Zerwałam z chłopakiem, a teraz on mnie nie chce :(

[10a99a7e2b76d5ef73d2c6b46c2fbd57bf371141]

Witam, ponad miesiąc temu zerwałam z chłopakiem, z głupiego powodu a za dwa dni chciałam do niego wrócić, ale on już nie chciał. Pisaliśmy do siebie i dzwoniliśmy po koleżeńsku przez miesiąc a teraz po miesiącu w poniedziałek zadzwoniłam do niego, on nie odebrał i napisał mi sms ,,nie dzwoń do mnie i nie męcz mnie, tylko tracisz w moich oczach przez to" i już od kilku dni wcale się nie odzywa. Żałuje że z nim zerwałam ale zastanawiam się dlaczego przestał się do mnie odzywać nawet po koleżeńsku. Co robić by wrócił? Tęsknie za nim. Kilka osób mi doradziło żebym czekała, a kolega doradził mi, że powinnam do niego napisać i walczyć o tą miłość, bo on na pewno jest wkurzony, że z nim zerwałam. Co robić? Tak bardzo tęsknie

[zakonna]

Dac spokój temu człowiekowi i zająć się własnym życiem.

wysłane telepatycznie

[AlaZala]

[1=10a99a7e2b76d5ef73d2c6b 46c2fbd57bf371141;6566496 6]Witam, ponad miesiąc temu zerwałam z chłopakiem, z głupiego powodu a za dwa dni chciałam do niego wrócić, ale on już nie chciał. Pisaliśmy do siebie i dzwoniliśmy po koleżeńsku przez miesiąc a teraz po miesiącu w poniedziałek zadzwoniłam do niego, on nie odebrał i napisał mi sms ,,nie dzwoń do mnie i nie męcz mnie, tylko tracisz w moich oczach przez to" i już od kilku dni wcale się nie odzywa. Żałuje że z nim zerwałam ale zastanawiam się dlaczego przestał się do mnie odzywać nawet po koleżeńsku. Co robić by wrócił? Tęsknie za nim. Kilka osób mi doradziło żebym czekała, a kolega doradził mi, że powinnam do niego napisać i walczyć o tą miłość, bo on na pewno jest wkurzony, że z nim zerwałam. Co robić? Tak bardzo tęsknie [/QUOTE]

Nie zrywać z ludźmi z głupiego powodu.

[Antoiineette]

Najpierw zerwałaś z głupiego powodu, a teraz jeszcze robisz z siebie stalkerkę. Faceci nie lubią niestabilnych emocjonalnie. Daj mu spokój zanim zablokuje Cię na wszystkich możliwych portalach społecznościowych.

[I am Rock]

On chciał mieć dziewczynę, nie koleżankę. Zrozumiałe, że kolegować z tobą się nie będzie.
Masz nauczkę, by nie bawić się cudzymi uczuciami.

[Adrianna_8]

Juz nic nie zrobisz. Chlopak napisal, ze masz mu dac spokoj.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[adeedra]

[1=10a99a7e2b76d5ef73d2c6b 46c2fbd57bf371141;6566496 6]Witam, ponad miesiąc temu zerwałam z chłopakiem, z głupiego powodu a za dwa dni chciałam do niego wrócić, ale on już nie chciał. Pisaliśmy do siebie i dzwoniliśmy po koleżeńsku przez miesiąc a teraz po miesiącu w poniedziałek zadzwoniłam do niego, on nie odebrał i napisał mi sms ,,nie dzwoń do mnie i nie męcz mnie, tylko tracisz w moich oczach przez to" i już od kilku dni wcale się nie odzywa. Żałuje że z nim zerwałam ale zastanawiam się dlaczego przestał się do mnie odzywać nawet po koleżeńsku. Co robić by wrócił? Tęsknie za nim. Kilka osób mi doradziło żebym czekała, a kolega doradził mi, że powinnam do niego napisać i walczyć o tą miłość, bo on na pewno jest wkurzony, że z nim zerwałam. Co robić? Tak bardzo tęsknie [/QUOTE]
Trzeba to było opisać bardziej kwieciście. Co najmniej jednej wizażance się kiedyś udało opisać jak to kopnęła gościa w dupę, a on potem po chamsku nie chciał przypełznąć na kolanach z powrotem, uznając że dobrze się stało - i opisała to tak pięknie i sugestywnie, że wizażanki potępiły zachowanie tego nieczułego gnojka. Piękne to było

Ty się albo naucz lepiej manipulować ludźmi, albo przynajmniej wyhoduj minimum przyzwoitości i nie użalaj się wokoło, że Ci manipulacja nie wyszła tak, jak chciałaś.

[trzyrazypiec]

Napisane przez adeedra

Trzeba to było opisać bardziej kwieciście. Co najmniej jednej wizażance się kiedyś udało opisać jak to kopnęła gościa w dupę, a on potem po chamsku nie chciał przypełznąć na kolanach z powrotem, uznając że dobrze się stało - i opisała to tak pięknie i sugestywnie, że wizażanki potępiły zachowanie tego nieczułego gnojka. Piękne to było

Ty się albo naucz lepiej manipulować ludźmi, albo przynajmniej wyhoduj minimum przyzwoitości i nie użalaj się wokoło, że Ci manipulacja nie wyszła tak, jak chciałaś.

Link plz

[xenon88]

[1=10a99a7e2b76d5ef73d2c6b 46c2fbd57bf371141;6566496 6]Witam, ponad miesiąc temu zerwałam z chłopakiem, z głupiego powodu a za dwa dni chciałam do niego wrócić, ale on już nie chciał. Pisaliśmy do siebie i dzwoniliśmy po koleżeńsku przez miesiąc a teraz po miesiącu w poniedziałek zadzwoniłam do niego, on nie odebrał i napisał mi sms ,,nie dzwoń do mnie i nie męcz mnie, tylko tracisz w moich oczach przez to" i już od kilku dni wcale się nie odzywa. Żałuje że z nim zerwałam ale zastanawiam się dlaczego przestał się do mnie odzywać nawet po koleżeńsku. Co robić by wrócił? Tęsknie za nim. Kilka osób mi doradziło żebym czekała, a kolega doradził mi, że powinnam do niego napisać i walczyć o tą miłość, bo on na pewno jest wkurzony, że z nim zerwałam. Co robić? Tak bardzo tęsknie [/QUOTE]

Daj mu spokój, przeczytaj to, co Ci chłopak mądrze napisał.

Poza tym, coś mi się wydaje, że ten Wasz związek był o wiele bogatszy w tego typu akcje, ale może się mylę. Potęsknisz i Ci przejdzie. Nie rób sobie nadziei i nie zawracaj mu gitary.

[201712110940]

Nie łudź się autorko, nic już z tego nie będzie. Chłopak się odciął, daj mu żyć.

[przypominajka]

a mi sie wydaje ze to ze z nim zerwalas to jedynie go w tym wyreczylas.
Chcialas wrocic on nie chcial. To mowi samo za siebie jakby Cie kochal nad zycie to by sie zgodzil na powrot bez mrugniecia okiem

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

a nie unosil jakas dumą czy czyms

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

I mysle zebys moze posluchala rad kolegów jak to z ich punktu by wygladalo

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez przypominajka

a mi sie wydaje ze to ze z nim zerwalas to jedynie go w tym wyreczylas.
Chcialas wrocic on nie chcial. To mowi samo za siebie jakby Cie kochal nad zycie to by sie zgodzil na powrot bez mrugniecia okiem

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

a nie unosil jakas dumą czy czyms

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

I mysle zebys moze posluchala rad kolegów jak to z ich punktu by wygladalo

Gdyby go kochała nad życie nie rzuciłaby go.

Co robić, autorko? Myśleć.

[skazana_na_bluesa]

jedyne co jestem w stanie powiedzieć w tym wątku to : LOL.

[nyana89]

I bardzo dobrze robi, że nie chce wrócić. Może dzięki temu wydoroślejesz i na przyszłość najpierw pomyślisz, potem powiesz/zrobisz. Inna sprawa, że zapewne było mu to na rękę, tak wygląda. Przełknij tę gorzką pigułkę i idź dalej, bo z nim już nic nie zdziałasz.

[przypominajka]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;6567249 6]Gdyby go kochała nad życie nie rzuciłaby go.

Co robić, autorko? Myśleć.[/QUOTE]

Zalezy jak to zerwanie wygladalo. Jesli sie poklocili i rzucila krotkie " z nami koniec" i czekala az on powie " Chyba zartujesz" Bo na to wygladalo skoro pozniej miesiac probowala go ozyskac. .

[Mijanou]

Niestety, obawiam się, że teraz już nic nie zrobisz. Facet Ci jasno napisał, że masz mu dac spokój. Daj mu spokój. Z sytuacji wyciągnij tez wnioski.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez przypominajka

Zalezy jak to zerwanie wygladalo. Jesli sie poklocili i rzucila krotkie " z nami koniec" i czekala az on powie " Chyba zartujesz" Bo na to wygladalo skoro pozniej miesiac probowala go ozyskac. .

Tym bardziej nie powinien do niej wracać jeśli sytuacja wyglądała jak to opisujesz. Od ludzi niedojrzałych i niestabilnych emocjonalnie się ucieka a nie nawiązuje głębokie relacje.

[Ellsa]

Napisane przez przypominajka

Zalezy jak to zerwanie wygladalo. Jesli sie poklocili i rzucila krotkie " z nami koniec" i czekala az on powie " Chyba zartujesz" Bo na to wygladalo skoro pozniej miesiac probowala go ozyskac. .

A mnie to wygląda na perfidną próbę manipulacji. Pokłócili się o coś, ona "zerwała" licząc, że- jak to ktoś kwieciście opisał- delikwent przypełznie na kolanach przepraszać i się kajać. Nie przypełzł- i zrobił się problem...

Summa summarum- dobrze jej tak.


A, i jeszcze jedno- obstawiam, że to nie była pierwsza taka akcja z jej strony, pewnie dlatego nie przypełzł....

[aleks_90]

Napisane przez Antoiineette

Najpierw zerwałaś z głupiego powodu, a teraz jeszcze robisz z siebie stalkerkę. Faceci nie lubią niestabilnych emocjonalnie. Daj mu spokój zanim zablokuje Cię na wszystkich możliwych portalach społecznościowych.

Nikt nie lubi niestabilnych emocjonalnie nie tylko faceci.

Autorko zwiazek to nie jest cos co wyrzucasz do kosza bo np." nie odpisał na smsa czyli mu nie zalezy". Tak sie z ludzmi nie postępuje. . Bedziesz miała nauczke. Na swoich błędach najlepiej sie uczyć.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Ellsa

A mnie to wygląda na perfidną próbę manipulacji. Pokłócili się o coś, ona "zerwała" licząc, że- jak to ktoś kwieciście opisał- delikwent przypełznie na kolanach przepraszać i się kajać. Nie przypełzł- i zrobił się problem...

Summa summarum- dobrze jej tak.


A, i jeszcze jedno- obstawiam, że to nie była pierwsza taka akcja z jej strony, pewnie dlatego nie przypełzł....

Czeste u nastolatek .
"Ja mu jeszcze pokaże przyjdzie na kolanach i bedzie błagał bym wróciła ale jestem wspaniała O jeej nie przyszedł spytam na wizażu o co chodzi?? Koleżanki mówiły by tak zrobić i przyjdzie "