|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
ta zła w rodzinie
dziewczyny musze sobie tu napisac bo juz nie wiem gdzie... ciekawa jesttem czy wy tez jestescie pokrzywdzone w domu..(te ktore mieszkaja z rodzicami) bo ja chyba tak... mam dwoch braci ktory sa zupelnie faforyzowani przez rodzicow.. matka robi wszystko za nich twierdzac ze to faceci to oni nie umieja!! jak by inwalidami byli a oni w zamian nawet dziekuje nie powiedza... i ja musze robic jak matka!! bo moja mam krzyczy na mnie ze jak ja bede z mezem przyszlym zyla.. i jestem leniwa.. a to ze zarywam noce bo brat robi imprezy kiedy rodzciow nie ma.. nawet nie posprzata po sobie tylko ja musze.. bo nie lubie takiego syfu.. to nikt nie widzi
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Rozeznanie
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Dokładnie Cię rozumiem. Ja też jestem czarną owcą. Mimo, że zawsze byłam prymuską, sama (rodzice pozwalali mi u siebie mieszkac) się utrzymywałam, nie sprawiałam większych problemów wychowawczych. Przez całe moje 25 letnie życie słyszałam komplementy od innych ludzi.....rzadko od rodziców. To przykre, ale można się przyzwyczaić.
W domu już bardzo ciężko jest mi wytrzymać,praktycznie nie rozmawiam z rodzicami, jeszcze pare miesiecy do obrony, a wtedy koniec...mam nadzieje, ze wytrzymam. Wydaje mi sie, ze nadchodzi taki wiek, kiedy mieszkanie z rodzicami staje sie nie do zniesienia (tym bardziej, jezeli ktos wczesniej przez jakis czas mieszkal bez nich -tak jak ja). |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
tak nie powinno byc.. ja mam to samo zawsze dobrze sie uczylam.. bylam rozwazna itp itd ale nic... zawsze do mnie o wszystko pretensje kiedys probowlama sie nad soba zastanowic ze to moze ja rzeczywiscie cos nie tak.. ale moj chlopak mowi ze on widzi co sie dzieje u mnie w domu to mowie ze to kosmos jakis doslownie.. nawet moja ciocia mowi ze jestem pokrzywdzona skoro juz ludzie tak mowia to co tu zastanwiac sie://....najgorsze dla mnie ejst to ze ja im tluamcze ze my nie mozemy dluzej mieszkac pod jednym dachem.. nigdy sie nie dogadamy nie zrozumiemy wiec po co to przeciagac... i mowie o wyprowadzce oni ie pozwalaja mi nie dlatego ze nie moga mi dac pieniedzy czy pomoc czy cos.. chodzi o to ze ich zdaniem nie wypada mieszkac przed slubem z chlopakiem za ktorego i tak w najblizszym czasie wyjde za maz.. to jakis komos...
![]() ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Środa Wlkp.
Wiadomości: 168
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Witam,
u mnie było podobnie...u mnie również mój brat był faworyzowany przez rodziców (jest starszy o 5 lat). To ja uczyłam się pilnie, sprzatałąm, pomagałam, nie pyskowałam, sporadycznie chodziłam do dyskoteki, nie sprawiałam rodzicom problemów - w przeciwieniństwie do mojego brata. W końcu zaczłęam to olewać. Teraz, kiedy oboje mamy juz swoje rodziny..widac efekty...ja sobie jakoś radzę w życiu, natomiast mój brat jest zagubiony, ściąga na siebie ciągle problemy.....Teraz też rodzice faworyzują brata...wiadomo, ma problemy, to chcą mu pomagać, ja mam tylko satysfakcję, ze niby młodsza, ale nie jestem uzależniona od innych (za wyjątkiem męża i synka rzecz jasna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
chcialabym zeby moi bracia dostali takiego kopniaka od zycia moze wtedy by sie czegos nauczyli.. i moi rodzice tez zwrocili uwage na inne aspekty ale cos
![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: ta zła w rodzinie
u mnie tez tak jest
![]() ![]() Potrafi kłocić się z mamą,rzucać wyzwiskami,a kiedy ja staje w jej obronie to ona namnie krzyczy,a Romek momentalnie staje sie swiety. Natomiast kiedy to sie zdarza kiedy nie ma mnie w poblizu,mama przychodzi do mnie i sie zali "zobacz co on mówi /robi " i zrczuca odpowiedzialnośc na mnie,bo to niby mnie "nic nie obchodzi". Mieszkamy z mamą we trókę :ja,mój brat (20 lat -Przemek) i ten młodszy (19). Wszyscy mamy jakeis dochody ,starszy stała pracę (ale tez studiuje ) ja dorywczą i dorzucamy sie we dwoje w miare mozliwosci do domowego budrzetu.Młodszy też pracuje,ale nawet mu sie nie sni nawet dorzucic do rachunku za internet, z którego korzysta ,za to potrafi wy6dzierac sie o nie zgaszone swiatlo,czy moja prostownicę. Najgorsze jest to,że cobym nie zrobiła i jak się nie starała zawsze to ja jestem winna ![]() Nie mam siły po prostu,a musze mieć.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
strokrotka doskonale cie rozumiem ja mam brata 18 lat ktory chyba dowod dostal za date urodzin i wylacznie... chlopak 18 lat idzie na prawo jazdy a sobie kanapki nie umie zrobic.. zostawia po sobie straszny balgan.. nawet mu sie nie chce szklanki do zmywarki wstawic bo po co mama sprzatnie... skarpetek ani razu w zyciu nie wypral..drze sie na wszystko.. i pokazuje jak to on dorosly jest przez to ze pali papierosy i sobie na imprezy lazi matura zapasem a on nawet ksiazki w reku nie mial (nie mowie o przesadnym uczeniu)
tylko ze jak ja zwracam uwage co do jego wychowania to slysze " bedziesz miala wlasne dzieci to bedziesz sie madrzyc " albo cos w stylu " daj mi spokoj glowa mnie boli " i tak kolo sie zamyka Braciszek jaki jest taki jest.. az wstyd.. ja juz tez postawilam krzyzyk nie wiecej jak pol roku a amoze nawet szybciej uda mi sie wyprowadzic zreszta chlopak teraz wyjamie sobie mieszkanie to w domu bede na nocelgi chyba same.. bo mam dosc.. robienia za kozla ofiarnego moze jak rodzice zobacza brak calkowitej pomocy zwroca uwage kto im pomagal.. a kto jest zyklym darmozjadem ![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Dziewczyny! Przede wszystkim musicie być stanowcze i walczyć o swoje, wykłócać się z rodzicami, nie pozwolić sobie dmuchać w kaszę!! Oni w końcu ustąpią, a przynajmniej nie będą was traktować jako "pomoce domowe".
Ray, nie rozumiem, czemu sprzątasz po braciach? Jak robią imprezę, idź na noc do kleżanki czy chłopaka i nie pokazuj sie, niech sami sprzątają. jeśli dobrze zrozumiałam studiujesz, więc jesteś dorosła. Zamiast być sprzątaczką braci, może znajdz jakieś zajęcie, żeby sobie dorobić i zamieszkać z chłopakiem? walczcie z darmozjadami dziewczyny!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
masz racje trzeba walczyc chodz ja juz tyle walczylam i zero skutkow z tego w takim razie zdecydowalam ze szukam ciagle jakiej kolwiek pracy i jak tylko moj TZ wynajmnie mieszkanie ide do niego dosc tego
![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Trzymam kciuki!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 665
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Zgadzam się z nebraską! Musicie walczyć o jakiś szacunek w domach. Rodzice rodzicami, ale przecież nie możecie być sprzątaczkami czy niańkami dla dorosłych facetów. Wydaje mi się, że rodziców nie da się zmienić. Znam kilka podobnych przypadków i jedynym wyjściem była wyprowadzka i zaprzestanie pomocy finansowej czy fizycznej w domu. Rodzice i tak nie docenią, byc może jeszcze będą się czepiać, że zostawiłyście ich samych itp. Ale musicie być samolubne i pomyśleć też o sobie. I nie popełniajcie tego samego błędu co Wasze mamy. Aż się smutno robi na samą myśl co przyszłe żony będą przechodzić z Waszymi braćmi
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zadomowienie
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Strasznie Wam wspolczuje, mimo ze sama nie znam zupelnie takich konfliktow z rodzenstwem (najwyzej z opowiadan, bo jestem jedynaczka). Ale u mnie tez nie zawsze jest rozowo. Moja mame czasami denerwuje to, ze wyrozniam sie osobowoscia (typowa humanistka w rodzinie marynarzy i umyslow scislych), podejsciem do zycia (nie chodze do kosciola, przez ostatnie kilka lat szukalam jakiejs wiary, w ktora bym naprawde wierzyla, mam mniej konserwatywne podejscie do ludzkiej seksualnosci, jestem przeciwniczka rozwoju reklamy i dyktatury wielkich korporacji) i sposobem bycia, ktory sila rzeczy zmienil sie przez ostatnie 10 lat. Moja mama chyba uwaza, ze skoro bylam systematyczna w podstawowce, to bede i teraz ,w liceum. Jednak ja mam problem z systematycznoscia (chociaz zawsze w koncu zrobie wszystko, co mam do zrobienia), bo jestem osoba o slabej psychice i juz mam po prostu dosyc szkoly, czuje sie troche wypalona. Jednak moja mama tylko czasami zwraca na to uwage i ciagle wytyka mi, ze nie haruje bez przerwy... Nie wspomne juz o tym, ze pytala mnie, czy nie chcialabym pracowac w reklamie albo zrobic "jakiegos kursu, np. rachunkowosci, i pracowac w jakiejs duzej firmie". To bywa przykre, kiedy priorytety dzieci rozmijaja sie z ambicjami rodzicow (a wlasciwie rodzica, bo tato pozostawil mi wolna reke w kwestii wyboru studiow).
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Współczuję przyszłym żonom Twoich braci. Naprawdę. Będa miłay pretensje do Twojej Mamy, za to jak wychwała synów.
Myślę, ze powinnaś postwić sprwaę jasno. Nie jesteś niewolnicą swoich braci. Czy , w których to synowi byli fawoyzowanie ze względu na swoją płeć minęły. Walcz o swoje , o szacunek dla siebie! Pstaw się raz, drugi , trzeci.... aż do skutku. Aż w końcu bracia zrozumieją , zę trzeba im samym ruszyć dupska i posprzątać koło siebie. Bozia rączki chyba zdrowe dała, co? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 619
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Cytat:
__________________
Nie wolno się zatrzymywać choćby nie wiem jak bardzo było nam źle. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 619
|
Dot.: ta zła w rodzinie
acha sorki niedoczytalam....widze ze jednak sama postanowilas szukac pracy a potem sie wyniesc..i bardzo dobrze..skororozmowa do tej pory nic niedala to na pewno nic nie da.trzeba postawic wszystko na jedną karte i zaryzykowac wyprowadzka...trzymam kciuki napewno bedzie dobrze
__________________
Nie wolno się zatrzymywać choćby nie wiem jak bardzo było nam źle. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
no właśnie ja bym chciala sie wyprowadzić nie tylko dlatego ze mam dosc bycia niewolnica w domu.. ale tez dlatego ze kocham nażeczonego i nie chce czekac do slubu skoro mamy szanse juz razem mieszkac.. ale coz:/// rodzice mowia nie... bo moja mama twierdzi ze bedzie sie wstydzic przed rodzina ze mieszkam z nazeczonym.. ale jak mowie ze czasy sie zmienily tona ludzi tak mieszka... a dwa to nie mam czego sie wstydzic skoro i tak za niego wyjde za maz i wszystko jest pewne.. to co to za wstyd??? predzej bymw stydzila sie takich synow hmmm...
![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 199
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Jak bym czytała o sobie. Zawsze najgorsza, wszystko co robie jest złe, mnie nigdy sie nie chwali, nigdy mi sie za nic nie dziękuje, poprostu sie ode mnie wymaga.
Brat przez całe zycie nie robił nic, nauczkę zakończył na podstawówce, problemy z długami, policja itp. Młodsza siostra to totalna katastrofa, rozpieszczony dzieciak, w wieku 10 lat bije, pluje, kopie rodziców, wyzywa, nie uczy sie, grozi jej szkoła specjalna. Ja tez mam swoje za uszami, ale zadnych wiekzych problemów nigdy ze mną nie było, uczyłam sie dobrze, zdałam mature, miałam prace ... a im nic nie odpowiada, zawsze co najgorsze było zwalane na mnie ... nie mam już sił, od dzisiaj zmotywowałam sie do szukania drugiej pracy, jak tylko coś znajde wyprowadzam sie stąd !! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Hm o tym ze jestem ta zla w rodzinie slysze codziennie.
Kto ma perspektywy wyprowadzki w ciezkich sytuacjach niech ucieka !!! ja raczej takowych nie mam, raczej wisi nademna wizja spedzenia calego zycia z rodzicami ewentualnie 2 metry w domu obok rodzicow. Blisko tych wszystkich problemow, itd. A gdybym mogla wyprowadzic sie do TZ nie pytalabym rodzicow. zreszta nawet nie liczyłabym na opcje - oni placą i utrzymują a ja mieszkam gdzie indziej. Dla mnie byloby to jasne ze odchodząc odrywam sie od nich. Studia moga byc zaoczne, pracowac na zaocznych sie da, ciezko bo ciezko ale da sie, wiem z wlasnego doswiadczenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
dajcie spokoj ja juz czasami mam tak dosc zeby sie spakowac i jechac 400 km do mojego TZ ale rzucac studia jakos mi sie nie usmiecha... i trzeba sie meczyc
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: ta zła w rodzinie
jak sie czyta ten wątek to sie robi naprawde smutno... ale niestety... tak jest!
ja kocham swoich rodzicow, oni Kochają mnie! ale często podzielam wasze odczucia!... brak pochwał (przy czym z zewnątrz jest wiele - co jakiś czas mi sie coś tam udaje ![]() ciągłe wymagania wy byc jaszcze lepszą oskarzanie, ze bede złą zona (przy czym z moim TŻ spedziłam wiele czasu i on twierdzi ze jestem dobra gospodynią) .... smutne... i co gorsza trudno sie pogdzic z tym... może gdy rodzice zrozumią co robili... gdy stracą co mieli... dojda do wniosku ze czas przeprosic... ...ale ja i tak nie narzekam.... moglam trafic gorzej... na matke pijaczke ojca awanturnika, rodzina bez srodków na zycie... mogło byc gorzej... a ja wiem ze oni i tak mnie kochają!! pozdrawiam wszystkie których ten Wątek dotyczy... Łącze Się W Bólu ![]()
__________________
Żonka niespokojny duch... nielubiący nudy... teraz poświęcony rodzinie BTW mów mi Agnieszka |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: ta zła w rodzinie
.
Edytowane przez winner Czas edycji: 2007-08-06 o 10:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
winner nie martw sie nie ty jedna
![]()
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: ta zła w rodzinie
To cała ja...też czarna owca, ale w moim przypadku zasłużenie, bo analizując wszystkie przytyki do mojej osoby ze strony moich najbliższych, stwierdziłam już dawno, że złym człowiekiem jestem
![]() Ale męczy mnie to, że jak coś jest nie tak, to na pewno ja. Ktoś zjadł komuś banana: wiadomo Aga, kto zostawił prysznic nad wanną, nie domknął drzwi od pokoju, nie zgasił gazu w łazience, zostawił szklankę na stole, nabrudził buciorami, nie zamkął drzwi na patent? Agnieszka! Bo inni tu nie oprócz oskarżaczy nie mieszkają! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
|
Dot.: ta zła w rodzinie
eh dziewczyny.. ciezko sie czyta ten watek, wiedzac ze az tyle z Was meczy sie na co dzien pod jednym dachem z rodzicami, ktorzy sa opiekunami dziecka jedynie z definicji..
![]() niestety, ja powiekszam ta smutna statystyke. mieszkam w domu sama z matka, rodzice sa po rozwodzie, gdyz moj tato nie wytrzymal tak toksycznej osobowosci, jaka jest matka. ja swoje tez przezylam. przez kilka lat wpajano mi, ze posiadanie wlasnego zdania i bycie niezalezna od matki jest czyms zlym, za co musze sie wstydzic. bylam przez to zakompleksiona, bojaca sie ludzi nastolatka, uzalezniona od kaprysow matki ale na szczescie to sie skonczylo ![]() ![]() Ray, zycze Ci powodzenia w znajdowaniu pracy, nie daj sie! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: ta zła w rodzinie
echhh mi coraz ciezej jest tona problemow spadla mi na glowe i do tego problemy w domu z wciaz majacymi pretensje do mnie rodzicami... i klotniami z bratem ktopry zachowuje sie jak ksiaaze.. mam dosc;/
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 321
|
Dot.: ta zła w rodzinie
Ray
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: ta zła w rodzinie
dziewczyny jak tak czytam te wasze wypowiedzi to robi mi naprawde smutno
![]() Ray nie dziwie Ci sie, ze masz ochote spakowac sie i zwiac z tego domu. ja gdybym miala takich braci - nierobow (przepraszam, ze tak pisze) to bym ich wczesniej roztargala, a potem wyla ze zlosci. a co do tego, ze mama mowi, ze przed slubem nie zamieszkasz z narzeczonym - moja ma identyczne podejscie i najgorsze jest to, ze ludzie dookola sa wazniejsi niz wlasne dzieci (bo przeciez co ludzie powiedza...). Ray zycze Ci duzo cierpliowsci i wytrzymalosci i Wam tez pozostale Wizazanki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: ta zła w rodzinie
A ja wytrzymuję, bo... od września własne mieszkanko, ukochany mąż przy boku i do rodziców całe 30 minut drogi tramwajem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:47.