Jak wybierać wyprawkę

[annarachubinska]

Dziewczyny!
Chcę wspomóc trochę moją siostrę która jest w ciąży i pomóc jej nieco przy zakupach. Z ciuszkami nie ma problemu, to samo łóżeczko przewijak ale jak czytam to forum to przeraża mnie ile jeszcze rzeczy trzeba kupić O.o
Pomóżcie mi proszę - czy te rzeczy naprawdę są niezbędne dla przyszłej mamy?
- laktator, buteleczki ze smoczkami dopasowanymi do wieku dziecka
- wkładki do biustonosza
- poduszka do karmienia
- kilka rodzajów smoczków (od czego zależy rodzaj?)
Jakie firmy z rzeczami dla niemowląt polecacie? Jest ich masa a ja się kompletnie nie znam, co innego poleca siostrze lekarz, co innego czytam na forum a jeszcze co innego na blogach. Komu ufać?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez annarachubinska

Dziewczyny!
Chcę wspomóc trochę moją siostrę która jest w ciąży i pomóc jej nieco przy zakupach. Z ciuszkami nie ma problemu, to samo łóżeczko przewijak ale jak czytam to forum to przeraża mnie ile jeszcze rzeczy trzeba kupić O.o
Pomóżcie mi proszę - czy te rzeczy naprawdę są niezbędne dla przyszłej mamy?
- laktator, buteleczki ze smoczkami dopasowanymi do wieku dziecka olej, dzisiaj w ciągu kilku h możesz mieć laktator w razie W, a jeśli siostra chce kp - to i tak na początku butelka precz.
- wkładki do biustonosza tak, przydadzą się - najlepsze jakie miałam to avent, ale drogie :/ trochę gorsze miał rossmann - ale dawały radę, natomiast bella to nieporozumienie całkowite

- poduszka do karmienia e tam p[rzy starszej rogala miałam, rzadko używałam, przy młodszej olałam całkiem, pod rękę kładłam poduszkę albo karmiłam na leżaka

- kilka rodzajów smoczków (od czego zależy rodzaj?)

lubiłam avent - bo obojętnie, którą stroną do paszczy wsadziłaś, było dobrze one nie spłaszczane. A nocą jak na śpiąco dziecko chciało to automatycznie podawałaś

Jakie firmy z rzeczami dla niemowląt polecacie? Jest ich masa a ja się kompletnie nie znam, co innego poleca siostrze lekarz, co innego czytam na forum a jeszcze co innego na blogach. Komu ufać?

A różne.
Ubranka - bodziaki z tej organicznej serii HM, świetne i niedrogie. Lubiłam też 5-10-15, ich bluzeczki, bodziaki i śpioszki - dłuuugo miałam.

polskie marki - na allegro kupowane - to Ewa Klucze (przykładowo:
http://allegro.pl/spiochy-spioszki-p...s_socket_id=16 )

Dużo też FF tesco kupowałam i w smyku wielopaki - też niezłe.

Butelki z ustnikiem niekapek i uchwytami - mam do dzisiaj, służą jako butelki na wodę po prostu do picia nocnego. A córki już mam dawno niepieluchowe

Z innych naczyń - fajne były kubki pstryczki Nuby i ichnie miseczki niewysypki.

Pieluchy - biedronkowa dada, często też pomarańczowe pampersy brałam (genialny jak dla mnie zapach ).

Kosmetyki - babydream, świetna cena i fajny skład.

[dorris23]

Napisane przez annarachubinska

Dziewczyny!
Chcę wspomóc trochę moją siostrę która jest w ciąży i pomóc jej nieco przy zakupach. Z ciuszkami nie ma problemu, to samo łóżeczko przewijak ale jak czytam to forum to przeraża mnie ile jeszcze rzeczy trzeba kupić O.o
Pomóżcie mi proszę - czy te rzeczy naprawdę są niezbędne dla przyszłej mamy?
- laktator, buteleczki ze smoczkami dopasowanymi do wieku dziecka
- wkładki do biustonosza
- poduszka do karmienia
- kilka rodzajów smoczków (od czego zależy rodzaj?)
Jakie firmy z rzeczami dla niemowląt polecacie? Jest ich masa a ja się kompletnie nie znam, co innego poleca siostrze lekarz, co innego czytam na forum a jeszcze co innego na blogach. Komu ufać?

Laktator miałam elektryczny Medela, ale to dlatego, że nie mogłam karmić piersią, poza tym pokarmu bylo malo i odciagałam jej troche laktatorem. Tel laktator jak najbardziej polecam. Ale jesli zamierza karmić piersią to raczej będzie on zbędny.

Wkładki koniecznie ponieważ będzie miała non stop brudny biustonosz od mleka.

Poduszki do karmienia nie uzywałam.

Kilka rodzajow smoczkow? Mialam jeden rodzaj. Butelke mialam z Lovi ze smoczkiem antykolkowym, najpierw wybierasz smoczek do butelki najmniejszy rozmiar od 0-3mies, po 3 mies zmieniasz na wiekszy itd.

Jesli chodzi o smoczek uspokajajacy uzywalam Avent i uzywam z tej firmy do dzis.

Jesli chodzi o ciuszki to H&M, w Pepco są fajne gatunkowo, niedrogie i duzy wybór. W Tesco również są dość porządne ciuszki.

Pieluchy na poczatku Pampers, po 4 miesiacach DADA z biedronki i uzywamy do dzis.
Chusteczki nawilzane pampers. Na początek do kąpania dziecka Emolium, poźniej płyn Nivea Baby.

[Dotka90]

Jeśli siostra chce karmic piersia, to laktator i butelki są na początku zbędne.

Jakby jednak chciala, to ja polecam Medelę Swing. Mozna na uzywki patrzeć i tylko koncowki nowe dokupic.

Wkladki są konieczne, zwlaszcza na poczatku. Ja mialam Canpol z aloesem.

Smoczki - my mamy od początku Lovi. Nie trzeba kiku rodzajów, kupujesz jeden ale moze byc tak, ze przejdziesz przez kilka zanim znajdziesz ten,ktory pasuje dziecku.
Jeśli siostra chce karmic piersia, to przez pierwsze 4 tygodnie warto smoka nie dawać.

Z ubranek odradzam Pepco, szajs okrutny (chociaz taniutkie).
Najlepiej wypada nam HM. Smyk różnie - ma super rzeczy, a ma beznadziejne, tak samo 5-10-15. Ale ogolnie okej. Lidlowe ciuszki tez bardzo lubie.

Poduszkę do karmienia bardzo polecam, uratowala mi kregoslup, bo przez ciagle pochylanie sie, juz mialam jedną noc gdzie nie moglam wstac do dziecka i wylam z bolu.

[dorris23]

Napisane przez Dotka90

Jeśli siostra chce karmic piersia, to laktator i butelki są na początku zbędne.

Jakby jednak chciala, to ja polecam Medelę Swing. Mozna na uzywki patrzeć i tylko koncowki nowe dokupic.

Wkladki są konieczne, zwlaszcza na poczatku. Ja mialam Canpol z aloesem.

Smoczki - my mamy od początku Lovi. Nie trzeba kiku rodzajów, kupujesz jeden ale moze byc tak, ze przejdziesz przez kilka zanim znajdziesz ten,ktory pasuje dziecku.
Jeśli siostra chce karmic piersia, to przez pierwsze 4 tygodnie warto smoka nie dawać.

Z ubranek odradzam Pepco, szajs okrutny (chociaz taniutkie).
Najlepiej wypada nam HM. Smyk różnie - ma super rzeczy, a ma beznadziejne, tak samo 5-10-15. Ale ogolnie okej. Lidlowe ciuszki tez bardzo lubie.

Poduszkę do karmienia bardzo polecam, uratowala mi kregoslup, bo przez ciagle pochylanie sie, juz mialam jedną noc gdzie nie moglam wstac do dziecka i wylam z bolu.

Ja w Pepco kupilam wiele porządnych ciuchów 100% bawełnianych więc nie wmawiaj komuś, że sprzedają szajs. Przejdz sie, zobacz poszukaj poszperaj. Nikt nie kaze Ci kupowac bodziakow za 4,99zl. Ale maja naprawde fajne rzeczy tylko trzeba wiedzieć co kupować.

[Dotka90]

Nie wmawiam nikomu, wyrażam swoją opinię (wszak od tego jest forum).
Nie muszę się przechodzić i szukać - mam sporo ciuchów z Pepco i są albo kiepskie albo średnie. Zalezy co kto lubi. Ja wolę dolozyc i kupic lepszej jakości.

[dorris23]

Napisane przez Dotka90

Nie wmawiam nikomu, wyrażam swoją opinię (wszak od tego jest forum).
Nie muszę się przechodzić i szukać - mam sporo ciuchów z Pepco i są albo kiepskie albo średnie. Zalezy co kto lubi. Ja wolę dolozyc i kupic lepszej jakości.

W sumie Twoja sprawa, ja mam inne zdanie. Po prostu nie odpowiada mi Twoje okreslenie, że szajs okropny skoro sama kupuje i wiem jakiego gatunku jest.
Watek nie o tym, więc EOT.

[Dotka90]

Nie musi Ci odpowiadac, kazdy ma swoją opinię

[vretka]

Zgadzam się co do tego, że w Pepco większość ciuchów jest fatalnej jakości

Co do samej wyprawki, nie ma co kupować wszystkiego na zapas. Wiem, że to kuszące (sama właśnie jestem na etapie kompletowania wyprawki dla drugiego dziecka i z trudem powstrzymuję się przed kupnem niektórych rzeczy ), jednak nie ma co wydawać niepotrzebnie pieniędzy, bo wiele rzeczy może okazać się zwyczajnie zbędnych. Już nawet w tym wątku widać, jak różne potrzeby mogą mieć dzieci i ich mamy. Ja karmiłam piersią i wkładki laktacyjne ratowały mi życie. Kupowałam Lansinoh. Drogie cholernie, ale tylko one dawały u mnie radę. Inne zwyczajnie przeciekały. Wiem, że niektórym mamom wystarczą te najprostsze i najtańsze, bo szczęściary nie mają takich wycieków Poducha też ratowała mi kręgosłup, bo mój syn potrafił godzinami wisieć na piersi.

Stąd moja sugestia, by zakupić naprawdę najniezbędniejsze rzeczy, a całą resztę dokupować na bieżąco. Przy obecnej ofercie sklepów internetowych można mieć wszystko niemal na już. Poza tym zawsze ojciec dziecka może wyskoczyć do sklepu/apteki i dokupić to, czego brakuje.

[Glodomorek]

Dla mnie po cc poduszka do karmienia to podstawa. Uratowała mój kręgosłup. Butelek nie trzeba jak chce kp, to samo laktator.
Chusta-elastyk lub tkana.
Wkładki laktacyjne ze 2 paczki na początek. Do higieny dziecka niewiele trzeba: zel do mycia babydream (,rossmann 10zl), krem do pupy np alantan (apteka 8zl), krem do buzi tez rossnamm. Higiena pepka na sucho, bez żadnych psikadeł (w razie potrzeby mozna zawsze dokupic).

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

A do sutkow polecam masc z lanolina np ziajka. Ratowala mi piersi.

[dorris23]

Do pępka polecam przede wszystkim Octenisept.

[Glodomorek]

Napisane przez dorris23

Do pępka polecam przede wszystkim Octenisept.

Ze wzgledu na skład odradzam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Glodomorek

Dla mnie po cc poduszka do karmienia to podstawa. Uratowała mój kręgosłup. Butelek nie trzeba jak chce kp, to samo laktator.
Chusta-elastyk lub tkana.
Wkładki laktacyjne ze 2 paczki na początek. Do higieny dziecka niewiele trzeba: zel do mycia babydream (,rossmann 10zl), krem do pupy np alantan (apteka 8zl), krem do buzi tez rossnamm. Higiena pepka na sucho, bez żadnych psikadeł (w razie potrzeby mozna zawsze dokupic).

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

A do sutkow polecam masc z lanolina np ziajka. Ratowala mi piersi.

Po 2 cc absolutnie zbędny rogal do karmienia mi był - kupiłam, bo w necie zalecany, a serio przy starszej raptem kilka razy, przy młodszej wcale.

Napisane przez dorris23

Do pępka polecam przede wszystkim Octenisept.

A ja absolutnie - dopóki nie zaczęłam spirytusu używać, to pępek się babrał.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U nas Octenisept się sprawdził.

Natomiast bodziaki i pajace z Pepco to nieporozumienie. Cała reszta ciuchów jest ok (biorąc pod uwagę długość życia ubranka dziecka), mamy sporo koszulek z krótkim i długim rękawem i spodenek. Ale u nas to są raczej rzeczy do piaskownicy, bo są niestety marnej jakości.

[australia87]

Ja sobie nie wyobrażam nie mieć laktatora - miałam nawał na początku, więc laktator mnie uratował, bo Mała z pełnych piersi nie chciała ciągnąć, musiałam trochę odciągnąć najpierw. No i ostatnio też się przydaje (niestety), już z innego powodu. Plus odciąganie mleka jak chcę/muszę wyjść bez dziecka. Jakby co, to polecam Lovi Prolactis
Bez wkładek też bym nie przeżyła... A przetestowałam już chyba wszystkie firmy (oprócz Aventa na pewno) i żadne jakoś mi szczególnie do gustu nie przypadły Teraz mam z Johnson's Baby, które wg producenta są "dyskretne"... Ja się pytam - jak można nazwać dyskretnymi wkładki, które mają uwypuklenie na kształt sutka, co widać przy cienkim biustonoszu i cienkiej bluzce?
Poduszki nie miałam.
Smoczki - Lovi dynamiczne. Mam jeszcze z Chicco, ale Małej nie podpasował.
Ciuszki - H&M i Smyk głównie. Z Pepco lubię pajace i legginsy. Z body różnie bywa... Wolę je z tych pierwszych dwóch firm, o których wspomniałam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Żadne dziecko nie chce z napełnionych do wypęku piersi pić - ręcznie odciągałam w tetrówkę troszkę

[pani-jesień]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;64242271]A ja absolutnie - dopóki nie zaczęłam spirytusu używać, to pępek się babrał.[/QUOTE]

U nas było tak samo. Octenisept nie dawał rady, dopiero spirytus dał.

[dorris23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;64242271]Po 2 cc absolutnie zbędny rogal do karmienia mi był - kupiłam, bo w necie zalecany, a serio przy starszej raptem kilka razy, przy młodszej wcale.



A ja absolutnie - dopóki nie zaczęłam spirytusu używać, to pępek się babrał.[/QUOTE]
U nas oktenisept sie sprawdził. Bardzo.

[jola35]

Hejka,
u nas octanisept też pomógł, a koleżance takie coś fioletowego, nie pamiętam nazwy.

ciuszki - od Pepko - wolę H&M czy C&A, bo też uważam że lepsze są gatunkowo, chociaż na początku to i tak raczej maluch nie zdązy zajeździć Ale to chyba lepiej przyszłej mamie zostawić

laktator- zaczekaj aż siostra urodzi - wtedy sama stwierdzi czy wystarczy jakiśpotrzebny i czy ręczny czy eletroniczny - też miałam medelę - ale to trochę koszt i teraz nie wiadomo czy to nie zbędny wydatek - mnie uratowała bo moje biedne sutki ropiały straszliwie i dzięki laktatorowi mogłam je podleczyć i nie odstawiąc małej. Jeżeli laktator to i pojemniczki na przechowywanie pokarmu

Butelki - używałam lovi z odpowiednim smoczkiem. Sam smoczek uspokajaczek - niektóre dzieci go nie chcą ale warto choć jeden kupić.

jeszcze fajną rzeczą jest leżaczek- bujaczek - może nie dla noworodka, ale potem - super, dzidziuś wszystko sobie widzi, można go pokołysać, lekki, mało miejsca itp, - rodzajów jest od groma.

Może jeszcze do pielęgnacji i kąpieli jakieś środki - np Oilatum, tego też jest od groma i w różnych cenach, hipoalergiczne itp, temat rzeka. Ręczniczek rożek, by po kąpieli główkę przykryć. Jakiś krem ochronny na buzię na chłodne dni. i maść/krem do pupy - u nas bepanthen rządził.
"Odciągacz glutów" też się przydać może - typu aspirator do nosa FRIDA

Jeżeli siostra jeszcze nie ma to termometr bezdotykowy będzie baaardzo przydatny, taki np microlife

pieluchy zawsze mile widziane, na początku może pampersy premium (te droższe) albo huggisy, a potem przejść na tańsze - np DAda z biedronki- u nas w nocy były te pampersy, bo jednak kilka godzin w nocy dziecko nie jest przewijane, chyba że kupa, a w dzień częściej się przewija, więc mogą być tańsze . No i mokre chusteczki.

rozumiem, że wózek i fotelik, łóżeczko, pościel do łóżeczka już macie

Też fajnym prezentem może być:
-płyta z usypiankami dla malucha,
-milutki kocyk np do wózka na chłodne dni,
-pojemna torba z przegródkami do wózka
- mata edukacyjna (to troszkę potem)
- karuzela nad łóżeczko
-podgrzewacz butelek

Jeżeli chodzi o sklepy - to moim ulubionym jest IKEA, a tak to internet, allegro, a ze sklepów internetowych to np. tosia.pl - tam są głównie wózki, foteliki i akcesoria do karmienia, raczej ciuszki nie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez jola35

Może jeszcze do pielęgnacji i kąpieli jakieś środki - np Oilatum, tego też jest od groma i w różnych cenach, hipoalergiczne itp, temat rzeka. Ręczniczek rożek, by po kąpieli główkę przykryć. Jakiś krem ochronny na buzię na chłodne dni. i maść/krem do pupy - u nas bepanthen rządził.
"Odciągacz glutów" też się przydać może - typu aspirator do nosa FRIDA


pieluchy zawsze mile widziane, na początku może pampersy premium (te droższe) albo huggisy, a potem przejść na tańsze - np DAda z biedronki- u nas w nocy były te pampersy, bo jednak kilka godzin w nocy dziecko nie jest przewijane, chyba że kupa, a w dzień częściej się przewija, więc mogą być tańsze . No i mokre chusteczki.
.

IMHO nie ma się co z początku wykosztowywać na Oilatumy i inne, jeśli dziecko nie ma żadnych problemów skórnych. Tak samo z pieluchami - jak wszystko jest OK, to lepiej kupić tańsze niż droższe. I potem ewentualnie kombinować z innymi.

Do nosa tylko Katarek, Frida to dla mnie masakra, gwarancja choroby dla rodzica

[Dotka90]

Dokladnie, w kosmetykach im mniej znaczy lepiej. Mojemu synowi skora sie luszczyla (normalne) i od razu polozna kazala Oilatum kupic. Nie kupilam, smarowalam dalej olejkiem migdalowym, kąpalismy w Babydreamie wtedy i po prostu co sie mialo zluszczyc, to sie zluszczylo i tyle.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja nie kupowałam ani katarka, ani fridy - jeden raz młodsza mając 8mcy była porządnie zakatarzona, ale i tak jedyna pozycja, w jakiej chciała funkcjonować do półleżąc na mnie - i katar schodził

[dorris23]

[QUOTE=jola35;64277716]Hejka,
u nas octanisept też pomógł, a koleżance takie coś fioletowego, nie pamiętam nazwy.

Fiolet na wodzie, fajne działanie tylko brudzi. Kiedyś takim fioletem się te pepki pielegnowalo. Mi bardzo pomógl na obolale sutki, polozna mi poradzila.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

[QUOTE=jola35;64277716]Hejka,

jeszcze fajną rzeczą jest leżaczek- bujaczek - może nie dla noworodka, ale potem - super, dzidziuś wszystko sobie widzi, można go pokołysać, lekki, mało miejsca itp, - rodzajów jest od groma.

Leżaczek bujaczek to cos wspanialego. Najbardziej przydatna mi rzecz. Naprawde.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

[QUOTE=jola35;64277716]Hejka,

"Odciągacz glutów" też się przydać może - typu aspirator do nosa FRIDA

Jeżeli siostra jeszcze nie ma to termometr bezdotykowy będzie baaardzo przydatny, taki np microlife

Termometr bezdotykowy i aspirator do noska koniecznie.

[pani-jesień]

A u nas leżaczek leżał i się kurzył.

[dorris23]

Napisane przez pani-jesień

A u nas leżaczek leżał i się kurzył.

U mnie był niezbędny a dlatego, że mieszkam w domku więc aby zejść na dol znosilam mala w lezaczku, na podwórko to samo. Poza tym i u nas na górze bardzo duzo w nim przebywala. Z żalem sie go pozbyłam bo byl dla mnie super sprawa

[jola35]

W kwestii kosmetykow dla malucha to kazda mama ma wyrobione swoje zdanie, jedne wola to inne tamto. Poza tym to jest niezly biznes dla producentow, graja na emocjach swiezych rodzicow, wiec jest tego tyle na rynku. Mnie odradzano np produkty Johnson&Johnson bo podobno uczulaja, wiec takowych nie kupowalam nie chcialam testowac na dziecku czy to prawda
Aspirator do nosa u nas na poczatku Frida ale potem jak dziecko podroslo to aspirator podlaczany do odkurzacza, moze brzmi I wyglada to strasznie ale jest bezpieczny

[dorris23]

Napisane przez jola35

W kwestii kosmetykow dla malucha to kazda mama ma wyrobione swoje zdanie, jedne wola to inne tamto. Poza tym to jest niezly biznes dla producentow, graja na emocjach swiezych rodzicow, wiec jest tego tyle na rynku. Mnie odradzano np produkty Johnson&Johnson bo podobno uczulaja, wiec takowych nie kupowalam nie chcialam testowac na dziecku czy to prawda
Aspirator do nosa u nas na poczatku Frida ale potem jak dziecko podroslo to aspirator podlaczany do odkurzacza, moze brzmi I wyglada to strasznie ale jest bezpieczny

Ja od poczatku uzywalam tego, w którym sama "ciągne" aby wyciagnac glutki. I sprawdzał się. Na poczatku uzywalam Emolientów i super mała miała po nich skóre. Bardzo nam pomogły na samym początku. Poźniej uzywalam Johnson Baby- rowniez ok, nic sie nie działo. Mialysmy szmpon w piance i płyn do kąpania. Aktualnie uzywamy Nivea Baby plyn do kąpania.

[Glodomorek]

U mnie termometr byl niepotrzebny. Córka spala z nami i od razu czułam temperaturę-dokładność ok 0,5st . W pierwszym roku użyłam go 2 razy- raz mierząc normalna temp, a raz w chorobie. Szkoda by mi było wydać kupę forsy, by nie używać. Zwykły elektroniczny za 15zł tez da radę. Przy często chorujacym dziecku mozna zawsze dokupić lepszy w razie potrzeby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja się cieszę, że A. już jest na tyle duży, że wytrzymuje z termometrem rtęciowym.. Nie zamienię nigdy na żaden inny.

[ggg222]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;64280481]IMHO nie ma się co z początku wykosztowywać na Oilatumy i inne, jeśli dziecko nie ma żadnych problemów skórnych. Tak samo z pieluchami - jak wszystko jest OK, to lepiej kupić tańsze niż droższe. I potem ewentualnie kombinować z innymi.

Do nosa tylko Katarek, Frida to dla mnie masakra, gwarancja choroby dla rodzica [/QUOTE]

Uważam tak samo u nas nie sparwdzila się ani gruszka, ani frida, dopiero Katarek do odkurzacza i wreszcie Mały poczuł ulgę, szkoda że tak późno zaryzykowałam