pazurki po ciązy...

[KATESIA]

Witam! nie wiem czy jest podobny watek, jesli tak to przepraszam, ale nie mam czasu poszukac bo mam malenką dzidzie .
No własnie jestem 2mce po porodzie, przed ciązą miłam łamliwe rozwdajajace sie paurki, w ciazy minęło a teraz zaczynają juz znowu sie rozdwajac. Jestem swiadoma ze to sprawa hormonów, ale czy jest jakis sposób aby ten proces zatrzymac i wzmocnic pazurki?
czekam na odpowiedz za która z góry dziekuje.

[Agoosia]

Katesiu jak maluszek?

moj wlasnie na rekach wiec krotko: NIE PRZESTAWAJ BRAC WITAMIN! (prenatal, faminatal czy co tam bralas)

poza tym chyba niewiele mozesz zrobic - podczas karmienia wlosy, paznokcie sie oslabiaja. zaopatrz sie w odzywke, moze jakis skrzyp polny.

ja moje pazurki opancerzylam zelem inaczej schodzilyby platami.

tyle ode mnie, moze ktos madry cos doda

[paulakrk]

Hormony , hormonami - póki co, nic chyba z ich "burzą" nie zrobisz więc musisz wybitnie dbać o pazurki!!! Przejrzyj wątki poświecone pielęgnacji - dziewczyny mnostwo już pisały o domowych sposobach i przeróznych preparatach utwardzających. A jesli nie masz czasu - zarówno przegladać forum jak i poswiecac paznokciom sporo czasu ( co przy małym terroryscie jest chyba normalne ) po prostu zażeluj pazurki lub nałóż króciutkie tipsiki Wtedy bedziesz miała na głowie tylko uzupelnienie co srednio 3 tygodne

[arwenes]

Napisane przez KATESIA

Witam! nie wiem czy jest podobny watek, jesli tak to przepraszam, ale nie mam czasu poszukac bo mam malenką dzidzie .
No własnie jestem 2mce po porodzie, przed ciązą miłam łamliwe rozwdajajace sie paurki, w ciazy minęło a teraz zaczynają juz znowu sie rozdwajac. Jestem swiadoma ze to sprawa hormonów, ale czy jest jakis sposób aby ten proces zatrzymac i wzmocnic pazurki?
czekam na odpowiedz za która z góry dziekuje.

Zależy co brałaś w ciąży bo jeśli były to syntetyczne preparaty to niewiele wniosły dla ciebie i twojego dziecka słabe włosy i paznokcie rozstepyitp to tylko zwenętrzny problem który Ci pokazuje twój organizm , jeśli karmisz to niestety nic nie zmieni twojego stanu paznokci bo masz duże niedobory w organiźmie dziecko jest niestety jak pasożyt weźmie wszystko co jest Mu potrzebne do rozwoju a matką nie przejmuje sie wcale bo to jest Jej rola aby dostarczyć mu wszystkiego jesli tego nie zrobi to ma deficyt który objawia się w ten właśnie sposób lub dołanczaja się jeszcze depresje poporodowe , osłabienie, brak pokarmu , skóra po porodzie nie chce się wstąpic i zostaje "luźna" trzeba dostarczyć bydulca ale naturalnego bo jeśli dołoży się syntetyczne środki to napewno będzie to ze stratą dla was obu. Niestety to co jemy także nie ma swojej należytej wartości bo to jest cena jaką płacimy za rozwój cywilizacji w glebie nie ma już tych związków które są człowiekowi do życia potrzebne więc rośliny i mięso ze zwierzaków które jemy nie mają wiele i do tego sposób w jaki jemy ma wiele do życzenia stan jelit jest katastrofalny a przejmujemy się dopiero wtedy gdy zaczyna nam coś dolegać . Jak śledzę ile w tej chwili rodzi się dzieci z problemami zdrowotnymi, alergie ,nerwice (tupiące dzieci przy oknach wystawowych , kładące się na chodnik ze złości i bezradna matka która nie ma pojęcia co z takim maluchem zrobić ) zastanówcie sie nad tym jest to temat rzeka jeśli macie pytania to chętnie na nie odpowiem mam bardzo duże doświadczenie w tej kwestii i moge doradzić mając duże doświadczenie medyczne pozdrawiam arwenes