Nałogowe palaczki - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Pokaż wyniki sondy: Czy palisz papierosy?
rzuciłam 10 14,71%
palę 33 48,53%
nigdy nie paliłam 19 27,94%
jestem bierną palaczką 6 8,82%
Głosujący: 68. Nie możesz głosować w tej sondzie

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-14, 11:01   #1
Ania701
Raczkowanie
 
Avatar Ania701
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 53
Talking

Nałogowe palaczki


Zakładam temat dla nas, kobiet ohydnych, nałogowych palaczek. Dla wszystkich tych, które nie mogą, nie chcą lub nie potrafią rzucić tego (jednak) wstrętnego przyzwyczajenia.

Zachęcam Was drogie wizażanki do napisania swojej historii, która być może uchroni inne z nas przed wpadnięciem w jego szpony.

Ja z przerażeniem stwierdzam, że kocham palić i nie chcę rzucić. Ostatnio udało mi się ograniczyć, bo po życiowych perturbacjach paliłam prawie non-stop, ale znów zeszłam do 15 papierosów na dzień. Nigdy nie próbowałam rzucać, bo nie wyobrażam sobie co bym zrobiła z rękami, co bym zrobiła bez tego dymku. Lubię tę czynność, lubię ten zapach.

Palę z przerwami na dzieci prawie 16 lat (w tym prawie lat przerw), zaczęłam dość późno. Bo po urodzeniu pierwszego dziecka, jak poszłam do pracy. Wcześniej bardzo okazjonalnie popalałam.
Ania701 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 11:28   #2
Demavit
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 81
Dot.: Nałogowe palaczki

Zgłaszam się. Palę jakoś od 4-5 lat, ale tak nałogowo od 2. Zaczęłam z ciekawości, podbierając mamie papierosy, potem już jakoś poszło. Gdy jestem sama to palę ok. 6 papierosów dziennie, ale gdy znajduję się w towarzystwie palących to mogiła, dochodzi do jednej paczki. Nie lubię tego nałogu, kosztuje mnie fortunę, śmierdzę i niszczę sobie zdrowie... ale nie rzucę. Kocham palić, kocham to uczucie, kocham zaciągać się przy piwku, nic na to poradzę i nie chcę poradzić. Moje życie bez papierosów byłoby uboższe.
Demavit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 11:45   #3
M e g a r a
Raczkowanie
 
Avatar M e g a r a
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 260
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez Ania701 Pokaż wiadomość
Zakładam temat dla nas, kobiet ohydnych, nałogowych palaczek. Dla wszystkich tych, które nie mogą, nie chcą lub nie potrafią rzucić tego (jednak) wstrętnego przyzwyczajenia.

Zachęcam Was drogie wizażanki do napisania swojej historii, która być może uchroni inne z nas przed wpadnięciem w jego szpony.

Ja z przerażeniem stwierdzam, że kocham palić i nie chcę rzucić. Ostatnio udało mi się ograniczyć, bo po życiowych perturbacjach paliłam prawie non-stop, ale znów zeszłam do 15 papierosów na dzień. Nigdy nie próbowałam rzucać, bo nie wyobrażam sobie co bym zrobiła z rękami, co bym zrobiła bez tego dymku. Lubię tę czynność, lubię ten zapach.

Palę z przerwami na dzieci prawie 16 lat (w tym prawie lat przerw), zaczęłam dość późno. Bo po urodzeniu pierwszego dziecka, jak poszłam do pracy. Wcześniej bardzo okazjonalnie popalałam.
Uhm... Nie paliłam bardzo długo, lecz przez te wszystkie lata byłam bierną palaczką. W najbliższej rodzinie pali tylko jedna osoba, niestety jest to moja mama. Nikomu się to nie podobało, wszyscy namawialiśmy ją do rzucenia, prosiliśmy o to, robimy to nadal. Na próżno. Nie udało jej się rzucić, choć wnioskując po znalezionych nicorette próbowała. Z czasem wśród moich najlepszych znajomych miażdżącą większość stanowili palacze. Zadymione puby, palące współlokatorki. Palący facet.
Do czasu zarzekałam się, że nie, że nigdy i byłam z tego dumna. Mama była skuteczną antyreklamą.
W tamtym roku powiedziałam sobie "raz kozie śmierć", skoro i tak żyję w dymie, a całując TŻta "wylizuję popielniczkę", wypaliłam na raz chyba z pół paczki Krótko paliłam regularnie, później spontanicznie, ostatniego dymka puściłam... w lutym? Niestety pokusa żyje własnym życiem.
M e g a r a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 13:18   #4
Akashka
Zadomowienie
 
Avatar Akashka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
Dot.: Nałogowe palaczki

Ja co prawda od troche ponad 3 tygodni nie pale ale... Palilam okolo 14- 15 lat. w miedzy czasie probowalam rzucic moze 2 razy (teraz jest trzeci). Te poprzednie proby byly wlasciwie takie zeby nie rzucic Kochalam palic i nadal kocham.
Teraz rzucam bez zadnych wspomagaczy. Wyszlo to wlasciwie wbrew mojej woli ale jakos poczulam ze to chyba jednak jedyna okazja zeby rzucic Czuje troche brak dymu w plucach, mam wiekszy apetyt i czasem nie mam co z rekoma zrobic. Zaczelam cwiczyc zeby sie nie roztyc i miec jakies zajecie w zastepstwie. Zeby dostac zadyszki bo wtedy nie chce sie palic Tesknie za dymem w plucach za tym milym uczuciem podczas zaciagniecia Nawet sni mi sie po nocach ze pale
Jednak powtarzam sobie ze skoro wytrzymalam juz tyle to glupota byloby znow zapalic.
No i nie mowie jeszcze ze RZUCILAM bo caly czas ciagnie i nigdy nie wiadomo co do glowy przyjdzie
__________________



Akashka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 13:44   #5
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Nałogowe palaczki

Ja dopiero 2 lata palę. Po rozstaniu z chłopakiem zaczełam kopcić jak smok, teraz trochę mniej, bo mój nowy facet, tego nie akceptuje. Ostatnio nawet mi powiedział, że On tego nigdy nie zaakceptuje i nie wie co będzie z nami. O zgrozo, nie ma to jak kogoś rzucić z powodu palenia. Zdarza się, że tydzień nie palę, ale tylko pojawi się stres to nie mogę wytrzymać a stres zawsze jakiś w życiu będzie. Czasami mnie to wkurza i chciałabym rzucić, ale to musi być moja decyzja a nie mojego faceta. No i niestety bardzo to lubie
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 15:10   #6
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez Ofelia 20 Pokaż wiadomość
Ja dopiero 2 lata palę. Po rozstaniu z chłopakiem zaczełam kopcić jak smok, teraz trochę mniej, bo mój nowy facet, tego nie akceptuje. Ostatnio nawet mi powiedział, że On tego nigdy nie zaakceptuje i nie wie co będzie z nami. O zgrozo, nie ma to jak kogoś rzucić z powodu palenia. Zdarza się, że tydzień nie palę, ale tylko pojawi się stres to nie mogę wytrzymać a stres zawsze jakiś w życiu będzie. Czasami mnie to wkurza i chciałabym rzucić, ale to musi być moja decyzja a nie mojego faceta. No i niestety bardzo to lubie
Wiesz, to nie jest błahy powód, moim zdaniem.
Ja też nie cierpię smrodu dymu i coś by mnie trafiło gdyby mój facet znowu zaczął palić.
Ale z drugiej strony, skoro Twój facet od początku związku wiedział, że palisz, to nie powinien stawiać Cię w takiej sytuacji..
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:31   #7
olamazda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 304
Dot.: Nałogowe palaczki

uwielbiam palic
__________________
życie jest pikne
olamazda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 18:55   #8
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: Nałogowe palaczki

Ja nie umiem przestać. A chciałabym.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 19:09   #9
olamazda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 304
Dot.: Nałogowe palaczki

dla mnie jest to chwila samotnosci i relaksu
__________________
życie jest pikne
olamazda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 21:30   #10
Nyaa
Zakorzenienie
 
Avatar Nyaa
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 3 071
GG do Nyaa
Dot.: Nałogowe palaczki

A ja paliłam ok 6 lat, ale od dwóch już nie palę. Raz na jakiś czas zdarza mi się jeszcze zapalić, ale to tak sporadycznie.
Przyznaję jednak, że brakuje mi tego i gdyby nie fakt, że papierosy kosztują fortunę, zaczęłabym znowu palić.
__________________
07.04.2013 Nikoś

http://www.suwaczki.com/tickers/qq87j44jq9d7lsxv.png
Nyaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-14, 21:49   #11
Agniesia666
Lady of Harley-Davidson
 
Avatar Agniesia666
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 081
Dot.: Nałogowe palaczki

mi w wakacje stuknie 6 lat palenia
zaczelam jak mialam ok 17 lat

raz rzucalam, w zeszlym roku jakos, nie palilam z 2 miesiace, ale wrocilam. Lubię to
__________________
Agniesia666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-15, 07:46   #12
lemoorka
Zakorzenienie
 
Avatar lemoorka
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lemoorland
Wiadomości: 7 072
Dot.: Nałogowe palaczki

Sprobowałam w życiu - kilka wypaliłam, ale nie ciagło mnie - może dlatego ze jak widze jak papierosy wysuszaja skore i ma sie nieatrakcyjnie wygladajace dlonie to mnie odpycha.
A najbardziej oblesny widok - starsza zeschnieta Pani finezyjnie palaca papierocha. Fuj!

Zycze tym,co chca rzucic wytrwałosci
lemoorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 09:28   #13
Nadia5
Zakorzenienie
 
Avatar Nadia5
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6 132
Dot.: Nałogowe palaczki

Hej Więc i ja się przyłączę. Palę od 1szej klasy liceum czyli hm... leci mi już 9ty (chyba) rok

Ale lubię palić i nie wyobrazam sobie poranku, wieczoru, dnia bez papierosa

Owszem próbowałam parokrotnie rzucić ten wtrętny nałóg, niestety bez powodzenia
__________________

Nadia5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 17:55   #14
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez karolynka90 Pokaż wiadomość
Wiesz, to nie jest błahy powód, moim zdaniem.
Ja też nie cierpię smrodu dymu i coś by mnie trafiło gdyby mój facet znowu zaczął palić.
Ale z drugiej strony, skoro Twój facet od początku związku wiedział, że palisz, to nie powinien stawiać Cię w takiej sytuacji..
A moim zdaniem jest

Po pierwsze, od początku wiedział, że pale, poznaliśmy się na imprezie, wtedy można było jeszcze palić w klubach, więc paliłam, ale jak sam mi powiedział, sądził, że to nie będzie dla mnie taki problem z zrzuceniem. Założył sobie z góry, że to zmienie, a skoro mu to tak bardzo przeszkadza, mógł się ze mną nie wiązać. A On robi takie awantury jakbym mu zabiła matkę... .

A po drugie kiedy zobaczyłam, że bardzo mu to przeszkadza, to nie zapaliłam już więcej przy nim papierosa. Mogę sie powstrzymać, czasami jestem u niego cały dzien, całą noc i nie zapale. Jesteśmy razem na imprezie, też nigdy nie pale. Nie pale jak wiem, że się będziemy widzieć, żeby tego nie czuł. Uważam, że w taki sposób jakoś szanuje jego zdanie. Tylko, że On mi robi awantury, o sam fakt. Sam fakt, że gdzieś tam sobie zapalę, doprowadza go do szału. I nie mówie tego przesadnie, staje się agresywny i to jest prawdziwy SZAŁ (uważam, że to nie jest reakcja adekwatna do sytuacji). A tak naprawde, przed spotkaniem z nim zawsze biore prysznic, mam świeże rzeczy więc nie śmierdze fajkami. On zawsze mówi "nie mogę zaakceptować tego, że moja dziewczyna się truje". Nie wiem, być może ma na względzie moje zdrowie. W każdym razie nie mam zamiaru go okłamywać, mogłabym mu mówić, że tego nie robie, skoro zawsze do niego chodzę wypachniona, wykąpana itd. ale On wie jak wygląda sytuacja.

Poza tym rzucenie palenia to musi być moja decyzja i nikt mnie do tego nie zmusi.

I do tego jest hipokrytą bo sobie popala gandzię z kolegami. To chyba też nie jest zbyt zdrowe. Poza tym jak kręcą jointy to i tak mieszają trawkę z tytoniem Więc może niech najpierw popracuje nad sobą. Chociaż ja mu nie robię wyrzutów.
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 17:58   #15
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: Nałogowe palaczki

Ponoć są jakieś dowody na zdrowotne właściwości zielonej mery

Swoją drogą, Twój facet mi na jakiegoś zaborczego samca wygląda.
Ani nie jesteście małżeństwem, wspólnie nie mieszkacie, nie jesteście długo (jesteście? ) a on Ci już rządzi gorzej niż mój tż
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-06-15, 21:41   #16
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Exclamation Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Ponoć są jakieś dowody na zdrowotne właściwości zielonej mery

Swoją drogą, Twój facet mi na jakiegoś zaborczego samca wygląda.
Ani nie jesteście małżeństwem, wspólnie nie mieszkacie, nie jesteście długo (jesteście? ) a on Ci już rządzi gorzej niż mój tż
Całkiem możliwe, ale nie wiem w każdym razie z tytoniem ja miesza, więc niech się już tak nie awanturuje, szczególnie, że dla niego bardzo się ograniczyłam.

Jesteśmy razem 8 miesięcy, taże niedługo. Generalnie jest w porządku, ale to prawda, że ma takie momenty, w których staje się bardzo zaborczy. Nie bedę robić czegoś tylko dlatego, że On tak chce. Skoro chce mnie rzucić z powodu papierosów to droga wolna, najwyraźniej nie ma większych problemów
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-15, 23:40   #17
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: Nałogowe palaczki

Miesza się z tytoniem, żeby było więcej Ale mniejsza z tym.

8ms to całkiem krótko i nawet twierdzę, że to NIC aby tak ograniczać drugą osobę. Skoro on po 8ms jest zaborczy w kwestii palenia, to wyobraź sobie co może być po 4 latach w kwestii wyjścia z koleżankami...
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-16, 00:02   #18
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Ponoć są jakieś dowody na zdrowotne właściwości zielonej mery
są, są w USA tj niektorych stanach istnieje coś takiego jak medyczna m. m.in dla ludzi chorych na raka, cukrzycę, anorektyczek. W Polsce gdyby lekarze się nie bali państwa i aparatów represji to też by tak było. Nie na taką skalę, ale jednak

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Miesza się z tytoniem, żeby było więcej Ale mniejsza z tym.
lepiej się pali po prostu, no ale ok, koniec tematu

Ja całe liceum popałam, a od kiedy jestem z TŻ zaczęłam palić częściej, ok pół paczki dziennie, czasem mniej czasem więcej. Kiedyś myślałam, że nie jestem uzależniona i nie mam z fajkami problemów, niestety ostatnio moja sytuacja finansowa jest kiepska i próbowałam chociażby ograniczyć, ale nie udaję się. Szczególnie gdy ta druga połówka też pali
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"

Edytowane przez paniKA88
Czas edycji: 2011-06-16 o 00:04
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-16, 12:03   #19
roksanula
Rozeznanie
 
Avatar roksanula
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 950
GG do roksanula
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez paniKA88 Pokaż wiadomość
lepiej się pali po prostu,
Mi było lepiej bez tyteksu, ale jak było nas np czworo do jednego jointa to się dodawało
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą
roksanula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-17, 13:50   #20
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez roksanula Pokaż wiadomość
Miesza się z tytoniem, żeby było więcej Ale mniejsza z tym.

8ms to całkiem krótko i nawet twierdzę, że to NIC aby tak ograniczać drugą osobę. Skoro on po 8ms jest zaborczy w kwestii palenia, to wyobraź sobie co może być po 4 latach w kwestii wyjścia z koleżankami...
No ja wiem, że się skęca z tytoniem, żeby się lepiej paliły itd. Nie o to mi chodzi, bo mi się też zdarza zapalić (chociaż On duzo częściej, z kolegami), tylko po prostu uważam, że On przesadza co do mnie. Ja go nie ograniczam w żadnej kwestii.

Oj to chyba jedyna rzecz, o którą się kłócimy. Właśnie my często wychodzimy osobno na imprezy, bo po prostu nie zawsze sie da razem, czasami ja mam szkołe czasami On, z tym nie ma problemu. Chyba musiało by mu na dekiel paść, żeby zabronił mi wyjścia z kimkolwiek Poza tym nie myśle, teraz o tym co będzie za 4 lata. Narazie jest jak jest, On i tak wie, że ja palę. A gdyby mu coś odbiło w innych kwestiach, to na pewno się z nim pożegnam, bo masochistką nie jestem
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 12:50   #21
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Nałogowe palaczki

Witam Ja się nadal czuję palaczką mimo, że rzuciłam 2 miesiące temu, a paliłam ze 2 latka Do tej pory brakuje mi papsików, zawsze wieczorem lubiłam siedzieć na balkonie, palić i rozmyślać, ehhh rozmarzyłam się
Pale tylko mj (co do jej właściwości zdrowotnych polecam film "The Union - prawda o marihuanie"), zazwyczaj z tytoniem, no chyba że mam tylko dla siebie to wtedy czyścioch z lufki
Zastanawiam się czemu na wizażu jeszcze nie spotkałam grupy palaczek zielska, fajnie byłoby się podzielić doświadczeniami, podyskutować o odmianach itp
stupify jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 15:15   #22
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Nałogowe palaczki

ja pale juz 6 lat chyba
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 15:42   #23
paniKA88
Rozeznanie
 
Avatar paniKA88
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 985
Dot.: Nałogowe palaczki

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość
Zastanawiam się czemu na wizażu jeszcze nie spotkałam grupy palaczek zielska, fajnie byłoby się podzielić doświadczeniami, podyskutować o odmianach itp
Ja mysle ze moze to z uwagi na bezpieczenstwo? Poza tym takie dzielenie sie doswiadczeniami itd predzej czy pozniej moglo by sie skonczyc na jakims przechwalaniu rodem z hypereala kto jaka mial faze :P
poza tym nie wiem czy byloby to zgodne z regulaminem :P

dziewcyzny a co myślicie o e-papierosach? zastanawiam się czy nie zainwestować w niego..
__________________
" A czym byliby ludzie bez miłości?
GINĄCYM GATUNKIEM, odparł Śmierć"
paniKA88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 16:20   #24
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Nałogowe palaczki

No w sumie może masz racje, Polska to jednak nadal zacofane społeczeństwo, lepiej się nie wychylać bo można zostać zrównanym z gruntem
stupify jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-18, 16:32   #25
aniolek850
Raczkowanie
 
Avatar aniolek850
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 71
Dot.: Nałogowe palaczki

Hej hej

To i ja sie melduję, w sumie palę tak od ok 8 lat. Ale w moim przypadku było to zazwyczaj kilka papierosów dziennie ok 5. W dodatku nie paliłam często w ciągu dnia, a wieczorem. W lutym zeszłego roku rzuciłam, nie paliłam rok no i niestety znów zaczęłam, i co zauważyłam, z większą częstotliwością, bo popalam już też w ciągu dnia Tak więc pozostaje mi albo ograniczyć sie porządnie albo całkiem znów rzucić.
__________________
"Nie ma ideału ale jest cel, do którego można dążyć, marzenia za którymi warto isć, cały czas pozostając sobą i starając się być sobą jak najpiękniej."
aniolek850 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-19, 08:57   #26
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Nałogowe palaczki

ja palę i wcale nie zamierzam rzucać jakieś przyjemności w życiu mi się należą
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-20, 10:37   #27
pacina9
Raczkowanie
 
Avatar pacina9
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 76
GG do pacina9
Dot.: Nałogowe palaczki

Witajcie ja też palę od ok 2 lat, nie wiem po co wogóle zaczynałam... teraz to po prostu lubie ale czasem jest to męczace...
__________________

Nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę
pacina9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 08:19   #28
magdaY
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
Dot.: Nałogowe palaczki

Długo nie paliłam, bo miałam obrzydzenie wyniesione z domu, gdzie oboje rodziców paliło. Zaczęłam 5 lat temu, gdy rozstałam się z mężem i życie mi się kompletnie poprzewracało. Poznałam nowe towarzystwo i tak jakoś wyszło. Strasznie się wstydziłam, bo tyle lat goniłam palaczy, mówiłam, że to cuchnie aż sama wpadłam. Co dziwne, to dalej mi cuchnie, gdy już nie palę. Nie przeszkadza mi tylko wtedy kiedy sama się inhaluję.

Nie palę jakoś strasznie dużo, bo paczkę na 3-4 dni, ale regularnie. Zwłaszcza lubię zapalić w pracy, bo wtedy mam przerwę.
magdaY jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 15:47   #29
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Nałogowe palaczki

ja w weekendy wstaję rano, zaparzam kawe z mlekiem, włączam ulubioną płyte, zapalam kadzidełka,wychodze na balkon i palę - raj nie życie w pracy lubię palić w czasie przerw,a mam je 3! i przed snem, wieczorem - ten sam rytuał, tyle ze zamiast kawy ciemność
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-07-05, 06:41   #30
ania_5
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 39
Dot.: Nałogowe palaczki

Ja niedawno wróciłam do palenia po prawie roku niepalenia - ciaza i karmienie. Bardzo mi brakowalo, ale wytrzymalam. Pale teraz mniej, ale bardzo to lubie.

Jestem jedna z tych dziwnych osob, ktore zaczely palic ot tak same z soba
ania_5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-22 15:17:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.