3...2...1...start!!!

[Lirael1]

Do biegu gotowi! *PUF* Wystrzał! Ruszamy... Wpierw ociężale, lecz już niedługo coraz sprawniej, lżej i z uśmiechem na ustach.

Cel: U mnie z 78 na 63 (wzrost 178). 15kg. Terminu nie ma, gdyż ma być StaleWytrwaleStabilnieWie cznie.

Środki: Zdrowe! Określony plan działania.
Owy plan: ZMIENIAMY GO CO MIESIĄC. Małe kroczki, dajemy sobie czas by wdrożyć go solidnie, przyzwyczaić się i odhaczyć, więcej już nie myśląc o tym. Tak aby kolejne punkty stawały się czymś o czym nie myślimy, czymś bez czego nie wyobrażamy sobie naszego dnia!

Dołączyć można w każdej chwili! Serdecznie zapraszam! Będę robić aktualizację co miesiąc, dodając nowy plan (i nowych uczestników, ich efekty i moment w którym teraz są) nie kasując starych by nowo przybyli mięli na czym się opierać (a przy okazji będą mogli prześledzić jakie efekty daje ten plan dzięki naszym wpisom )

____
Mówię o wdrażanych miesięcznych planach, jednak elementu planu Pierwszego są tak podstawowe i chyba każdy o nich wie, że wyjątkowo może potrwać krócej (do końca sierpnia). Są to rzeczy na które będzie trzeba zwracać uwagę zawsze, jednak jak wiadomo robienie ZBYT WIELU zmian w swoim życiu NA RAZ powoduje BUNT organizmu. Dlatego skupiamy się na początku, przez pół miesiąca na podstawach.

PLAN 1
1)Piję 2l wody dziennie (pomocna aplikacja Water Time Pro)
2)Jem 5 posiłków dziennie, nie przejadajac się, nie czując nigdy głodu
3)NIE jem: słodyczy, fastfoodów, unikam smażonych potraw
4)NIE piję: słodzonych napoi i napoi gazowanych
5)Wyszukuję zdrowych przepisów i wojuję w kuchni
6)Jeżdżę na rowerze /biegam/pływam RAZ w tygodniu tak by się nie zamęczyć (inaczej przyjdzie zrezygnowanie)
7)Codziennie ćwiczę: brzuszki wg.stylu 6Weidera 6ćwiczeń po 6powtórzeń w 3 seriach
8)Wykonuję codziennie Plank 10sek (lub więcej, tak by plecy się nie załamywały)
9)Zapisuję co jem i ćwiczę
10)Liczę kalorie

Dodatkowe rzeczy
--Piszemy jak nam minął dzień/ tydzień, jak wywiązujemy się z naszych postanowień.

--Pół miesiąca (15-19dni) to czas idealny by zrobić sobie odwyk całkowity od tego co nas najbardziej kusi (słodycze, słone przekąski, coca-cola). Zmieniając styl odżywiania zmienia się go na stałe. Nie ma sensu zupełnie rezygnować z tego co kochamy, bo życie zacznie przybierać dla nas ciemne barwy.
Te pół miesiąca to odwyk zupełny. Zaciśnięcie zębów, łzy w oczach gdy mijamy na pułkach ukochane produkty. Jednak już po paru dniach poczujemy jak pożądanie i niewyjaśniona ,,tęsknota" za zUym zaczyna mijać... I w tedy trzeba będzie rozpocząć twardy reżim nad sobą! Jeść, pić ale umieć powiedzieć STOP bez kolejnego ,,ostatniego kęsa/łyka".

--Dzielimy się nie tylko swoim jadłospisem i kaloriami spożytymi w ciągu dnia ale fajnie by było podzielić się konkretnymi przepisami co zjadłyśmy i jak ćwiczyłyśmy
Czyli, zamiast ,,zjadłam owsiankę z bananem" fajnie by było napisać że nasza owsianka to były 4 łyżki płatków owsianych na 1/2 szklanki (250ml) mleka i pół wkrojonego banana.
Tak samo z obiadami. Może to posłużyć jako inspiracja, o które czasem bardzo trudno!

--Ja sama mam problem z kolanem; nie mogę biegać i robić przysiadów Będę więc jeździć na rowerze Dzielmy się naszymi czasami i odległościami pokonanymi na cardio (przejechane, przebiegane, przepłynięte :P ) Czemu raz dziennie? Bo jesteśmy na początku! Przyjdzie CZAS na WięcejSzybciejCiężej.

--Wpadłam na pomysł brzuszków i Plan na początek ale ćwiczenia na START możecie zmodyfikować, mogę rozwinąć wstęp
Kiedyś zaczęłam 6Weidera i stanęłam bo zaczęło się robić zbyt ciężko. Jednak już po tygodniu byłam w szoku jak wzmocniły się moje mięśnie brzucha. Dlatego polecam to ^^.
Wzmocniony brzuch to też odciążony kręgosłup kolejny plus.

Więc... TO by było na początek. Zaczynam od Dziś Teraz Już, nie od Jutra, nie od Poniedziałku, nie od Września!

Kto jest ze mną?! STARTUJEMY!!!!!

[Mira1992]

Ja sie dolacze Odchudzam sie od czerwca. 8 kg za mna, przede mna 12-14 max. Mam 156 cm wzrostu, obecnie waze 61,10 kg. Moj cel to zjechac ponizej 50 kg, wg kalkulatora bmi, idealna waga dla mojego wzrostu to 46-60 kg. Mam niestety otylosc typu jablko, wygladam strasznie.

Moj plan to

1) 1000-1200 kcal dziennie

2) zero slodyczy, chipsow, fast foodo

3) silownia 2-3 razy w tygodni

4)1-2 razy w tygodniu brzuszki

5)zamiast gazowanych napojow, woda mineralna i zielona herbat

6)odchudzac sie z glowa



Na silownie 2-3 razy w tygodniu chodze od lipca. Teraz mialam 2 tygodnie przerwy, bo bylam na urlopie w Polsce.

Najwazniejsze zeby z glowa schudnac i utrzymac prawidlowa wage.

[Maddis]

Też się chętnie dołączę
Ja aż tak sprecyzowanych planów nie mam, ale po prostu chciałabym wyglądać dobrze, więc kilka kg tłuszczu powinnam zrzucić. Niestety mam figurę gruszki i mi wszystko idzie w tyłek i uda, więc za ciekawie nie jest, dodatkowo zaczęłam zajadać stres i przy ostatnim ważeniu zauważyłam, że waga poszybowała do 54,5 kg gdzie zawsze było koło 52 przy wzroście 160. Także po tym szoku definitywnie postanowiłam zmienić dietę, szczególnie odstawić słodycze (krówki ) i zacząć liczyć kalorie.

Mój plan:
- 3 razy w tygodniu bieganie, ewentualnie inna forma aktywności
- ok. 1500 kcal
- regularne posiłki
- odstawienie/ograniczenie słodyczy
- więcej picia wody, bo ostatnio z tym słabo

[krystyna77]

jakie efekty po 3 miesiącach?