samotne oczekujące - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-06, 16:33   #1
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21

samotne oczekujące


Witajcie

Wiem, że istnieje już wątek o samotnych mamach, dość rozbudowany zresztą. Ale pewnie część z Was jeszcze nie urodziła- tak jak ja i chętnie podzieli się trudami dnia codziennego chętnie pogadam o problemach jakie nas czekają typu- czy tatuś łaskawie uzna dziecko, będzie płacił alimenty, samotne wizyty u lekarzy, samotny poród.

zapraszam

_______
jeśli jest już gdzieś idendtyczny wątek (a nie znalazłam) to proszę o połączenie
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 11:59   #2
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 873
Dot.: samotne oczekujące

Cześć!
Ja jeszcze nie wiem czy jestem samotna czy też nie...Ciągle kłócę się z mężem, kompromisu nie ma i nie będzie bo kłócimy sie tylko o 1 rzecz- gdzie będziemy mieszkać. ja na razie mieszkam w mieście, w mieszkanku a on chce na wsi ze swoimi rodzicami. To jeszcze by nie było najgorsze ale on jest tak związany z rodzicami ze nie wyobraża sobie normalnego życia, ciągle wszystko mamy robić razem, razem przesiadywać. mieszkałam tam nawet przez 4 m-ce i wiem jak to wygląda- sami byliśmy tylko w łóżku- jakieś 5 min zanim nie zasnął.
Co to za małżenstwo? co z tego że zrobimy sobie oddzielną kuchnię itd jak podwórko będzie wspólne? Mam od nich uciekać i siedzieć sama?
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 13:15   #3
Olusiaa_
Zakorzenienie
 
Avatar Olusiaa_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
Dot.: samotne oczekujące

Beata
to jestescie malzenstwem i mieszkacie oddzielnie?
Olusiaa_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-12, 17:03   #4
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: samotne oczekujące

Beata jesteście małżeństwem, a Waszym jedynym probleme, jak widzę jest miejsce zamieszkania. Myślę, że jeśli tylko znajdziecie kompromis to Wam się ułoży. Tego Ci życzę.

U mnie sytuacja jest taka, że wiem na 100%, że będę sama wychowywać synka
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 08:43   #5
Beata_Batumi
Zadomowienie
 
Avatar Beata_Batumi
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Konstancin- Jeziorna
Wiadomości: 1 873
Dot.: samotne oczekujące

Jesteśmy małżeństwem od raoku i mieszkamy oddzielnie, mi to za specjalnie nie przezakasdza ale to nie jest normalne. On nie chce ze mną mieszkać w bloku w mieście, a ja nie chcę mieszkać u niego na wsi. Próbowałam, w zimę mieszkałam z jego rodzicami przez 4 m-ce ale jak zaszłam w ciążę to jakby mi klapki z oczu spadły i miałam dosyć, wyprowadziłam się spowrotem do siebie.
główny problem to to, że on jest bardziej zapatrzony w swoich rodziców, kocha ich bardziej niż mnie i dziecko (które było planowane i chciane) i to ja jestem ta zła, niedobra która chce wszystko zniszczyc. Ale wyobrażacie sobie takie życie: rano wstajecie do pracy, ty wracasz po 17, on trochę później, obiad (któy kiedyś trzeba zrobić), mąż zje i ucieka do sowjego ojca bo musi z nim omówić sprawy biznesowe, coś porobić na ogrodzie itp, ty siedzisz w domu i zapier**** żeby wszystko było ogarnięte, wraca po 20, je coś, idzie sie umyć, po 5 min śpi. To w tygodniu, soboty też były ciekawe- wg mojego męże powinny służyc do zapier****- od rana sprzątanie i gary, żadnego lenistwa! Rozrywką ma być pogawętka z teściową, bo jego cały dzień nie ma. Niedziele całe z teściami, wspólny grill, spacer bądź tv. Tak było jak z nimi mieszkałam, ale wtedy to w ogóle straszny się zrobił- jakby go ktoś zaczarował! Urok rzucił. Może by nie by ło tak źle ale nie chcę nawet spróbować...
__________________


Lilianka już z nami!
http://www.suwaczki.com/tickers/ijpbjw4zsby4rlk8.png
Beata_Batumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-13, 21:42   #6
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: samotne oczekujące

Cytat:
Napisane przez Beata_Batumi Pokaż wiadomość
Jesteśmy małżeństwem od raoku i mieszkamy oddzielnie, mi to za specjalnie nie przezakasdza ale to nie jest normalne. On nie chce ze mną mieszkać w bloku w mieście, a ja nie chcę mieszkać u niego na wsi. Próbowałam, w zimę mieszkałam z jego rodzicami przez 4 m-ce ale jak zaszłam w ciążę to jakby mi klapki z oczu spadły i miałam dosyć, wyprowadziłam się spowrotem do siebie.
główny problem to to, że on jest bardziej zapatrzony w swoich rodziców, kocha ich bardziej niż mnie i dziecko (które było planowane i chciane) i to ja jestem ta zła, niedobra która chce wszystko zniszczyc. Ale wyobrażacie sobie takie życie: rano wstajecie do pracy, ty wracasz po 17, on trochę później, obiad (któy kiedyś trzeba zrobić), mąż zje i ucieka do sowjego ojca bo musi z nim omówić sprawy biznesowe, coś porobić na ogrodzie itp, ty siedzisz w domu i zapier**** żeby wszystko było ogarnięte, wraca po 20, je coś, idzie sie umyć, po 5 min śpi. To w tygodniu, soboty też były ciekawe- wg mojego męże powinny służyc do zapier****- od rana sprzątanie i gary, żadnego lenistwa! Rozrywką ma być pogawętka z teściową, bo jego cały dzień nie ma. Niedziele całe z teściami, wspólny grill, spacer bądź tv. Tak było jak z nimi mieszkałam, ale wtedy to w ogóle straszny się zrobił- jakby go ktoś zaczarował! Urok rzucił. Może by nie by ło tak źle ale nie chcę nawet spróbować...
Witam
nie jestem samotna, ani jeszcze nie mamusia.
Współczuję Ci z całego serca. Kto wie, czy nie będziesz szczęśliwsza będąc samotną, wolną mamą niż kobietą, która miałaby cały dzień być na odludziu z teściami zupełnie zależna od innych.
Powodzenia życzę Tobie i pozostałym i poproszę droga Beatko o fluidka, abym ja też mogła się cieszyć z bycia mamą.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-15, 09:22   #7
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: samotne oczekujące

Beata_Batumi faktycznie nieciekawa sytuacja. To jest straszne, że dorośli faceci sa tak zależni od rodziców i nadal ich słuchają. Po co w ogóle się żenili ?? ehh Ja znam podobn a sytuację wśród moich bardzo bliskich koleżanek .Dziewczyna zaszła w ciążę, wzięli ślub i zamieszkali u niego z jego rodzicami. Też na wsi. Pierwsze 3 lata to był koszmar, nie dogadywała się z teściami, aż w końcu wzięła córke do swojej mamy i wtedy jej mąż przejrzał na oczy i zrozumiał kto jest i powienien być dla niego najważniejszy.

U Ciebie niestety widać, że mężowi niespecjalnie przeszkadza to, że mieszkacie oddzielnie. Nie dązy do sensownego rozwiązania problemu. Jeśli źle Ci u teściów, to nie ma sensu tam wracać. Mozna mieć tylko nadzieję, że TŻ sie w końcu opamięta, tylko ile można czekać.

A tak poza tym to jest dobrym mężem? Dba o Ciebie, cieszy się z narodzin dzidziusia??

Może jeszcze nie wszystko stracone


LadyMK dla Ciebie fluidek, abys dołączyła do grona oczekujących
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-15, 21:09   #8
mlmFM
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 811
GG do mlmFM Send a message via Skype™ to mlmFM
Dot.: samotne oczekujące

Beata_Batumi mój też jest uzależniony od rodziców [niestety - jedynak], ale mieszkamy razem w Warszawie, a oni w Ostrołęce... kończy się tylko na pół godzinnych/godzinnych - codziennych! rozmowach i opowiadaniu 'mamusi o wszystkim' - co w pracy, co go boli, co kupiliśmy do jedzenia, zmywanie, pranie etc...
Na początku relacjonował co 'u mnie' - ale po kilku moich sprzeciwach przestał [chociaż mu się to jeszcze zdarza]

I tak zszedł do jednej/dwóch takich rozmowy bo potrafił dzwonić po 3-5x dziennie! z czego pierwszy raz rano - mama budziła go do pracy.
Rachunki za tel - ok 300pln, teraz jak się ogranicza to po 180-260pln

Bądź twarda i powiedz mu jasno - albo ty i dziecko, albo papa.
Niektórzy faceci nie odcięli jeszcze pępowiny i część z nich nigdy nie odetnie... a póki to się nie stanie nie będą gotowi do związku i tworzenia własnej rodziny.

PS czy mój odetnie telefoniczną pępowinę też nie jestem pewna
Zobaczymy jak urodzi się maleństwo

Edytowane przez mlmFM
Czas edycji: 2010-05-15 o 21:12
mlmFM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-16, 09:09   #9
gabriellao0
Zakorzenienie
 
Avatar gabriellao0
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 5 901
Dot.: samotne oczekujące

Tak ogólnie
witam
nie napisałaś czy Ty kochasz tego swojego Męża? Na tyle aby czekać na jego zmianę czy też odcięcie się od rodziców?
Ja sobie takiego życia jak opisałaś nie wyobrażam i szczerze podziwiam, że wytrzymałaś aż TYLE!
Nie widać też aby Mąż kwapił się do Ciebie do miasta.

Ale jak pisały dziewczyny, lepiej samemu spokojnie niż we dwójkę- właściwie W piatkę - z kłótniami.
Powodzenia.
gabriellao0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 10:08   #10
hd2005
Zakorzenienie
 
Avatar hd2005
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
Dot.: samotne oczekujące

Nasuwa mi się jedno pytanie: jaki był przed ślubem????
Mam wrażenie, że nie poznaliście się za dobrze ...
__________________
HAART.pl blog DIY


hd2005 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-17, 10:46   #11
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: samotne oczekujące

Samotność... dobrze wiem co to znaczy.
Samotność w ciąży... jeszcze lepiej.
A bycie samotną wśród ludzi to moja codzienność.
Też będę samotnie wychowywać moje maleństwo kiedy przyjdzie na świat.
Moja historia to seria pomyłek i błędów, za które muszę zapłacić.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-18, 14:47   #12
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: samotne oczekujące

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Samotność... dobrze wiem co to znaczy.
Samotność w ciąży... jeszcze lepiej.
A bycie samotną wśród ludzi to moja codzienność.
Też będę samotnie wychowywać moje maleństwo kiedy przyjdzie na świat.
Moja historia to seria pomyłek i błędów, za które muszę zapłacić.
tak do końca samotne nie jesteśmy mamy nasze Maleństwa, póki co w brzuchach a i tu można się wygadać i posłuchać rad. Jak będziesz miała ochotę i chwilkę, napisz coś więcej o sobie, o swojej sytuacji.

Każda samotna matka w pewnym momencie popełniła bład, źle ulokowała uczucia, zaufała niewłaściwej osobie. Ja nie dość, że samotna to jeszcze teraz nękana i zastraszana przez ex. Każdego dnia żałuję, że się z nim związałam, a kiedy oglądam moje maleństwo na zdjęciach z usg, jest mi tak cholernie przykro, że na dzień dobry ma juz taka sytuację.

Ale! pocieszające jest to, że lepiej wychowywać w samotności dziecko, ale dając mu podwójną ilość miłości, na którą nas stać niż u boku faceta- idioty. Mam nadzieję, że kiedyś i do nas los się uśmiechnie.

Pozdrawiam
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-19, 15:16   #13
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: samotne oczekujące

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
tak do końca samotne nie jesteśmy mamy nasze Maleństwa, póki co w brzuchach a i tu można się wygadać i posłuchać rad. Jak będziesz miała ochotę i chwilkę, napisz coś więcej o sobie, o swojej sytuacji.

Każda samotna matka w pewnym momencie popełniła bład, źle ulokowała uczucia, zaufała niewłaściwej osobie. Ja nie dość, że samotna to jeszcze teraz nękana i zastraszana przez ex. Każdego dnia żałuję, że się z nim związałam, a kiedy oglądam moje maleństwo na zdjęciach z usg, jest mi tak cholernie przykro, że na dzień dobry ma juz taka sytuację.

Ale! pocieszające jest to, że lepiej wychowywać w samotności dziecko, ale dając mu podwójną ilość miłości, na którą nas stać niż u boku faceta- idioty. Mam nadzieję, że kiedyś i do nas los się uśmiechnie.

Pozdrawiam
Myślę, że w Twoich słowach jest dużo racji.
Jednak myślę, że niewiele z przyszłych samotnych mam popełniło taki błąd jak ja...
Jakoś teraz ciężko mi o tym pisać.
Dziecko mam nie z tym człowiekiem, z którym chciałam je mieć.
Z jednym jestem w ciąży, nie kocham go, nie jestem z nim w związku.
Z drugim nie mam dziecka, kocham go nad życie i też nie jestem z nim w związku, bo on tego nie chce.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-20, 07:15   #14
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: samotne oczekujące

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Myślę, że w Twoich słowach jest dużo racji.
Jednak myślę, że niewiele z przyszłych samotnych mam popełniło taki błąd jak ja...
Jakoś teraz ciężko mi o tym pisać.
Dziecko mam nie z tym człowiekiem, z którym chciałam je mieć.
Z jednym jestem w ciąży, nie kocham go, nie jestem z nim w związku.
Z drugim nie mam dziecka, kocham go nad życie i też nie jestem z nim w związku, bo on tego nie chce.

ściskam Cię kochana
na pewno jest Ci ciężko... ale kiedy jest już naprawdę tak źle, że gorzej być nie może- to musi być już tylko lepiej. Kwestia cierpliwości. Ja niestety bardzo kochałam ojca dziecka i do dziś coś tam się tli, jednak na całe szczęście juz coraz słabiej. W końcu cienka linia jest pomiędzy miłością i nienawiścią.

Grunt to znaleźć jakieś pozytywne strony w naszej sytuacji. Nie możemy się załamywać, oj nie!!Pozdrawiam!
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-25, 23:20   #15
pam26
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Saarland
Wiadomości: 110
GG do pam26
Dot.: samotne oczekujące

Cytat:
Napisane przez lazurowa Pokaż wiadomość
Myślę, że w Twoich słowach jest dużo racji.
Jednak myślę, że niewiele z przyszłych samotnych mam popełniło taki błąd jak ja...
Jakoś teraz ciężko mi o tym pisać.
Dziecko mam nie z tym człowiekiem, z którym chciałam je mieć.
Z jednym jestem w ciąży, nie kocham go, nie jestem z nim w związku.
Z drugim nie mam dziecka, kocham go nad życie i też nie jestem z nim w związku, bo on tego nie chce.
Kochana ja wierze ze ci jest jeszcze pisane duzzzzze szczescie sama wspomnisz moje slowa.Powodzonka
__________________
Zycie jest takie piekne ,tylko ludzie zyc nie umieja.
pam26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-27, 08:25   #16
lazurowa
Wtajemniczenie
 
Avatar lazurowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Lazurowe Wybrzeże :P
Wiadomości: 2 026
GG do lazurowa
Dot.: samotne oczekujące

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
ściskam Cię kochana
na pewno jest Ci ciężko... ale kiedy jest już naprawdę tak źle, że gorzej być nie może- to musi być już tylko lepiej. Kwestia cierpliwości. Ja niestety bardzo kochałam ojca dziecka i do dziś coś tam się tli, jednak na całe szczęście juz coraz słabiej. W końcu cienka linia jest pomiędzy miłością i nienawiścią.

Grunt to znaleźć jakieś pozytywne strony w naszej sytuacji. Nie możemy się załamywać, oj nie!!Pozdrawiam!
Cytat:
Napisane przez pam26 Pokaż wiadomość
Kochana ja wierze ze ci jest jeszcze pisane duzzzzze szczescie sama wspomnisz moje slowa.Powodzonka
Dziękuję za słowa otuchy.
Teraz tym bardziej są one dla mnie ważne, bo mam problemy z utrzymaniem ciąży... Muszę powalczyć o to żeby moja Mała Kruszynka posiedziała w brzuszku jak najdłużej i żeby urosła jak największa.
A będąc samotną wszystko jest o wiele trudniejsze, przynajmniej dla mnie.
__________________
Miłość ma nowe owocowe imię- Jagoda
lazurowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-27, 08:51   #17
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: samotne oczekujące

lazurowa trzymam więc mocno kciuki za Maleńką

musisz sie teraz skupić na sobie, odpoczywać ile się da no i jak najmniej przejmować facetami na pewno wszystko będzie dobrze!

ściskam!
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.