Spółdzielnia mieszkaniowa

[Nefretete]

Mam do Was prośbę, pomożecie mi znaleźć materiały-strony www dotyczące metody rozliczenia zużycia ciepła w mieszkaniach z ciepłomierzami, rozlicanie kosztów ogrzewania, podzielniki nagrzejnikowe

Kiedys była afera z jedną ze spółdzielnii mieszkaniowych dot. rozliczania ciepła, ale nie moge odszukać linka i wogóle informacji na ten temat. Byłabym bardzo wdzięczna.
Znalazłam jedynie rozlicanie kosztów dostawy ciepla dla uzytkowników lokali z www.ure.gov.pl ale to za mało.

Zastanawiam się czy każda spółdzielnia ma swoje własne zasady naliczania kosztów zużycia na podstawie podzielników ciepła, jeśli tak to jaka jest podstawa prawna a jeśli nie to gdzie moge zobaczyc co to reguluje. Rozumiem, że są koszty stale i zmienne, ale jak oni je obliczaja.
Dodam, że prawie rok temu mój tato wysłał pisemko,listem poleconym,z prośbą aby napisali mu w jaki sposób rozliczaja zuzycie ciepła,inaczej nie zapłaci żądanej kwoty, do teraz nie ma odpowiedzi.

Jak to u Was wygląda? czy raz w roku podsyłają świstek z kwotą ? czy tez jest napisane co, ile, jaki przelicznik.

Pozdrawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

To jest zwykłe złodziejstwo i nie boje się uzyć takich słów. Zaden złodziej nie przyzna sie do przestępstwa. Nie ma mojego faceta, bo on by ci powiedział. On ten temat ma obcykany. Wczoraj mi powiedział (bo robimy remont)ze podzielniki nie mogą byc do grzejnika przyklejone (u nas tak jest)a przykręcone czyms tam. Poniewaz z metoda klejową jest wieksze przewodzenie ciepła i pdzielnik wiecej "nabija"- czyli te cieplote grzejnika, a nie tę która oddaje do pomieszczenia. Podzielniki nabiją ci rowniez kilka cyferek jesli nie grzeją np. latem. Mi pan z Viterry kazał spisywac co miesiąc wartości, zeby zobaczyc. A mi jego patrzenie jest tak potrzebne ja dziura w moście, bo przeciez kasy nie oddadzą, tyle ze pan sobie zobaczy.
Ale poszukaj na forum w gazecie wyborczej www.gazeta.pl gdzies były takie dyskusje, albo wpisz w wyszukiwarce.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

http://www.metron.torun.pl/produkty/...ki/bilans.html
http://szukaj.gazeta.pl/szukaj/0,520...wo=podzielniki

[Nefretete]

Elu , wiem że SM to złodziejstwo, ale kiedyś musi się to skończyć.

Thx za linki, ja znalazłam tylko takie coś :http://www.coib-budexpo.com.pl/adminis3.html i nie wiem jak mam wejść w "Jak rozliczać zużycie ciepła w mieszkaniach z ciepłomierzami? – Jan Luberadzki nr 1 str. 15" oraz "Rozliczanie kosztów ogrzewania nr 1 str. 18 "
Współczynniki redukcyjne w systemach indywidualnego rozliczania kosztów ogrzewania opartego na wskazaniach podzielników nagrzejnikowych. Zasady określania i warunki stosowania"

Pozdrawiam i zazdroszczę tym, którzy nie mają problemów ze spółdzielnią

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

A tych artukułow chyba nie da sie odczytac, pewnie podali tak dla orientacji, napisz moze maila do nich?

Nefretete napisał(a):
> Pozdrawiam i zazdroszczę tym, którzy nie mają problemów ze spółdzielnią
>
>

Haha, nie wiem czy sa tacy? Ja/My pozwalismy ich do sądu.

[Nefretete]

Ela napisał(a):
> A tych artukułow chyba nie da sie odczytac, pewnie podali tak dla orientacji, napisz moze maila do nich?

Też tak pomyślałam, albo zadzwonię

> Haha, nie wiem czy sa tacy? Ja/My pozwalismy ich do sądu.

Gratuluję, mój tatuś szykuje się do tego i dlatego zlecił mi zadanie: wyszukaj na necie materiałów,. Sprawa sie komplikuje, bo tatuś jest przeciwnikiem netu i nic nie wie, że dzieci położyły kabelek... i raz jestem raz mnie nie ma

Jakby ktoś miał jakieś dane to będę bardzo wdzięczna

Elu, można zapytać za co? I jaki wynik?

[milgryf]

Ja pracuję w spółdzielni mieszkaniowej.
Myślę że twój tata jeszcze raz powinien napisać do spółdzielni przypominając że na poprzedni list nikt mu nie odpisał.Jeśli to nie pomoże można napisać skargę do rady nadzorczej. Można też umówić się na spotkanie z prezesem, u nas są wydzielone godziny, ale jeśli prezes nie jest bardzo zajęty to przyjmuje zawsze.
Jeśli chodzi o rozliczanie ciepła to często spółdzielnie korzystają ze specjalnych firm do rozliczania energi cieplnej. Taka firma sporządza projekt jak rozlicza ciepło, jakie wskażniki stosuje do mieszkań i w tym przypadku rola spółdzielni ogranicza się do podania ilości ciepła jaka poszła na cały budynek a firma rozlicza to na poszczególne mieszkania na podstawie podzielników i wskażników.Inny wskażnik ma mieszkanie w środku bloku a inne na ostatnim piętrze, czy na parterze. Taka firma sporządza też indywidualne rozliczenia dla każdego członka SM.
Jak masz jakieś pytania postaram się pomóc.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Nefretete napisał(a):
>Sprawa sie komplikuje, bo tatuś jest przeciwnikiem netu i nic nie wie, że dzieci położyły kabelek... i raz jestem raz mnie nie ma
Czyli tata nie wie ze ma w domu internet?
A wie ze ma sprytne dzieci?

> Elu, można zapytać za co? I jaki wynik?
Wyniku jeszcze nie ma bo czekamy w kolejce na rozprawę.
A za co? Za zalanie sprzed roku. Po remoncie duzego pokoju i zalozenieu nowego grzejnika (panowie hydraulicy ze spoldzielni wykonali te usluge nie rozliczając sie ze spoldzielnią, czyli na lewo)spoldzielnia robila spobie proby szczelnosci nie informując lokatorów najmniejszą kartką. Grzejnik okazal sie byc nieszczelny, zalalismy 2 sąsiadki pod nami i nasze 2 tyg panele. No i nasza wina bo zrobilismy wymianę SAMI.
Na nasze pismo, spoldzielnia twierdzi ze nie musi informowac lokatorów bo nie mają skarg. A moja? I co teraz?Teraz mnie poinformują?
Hestia- nasz ubezpieczyciel, przez rok bawili sie, łącznie z robieniem wielu fotografi w mieszkaniu. W koncu naliczyli odszkodowanie, a za 2 dni dzwoną ze saprawa zakończona, bo spoldzielnia napisla do nich ze zalanie było przed dniem kiedy nas obejmuje ubezpiecznie!!! Poprosiłam o udokumentowanie, ską wiedza kiedy było zalanie. Odpowiedz: nie muszą nic udokumentować, bo jest to instytucja, a instytucji się wierzy. DOKŁADNIE TAK POWIEDZIELI. Było jeszcze wiele innych niedorzeczności.
I mimo ze obie sąsiadki dostały odkodowanie z PZU i data zalania jest prawdziwa, to u nas jest inna. I znów cytat"nas nie obchodzi jakimi datami operuje PZU"
Cały rok potrzebowali i Hestia i spoldzielnia zeby znaleźc haka na nas i kasy nie wypłacic.

Porada prawna u prawnika kosztuje 50-100zł. Nam powiedzial ze racja jest po naszej stronie. Zobaczymy... jesli ne to placimy chyba 8% wartosci.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

A te ładne buzki , które dołączyłąs to pracownice tej firmy czy spółdzielni?

[paula78]

dla pocieszenia napisze ,że my mieszkamy na parterze i placicmy za winde z której nie korzystamy ale spółdzielnia uważa ,że nic innego nie robimy tylko ujeżdzamy winda do znajomych których w bloku nie mamy pozatym ja boje sie windy .

co do ciepłomierzy to z pewnosci ktos na tym zarabia i to nie mieszkancy .
wszytskich tych prezesów których nikt nie moze ruszyc od 40 lat ze stołków powinni wysłac w kosmos.
pzdr
paula

[cheetah]

Z tego co sie orientuje, to np winda jest dobrem wszystkich mieszkancow, bez wgledu na to, czy mieszkaja na parterze, czy na 10 pietrze. Tak jak zsyp i wyworzenie smieci, czy inne tego typu uslugi. Jest to usluga swiadczona wszysktkim mieszkancom i nie sadze, ze jakby ktos powiedzial, ze wyrzuca smieci bezposrednio na wysypisku to kogos zwolniono by z oplat

Cheetah

[sarenka]

oooooooo! cuda! to są zdjęcia, które dziś załączałam w moim wątku! skąd one się wzięły u Milgryfa? http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1090478866

załączyłam... a one nagle zniknęły.. i musiałam jeszcze raz je dodawać.. hmm.. chyba system płata jakieś figle

[milgryf]

Hehe, ja tych zdjęć nie dołańczałam i na szczęście takich ładnych koleżanek w pracy nie mam .

[KasikB]

He he, to ja Wam powiem coś jeszcze ciekawszego o windach.
U mnie w bloku windą jeżdżą nie osoby, ale metry kwadratowe.
Innymi słowy: opłata za windę uzależniona jest od wielkości mieszkania. Nieważne czy mieszka w nim jedna czy więcej osób, opłata jest ta sama.

Telewizję też oglądają metry kwadratowe

[paula78]

no u nas jest dokładnie i my mieszkajac na parterze w 3 pokojowym mieszkaniu w 3 osoby nie korzystajac z windy płacimy wiecej niz 5 studentów jeżdzących w kółko windą mieszkających w kawalerce na 8 pietrze :-/
pzdr
paula

[Nefretete]

Ela napisał(a):
> Czyli tata nie wie ze ma w domu internet?

ani dydy tatuś pojechał na 2 tyg. szkolenie a my w tym czasie zrobiliśmy remont, kafelki na podłogę, i takie tam inne sprawy a pod kafelkami ciągnie się kabel sieciowy , oczywiście są niewidzoczne dziury w ścianie, ale na wysokości cokolików a poza tym latałam z gipsem i sumiennie wypełniałam każdą dziurkę

> A wie ze ma sprytne dzieci?

chyba zdaje sobie z tego sprawę, jesli 6 letnie dziecko idzie do sklepu i zaciąga kredyt kupiecki,a rodzice dowiadują się tego po jakimś czasie od sąsiada- właściciela to...

> Porada prawna u prawnika kosztuje 50-100zł. Nam powiedzial ze racja jest po naszej stronie. Zobaczymy... jesli ne to placimy chyba 8% wartosci.

Na szczęscie prawnika mam w postaci mojego taty- nie z zawodu, ale z zamiłowania To jego żywioł

[Nefretete]

paula78 napisał(a):
> no u nas jest dokładnie i my mieszkajac na parterze w 3 pokojowym mieszkaniu w 3 osoby nie korzystajac z windy płacimy wiecej niz 5 studentów jeżdzących w kółko windą mieszkających w kawalerce na 8 pietrze :-/

Kasik napisał(a):
>U mnie w bloku windą jeżdżą nie osoby, ale metry kwadratowe.
Innymi słowy: opłata za windę uzależniona jest od wielkości mieszkania. Nieważne czy mieszka w nim jedna czy więcej osób, opłata jest ta sama.

>Telewizję też oglądają metry kwadratowe

Dziewczyny, jaja se robicie

[Nefretete]

Milgryf, nasza spółdzielnia mieszkaniowa ma ludzi w głębokim poważaniu. Wiem, że tata nie jest z tych co raz wyślą i spokój, nie. Z drugiej strony piszesz, że każda spóldzielnia mieszkaniowa ma takie rozliczenia, to dlaczego problemem jest wykazanie na kartce papieru zasady naliczania kosztów zużycia na podstawie podzielników ciepła.
Z prezesem rodem z Alternatyw 4 nie zamierzamy się spotkać, bo to strata czasu, a poza tym na takie spotkania mój ojciec nie ma czasu. Lepszym sposobem jest pisemko, mam dokument, że takie coś poszło a rozmowa, mogła być a równie dobrze mogło jej nie być, chyba że dana osoba weźmie ze sobą dyktafon

Pozdrawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Nefretete napisał(a):
Lepszym sposobem jest pisemko, mam dokument, że takie coś poszło a rozmowa, mogła być a równie dobrze mogło jej nie być, chyba że dana osoba weźmie ze sobą dyktafon
>
> Pozdrawiam
Oczywiscie, nic na gębę !
Pozniej te bzdury które wypisuje mozna przedstawic dalej

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Nefretete napisał(a):
> paula78 napisał(a):
> > no u nas jest dokładnie i my mieszkajac na parterze w 3 pokojowym mieszkaniu w 3 osoby nie korzystajac z windy płacimy wiecej niz 5 studentów jeżdzących w kółko windą mieszkających w kawalerce na 8 pietrze :-/
>
> Kasik napisał(a):
> >U mnie w bloku windą jeżdżą nie osoby, ale metry kwadratowe.
> Innymi słowy: opłata za windę uzależniona jest od wielkości mieszkania. Nieważne czy mieszka w nim jedna czy więcej osób, opłata jest ta sama.
>
> >Telewizję też oglądają metry kwadratowe
>
> Dziewczyny, jaja se robicie

Słuchajcie, to sie nadaje na jakis program w TV, albo do Wajsa

[milgryf]

W każdej spółdzelni powinien być regulamin zasad rozliczania kosztów centralnego ogrzewania w którym powinny się znajdować zapisy mówiące o sposobie rozliczania mieszkań opomiarowanych. Poza tym powinniście otrzymać indywidualne rozliczenie od firmy która się tym zajmuje.
Jeśli zarząd wam nie odpisuje na pisma i nie chce udzielić żadnych informacji to proponuję skierowć pismo do rady nadzorczej z prośbą o wyjaśnienie. W spółdzieniach przy radzie nadzorczej są komisje rewizyjne które często sprawdzają poprawność rozliczeń spółdzielni.
pozdr.

[Nefretete]

milgryf napisał(a):
> W każdej spółdzelni powinien być regulamin zasad rozliczania kosztów centralnego ogrzewania w którym powinny się znajdować zapisy mówiące o sposobie rozliczania mieszkań opomiarowanych. Poza tym powinniście otrzymać indywidualne rozliczenie od firmy która się tym zajmuje.

Tak otrzymujemy, ale chodzi o koszt jednostkowy, skąd oni biorą daną cyferkę np. 7.6 zł lub inną- z kosmosu? , nie mam tego przed oczami ale jak wrócę do domq, to sprawdzę co tam pisze.
Sprawa rozchodzi się o sam koszt zużycia, bo ile zużywamy to wiem, dostajemy zestawienie w postaci wyciąg + porównanie z zeszłym rokiem. Ok, ale koszt jednostkowy, jak go obliczają

Pozdrawiam

[Nefretete]

milgryf napisał(a):
> W każdej spółdzelni powinien być regulamin zasad rozliczania kosztów centralnego ogrzewania

Możesz mi takie coś podesłać
thx.

[milgryf]

sorki ale teraz pisać ju nie mogę.
odpiszę wieczorkiem
pa

[Rzabba]

Nefretete napisał(a):
> paula78 napisał(a):
> > no u nas jest dokładnie i my mieszkajac na parterze w 3 pokojowym mieszkaniu w 3 osoby nie korzystajac z windy płacimy wiecej niz 5 studentów jeżdzących w kółko windą mieszkających w kawalerce na 8 pietrze :-/
>
> Kasik napisał(a):
> >U mnie w bloku windą jeżdżą nie osoby, ale metry kwadratowe.
> Innymi słowy: opłata za windę uzależniona jest od wielkości mieszkania. Nieważne czy mieszka w nim jedna czy więcej osób, opłata jest ta sama.
>
> >Telewizję też oglądają metry kwadratowe
>
> Dziewczyny, jaja se robicie

Ja płacę fundusz remontowy od metra. No i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że już od 3 lat płacę po 150 zł miesięcznie za to że w zeszłym roku panowie rozkuli mi wannę (była zabudowana) i pół łazienki oraz WC i pół kuchni i wymienili 2 (jak u każdego w bloku) rury kanalizacyjne. Oczywiście cały bajzel zostawili, nie pozakładali uszczelek (chyba nie musze pisać co z tego powodu działo się u sąsiada pode mną) i jeszcze włamali się do piwnicy
Oczywiście jak na złość mam największe mieszkanie w bloku, no jeszcze jest sąsiad pode mną ale on nie ma własnościowego i funduszu nie płaci
Oczywiście nasz kochany ADM podpisał nastepną umowę z ową firmą na wymianę pionów gazowych i znowu będę musiała płacić przez 3 lata po 150 zł miesięcznie
Oczywiście, gdybym zatrudniła prywatnie w tym celu kogoś z uprawnieniami, to w sumie by mnie wyniosło około 150 -200 zł a nie ponad 5.000. Ale taka jest nasza polsa rzeczywistość republika kolesi

[milgryf]

Wczoraj takiego ładnego posta napisałam i w momencie wyślij pojawiło mi się strona wygasła i wszystko wcięło
Więc teraz krótko
Wpisz w google spółdzielnia mieszkaniowa i masz wiele stron różnych spółdzielni, część z nich ma na nich zamieszczone swoje regulaminy.
Jeśli chodzi o koszt ciepła to najpierw należy ustalić skąd SM ma to ciepło, czy posiada kotłownie własne czy korzysta z usług PEC-u. My mamy jedną kotłownię gazową i tam na koszt wpływa: opłaty za gaz, koszt amortyzacji kotłowni, ubezpieczenie, opł.za zbiorniki do gazu, koszty p.pożarowe, wynagrodzenie pracownika który pełni nadzór nad jej prawidłową pracą. Jeśli chodzi o ciepło z PEC-u to tu podstawą jest umowa. Jakie stawki SM wynegocjowała takie obowiązują, u nas Pec ma kilka kotłowni i z każdej z nich ciepło ma inną cenę. Z tego co wiem PEC każdą podwyżkę musi uzganiać z jakimś urzędem nadzoru i przedstawić dokładne wyliczenia skąd ona wynika. Do kosztów którymi PEC nas obciąża spółdzielnia nie dodaje żadnych innych. U nas jest teraz problem bo wszyscy lokatorzy płacą jednakową stawkę za ciepło, natomiast po rozliczeniu tam gdzie ciepło było tańsze ludzie mają zwroty a tam gzie ciepło jest droższe są dopłaty. Rozliczenia centralnego ogrzewania są traktowane priorytetowo więc SM napewno mają dokładne wyliczenia. Może należy odwiedzić głónego księgowego SM?
Od dłuższego czasu obserwujemy sytuację że ludzie w mieszkaniach olicznikowanych są niezadowoleni ponieważ mają zimno i mają jeszcze dopłaty.Bierze to się z tego że po olicznikowaniu ludzie zaczynają strasznie oszczędzać, powoduje to wyziębienie całego bloku, często pojawia się wilgoć. PEC widząc mniejsze zużycie zaczyna podnosić ceną bo na koszty musi zarobić i kółko się zamyka. Moja znajoma rok temu sprzedała w miarę nowe mieszkanie olicznikowane i przeniosła się do mieszkania gdzie indywidualnych rozliczeń nie ma, są tylko regulatory na grzejnikach i cieszy się że w końcu miała ciepło w mieszkaniu, no i jeszcze dostała zwrot w wys.100 zł.
Pozdrawiam cieplutko

[Nefretete]

zadzwoniłam do wydawnictwa Administrator i przyslą mi gazetki z artykułami, których tak poszukiwałam
Dziekuje dziewczyny za pomoc, Milgryf tobie również, co do rozliczeń to znalazłam tylko kartkę z zużyciem w poszczególnych pomieszczeniach.
Jeżeli chodzi o oszczędzania, to u mnie w mieście ludzie z braku kasy likwidują grzejniki, i jest nie zaciekawie

Pozdrawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Nefretete

Elu, można zapytać za co? I jaki wynik?

Wygralismy (po 2 latach z hakiem - tak długo ciagneła sie sprawa)!!!
Czekamy na wypłate odszkodowania