połowinki-do wizażanek z giżycka i olsztyna

[kate1991]

Wiem, że takich tematów było mnóstwo, ale ten jest głownie do wizażanek z Giżycka i Olsztyna. W styczniu będę miała połowinki i zaczynam zastanawiać się nad tym w co się ubrać. Mieszkam w Giżycku i nawet nie wiem gdzie szukać sukienek na taką okazję. Jestem bardzo szczupła i trudno coś na mnie dopasować. Gdzie mogłabym znaleźć coś odpowiedniego? Za tydzień prawdopodobnie będę w Olsztynie. Z tego co wiem to mogę szukać sukienek na starówce i na Manchattanie, ale wiem żę tam jest dość drogo, a to ma być coś tańszego. A w Alfie pewnie jest jeszcze drożej? A czy na taką okazję wypada iść w czarnych eleganckich spodniach i czarnym "sylwestrowym" topie w srebne wzorki? Z tego co wiem dziewczyny będą w sukienkach i raczej się bedę głupio czuła . Jak możecie to podajcie tez jakies namiary na krawcową w Giżycku i napiszcie ile kosztuje uszycie sukienki u krawcowej. Z góry dziękuję.

[monyczkaaa]

myślę, że zamiast spodni odpowiedniejsza byłaby spódnica.

może w Giżycku w Dominiku byś coś znalazła? ostatnio widziałam fajne spodnie/sukienki/spódnice, idealne na połowinki w tym sklepie obok Housa
na privie podam Ci namiary na świetną krawcową

[GosikK]

W Olsztynie w Domu Handlowym u Tomka są fajne i raczej niedrogie kiecki i nie tylko

[Agoosia]

Chociaż jestem z Krakowa, to też polecam Dominika Moja kuzynka swego czasu prawie przywiozła sukienkę z tamtąd do nas

[Trinity]

Polowinki??? keeee??? Czy chodzi o polmetek??? Bo pierwsze slysze taka nazwe

[Madia]

Tak, to jest to samo przynajmniej w moich kręgach

[Trinity]

Dzieki
U nas sie mowilo polmetek i pierwsze slysze

[kate1991]

a ja szczerze mowiac dopiero na wizazu pierwszy raz uslyszalam, a raczej przeczytałam słowo półmetek . ale w kazdym razie to to samo.

[monyczkaaa]

Napisane przez kate1991

a ja szczerze mowiac dopiero na wizazu pierwszy raz uslyszalam, a raczej przeczytałam słowo półmetek . ale w kazdym razie to to samo.

ja też pierwszy raz tutaj, na wizażu spotkałam się z nazwą "półmetek"

[czuczenka]

Eheh... nom ja tez połmetek tak nie slyszalam... syscy tylko połowinki i połowinki , wiesz co.. mi sie wydaje... ze nie bardzo tak isc w spodniach i bluzce na polowinki... za te same pieniadze kupisz ladna delikatn a sukienke wieczorowa przeciez to jeszcze nie studniowka obejdzie sie bez jakis sukien balowych pozdrawiam

[czuczenka]

Napisane przez Agoosia

Chociaż jestem z Krakowa, to też polecam Dominika Moja kuzynka swego czasu prawie przywiozła sukienkę z tamtąd do nas

Dlaczego ''prawie'' : nie dowiazla w calosci? czy nie kupila ?

[Agoosia]

Dlaczego ''prawie'' : nie dowiazla w calosci? czy nie kupila ?

Nie kupiła w końcu, ale można powiedzieć, ze w jakis sposób przywiozła - tzn przymierzyła ją a jej Tata miał przy sobie aparat i strzelił jej sesję zdjęciową Swoja drogą, to miła sprzedawczyni, ze się zgodziła

A kuzynka do dziś szuka sukienki na 100dniówkę

[Agoosia]

Kurcze, a "połowinki" kojarzą mi się z "dożynkami" czyli terminem, jakiego używala jedna nauczycielka na ten czas pod koniec semestru, kiedy to uczniowie starają się poprawić oceny i różnie to wychodzi

[kate1991]

Napisane przez czuczenka

Eheh... nom ja tez połmetek tak nie slyszalam... syscy tylko połowinki i połowinki , wiesz co.. mi sie wydaje... ze nie bardzo tak isc w spodniach i bluzce na polowinki... za te same pieniadze kupisz ladna delikatn a sukienke wieczorowa przeciez to jeszcze nie studniowka obejdzie sie bez jakis sukien balowych pozdrawiam

tez bym wolala sukienke, ale nic nie mgoe znaleźć bo jestem bardzo chuda i nawet najmniejsza s wisi na mnie jak na wieszaku

[Mirianka]

Napisane przez czuczenka

Eheh... nom ja tez połmetek tak nie slyszalam... syscy tylko połowinki i połowinki , wiesz co.. mi sie wydaje... ze nie bardzo tak isc w spodniach i bluzce na polowinki... za te same pieniadze kupisz ladna delikatn a sukienke wieczorowa przeciez to jeszcze nie studniowka obejdzie sie bez jakis sukien balowych pozdrawiam

a ja myślałam ze mówicie o tych na studiach tez połowinki,a w stolicy nie spotkałam sie ze świętem półmetkowym w liceum

[kate1991]

Napisane przez Mirianka

a ja myślałam ze mówicie o tych na studiach tez połowinki,a w stolicy nie spotkałam sie ze świętem półmetkowym w liceum

nie w liceum tylko w gimnazjum

[kate1991]

kupiłam sobie dziś śliczną spódnicę w Dominiku, w tym sklepie za jubilerem. Brązowa (zastanawiałam się nad czarną, ale był zepsuty zamek), ze śliskiego materiału, z falbanami, gdzies do kolan. Kosztowała tylko 59 zł!! A w sklepie naprzeciwko americanosa identyczna kosztowała 85!! Teraz szukam jescze bluzeczki, najlepiej takiej na szyję, a z tyłu połowa pleców odsłonięta. Widziałałyście może takie (Giżycko i Olsztyn)? Teraz nie wiem jaki kolor, czarny chyba nie moze byc? Wiec zostaje albo brąz, albo jakiś kontrastowy np. beż. Poradźcie mi bo się na tym nie znam? A jakie buty (kolor i fason). Będą pasowały balerinki? Szpilki odpadają, nie umiem na nich chodzić, a co mówić o tańczenie. I ostatnie 2 pyatania? Jaki kolor rajstop? Cieliste czy czarne? Nosi się jeszcze kabaretki??

[kate1991]

dziewczyny widziałyście może jakieś ładne buty? Kolor najlepiej jasy, ecru, bo wydaje mi sie ze taki bedzie pasowal do brazu, poza tym mam taka torebke. najlepiej coś w stylu balerinek. bez obcasa lub na bardzo małym. wszedzei czegos takiego szukam i nie ma . dzisiaj pojechałam do ketrzyna, ale tam to kompletnie nic nie bylo, szkoda gadac . w sobote moze wybiore sie do olsztyna, wiec jesli tam cos widzialyscie to tez piszcie. tylko cena zeby byla rozsadna....

[monyczkaaa]

Kate, ja widziałam śliczne w Dominiku. niestety nie ecru a brązowe. coś w stylu balerinek z kwiatkiem

[kate1991]

a za ile byly?
P.S. fajny avatarek

[monyczkaaa]

nie popatrzyłam na cene ale myślę, że około 150 zł albo nawet i więcej (w końcu były one w Ryłku). uważam, ze są warte tej ceny

a za miłe słowa odnośnie avatarka dziękuję

[kate1991]

w piatek dowiedzialam sie ze obowiazuje stroj dyskotekowy (nie mogli tego powiedziec troszke wczesniej ) i teraz boje sie ze wszystkie dziewczyny pódją normalnie w dżinsach, a ja sie bede głupio czuła. jak myslicie czy taki brazowy aksamitny top i falbaniasta spódnica z błyszczącego materiału to może podchodzic pod strój dyskotekowy? nie bede sie głupio czuła? czy lepiej isc w tym topie i białych rybaczkach?