|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 13
|
![]() Wasze rozstania i powroty ;)
Interesują mnie Wasze życiowe historie.
Jestem teraz na życiowym zakręcie i bardzo chciałbym poczytać podobne historie innych ludzi. A więc pytanie do Was: jak wyglądały Wasze rozstania i powroty? - ile czasu byliście razem? - dlaczego sie rozstaliście? (i kto zerwał?) - jak wyglądało rozstanie? - po jakim czasie nastąpił powrót? - jak wygladał powrót? (kto zabiegał itd.) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Yyyy... U mnie to byla porazka. Raz zdecydowalam sie na powrot i bardzo zaluje, bo tylko namieszalam.
- bylismy razem 1,5 roku - zerwalam ja, bo troche sie znudzilam, a troche widzialam, ze nas zwiazek nie mial sensu, bo ja chcialam zostac w Poznaniu, po ex widzialam, ze woli zostac w miescie rodzinnym - przyjechal do mnie, poczatek weekendu spedzilismy kiepsko, w niedziele rozmawialismy i stalo sie, ja zerwalam - dokladnie nie wiem. Jakos po miesiacu? Do zerwania doszlo pod koniec stycznia, potem mi cos odbilo i do niego zadzwonilam, powiedziec, ze tesknie itp. Jak przyjechalam na przerwe wielkanocna i sie spotykalismy, to poczulam, ze popelnilam blad. Spotkalismy sie dwa razy, ale on wyczul, co sie kroi, ja poczulam, ze popelnilam blad i po prostu do spotkania kolejngo nie doszlo tylko wyjechalam z powrotem do poznania. Bardzo tego zalowalam, bo dla mnie to bylo nic, a wiedzialam, ze on cierpi. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Adrianna_8 Czas edycji: 2016-09-06 o 07:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-06
Lokalizacja: Heights, kind of wuthering
Wiadomości: 1 633
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Z exem rozstawalam sie 3 razy. Trzeci raz byl ostateczny.
Moj debilizm (ie. debilizm tych powrotow) mozna tlumaczyc tylko moim mlodym wiekiem wtedy. Za kazdym razem bylo tylko gorzej, wiecej wzajemnych pretensji etc. Dobrych pare lat zycia zmarnowalam. Nie polecam. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Polska Be
Wiadomości: 214
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Byliśmy razem prawie 3 lata (mielismy po 22 lat wtedy) i zerwałam przez jego humory, krzyczenie na mnie podczas kłótni itp. Bo mi sam fakt kłótni nie przeszkadzał, ale to, że on na mnie krzyczy - już bardzo, bo to totalny brak szacunku. No i, że miał do mnie pretensje o rzeczy, które sam robił.
Miesiąc przerwy. W naszym przypadku było to potrzebne i zakończyło się dobrze, faktycznie zmienił swoje zachowanie; ja również (bo idealna też nie byłam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
.
Edytowane przez 11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8 Czas edycji: 2025-03-19 o 21:26 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Zanim się pierwszy raz rozstaliśmy byliśmy ze sobą rok i trzy miesiące, albo coś koło tego.
Zerwałam ja. Ogólnie facet był taki, że zawsze jego musiało być na wierzchu, zawsze musiał być najmądrzejszy, był nielogiczny, absolutnie wszystko potrafił sprowadzić do złego KK, biednych homo, wmawiał niestworzone rzeczy, potrafił zachowywać się wobec kogoś naprawdę paskudnie tylko po to, żeby się wydawało, że on ma rację. Studiowaliśmy razem. Kiedyś na korytarzu była jakaś wystawa portretów i karykatur polityków. Tak sobie oglądaliśmy, doszliśmy bodajże do Palikota, ja stwierdziłam, że w ogóle nie jest do siebie podobny, a on mi zrobił scenę przy całym roku i przy wykładowcy, zaczął się drzeć, że biedne osoby homo, coś w stylu, że jestem katotalibem, że bronię złego KK ![]() Nie pamiętam, po jakim czasie do siebie wróciliśmy, może 2-3 tygodnie. Wrócić chciał on. Przepraszał, płakał, obiecywał że się zmieni, że będzie już inaczej. Potem bujaliśmy się tak jeszcze kilka miesięcy, łącznie byliśmy ze sobą prawie dwa lata. Na początku było lepiej, a potem coraz gorzej. Niczego tak nie żałuję, jak tego powrotu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Konto usunięte
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
1. Razem byliśmy 11 miesięcy
2. Rozstaliśmy się bo zaczął mnie olewać dla kolegów, nie dotrzymywał słowa, ogólnie zachowywał się jak dzieciak, pojechał do pracy a ja zaczęłam insynuować że pojechał tam, żeby ze mną nie przebywać, bo miał mnie dość. 3. między nami rozstanie normalne, ja mu wszystko wypomniałam, w środku wylam i ryczałam. 4. Po dwóch tygodniach 5. umówiliśmy się na spotkanie żeby o tym porozmawiać, i stwierdziliśmy że damy sobie jeszcze jedną szansę, ale na luźno, bez żadnych nacisków. No i tak już 1,5 miesiąca jest bardzo dobrze, nie ma żadnych wpadek, żadnych problemów, jak jest jakaś sprzeczka to od razu sobie wszystko wyjaśniamy, rozmawiamy na bieżąco,ale też mówimy i swoich planach, żeby nie było niedomówień. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Wow, zazdroszczę niektórym z Was (tym, co się udało)
Ja właśnie jestem 2 miesiące po rozstaniu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 114
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
.
Edytowane przez 11226b0276f78d64b3d29eb6a9087183b198e14e_67db5a9070ca8 Czas edycji: 2025-03-19 o 21:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 216
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Byliśmy 3,5 roku. Ogólnie związek - toksyk. Zerwał on, w sumie słusznie, bo byłam bluszczem i miałam ostro nie tak w głowie. Dramat, płacze, wszystko. Wynegocjowalam, ze pogadamy za 3 miesiące i zobaczymy czy coś się zmieni. Koniec końców zadzwonilam po 1,5 miesiąca, bo się w miarę wyleczylam i chciałam, aby oddał mi swoje rzeczy. On wtedy jednak stwierdzil, ze jestem jedyną na świecie i chce tylko mnie. Wróciliśmy, po niecalym roku zamieszkalismy razem, a po kolejnych kilku miesiacach wyprowadzilam się i lizalam rany drugie tyle, bo było tylko gorzej. Powrót był najglupszą decyzją w moim życiu
Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
__________________
"Yesterday is history, tomorrow is a mystery, but today is a gift. That is why it is called the present" |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Cytat:
2) Toksyczny związek - wieczne kłótnie, pretensje o byle pierdołę. 3) Rozstaliśmy się po wspólnej rozmowie i dojściu do tego, że lepiej jak każdy z nas pójdzie w swoją stronę. Mieliśmy inne wizje na przyszłość. On nie chciał wyjechać ze mną za granicę, a ja bardzo. 4) Powrotu nie było. On brał ślub ponad miesiąc temu ze swoją partnerką, jak się dowiedziałam w późniejszym czasie po rozstaniu, że zdradzał mnie jeszcze wtedy, kiedy byliśmy razem ![]()
__________________
Było: 63 kg
![]() Jest: 58,7 kg ![]() Będzie: 55 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 114
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Właśnie skończyłam roczny związek, nie dopasowanie seksualne i ogólnie zbyt przeważały negatywy. Targają mną sprzeczne uczucia, mam nadzieje ze sie nie poddam ze swoją dezycja
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Cytat:
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Cytat:
- raz on raz ja raz on raz ja - za każdym razem dramatycznie dla obu stron - max pół roku - raz on zabiegał raz ja, zawsze łzy i fajerwerki Teraz to już dawno za mną, nie ma czego żałować, jedynie zmarnowanego czasu. Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki to prawda stara jak świat i prawda (potocznie użyte, wiem, że niepoprawne ![]() Enviado desde mi VF-895N |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 254
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 13
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Interesuje mnie, czy jest mozliwość powrotu osoby, która czuła się jak w klatce. Chodzę do psychologa i pracuję nad tym, żeby się zmienić i uwolnic się od swoich toksycznych zachowań
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 29
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Jak porucha na boku to wtedy do Ciebie wróci, zapewniając o wielkiej miłośći
![]() ![]() ![]() ![]() Ps. przepraszam, że tak dobitnie to napisałam, ale taka jest brutalna prawda. Jak się kogos kocha to się z nim nie zrywa pod byle pretekstem. Zawsze mógł chodzić z toba na terapię ewentualnie wspierać cię kiedy miałaś słaby okres w swoim życiu i motywować do pracy nad sobą a w efekcie do pracy nad waszą relacją. Edytowane przez grafitowysufit Czas edycji: 2016-09-11 o 14:55 |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
Spotykalismy się tylko luźno na pogawędki przez pol roku, potem on sie przestal odzywać, ja też jakoś nie szukalam kontaktu przy czym czułam ze strasznie zaluje ze kontakt się urwal...czułam ze to ON. Dwa lata milczelismy, potem nawiazal sie kontakt od nowa...jestesmy razem 4 lata, mamy synka 8 miesięcznego i za 3 tygodnie bierzemy ślub.
Oboje uważamy, ze to cos w rodzaju przeznaczenia ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 590
|
Dot.: Wasze rozstania i powroty ;)
- Z przerwami będzie z 3 lata, cała znajomość z 8 lat
- rozstaliśmy się po roku, ja zerwałam, bo go nie kochałam - bardzo spokojnie, on niestety miał dużo nadziei, że mi się zmieni, a ja nie miałam doświadczenia związkowego - inaczej zerwałabym znajomość od razu - Wróciliśmy do siebie po roku, żeby się szybko rozstać z wiadomego powodu, on zabiegał, ale to ja byłam niesamowicie toksyczną osobą - bluszczem .Z drugiej strony, on nigdy nie kopnął mnie w tyłek tak jak powinien Przyjaźniliśmy się potem, ale to była niesamowicie toksyczna przyjaźń - mega dużo pretensji, fochów i wypominania z jego strony. W końcu 3 lata temu, zerwałam znajomośc, poblokowałam go wczędzie. Do dziś nie mamy kontaktu. Najlepsza decyzja mojego życia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:26.