli herbata ma działać pobudzająco parzymy ją 2-3 min, jeśli odprężająco 3-8 min. Później trzeba napar przelać do innego naczynia albo wyjąć pojemniczek z fusami, inaczej herbata nabierze gorzkiego smaku.
Herbatę czerwoną zalewamy wrzątkiem i parzymy przez 3-5 min.

[OLuNia]

A jak wypłucze potas to co się dzieje??

[OLuNia]

Napisane przez Ami

Chodziło mi głównie o herbatę czarną. Zieloną zalewa się wodą, która powinna stygnąć po zagotowaniu 5 min. Jeśli herbata ma działać pobudzająco parzymy ją 2-3 min, jeśli odprężająco 3-8 min. Później trzeba napar przelać do innego naczynia albo wyjąć pojemniczek z fusami, inaczej herbata nabierze gorzkiego smaku.
Herbatę czerwoną zalewamy wrzątkiem i parzymy przez 3-5 min.

No i teraz wszystko jasne =]] ALe to lepiej bo nie lubie parzyć długo herbatki...ale zawsze jestem zaskoczona bo odwiecznie wiadomo że zielonej herbatki nie zalewa się wrzątkiem (od razu po zagotowaniu ) tylko jak ma woda tak 70-80 st. a na każdym opakowaniu jest napisane żeby wrzatkiem zalewać...co za brak profesjonalizmu...=]]

[Ami]

Napisane przez OLuNia

No i teraz wszystko jasne =]] ALe to lepiej bo nie lubie parzyć długo herbatki...ale zawsze jestem zaskoczona bo odwiecznie wiadomo że zielonej herbatki nie zalewa się wrzątkiem (od razu po zagotowaniu ) tylko jak ma woda tak 70-80 st. a na każdym opakowaniu jest napisane żeby wrzatkiem zalewać...co za brak profesjonalizmu...=]]

Poważnie? Aż pooglądam opakowania moich herbat. A jaką zieloną herbatę pijecie? Ja najbardziej lubię Dilmah liściastą. Za to nie znoszę Yunan- strasznie gorzka i Herbapolu- dla mnie smakuje suszonymi śliwkami, trochę jak Yerbamate (czy jak tam to się pisze). Brrr...

[blue_eyed_kitty]

Ja tez pije duzo zielonej i nic mi nie jest. Oczywiscie zaparzanej krotko.Bo jak za dlugo sie przytrzyma to pojawia sie taka niesmaczna goryczka.

[OLuNia]

Napisane przez Ami

Poważnie? Aż pooglądam opakowania moich herbat. A jaką zieloną herbatę pijecie? Ja najbardziej lubię Dilmah liściastą. Za to nie znoszę Yunan- strasznie gorzka i Herbapolu- dla mnie smakuje suszonymi śliwkami, trochę jak Yerbamate (czy jak tam to się pisze). Brrr...

Zielonej nie pamiętam firmy a czerwoną pije pu-erh a jakże

[daphne81]

Ja również pijam duzo zielonej herbatki, róznych firm: Posti, Bio Active, Herbapol. Lubię jak zielona jest aromatyzowana, np. herbapol ma zielona z aromatem porzeczkowym albo zieloną z aromatem jaśminowym. Kiedys tatuś kupił mi w Niemczech zieloną z aromatem waniliowym, byłaprzeyszna

[grudniowa-szatynka]

Potas jest potrzebny w organiźmie do prawidłowego przewodzenia bodźców czyli jego niedobór spowoduje skurcze, drżenia mięśni, osłabienie odruchów nerwowych, reakcji na bodźce. Nie chce straszyć ale możliwa jest też arytmia serca - powoduje ją mała siła kurczenia się mięśni.
Źródłem potasu sa tez banany.. można sobie pozwolić po intensywnym treningu

Aha, na mojej czerwonej herbacie [Bioactive] pisza, żeby nie zalewać wrzątkiem

[Ami]

Napisane przez daphne81

Ja również pijam duzo zielonej herbatki, róznych firm: Posti, Bio Active, Herbapol. Lubię jak zielona jest aromatyzowana, np. herbapol ma zielona z aromatem porzeczkowym albo zieloną z aromatem jaśminowym. Kiedys tatuś kupił mi w Niemczech zieloną z aromatem waniliowym, byłaprzeyszna

Zielona z aromatem porzeczkowym? Brzmi pysznie. Musze spróbować. Można normalnie w sklepach dostać czy trzeba szukać Hebapolu?

[Ami]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Aha, na mojej czerwonej herbacie [Bioactive] pisza, żeby nie zalewać wrzątkiem

To ja już nic nie wiem. Info o zaparzaniu wrzątkiem znalazłam na tej stronie http://www.resmedica.pl/zdart129911.html . Wygląda dość kompetentnie....

[daphne81]

Napisane przez OLuNia

Zielonej nie pamiętam firmy a czerwoną pije pu-erh a jakże

Olunia czerwona właśnie pu erh się nazywa a chodzi jakiej firmy pijasz herbatkę

[daphne81]

Napisane przez Ami

Zielona z aromatem porzeczkowym? Brzmi pysznie. Musze spróbować. Można normalnie w sklepach dostać czy trzeba szukać Hebapolu?

Ja kupuję normalnie w supermarkecie ale teraz to się zastanawiam czy to herbapol był bo w tej chwili akurat jej nie mam ale jest jeszcze grejfrutowa też przepyszna.

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Ami

To ja już nic nie wiem. Info o zaparzaniu wrzątkiem znalazłam na tej stronie http://www.resmedica.pl/zdart129911.html . Wygląda dość kompetentnie....

Przeczytałam... I też już nic nie wiem Szczerze mówiąc nigdy nie chciało mi się czekać i zalewałam jakieś pół minuty po wrzeniu wody, więc może dobrze robię..
I po drugie, zaparzam torebki a nie liście, może to też różnica?

[OLuNia]

Napisane przez daphne81

Olunia czerwona właśnie pu erh się nazywa a chodzi jakiej firmy pijasz herbatkę

Aaaa Boże ja jestem ciemna masa....już lece sprawdzić =]] Bionatural =]]]]]

[coca_cola]

co do tego ile pic max. kubkow herrbatki dziennie .. u mnei na jakies herbatce bylo napisane ze 3-4, nie wiecej nie wyobrazam sobie, ze moglabym pic ponad 4 herbaty i jeszcze inne pićka..

[myszeczka00]

łooo ciup ...
ja pije tylko i wylacznie zielonke do 6 kubeczkow, oo czuje sie taka przepita przy Was dziewcynki

[OLuNia]

Ja w ogóle herbate pije tylko jak jestem chora (mama mi wmusza) a tak na codzien w ogóle...nie przepadam za herbatą. Ale czerwoną 1 dziennie sobie strzelam ostatnio =]]]

[ma.ko]

A ja pije sobie 3 kubeczki zielonej (teraz mam cherbatke Barbados-jest nieco slodsza nz sama zielona herbatka) a oprocz tego woda i czasem filizanka kawy 3w1. A czerwonej pilam 1-2 szklanki dziennie ale tez mnie po inej czyscilo, dlatego zostaje przy zielonej. Polecam tez Madam Butterfly-w smaku pyszna
]A jesli nie lubicie gporzkich cherbat a chcecie pioc zielona lub czerwona to wybierajcie z dodatkami-dzialanie maja takie samo, a smakuja o wiele lepiej

[daphne81]

http://www.sekretyherbaty.pl/txt_hiv.php a tu ciekawostka o zielonej, wziętaze strony herbat Posti, baner do tej stronki na stronie głównej Wizażu

[nuitarii]

Ja preferuje picie naturalnych herbat kupowanych na wagę w specjalnych sklepikach. Takie nie są urozmaicane żadnymi cudami.
Z zielonych herbat pije Gunpowder Temple of Heaven. To Chińska, chyba najlepsza wśród zielonych. W formie malutkich kuleczek, które po zaparzeniu rozwijają się w piękne, długie listki.
Polecam również Chun Mee ("brwi boga").

Z czerwonych preferuje Pu Erh Superior Syberian. Odmiana syberian jest najlepsza wśród czerwonych, bo taka herbata najdłużej "leżakuje", więc zachowuje więcej własności zdrowodnych
Yunnan też są dobre

Każda herbata ma odpowiednią temperaturę i czas parzenia.
Dla zielonej najlepsza jest 80C (Przy Gunpowder. temp. wody zalezy od gatunku) i 4minuty parzenia. Dla czerwonej Pu Erh 95C, 5-7minut.
Jeśli ktoś pija takie herbatki i oczekuje efektów to nie powinien tych herbat urozmaicać żadnymi cukrami, miodem itp. Cukier "zabija" wiele dobrych rzeczy w czerwonych herbatach.

Herbatę tak właściwie można pić bez ograniczeń, ale na początku należy żołądek przyzwyczaić. Czerwona wpływa na przemiane materii, tak samo zielona. Jej nadmiar dla "początkującego" żołądka może spowodować okropny ból. Należy zaczynać od 1 dziennie i powoli zwiększać ilość