Urojona alergia?

[Ingenting]

Witajcie,

zmagam się od kilkunastu miesięcy (może dłużej) z dosyć uporczywymi objawiami, wydawałoby się, alergii. Do takich najważniejszych należą:
- Kichanie, często napadowe, po którym to następuje kilka godzin "spokoju", czasem nawet kilka dni. Czasem pojawia się np. po otwarciu zakurzonej szafy.
- Tzw "woda z nosa" czyli katar całoroczny. Nie mogę wyjść z domu bez chusteczek. Często czuję też swędzenie w nosie.
- Czasami jak się głośno śmieję (bo mnie np. mąż łaskocze) zaczyna mnie swędzieć cała szyja, dekolt, do tego dochodzi kaszel i świszczący oddech.
- Generalnie swędzenie różnych części ciała, wspomnianej szyi, czasami kąciki ust, gardło w środku (!) i kilku innych

Wszystkie te objawy łagodnieją po połknięciu tabletki na alergię, biorę aktualnie contrahist, czasami codziennie a czasami raz na 2 dni.

Odstawiłam leki na ponad tydzień, przemęczyłam się bardzo a lekarka po zrobieniu testów skórnych (panel wziewny) stwierdziła, że nie mam żadnej alergii, nic mi nie dolega i mogę sobie z problemem iść do laryngologa.

Pomóżcie, bo zaczynam głupieć. Nie zleciła żadnych dodatkowych testów, chociażby płatkowych. Na moje pytanie, czy to mogą być pokarmy stwierdziła, że to praktycznie niemożliwe.

Czy ktoś z Was tak miał? Co robić dalej?

Pozdrawiam

[cava]

Napisane przez Ingenting

Witajcie,

zmagam się od kilkunastu miesięcy (może dłużej) z dosyć uporczywymi objawiami, wydawałoby się, alergii. Do takich najważniejszych należą:
- Kichanie, często napadowe, po którym to następuje kilka godzin "spokoju", czasem nawet kilka dni. Czasem pojawia się np. po otwarciu zakurzonej szafy.
- Tzw "woda z nosa" czyli katar całoroczny. Nie mogę wyjść z domu bez chusteczek. Często czuję też swędzenie w nosie.
- Czasami jak się głośno śmieję (bo mnie np. mąż łaskocze) zaczyna mnie swędzieć cała szyja, dekolt, do tego dochodzi kaszel i świszczący oddech.
- Generalnie swędzenie różnych części ciała, wspomnianej szyi, czasami kąciki ust, gardło w środku (!) i kilku innych

Wszystkie te objawy łagodnieją po połknięciu tabletki na alergię, biorę aktualnie contrahist, czasami codziennie a czasami raz na 2 dni.

Odstawiłam leki na ponad tydzień, przemęczyłam się bardzo a lekarka po zrobieniu testów skórnych (panel wziewny) stwierdziła, że nie mam żadnej alergii, nic mi nie dolega i mogę sobie z problemem iść do laryngologa.

Pomóżcie, bo zaczynam głupieć. Nie zleciła żadnych dodatkowych testów, chociażby płatkowych. Na moje pytanie, czy to mogą być pokarmy stwierdziła, że to praktycznie niemożliwe.

Czy ktoś z Was tak miał? Co robić dalej?

Pozdrawiam

Mam dokaldnie to samo.
Kichnie napadowe, swędzene w gardle i inne napadowe świądy czegokolwiek, katar z nosa lejacy mam napadowo.
No nie mam dusznosci.

To alergia a nie urojenia.

testy nie wyszły bo:
- albo nie było w panelu alergenu na który reagujesz
- albo jesteś z tej wcale niewąskiej grupy alergików, którzy nie odpowiadają na testy. niektórym nawet test kontrolny nie wychodzi.
Tak ma np. moje dziecko.
U takch typów, alergie ustala się na podstawie objawów i leczy normalnie jak alergię.

Moze tez yc alergia krzyzowa. ja np. nie mogę łączyć jajek z kawą. kawy z płątkami owsianymi.
+ Reaguje na jakies pyłki.

Znajdz lepszego alergologa + jak ci leki pomagają, to je bierz. Alergia osłabia cały układ odpornosciowy a nie tylko daje dyskomfort.

jak kojarzysz na co reagujesz, unikaj tego.

[Ingenting]

Napisane przez cava

Mam dokaldnie to samo.
Kichnie napadowe, swędzene w gardle i inne napadowe świądy czegokolwiek, katar z nosa lejacy mam napadowo.
No nie mam dusznosci.

To alergia a nie urojenia.

testy nie wyszły bo:
- albo nie było w panelu alergenu na który reagujesz
- albo jesteś z tej wcale niewąskiej grupy alergików, którzy nie odpowiadają na testy. niektórym nawet test kontrolny nie wychodzi.
Tak ma np. moje dziecko.
U takch typów, alergie ustala się na podstawie objawów i leczy normalnie jak alergię.

Moze tez yc alergia krzyzowa. ja np. nie mogę łączyć jajek z kawą. kawy z płątkami owsianymi.
+ Reaguje na jakies pyłki.

Znajdz lepszego alergologa + jak ci leki pomagają, to je bierz. Alergia osłabia cały układ odpornosciowy a nie tylko daje dyskomfort.

jak kojarzysz na co reagujesz, unikaj tego.

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Planuję odwiedzić innego lekarza. Mogłabyś jeszcze napisać, w jaki sposób odkryłaś alergię krzyżową? Ja jem np. dużo jajek, orzechów, piję kawę, nigdy nie podejrzewałam u siebie alergii pokarmowej. Zapisywałaś posiłki?

[cava]

Napisane przez Ingenting

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Planuję odwiedzić innego lekarza. Mogłabyś jeszcze napisać, w jaki sposób odkryłaś alergię krzyżową? Ja jem np. dużo jajek, orzechów, piję kawę, nigdy nie podejrzewałam u siebie alergii pokarmowej. Zapisywałaś posiłki?

W pewnym momncie załapałam, ze jak napiję się kawy to nie kicham.
Jak zjem jajka to nie kicham.
A jak zjem jajka i napiję się kawy, to zaczyna mi od razu lecieć woda z nosa a zaraz włącza się "kichawa".
To tylko jedna zależnosc jaką wyłapałam, podejrzewam więcej+ widzę ze coraz gwałtowniej reaguje na okresy pylenia roślin. Zimą mam spokój, natomiast wiosna zaczyna się sajgon. Im lepsza pogoda tym gorszy, najlepiej czuję sie jak pada deszcz i "zmywa" jakieś cholerne pyłki. :/

Jak łykam Telfast czy jakiś jego zamiennik to jest OK, wszytkie objawy ustepują.
Nie chce mi sie latac po alergologach, ale jak się bedzie zaostrzać, to pójdę na testy.