Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się!

avney · 2016-06-20, 12:38

Mam doła. To moja 1 poprawka w życiu. Tyle trudności zdołałam już przejść. Jestem na 2 roku. A tu bach. Wszyscy pozdawali a ja nie. Czuję się z tym słabo. Trafiłam na kiepski temat, który mi nie podpasował totalnie. Jestem załamana.

. Dawno nie czułam się tak beznadziejnie

A wy? Mieliście kiedykolwiek poprawkę w swoim życiu i jak myślicie, zdarza się to dobrym studentom?

viva91 · 2016-06-20, 13:18

Miałam poprawkę, zdałam ją na 4, potem dostawałam stypendium rektora, a studia ukończyłam ze średnią 4,5

avney · 2016-06-20, 13:23

Cytat:

Napisane przez viva91

Miałam poprawkę, zdałam ją na 4, potem dostawałam stypendium rektora, a studia ukończyłam ze średnią 4,5

A na jakim kierunku jestes?

viva91 · 2016-06-20, 13:29

Cytat:

Napisane przez avney

A na jakim kierunku jestes?

Jak pisałam wyżej, studia już za mną

GP

**201609050930** · 2016-06-20, 14:54

Pierwszą poprawką także byłam załamana. Z czasem zrozumiałam, że nie określa mnie jako głupiej, pustej itp. Po prostu źle zorganizowałam sobie czas pracy, nie doczytałam jednego tematu. To brzmi jak błahostka i nią jest

Wiem, że czujesz stres itp., ale ciesz się z tego! Traktuj to nie jako porażkę, a jako lekcję! Stres na studiach to nic w porównaniu ze stresem w pracy na przykład. Trzeba zbierać doświadczenia, następnym razem jak coś ci nie wyjdzie, będziesz wiedziała, że nie ma co się załamywać - trzeba pójść na piwo, obejrzeć film, następnego dnia wziąć się do roboty i będzie po krzyku. Powodzenia!

Ja pojutrze mam wyniki z łaciny. Pewnie nie zdałam

avney · 2016-06-20, 17:07

Cytat:

Napisane przez histeryczka_sztuki

Pierwszą poprawką także byłam załamana. Z czasem zrozumiałam, że nie określa mnie jako głupiej, pustej itp. Po prostu źle zorganizowałam sobie czas pracy, nie doczytałam jednego tematu. To brzmi jak błahostka i nią jest

Wiem, że czujesz stres itp., ale ciesz się z tego! Traktuj to nie jako porażkę, a jako lekcję! Stres na studiach to nic w porównaniu ze stresem w pracy na przykład. Trzeba zbierać doświadczenia, następnym razem jak coś ci nie wyjdzie, będziesz wiedziała, że nie ma co się załamywać - trzeba pójść na piwo, obejrzeć film, następnego dnia wziąć się do roboty i będzie po krzyku. Powodzenia!

Ja pojutrze mam wyniki z łaciny. Pewnie nie zdałam

W zasadzie nie patrzyłam na to tak z tej strony. Jednak do tej pory nie mogę sobie wybaczyć, że wylosowałam akurat takie pytanie a nie inne, i że właściwie jako jedyna nie zdałam. Cios prosto w ambicje

**201609050930** · 2016-06-20, 17:22

Cios, który nie ma żadnego negatywnego wpływu na twoja przyszłość (najbliższą owszem, ale tę dalszą absolutnie nie). Wykładowcy też musieli swoje przejść - zmieniali kierunki, mieli poprawki, POWTARZALI ROK (!), a skończyli z prof. przed nazwiskiem, odznaczeniami do prezydenta, są szanowani. Nie pozwol, aby ta poprawka podkopała swoją samoocenę. Zdasz i życie potoczy się dalej. Przecież wiesz, że byłaś przygotowana, po prostu nie podpasowało ci pytanie. Masz wiedzę i to jest najważniejsze!

avney · 2016-06-20, 17:34

Cytat:

Napisane przez histeryczka_sztuki

Cios, który nie ma żadnego negatywnego wpływu na twoja przyszłość (najbliższą owszem, ale tę dalszą absolutnie nie). Wykładowcy też musieli swoje przejść - zmieniali kierunki, mieli poprawki, POWTARZALI ROK (!), a skończyli z prof. przed nazwiskiem, odznaczeniami do prezydenta, są szanowani. Nie pozwol, aby ta poprawka podkopała swoją samoocenę. Zdasz i życie potoczy się dalej. Przecież wiesz, że byłaś przygotowana, po prostu nie podpasowało ci pytanie. Masz wiedzę i to jest najważniejsze!

Mam nadzieję

Dziękuję!

viva91 · 2016-06-20, 23:31

Szczerze mówiąc, chciałabym mieć Twoje zmartwienie, a oddałabym Ci swoje

**201609050930** · 2016-07-11, 11:11

Też zaczynam mieć doła. Poprawka we wrześniu będzie na pewno, jutro mam mega ciężki egzamin... Niby czas był, ale sesja trwa u mnie już nieco ponad miesiąc i jestem zmęczona. Najgorzej, że to ustny i po prostu mi wstyd, że nic nie powiem :|

Kornellis · 2016-07-11, 13:53

Ja mam już poprawki za sobą... choć jestem dość mocno wkurzona, bo miałam tydzień na ogarnięcie materiału na nie. Zastanawiałam się nawet nad położeniem zwolnienia lekarskiego ale stwierdziłam, że nie chce mieć zniszczonych wakacji... choć jak się okażę, że nie zdałam to będzie mi chyba jeszcze gorzej!

histeryczka_sztuki
ja Ci powiem, że już też mam dość tej sesji. Jakoś ta zimowa była przyjemniejsza. W lipcu nie mogłam zaplanować żadnych wakacji!

**201609050930** · 2016-07-11, 14:30

siedzę od 3 dni w domu w dresie, nieuczesana, niepomalowana; snuję się po domu - od lodówki do pokoju, niby coś przeglądam, niby czytam, ale myślami jestem gdzie indziej. Tragedia. ten 2 rok był straszny... zimowa u mnie trwała też sporo - nie miałam ferii, jak większość, bo profesor nie czytał naszych prac, tylko to, co upadło na biurko - 3, na podłogę - 2

Miałam tyle planów na wakacje (nie urlopowych, zawodowych bardziej), a nie mogę z niczym ruszyć dopóki nie oddam tego cholernego indeksu do dziekanatu.

Całe szczęście to jutro.

Tylko dlaczego to musi być ustny!!!

Kornellis · 2016-07-11, 15:16

Ja dzisiaj odpoczywam w łóżku i oglądam TV w piżamie i co chwilę odświeżam stronę uczelni za wynikami egzaminu!
Też tak miałam w tym semestrze.. w ogóle nie miałam weny do nauki.

Ciesz się, że to już za momencik koniec...
Jeszcze przyszły rok... i będziesz miała koniec!

**201609050930** · 2016-07-11, 15:42

Nie mogę się doczekać! Też chcę już lezeć w łóżku i oglądać seriale (bez wyrzutow sumienia

).

Kornellis · 2016-07-11, 20:25

To jutro trzymam kciuki

O której zdajesz?

Ja chyba spokoju nie zaznam, aż nie wstawią Mi w protokole min. 3 !!
No a jak się nie uda to komis.. albo warunek

Edit:
PPG zdane

<tańczy>
Jeszcze tylko Ustrój...

2016-06-20, 12:38	#1
avney Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 228	Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Mam doła. To moja 1 poprawka w życiu. Tyle trudności zdołałam już przejść. Jestem na 2 roku. A tu bach. Wszyscy pozdawali a ja nie. Czuję się z tym słabo. Trafiłam na kiepski temat, który mi nie podpasował totalnie. Jestem załamana. . Dawno nie czułam się tak beznadziejnie A wy? Mieliście kiedykolwiek poprawkę w swoim życiu i jak myślicie, zdarza się to dobrym studentom?

2016-06-20, 13:18	#2
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Porażka na studiach, poprawczkowicze łączmy się! Miałam poprawkę, zdałam ją na 4, potem dostawałam stypendium rektora, a studia ukończyłam ze średnią 4,5 __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2016-06-20, 14:54	#5
201609050930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 406	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Pierwszą poprawką także byłam załamana. Z czasem zrozumiałam, że nie określa mnie jako głupiej, pustej itp. Po prostu źle zorganizowałam sobie czas pracy, nie doczytałam jednego tematu. To brzmi jak błahostka i nią jest Wiem, że czujesz stres itp., ale ciesz się z tego! Traktuj to nie jako porażkę, a jako lekcję! Stres na studiach to nic w porównaniu ze stresem w pracy na przykład. Trzeba zbierać doświadczenia, następnym razem jak coś ci nie wyjdzie, będziesz wiedziała, że nie ma co się załamywać - trzeba pójść na piwo, obejrzeć film, następnego dnia wziąć się do roboty i będzie po krzyku. Powodzenia! Ja pojutrze mam wyniki z łaciny. Pewnie nie zdałam

2016-06-20, 17:22	#7
201609050930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 406	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Cios, który nie ma żadnego negatywnego wpływu na twoja przyszłość (najbliższą owszem, ale tę dalszą absolutnie nie). Wykładowcy też musieli swoje przejść - zmieniali kierunki, mieli poprawki, POWTARZALI ROK (!), a skończyli z prof. przed nazwiskiem, odznaczeniami do prezydenta, są szanowani. Nie pozwol, aby ta poprawka podkopała swoją samoocenę. Zdasz i życie potoczy się dalej. Przecież wiesz, że byłaś przygotowana, po prostu nie podpasowało ci pytanie. Masz wiedzę i to jest najważniejsze!

2016-06-20, 23:31	#9
viva91 na przekór do celu Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 39 095	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Szczerze mówiąc, chciałabym mieć Twoje zmartwienie, a oddałabym Ci swoje __________________ Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk

2016-07-11, 11:11	#10
201609050930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 406	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Też zaczynam mieć doła. Poprawka we wrześniu będzie na pewno, jutro mam mega ciężki egzamin... Niby czas był, ale sesja trwa u mnie już nieco ponad miesiąc i jestem zmęczona. Najgorzej, że to ustny i po prostu mi wstyd, że nic nie powiem :\|

2016-07-11, 13:53	#11
Kornellis Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 289	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Ja mam już poprawki za sobą... choć jestem dość mocno wkurzona, bo miałam tydzień na ogarnięcie materiału na nie. Zastanawiałam się nawet nad położeniem zwolnienia lekarskiego ale stwierdziłam, że nie chce mieć zniszczonych wakacji... choć jak się okażę, że nie zdałam to będzie mi chyba jeszcze gorzej! histeryczka_sztuki ja Ci powiem, że już też mam dość tej sesji. Jakoś ta zimowa była przyjemniejsza. W lipcu nie mogłam zaplanować żadnych wakacji! __________________ "Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia" Dwukierunkowa studentka po przejściach

2016-07-11, 14:30	#12
201609050930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 406	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! siedzę od 3 dni w domu w dresie, nieuczesana, niepomalowana; snuję się po domu - od lodówki do pokoju, niby coś przeglądam, niby czytam, ale myślami jestem gdzie indziej. Tragedia. ten 2 rok był straszny... zimowa u mnie trwała też sporo - nie miałam ferii, jak większość, bo profesor nie czytał naszych prac, tylko to, co upadło na biurko - 3, na podłogę - 2 Miałam tyle planów na wakacje (nie urlopowych, zawodowych bardziej), a nie mogę z niczym ruszyć dopóki nie oddam tego cholernego indeksu do dziekanatu. Całe szczęście to jutro. Tylko dlaczego to musi być ustny!!!

2016-07-11, 15:16	#13
Kornellis Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 289	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Ja dzisiaj odpoczywam w łóżku i oglądam TV w piżamie i co chwilę odświeżam stronę uczelni za wynikami egzaminu! Też tak miałam w tym semestrze.. w ogóle nie miałam weny do nauki. Ciesz się, że to już za momencik koniec... Jeszcze przyszły rok... i będziesz miała koniec! __________________ "Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia" Dwukierunkowa studentka po przejściach

2016-07-11, 15:42	#14
201609050930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 406	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! Nie mogę się doczekać! Też chcę już lezeć w łóżku i oglądać seriale (bez wyrzutow sumienia).

2016-07-11, 20:25	#15
Kornellis Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 289	Dot.: Porażka na studiach, oblany egzamin, poprawkowicze łączmy się! To jutro trzymam kciuki O której zdajesz? Ja chyba spokoju nie zaznam, aż nie wstawią Mi w protokole min. 3 !! No a jak się nie uda to komis.. albo warunek Edit: PPG zdane <tańczy> Jeszcze tylko Ustrój... __________________ "Marzenia się nie spełniają. Marzenia się spełnia" Dwukierunkowa studentka po przejściach Edytowane przez Kornellis Czas edycji: 2016-07-12 o 14:23 Powód: ...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)