Jestem nienormalna :(

[cwanabestia]

Nie potrfie zpanowac nad swoimi myslami, jestem przerażona, mam mysli samobojcze. Stracilam wiare we wszystko - w boga, ludzi, siebie, nie widze niczym sensu ani zadej nadziei. Przeraza mnie seks, poped ludzi, z byle kim, byle gdzie, coraz mlodsze osoby. Przeraza mnie sama wizja, ze ludzie uprawiaja seks. Kazdy cpa i nie pisze tylko o marihuanie. Nie wierze w zadna dobroc ludzi, kazdy chce Cie tylko wykorzystac i upodlic. Czuje sie zlekniona, nie cieszy mnie nic. Jestem nerwowa i placzliwa, w domu u mnie nigdy sie nie przelewalo i nie przelewa. Czuje sie gorsza od innych, boje sie ocenienia. Wczesniej nie czulam sie zle az do takiego stopnia, wczesniej siebie lubilam, moj wyglad, teraz masakrycznie schudlam, prawie nie jem. Nie jestem w stanie sluchac o ludzkich problemach, bo to tylko mnie doluje, ze kolejny powod, by nie zyc. Mam 19 lat. Co mi jest?

[Adrianna_8]

Nie wiem, co Ci jest, ale powinnas isc do psychologa lub psychiatry.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[cwanabestia]

Myslicie, ze to moga byc zaburzenia na tle nerwowym? Ktore ujawnily sie po rozstaniu z chlopakiem. Zawsze drzaly mi rece, nosilam jakies niezidentyfikowany niepokoj w sobie. Teraz te mysli sa tak okropne dla mnie, tak netretne i dobijajace mnie, ze codziennie boli mnie glowa i klatka piersiowa, nic mnie nie cieszy, chodze zamyslona, nie mam na nic motywacji. W czwartek mam wizyte u psychiatry.

[zakonna]

Tak, nerwica, stany lękowe i natrętne myśli. Psychiatra Ci pomoże, zleci leczenie. Konieczna też będzie psychoterapia.

[Girlx1234]

Napisane przez cwanabestia

Myslicie, ze to moga byc zaburzenia na tle nerwowym? Ktore ujawnily sie po rozstaniu z chlopakiem. Zawsze drzaly mi rece, nosilam jakies niezidentyfikowany niepokoj w sobie. Teraz te mysli sa tak okropne dla mnie, tak netretne i dobijajace mnie, ze codziennie boli mnie glowa i klatka piersiowa, nic mnie nie cieszy, chodze zamyslona, nie mam na nic motywacji. W czwartek mam wizyte u psychiatry.

Tak, idź do psychiatry, potrzebna też terapia z psychologiem. Rozumiem że to męczące ale NIE JESTEŚ nie normalna, tylko chora. Też leczyłam się u psychiatry i terapia z psychologiem, pomogło, inaczej patrzę na świat więc warto się leczyć. Tylko wymaga czasu, ale po lekach szybciej zobaczysz zmianę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[thirky]

Psychiatra. Koniecznie. Nie jesteś "nienormalna", po prostu pewnie chora. Spokojnie daj sobie pomóc i idź do lekarza.

[cwanabestia]

Bylam u lekarza, zadnej diagnozy nie postawil, przepisal jedynie leki.

[Shawtty]

Napisane przez cwanabestia

Bylam u lekarza, zadnej diagnozy nie postawil, przepisal jedynie leki.

jakie leki?

[cwanabestia]

Pernazinum i Citabax

[MalyRycerzyk]

Napisane przez cwanabestia

Nie potrfie zpanowac nad swoimi myslami, jestem przerażona, mam mysli samobojcze.

Możliwe, że to depresja endogenna, ta genetyczna. Są na szczęście nowe generacje leków, które naprawdę pomagają.

Napisane przez cwanabestia

Stracilam wiare we wszystko

To się nazywa nihilizm. Poczytaj Ciorana.

Napisane przez cwanabestia

w boga

To dobrze, bo Bóg to mit.

Napisane przez cwanabestia

ludzi

To normalne, jesteśmy okrutnymi bestiami.

Napisane przez cwanabestia

siebie

To już bardzo niedobrze, ale wiarę w siebie można odbudować. Jako osoby racjonalne, musimy mieć racjonalny powód do wiary, do wiary w siebie także. Najprostsza metoda by uwierzyć w siebie to wyznaczyć sobie jakiś cel i go osiągnąć. Nie cel bardzo ambitny, ale żeby wymagał trochę wysiłku (przeczytanie jakiejś grubej i trudnej książki, przebiegnięcie maratonu, itp).

Napisane przez cwanabestia

nie widze niczym sensu ani zadej nadziei. Przeraza mnie seks, poped ludzi, z byle kim, byle gdzie, coraz mlodsze osoby. Przeraza mnie sama wizja, ze ludzie uprawiaja seks.

To nie tak, że seks cię przeraża. Przerażasz się Ty sama. Może np. podświadomie uważasz, że nie zasługujesz na przyjemność i - żeby to zracjonalizować - próbujesz sobie zohydzić wszystko, co cielesne, niskie, bydlęce. To wiąże się też z tym, co napisałaś "z byle kim, byle gdzie, coraz młodsze osoby" - czyli tutaj jest jawne poczucie pogardy dla ludzi, którzy uprawiają seks, deprecjonowanie ich. Twoja podświadomość próbuje się wywyższyć ich kosztem, przekonać, że Ty jesteś inna, bardziej uduchowiona, głębsza.

Napisane przez cwanabestia

Kazdy cpa i nie pisze tylko o marihuanie.

Ćpa mniejszość ludzi. Większość nie ćpa. Trudno dyskutować z twardymi faktami. Mówiąc, że robi to każdy, negujesz oczywisty fakt i dokonujesz pewnego przeniesienia, czy (jak mówią teraz specjaliści) projekcji.

Napisane przez cwanabestia

Nie wierze w zadna dobroc ludzi, kazdy chce Cie tylko wykorzystac i upodlic.

Postawa irracjonalna, niemożliwa do udowodnienia i szkodliwa. Nie należy wierzyć w ludzi, nie należy być wyznawcą zabobonu jakim jest humanizm. Ale negowanie wszelkiej dobroci, twierdzenie że każdy jest zły, to już choroba. Sam znam ludzi, którzy np. przygarnęli bezdomnego kota. Z reguły ludzie są podli, ale nie wszyscy i nie zawsze.

Napisane przez cwanabestia

Czuje sie zlekniona, nie cieszy mnie nic. Jestem nerwowa i placzliwa, w domu u mnie nigdy sie nie przelewalo i nie przelewa. Czuje sie gorsza od innych, boje sie ocenienia. Wczesniej nie czulam sie zle az do takiego stopnia, wczesniej siebie lubilam, moj wyglad, teraz masakrycznie schudlam, prawie nie jem. Nie jestem w stanie sluchac o ludzkich problemach, bo to tylko mnie doluje, ze kolejny powod, by nie zyc. Mam 19 lat. Co mi jest?

Pytanie: czy ktoś cię poniżał, krytykował? Słyszysz często, że jesteś niedostatecznie dobra?

[EdytkaEdytka71]

Masz bardzo silną depresję i myślę że lekarz powinien cie skierować do szpitala psychiatrycznego.Nie myśl tylko w ten sposób ,że jesteś nienormalna ,bo wcale tak nie jest ,tam są ludzie z różnymi problemami,nie tylko psychicznie chorzy .Myslę że taki pobyt byłaby wskazany ,leczenie z depresje to bardzo długa droga ,leki działają po dłuższym czasie .A ty jesteś w takim stanie ,że faktycznie możesz cos sobie zrobić.Tam bedziesz miała na miejscu lekarza oraz psychologa .Porozmawiaj z lekarzem ,zapytaj o ten szpital .Dobrze ci radzę ,jeśli faktycznie jestes az w tak złym stanie jak piszesz.Szpital to tylko i wyłącznie dla twojego dobra, żebyś coś sobie nie zrobiła.Zobaczysz poszujesz się z czasem lepiej .Piszę ci z własnego doświadczenia ,tylko ja poszłam o krok dalej .I pamiętaj, szpital ten, to nie tylko dla psychicznie chorych ,dla ludzi z depresją także jest.

[cwanabestia]

Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzasz, ze to depresja. Depresje mialam kilka lat temu i wiem, jak wyglada, wtedy czulam zupelnie cos innego. To jest raczej nerwica. Tak najgorzej czulam sie przez 2 tygodnie, po rozpoczeciu terapi i naglym przerwaniu przez urlop psychologa, pozostalam sama ze swoimi myslami i nagle wszystko zaczelam wyolbrzymiac, tak mi sie wydaje przynajmniej. Od psychiatry dostalam te leki, ale najslabsza, najmniejsze dawki. Funkcjonuje normalnie, tylko te natretne, wyolbrzymione mysli, ale juz mniej.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Nie chce mi sie zaglebiac w moja przeszlosc, ale roznie bywalo.

[EdytkaEdytka71]

Napisane przez cwanabestia

Nie wiem na jakiej podstawie stwierdzasz, ze to depresja. Depresje mialam kilka lat temu i wiem, jak wyglada, wtedy czulam zupelnie cos innego. To jest raczej nerwica. Tak najgorzej czulam sie przez 2 tygodnie, po rozpoczeciu terapi i naglym przerwaniu przez urlop psychologa, pozostalam sama ze swoimi myslami i nagle wszystko zaczelam wyolbrzymiac, tak mi sie wydaje przynajmniej. Od psychiatry dostalam te leki, ale najslabsza, najmniejsze dawki. Funkcjonuje normalnie, tylko te natretne, wyolbrzymione mysli, ale juz mniej.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

Nie chce mi sie zaglebiac w moja przeszlosc, ale roznie bywalo.

Przeczytaj dokąłdnie co sama napisałaś na początku.Myśli samobójcze ,niechęć do zycia .To oznacza zazwyczaj depresje.Piszesz ,że miałas depresje kiedyś ,być może nigdy tak naprawdę z niej nie wyszłąs i dlatego wraca .

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Dodam jeszcze ,pisze że boisz jesteś zlękniona czyjes problemy to powod dla ciebie by nie zyć.To nie jest zwykłą nerwica.Co drugi człowiek w tych czasach ma nerwiće ale nie myśli od razu o samobojstwie.

[cwanabestia]

Okej, tylko, ze te mysli samobojcze braly sie z tych wyolbrzymionych, netretnych, przerazjacych na temat prawie wszystkiego mysli. Tak mnie zaczal przerazac swiat, ze stwierdzilam, ze skoro kazdy jest zly, to ja nie chce tu zyc. A te mysli na pewno nie braly sie z depresji.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Kurcxe, nie wiem. Zawsze nosilam w sobie niepokoj, taki typowy dla nerwicy i drzenie rak, ale zylo mi sie normalnie, potrafilam sie cieszyc, nie przeszkadzalo mi to w zyciu. A nagle tak z dnia na dzien mi cos odwalilo z tymi myslami, coraz bardziej zaczely mnie atakowac, co skutkowalo takim przerazeniem, ze nie moglam usnac, jesc, bolala mnie klatka piersiowa itp. ale tal czy inaczej to mi bardziej kojarzy sie z nerwica - natretne mysli, przy tym lęki i to powoduje objawt somatyczne

[EdytkaEdytka71]

Napisane przez cwanabestia

Okej, tylko, ze te mysli samobojcze braly sie z tych wyolbrzymionych, netretnych, przerazjacych na temat prawie wszystkiego mysli. Tak mnie zaczal przerazac swiat, ze stwierdzilam, ze skoro kazdy jest zly, to ja nie chce tu zyc. A te mysli na pewno nie braly sie z depresji.

Każda mysl samobojcza bierze się z depresji lub jest w takim kierunku.Wyolbrzymianie problemów to normalne przy takiej chorobie .Każdy z depresja wyolbrzymia problemy .
Ja mysle ze ty tak naprawdę z tamtej depresji nie wyszłaś ,tylko to jest ciąg dalszy.
no ale skoro twierdzisz że nie ,i sama najlepiej wiesz co ci jest ,to niemasz problemu chyba żadnego .

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez cwanabestia

Okej, tylko, ze te mysli samobojcze braly sie z tych wyolbrzymionych, netretnych, przerazjacych na temat prawie wszystkiego mysli. Tak mnie zaczal przerazac swiat, ze stwierdzilam, ze skoro kazdy jest zly, to ja nie chce tu zyc. A te mysli na pewno nie braly sie z depresji.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Kurcxe, nie wiem. Zawsze nosilam w sobie niepokoj, taki typowy dla nerwicy i drzenie rak, ale zylo mi sie normalnie, potrafilam sie cieszyc, nie przeszkadzalo mi to w zyciu. A nagle tak z dnia na dzien mi cos odwalilo z tymi myslami, coraz bardziej zaczely mnie atakowac, co skutkowalo takim przerazeniem, ze nie moglam usnac, jesc, bolala mnie klatka piersiowa itp. ale tal czy inaczej to mi bardziej kojarzy sie z nerwica - natretne mysli, przy tym lęki i to powoduje objawt somatyczne

Ja tezmam nerwice dużo ludzi ma ,twoje objawy to co teraz pisze to wydaje mi się ze albo masz depresje albo jesteś na dobrej drodze lub jak napisałam powyżej ciąg dalszy tego co było kiedyś ,rada moja to stosuj się do zalecen lekarza ,a jeśli naprawdę wyczujesz że możesz sobie coś zrobić ,targnąć na swoje zycie to idz do szpitala.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Piszesz że nie panujesz nad sobą nad swoimi myślami to nie jest błąhostka.Oczywiści emoge się mylić ze swoja ocena ale tak niestety mysle ze te objawy to depresja i to silna depresja .

[cwanabestia]

W depresji dominuje smutek, a w nerwicy lęk. U mnie stanowczo dominuje lęk. Pewnie mam obydwie te choroby w wiekszych czy mniejszych stopniach.

[EdytkaEdytka71]

Napisane przez cwanabestia

W depresji dominuje smutek, a w nerwicy lęk. U mnie stanowczo dominuje lęk. Pewnie mam obydwie te choroby w wiekszych czy mniejszych stopniach.

Wiesz co nie ważne jak to sie nazywa .Jak zwał tak zwał ,najważniejsze żebys się leczyła ,żeby było dobrze.Stosuj się do zaleceń lekarza ,bierz leki a jeśli poczujesz ze myśli samobójcze sa tak silne ze możesz sobie cos zrobić to idz jak najszybciej do lekarza i powiedz mu to .Dla swojego bezpieczeństwa.

[absurdalna89]

MalyRycerzyk, jesteś prorokiem?

[kennedy]

To jakies zalamanie. Przykra sprawa bo brzmi powaznie. Moze powinnas isc do szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz