Chłopak zabronił mi wyjść na plażę.

[girllolka]

Wyjechałam z nowym chłopakiem pierwszy raz na wakacje. Gdy zobaczył mój strój kąpielowy i na plażę, to zabronił mi w nim wyjść. Kazał kupić nowy albo zero opalania i kąpieli. Ale on jest normalny, dwuczęściowy, normalny stanik i stringi. Chłopak powiedział, ze wykluczone aby z gołą dup..... pokazywała się innym facetom.
Wariat? Dziwak? Juz sama nie wiem co robić, zawsze tak się opalałam.

[niebieskie_oczko]

Napisane przez girllolka

Wyjechałam z nowym chłopakiem pierwszy raz na wakacje. Gdy zobaczył mój strój kąpielowy i na plażę, to zabronił mi w nim wyjść. Kazał kupić nowy albo zero opalania i kąpieli. Ale on jest normalny, dwuczęściowy, normalny stanik i stringi. Chłopak powiedział, ze wykluczone aby z gołą dup..... pokazywała się innym facetom.
Wariat? Dziwak? Juz sama nie wiem co robić, zawsze tak się opalałam.

A kim on jest, żeby zakazywać ci czegokolwiek? Ile jesteście razem? Ja bym pewnie poszła się sama opalać na plażę, a jemu powiedziała, że może do ciebie dołączyć, jak się ogarnie.

[AlaZala]

Wyznacz mu jasne granice ingerowania w Twoją sferę prywatną obejmującą m.in. dobór ubrania.

[girllolka]

Napisane przez niebieskie_oczko

A kim on jest, żeby zakazywać ci czegokolwiek? Ile jesteście razem? Ja bym pewnie poszła się sama opalać na plażę, a jemu powiedziała, że może do ciebie dołączyć, jak się ogarnie.

Jesteśmy razem ponad pół roku, i mieszkamy od miesiąca. W tym czasie wyjeżdzaliśmy w góry razem i było ok.
Teraz gdy zobaczył że mój strój na plażę to stringi, to się oburzył, powiedział że jego dziewczyna przed obcymi facetami w takich majtkach nie będzie chodziła, i powiedział to poważnie.

[Rena]

A jak to argumentuje ? Jak tylko estetyka to bym szulala kompromisu. Jak to zazdrosc to bym byla zaniepokojona.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez girllolka

Wyjechałam z nowym chłopakiem pierwszy raz na wakacje. Gdy zobaczył mój strój kąpielowy i na plażę, to zabronił mi w nim wyjść. Kazał kupić nowy albo zero opalania i kąpieli. Ale on jest normalny, dwuczęściowy, normalny stanik i stringi. Chłopak powiedział, ze wykluczone aby z gołą dup..... pokazywała się innym facetom.
Wariat? Dziwak? Juz sama nie wiem co robić, zawsze tak się opalałam.

Nie on ci zabronił, tylko sama sobie zabroniłaś jeśli rzeczywiście tak nie wyszłaś. On sobie może najwyżej postękać albo wyrazić opinię. Nie masz żadnego obowiązku wykonywania jego poleceń.
Możesz mu w ramach podobnego absurdu "zabronić" wychodzenia na plażę bez koszulki. Nie będzie się pokazywał innym laskom z gołą klatą przecież

[girllolka]

Napisane przez Rena

A jak to argumentuje ? Jak tylko estetyka to bym szulala kompromisu. Jak to zazdrosc to bym byla zaniepokojona.

No argumentuje to tak, że jakbym nie miała majtek z tyłu, bo stringi nic nie zakrywają, a on nie życzy sobie aby obcy faceci oglądali moje miejsca intymne, a pośladki uważa za miejsca intymne, nie zgadza się, wiem że jak go nie posłucham to będzie awantura co najmniej, i obrazi się na maksa bo to powaznie mowi.

[Barbarella05]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63090996]Nie on ci zabronił, tylko sama sobie zabroniłaś jeśli rzeczywiście tak nie wyszłaś. On sobie może najwyżej postękać albo wyrazić opinię. Nie masz żadnego obowiązku wykonywania jego poleceń.
Możesz mu w ramach podobnego absurdu "zabronić" wychodzenia na plażę bez koszulki. Nie będzie się pokazywał innym laskom z gołą klatą przecież [/QUOTE]

Dokładnie

[Yenes]

Napisane przez girllolka

Jesteśmy razem ponad pół roku, i mieszkamy od miesiąca. W tym czasie wyjeżdzaliśmy w góry razem i było ok.
Teraz gdy zobaczył że mój strój na plażę to stringi, to się oburzył, powiedział że jego dziewczyna przed obcymi facetami w takich majtkach nie będzie chodziła, i powiedział to poważnie.

Wcale mu się nie dziwię
Jakbym byla facetem to też nie byłabym zadowolona, że moja dziewczyna pokazuje całą du*ę na plaży. Rozumiem że jakbyś miała pełniejsze majtki to nie byłoby problemu?

Oczywiście, on nie ma Ci prawa niczego zakazywać, ale mnie bardzo nie podoba się moda na stroje kąpielowe ze stringami, widocznie jemu też.

Dla mnie to krótka piłka - powiedziałabym spokojnie że nie ma prawa mi niczego zabraniać i zapytałabym spokojnie czy chodzi o całokształt stroju czy o stringi. A potem rozsądziła (no bo to kwestia tego jak TY czujesz) czy mogę iść na kompromis i ubrać pełniejsze majtki czy tam strój czy nie.

Oczywiście piszę to zakładając że facet nie ma tendencji do zakazów/nakazów w innych sferach i ma problem tylko z tymi stringami

[201803290936]

Napisane przez girllolka

No argumentuje to tak, że jakbym nie miała majtek z tyłu, bo stringi nic nie zakrywają, a on nie życzy sobie aby obcy faceci oglądali moje miejsca intymne, a pośladki uważa za miejsca intymne, nie zgadza się, wiem że jak go nie posłucham to będzie awantura co najmniej, i obrazi się na maksa bo to powaznie mowi.

Nie wierzę, że pierwsza taka akcja. Pewnie wcześniej już miał jakieś mniejsze, czy większe dziwne jazdy i zakazywał Ci czegoś. Cóż, pytanie, czy jesteś mentalną Iranką, której pan i władca może czegoś zakazać, czy też wolną, dorosłą obywatelką Polski. Wybór należy do Ciebie, do nikogo innego.

Co innego wyrazić opinię "kochanie, ten strój jest moim zdanie zbyt kusy, przemyśl włożenie go", a co innego ZABRANIAĆ. Facet zachował się jak ojciec nastolatki, a nie partner. Mógł od razu zaproponować "chodź, pooglądamy stroje kąpielowe, może coś innego Ci się spodoba".

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Skoro tobie nie przeszkadza paradowanie z gołą armatą po plaży, to on nic na to nie poradzi, niestety.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez girllolka

No argumentuje to tak, że jakbym nie miała majtek z tyłu, bo stringi nic nie zakrywają, a on nie życzy sobie aby obcy faceci oglądali moje miejsca intymne, a pośladki uważa za miejsca intymne, nie zgadza się, wiem że jak go nie posłucham to będzie awantura co najmniej, i obrazi się na maksa bo to powaznie mowi.

No jeszcze ci będzie burak mówił które miejsca masz uważać za intymne To jest ten sam tok myślenia, który muzułmankom każe chodzić burkach.

[201803290936]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63091186]No jeszcze ci będzie burak mówił które miejsca masz uważać za intymne To jest ten sam tok myślenia, który muzułmankom każe chodzić burkach.[/QUOTE]

No dokładnie. On nie wyraził jedynie opinii, on poszedł kilka kroków dalej zabraniając i robiąc z tego szopkę. Było się zainteresować strojem kąpielowym przed wyjazdem. Dla mnie to, co on odwala to typowa walka o władzę i szukanie "moje na wierzchu". Poza tym nie wierzę, że na co dzień Autorka ubiera się jak zakonnica, czy grzeczna pensjonarka. Pewnie lubi odsłonić niego ciała, pewnie ma też ładne ciało. Facet nagle się obudził?

[AlaZala]

Napisane przez Doris1981

czy jesteś mentalną Iranką, której pan i władca może czegoś zakazać

Iranki to odważne kobiety, które śmiało stawiają czoła opresyjnej seksistowskiej władzy i niejedna z tego powodu została uwięziona. Jestem dla nich częściej pełna podziwu, niż dla Polek, które, w odróżnieniu od Iranek, korzystają z pełni swobód demokratycznych w swoim kraju, często w sposób świadomie wspierający religie i partie dążące do ograniczenia tych swobód.

[201803290936]

Napisane przez AlaZala

Iranki to odważne kobiety, które śmiało stawiają czoła opresyjnej seksistowskiej władzy i niejedna z tego powodu została uwięziona. Jestem dla nich częściej pełna podziwu, niż dla Polek, które, w odróżnieniu od Iranek, korzystają z pełni swobód demokratycznych w swoim kraju, często w sposób świadomie wspierający religie i partie dążące do ograniczenia tych swobód.

Niektóre odważne, ale większość jednak ma przesr... i musi się podporządkować. Wiele chce się podporządkować, nie czarujmy się, że same odważne i chcące zmian. A co do niektórych Polek to masz rację.

[nyana89]

Ale na inne dupcie w stringach to pewnie sobie chętnie popatrzy, to już go raziło nie będzie Zawsze mnie taka hipokryzja raziła.

[Niemapomyslu]

Oczywiście, że niczego Ci zabronić nie może. Wychodzisz tak jak chcesz i ubierasz to co chcesz, związek nie polega na ograniczaniu to jest oczywiste. Nie w porządku z jego strony był pewnie ton w jakim Ci to powiedział i z góry nałożony zakaz. Jednak jeśli naprawdę jest to pierwsza taka sytuacja i nigdy wcześniej nie widziałaś taki scenek zazdrości czy czegoś w tym rodzaju to może naprawdę zastanów się czy stringi, które zakładasz na siebie na plaże (a wiadomo jak wyglądają takiego typu majtki, nie zakrywają praktycznie w ogóle tyłka) są odpowiednie akurat na plaże? Po prostu może nie odpowiadają pod tym względem dla Twojego chłopaka, że tylko on chciałby widzieć takie części Twojego ciała i powiedzmy sobie prawdę jest to część intymna kobiecego ciała jak i tak samo u faceta. Szczerze mówiąc nie dziwnie mu się, że się mógł oburzyć. Jedynie w sposób jaki to zrobił jest nieodpowiedni. Porozmawiajcie o tym problemie skoro Ty chcesz nosić stringi na plaże i dobrze się z tym czujesz, a on nie chce, żeby obcy mężczyźni oglądali Twój tyłek to poruszcie ten temat i ustalcie jaki kompromis. Rozmowa to podstawa, a jeśli Wam obojgu zależy to taki można powiedzieć błahy problem szybko rozwiążecie

[AlaZala]

A może w ramach terapii szokowej zaproponuj mu dzień na plaży dla nudystów?

[201803290936]

Napisane przez nyana89

Ale na inne dupcie w stringach to pewnie sobie chętnie popatrzy, to już go raziło nie będzie Zawsze mnie taka hipokryzja raziła.

No ale to są "czyjeś" dupce, a nie "jego", do której najwyraźniej nabył prawa.

[201803080934]

Jak dziewczynie nie przeszkadza paradowanie z posladami na wierzchu, to facet nic nie zrobi z tym. Ja bym tylko myslala nad zmiana dziewczyny, bo byloby mi wstyd z obecna

Zawsze czuje sie zazenowana jak widze kogos na tyle golego

[girllolka]

Napisane przez Yenes

Wcale mu się nie dziwię
Jakbym byla facetem to też nie byłabym zadowolona, że moja dziewczyna pokazuje całą du*ę na plaży. Rozumiem że jakbyś miała pełniejsze majtki to nie byłoby problemu?

Oczywiście, on nie ma Ci prawa niczego zakazywać, ale mnie bardzo nie podoba się moda na stroje kąpielowe ze stringami, widocznie jemu też.

Dla mnie to krótka piłka - powiedziałabym spokojnie że nie ma prawa mi niczego zabraniać i zapytałabym spokojnie czy chodzi o całokształt stroju czy o stringi. A potem rozsądziła (no bo to kwestia tego jak TY czujesz) czy mogę iść na kompromis i ubrać pełniejsze majtki czy tam strój czy nie.

Oczywiście piszę to zakładając że facet nie ma tendencji do zakazów/nakazów w innych sferach i ma problem tylko z tymi stringami

Tak, jakbym miała normalne pełne majtki które zakrywają całe pośladki, to nie było by problemu.

On twierdzi, że tyłek to miejsce intymne podobnie jak piersi, czy wzgórek łonowy, i nie życzy sobie aby obcy faceci oglądali miejsca intymne jego dziewczyny. Mówi, że jest to już obnażanie się, odkrywanie miejsc ciała które powinno się zakrywać w miejscach publicznych, i on tego nie akceptuje, i jak chce sobie tak wyjść to niech idę ale bez niego.

Nie było tak od razu, na początku jak zobaczył mój strój to myślał że to zwykłe stringi w których będe chodziła pod spodnie, sądził że to zwykłe majtki, ale jak powiedziałam, że to na plaże, to na początku nie wierzył, sądził że żartuje i się śmiał, ale jak zobaczył, że to na serio, to stanowczo powiedział co o tym sądził, i mi zabronił w tym wyjść, zaproponował kupno nowego stroju.

[201803290936]

Napisane przez Grin

Jak dziewczynie nie przeszkadza paradowanie z posladami na wierzchu, to facet nic nie zrobi z tym. Ja bym tylko myslala nad zmiana dziewczyny, bo byloby mi wstyd z obecna

Zawsze czuje sie zazenowana jak widze kogos na tyle golego

Ale to jest jej sprawa. Stroje kąpielowe ze stringami naprawdę mają już tyle lat, że ludzie się zdążyli przyzwyczaić. Jak widać nie wszyscy, ale to naprawdę nie Sodoma i Gomora. Poza tym co niektórzy mają z tym "paradowaniem"? Dziewczyna idzie do danego miejsca, rozkłada ręczniczek, rozbiera się / ściąga pareo / plażową narzutkę, kładzie i opala. Latacie po plaży w poszukiwaniu kusych strojów, czy o co kaman?

[zakonna]

W zasadzie to ja.mu się nie dziwię. Paradowanie z gołym tylkiem w miejscu publicznym jest dla mnie nieakceptowalne. I nie zgodzilabym się.żeby.mój partner chodził tak między ludźmi

wysłane telepatycznie

[201803290936]

Napisane przez girllolka

Tak, jakbym miała normalne pełne majtki które zakrywają całe pośladki, to nie było by problemu.

On twierdzi, że tyłek to miejsce intymne podobnie jak piersi, czy wzgórek łonowy, i nie życzy sobie aby obcy faceci oglądali miejsca intymne jego dziewczyny. Mówi, że jest to już obnażanie się, odkrywanie miejsc ciała które powinno się zakrywać w miejscach publicznych, i on tego nie akceptuje, i jak chce sobie tak wyjść to niech idę ale bez niego.

Nie było tak od razu, na początku jak zobaczył mój strój to myślał że to zwykłe stringi w których będe chodziła pod spodnie, sądził że to zwykłe majtki, ale jak powiedziałam, że to na plaże, to na początku nie wierzył, sądził że żartuje i się śmiał, ale jak zobaczył, że to na serio, to stanowczo powiedział co o tym sądził, i mi zabronił w tym wyjść, zaproponował kupno nowego stroju.

On Cię może o pewne rzeczy co najwyżej prosić. To nie jest tak, że nie ma prawa do swojego zdania (chociaż argumenty w stylu "obcy faceci" są durnowate; sam sobie oczy sklei klejem, aby nie widzie innych kobiet w takich strojach? będzie się tym od razu podniecać, że o to samo posądza innych?), ale wyraża je w okropnej formie. Nie ma prawa Ci zabraniać. Ty się możesz zgodzić na kupno innego stroju, ale rób tylko to, co sama uważasz za słuszne. Na pewno nie gódź się na zakupy pod jego dyktando. To Twój facet, nie tatuś, czy nadzorca. Po prostu nie daj się zwariować.

Skończcie już z tym "paradowaniem", bo brzmicie co poniektóre jak jakieś mohery od Rydzyka. Dziewczyna się idzie na plażę (plaża = miejsce gdzie ludzie eksponują ciała, czy nam się to podoba, czy nie) się opalać, a nie spacerować wzdłuż w celu szokowania / podniecania otoczenia.

[milionmalychkawalkow]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;63091186]No jeszcze ci będzie burak mówił które miejsca masz uważać za intymne To jest ten sam tok myślenia, który muzułmankom każe chodzić burkach.[/QUOTE]
No nie dp konca. Muzulmanki robia.to ze wzgledu na religie, a nie widzimisie partnera. On moze wyrazic swoja opinie, no wiadomo, ale skoro mu sie stringi nie podobaja, to moze tez w nich nie chodzic.

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Doris1981

On Cię może o pewne rzeczy co najwyżej prosić. To nie jest tak, że nie ma prawa do swojego zdania (chociaż argumenty w stylu "obcy faceci" są durnowate; sam sobie oczy sklei klejem, aby nie widzie innych kobiet w takich strojach? będzie się tym od razu podniecać, że o to samo posądza innych?), ale wyraża je w okropnej formie. Nie ma prawa Ci zabraniać. Ty się możesz zgodzić na kupno innego stroju, ale rób tylko to, co sama uważasz za słuszne. Na pewno nie gódź się na zakupy pod jego dyktando. To Twój facet, nie tatuś, czy nadzorca. Po prostu nie daj się zwariować.

Skończcie już z tym "paradowaniem", bo brzmicie co poniektóre jak jakieś mohery od Rydzyka. Dziewczyna się idzie na plażę (plaża = miejsce gdzie ludzie eksponują ciała, czy nam się to podoba, czy nie) się opalać, a nie spacerować wzdłuż w celu szokowania / podniecania otoczenia.

Pieklisz sie jakby o Twój tyłek chodziło, a gołych pośladów bronisz jak niepodległości. I nie każ nikomu z niczym 'kończyć', bo tak jak Ty masz prawo się tu pieklić na chłopaka zbrodniarza, tak każdy ma prawo wykładać swoja opinię. Hawk.

[kahoko hino]

ja nadal nie rozumiem, dlaczego, droga autorko, pozwalasz misiowi decydować o swojej garderobie i który centymetr kwadratowy skóry wystawisz na światło publiczne.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez zakonna

W zasadzie to ja.mu się nie dziwię. Paradowanie z gołym tylkiem w miejscu publicznym jest dla mnie nieakceptowalne. I nie zgodzilabym się.żeby.mój partner chodził tak między ludźmi

wysłane telepatycznie

Uważam tak samo. Jakby mi facet wyskoczył w stroju Borata to też bym tego nie przełknęła.

[201701121406]

Napisane przez nyana89

Ale na inne dupcie w stringach to pewnie sobie chętnie popatrzy, to już go raziło nie będzie Zawsze mnie taka hipokryzja raziła.

O tym samym pomyślałam. Kilka razy widziałam takie sytuacje, że facet czegoś zabraniał kobiecie (nawet makijażu), ale za innymi spełniające te rzekomo niedopuszczane rzeczy już się oglądał

[kahoko hino]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;63093066]Uważam tak samo. Jakby mi facet wyskoczył w stroju Borata to też bym tego nie przełknęła.[/QUOTE]

no ten jego wąs był faktycznie ciężki do przełknięcia.