Istnieje podklad matujacy?

[młodaa]

2 miesiace spokoju i znowu problem z podkladem.
Czy ktoras z Was ma moze podklad ktory MATUJE bardzo lubiaca sie swiecic buzie?
Mialam Chanel Perfection, L'Oreala (AirWear, IdealBalance), Maybelline (FreshMatte, Non Stop), MaxFactor (LastingPerformance) i pare innych, a teraz uzywam Shiseido kompaktu matujacego. Zaden z tych nie sprawdzil sie.

Cere mam mieszana (tlusta w strefie T), wrazliwa i skonna do wypryskow (wiec szukam czegos delikatnego ale i dosc dobrze kryjacego).

KW oczywiscie przejrzalam juz wiele razy i jedno co chcialabym to Estee Lauder n(DoubleWear) ale mam za jasna cere :/
Moze ktoras z Was miala ten problem i znalazla superpodklad?

Prosze o odpowiedzi, pozdrawiam

[kallipso]

Mój nosek uwielbia się świecić i zwykle nie zajmuje mu to wiele czasu U mnie jak dotąd zdecydowanie najlepiej sprawdził się Bourjois Plus Que Parfait. Pod to kładę krem Mincera ten z samoopalaczem i moje świecenie się znacznie się ograniczyło (choć nie zniknęło).
Dodam, że próbowałam już: Max Factor Lasting Performance - tragedia!, L'oreal Air Wear (ten był w sumie nie taki zły), Maybelline Non stop, Isa Dora Sheer to cover (czy jakoś tak), Sephory - nie pamiętam jaki... nie wiem, pewnie coś pominęłam, ale wszystkie wymienione (oprócz tego Air Wear) były baznadziejne na mojej twarzyczce.
Bourjois jako jedyny mnie w miarę zadowolił

[Kamilanet]

nie istnieje podkład, który zmatowiłby przetłuszczającą się skórę na cały dzień. to jest niemożliwe... (takie jest moje zdanie)

Ja mam skórę mieszaną. nie narzekam bardzo na przetłuszczanie, przyjęłam to jako fakt, mam taką skórę i koniec.

Mój problem ze świeceniem rozwiązują bibułki matujące. 2 x dziennie i po sprawie i nie mam się czym przejmować.

Zaznaczam, że nie używam podkładów non stop. zazwyczaj tylko ociupinkę i to czasami. za to przed nałożeniem pudru w kamieniu czy sypkiego nakładam krem nawilżający z filtrem i daje mu dorze się wchłonąć. I to dla mnie jest najlepszym wyjściem. skóra nawilżona mniej się przetłuszcza.

Pozdrawiam

[młodaa]

Dziekuje za odpowiedzi
na Bourjois chyba sie nie zdecyduje, troszke slabe recenzje, choc moze jednak pomysle,
wiem, ze nie istnieje podklad ktory zmatowilby cere na caly dzien, ale moze na chociaz 4 godziny?
Busie oczywiscie nawilzam, choc nei zauwazylam znacznej poprawy co do swiecenia sie skory, choc co do ilosci niespodzianek juz tak

[kallipso]

Najlepiej postaraj się o próbkę - w Sephorze można dostać albo jak weźmiesz jakiś pojemniczek to i w zwykłej drogerii Ci mogą z testera troszkę nalać
Ja w ten sposób wypróbowałam dużo podkładów i właśnie wybrałam Bourjois. No ale podkład to kwestia bardzo indywidualna

[młodaa]

Tez w ten sposob wyprobowalam wiele podkladow... ale wiekszosc nei spelnia moich oczekiwan.
No ale przegladne chyba jeszcze arz KW choc jak sadze podklad znajde jak skora przestanie mi sie az tak swiecic

pozdrawiam i dziekuje za odp

[lotiel]

Też miałam problemy ze świeceniem, też przetestowałam wiele podkładów i próbek. Aż w końcu niespodziewanie bardzo trafiłam na: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5674 w połączeniu z http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=2309 . Efekt świetny! Miałam wczoraj studniówkę i praktycznie w ogóle nie musiałam poprawiać buźkii.

[młodaa]

O cos ciekawego, za taka cene pewnie sie na ten z Inglota skusze, a co do Manhattanu to jeszcze pomysle bo pudru prasowanego jeszcze nie mialam choc recenzje brzmia zachecajaco. Tylko nie wiem czy pozostac przy sypkich (niemalze niewidocznych), czy wyprobowac cos nowego
dziekuje Lotiel

[młodaa]

I mam jeszcze pytanko Lotiel, czy podklad ani puderek nie wysuszaja Ci buzi? I pod podklad uzywasz kremu jak sadze, mozesz napsiac jakiego?

[inna_ona]

Ja mam taką dziwną buźkę, że w zimie muszę na noc nakładać Nivee, bo inaczej zaczynam się łuszczyć Ale nie sądzę, żeby to była wina podkładu albo pudru. Jeśli zalży Ci na całkowitym macie, to puder prasowany jest konieczny. A pod to wszystko spokojnie mogę polecić kremik: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5410 tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić z ilością, bo wtedy faktycznie może wysuszyć. Ale ogólnie krem to moje odkrycie, które uważam za prawie genialne Krem+podkład+puder i już się nie błyskam

[nenvena]

Ja nie mam wielkiego problemu z matującym- po prostu wystarcza mi krem matujący którym sparuję buzię rano, apo tem ewentualnie nakładam puder lub podkłąd. Ewentualnie-bo uzywam podkłady/ pudru tylko wtedy kiedy musze cos ukryć, jednak jeszcze żaden podkład nie zachwycił mnie swoimi możliwościami maskującymi. Jak sobie ztym radzicie???

[inna_ona]

pokręciłam trochę z logowaniem inna_ona=lotiel

[młodaa]

Hm, zastanawiam sie nad kremikiem, bo recenzje zachecajace, ale boje sie przesuszenia, bo moja buzie ciezko jest porzqadnie nawilzyc, wiec na razie na to postawie, ale jak ja doprowadze do porzadku to moze rzeczywiscie kupie
Ula, co do kryjacych, to zazwyczaj sa one mocniejsze, bardziej widoczne, na pojedyncze zmiany wystarczy korektor, jesli ejdnak masz wiecej do ukrycia, to po prostu musisz szukac czegos z ciezszych, ja raczej nie polece za wiele, bo za wiele do ukrycia sama nie mam

[nenvena]

Ja potrzebuję takiego podkładu od czasu do czasu, jak mi sę pojawi kilka na raz, wtedy zabawa z korektorem była by bez sensu, już lepiej całą buzię posmarować.
Do tego przydałby mi się jakis w małym opakowanku, bo tych duzych i tak nigdy nie zdążę wykorzystać przed końcem ich ważności

[nenvena]

Zajrzałam do Estyl.pl, jest tam kilkapropozycji podkładów kryjących i matujących tez, może warto wypróbować??
Jak będę mieć więcej kaski i skończę obecny podkłąd, to się chyba skuszę

[młodaa]

To moze poczytaj o podkladzie z MaxFactora w sztyfcie, wiele dziewczyn pisalo ze uzywa go wlasnie jako korektora,c hoc wlasciwie to podklad. Sama jednak zdecydujesz
Tu do niego link: http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5364

pozdrawiam

[Smoczyca]

Hej Młodaa, z tego co kojarzę masz bardzo wrażliwą buzię, ja bym jednak odradzała Ci ten krem Total Control, ma w składzie alkohol i wrażliwą cerę będzie na bank podrażniał osoby z delikatniejszą cerą. W kwestii tego typu kremów moje zdanie się nic nie zmieniło.

Co do podkladów i śweicenia się - no cóż, nie ma tutaj dobrych uniwersalnych rozwiązań. Odczucia poszczególnych wizażanek mogą się różnić ja np nie lubię gęstych i trwałych podkładów, które na wizażu zbierają z reguły najlepsze opinie - vide Double Wear, u mnie one może i owszem trzymają się skóry dobrze, ale za to powodują szybkie świecenie (nie wspominając juz o tym, że są dla mnie za mało komfortowe i lubia powodować wypryski, jedyny wyjątek to YSL). Ja od dawna ma swój wypróbowany sposób - moja cera nei przetłuszcza się aż tak bardzo, ale nakładam na nią cięzkawe blokery i dość bogate kremy - i najlepiej na nich sprawdzają mi się podkłady maksymalnie płynne. Bardzo dobrze łączą się z kremami, są delikatne i po lekkim przypudrowaniu trzymają się na twarzy cały dzień. Jesli po jakimś czasie zaczynają się świecić - to w koncu nieuchronne, nawet w przypadku suchej skóry makijaż traci świeżość po jakimś czasie - świecenie w przypadku lekkiego podkładu u mnie jest dość delikatne, przypomina delikatne rozświetlenie i mi nie przeszkadza ani odrobinę. Łatwo jest je zniwelować absorbentką W przypadku trwałych podkładów, mam na twarzy dość grubą i świecącą się warstwę, dużo gorszą do okiełznania. Moje ulubione lekkie podkłady to Ideal Matte (niestety u nas same ciemne kolory), Divinora Ultra Fluid, i Kanebo Liquid Finish. Nie kryją specjalnie, ale mówiłaś że tego nie potrzebujesz - zresztą, uważam że rolą podkłądu nie jest krycie, tylko delikatne wyrównanie koloru, do tuszowania są korektory i inne kamuflaże.

Możesz też spróbować pudrowych podkładów w kompakcie, używam takich z powodzeniem już od dość dawna, i trochę przetestowałam - dają bardzo dobre efekty, z dużą przyjemnością stosuję kompakty w lecie, nałożone tylko na koloryzujący bloker. Moje typy - Shiseido Pureness, Chanel Double Perfection Compact, Clinique Clarifying Compact - bardzo dobre, są jasne kolory, nie powowdują wyprysków A i najświeża nowość, którą właśnie testuję, MatMate Givenchy - bardzo robi wrażenie, niesamowicie drobno zmielony jak na kompakt - jestem pod wrażeniem (ładna paleta kolorów).

Buziaki!

[młodaa]

Smoczyca, jak zwykle wyczerpujaca odpowiedz, dziekuje
wrazliwa buzie mam, nie da sie ukryc, a do tego sklonna do wypryskow, ale moze przejdzie kiedys

Na pewno nie moge za ciezkich podkladow, gdyz albo mnie uczulaja albo wyskakuje mi tysiac mautkich czeronych kropeczek, ktore znikaja po calej nocy dopiero (ale jak sadze to dlatego, ze mam dopiero 17letnia cere ). Ostatnio polubilam kompakty, dokladniej Shiseido, ale juz sie na niego nie skusze.
Na lato nie uzywam praktycznie zadnych podkladow, wiec mi pozostaje tylko pozna jesien, zima i czesc wiosny, choc mysle ze tu kompakty nie maja przeciwskazan?

Zaciekawil mnie Clinique Clarifying Compact, choc ja uzywalabym go jako podklad (w ocenie napisalas ze uzywalas jako pudru). Chanel DP mialam w plynnej postaci i bardzo sie nie sprawdzil, a ten w kompakcie jest jednak za drogi, nie chialabym wydac ponad 200zl na podklad. Czy MatMate Givenchy jest w KW? bo nie moge go znalezc.

pozdrawiam

[Smoczyca]

Hello znów nie, oczywiście podkładów w kompakcie można uzywać przez okrągły rok Dobrze że przypomniałaś mi o kompakcie Clarifying, zedytowałam już recenzję - on się bardzo dobrze nadaje jako samodzielny kosmetyk kolorowy na całą cerę - wiosną używałam własnie na gołą skórę, bez podkladu. Bardzo lubiłam także płynną wersję tego podkładu - taki śmieszny fluid w tubce o żelowej konsystencji, ale jakiś czas temu panie mi powiedziały ma zniknąć z naszych sklepów. Pudrowy kompakt jest cały czas w ofercie, możesz się przejść do Sephory i poprosić żeby Ci go nałożono na twarz Co do Double Perfection, to ja nie przepadam za płynną wersją tego podkładu, a kompakt uwielbiam


Matmate Givenchy nie ma u nas w katalogu, ale nie martw się, będę mieć teraz trochę luzu, zgłoszę niebawem

Pozdrówka!

[młodaa]

No to super
dziekuje, bo juz sie przestarszylam ze kompaktow nie mozna uzywac przez caly roczek, w takim razie pewnie sie na niego skusze, najwyzej kolejny niewypal bedzie
choc moze akurat trafie na "moj"

dziekuje za odpowiedz, serdecznei pozdrawiam

[smerfeta01]

polecam podkład matujący z PRIVI.
jest naprawde bombowy, trwały, nie tworzy smug i matuje na cały dzień. Zresztą zobacz recenzje na wizażu.
to mój nr 1 !!!

[bluegirl]

ja wlasnie planuje zakupic ten podklad Privi ale nie wiem ktory odcien, podobno swietnie stapia sie ze skora, i napewno nie wezme Ivory najjasniejszego bo on bladorozowy podobno, ale jeszcze trzy do wyboru?
moze 207-beige?
albo 208 -toffi?
bo 206-sand podobno zoltawy
i do tego planuje jakis puderek mi tez sie przyda cos matujacego, bo moja cera swieci sie juz po godzinie niemilosiernie a przedemna studniowka i wesele tydzien pozeniej
moze puderek Lentheric, Feather Finish, ale tu kolorki calkowicie nie wiem 02, 03, 04, 06, 08 ?

[nenvena]

To może spróbuj przed stuniówka-kupic jeszcze baze pod podkład???

[młodaa]

Hm, zastanawiam sie nad tym podkladem z Privi, cena rzeczywiscie zachecajaca(22zl) ale wiekszosc dziewczyn pisalo,z e buzia swieci sie po 3h, tou mnie pewnie jeszcze szybciej zacznie :/
na razie nr1 to chyba jednak Clinique

pozdrawiam

[smerfeta01]

ja mam podkład z PRIVI w kolorze 207 beige. W sumie mam jasną karnację ale ten podkład fantastycznie się z nią stapia, nie tworzy maski. Ivory jest rzeczywiście bardzo jaśniutki, inne wpadają w jakieś żółte odcienie, myślę że ten beige jest odpowiedni. Zresztą podkład tak fantastycznie stapia się ze skórą, że jaki byście nie miały to i tak wogóle go nie widać
Dodam, ze ja mam cerę mieszaną i długo poszukiwałam dobrego podkładu matującego moją błyszczącą jak wypolerowane jabłko strefę T. I też miałam pewnie obawy i zastrzeżenie przed kupnem, ale kosmetyki sprawdził się w każdym calu. Trzyma się perfekcyjnie cały dzień i matuje jak trzeba Naprawdę KWC !!

[AASIULAA]

mam maly problem, uzywam podkladu Max Factor, Lasting Performance i ogolnie bylabym z niego zadowolona gdyby nie fakt ze wysusza mi skore po oczami,i robia sie okropne zmarszczki i wygladam staro. mam 26 lat i uzywam codziennie wieczorm kremiku pod oczy i wydaje mi sie ze jakis te zmaszczi nie sa widoczne, ale jak naloze podklad to zczynam watpic w efekt.....

[agu.s]

Milalam ten sam problem z tym podkladem, niestety, to chyba jego wada, ze sie nie nadaje pod oczka. Ja poprostu zmienilam podklad.

[anikka]

hmmmmmmmmmm....ja nigdy nie daję podkładu pod oczy!.....ewentualnie mieszam troszke rozświetlacza lub korektora z kremem....podkład jest chyba zbyt ciężki...ale nie chcę sie wymądzrzać )

[AASIULAA]

agu.s a mozna wiedziec na jaki zmienilas, bo walsnie tez mam zamiar to zrobic tylko mam dylemat, bo nie wiem czy znowu sie nie zawiode

[Mocca]

Ja też nigdy nie używam podkładu pod oczami. Mam i tak bardzo przesuszoną skórę w tym miejscu, nie chcę jeszcze pogarszać jej stanu. Używam nawilżającego korektora i jestem dosyć zadowolona z efektu .