dieta bez ograniczania ilości ?

[gruba_]

witam mam mam problem związany z odżywianiem mianowicie ważę 80 kg przy wzroście 163 cm i ogólnie mam do zrzucenia jakieś 25 kg, mogę się zmusić do ruchu ale nie moge sie zmusić do diety tzn. mogę sobie odmówić słodyczy, pizzy itp. ale ilościowo musze jeść BARDZO dużo no po prostu kocham jedzenie ono wywołuje u mnie wręcz nieprzyzwoitą przyjemność ;p i jak tylko pomyśle o diecie od razu dostaję głębokiej depresji w ogóle jak zaczynam się odchudzać to od razu wszystkiego mi się odechciewa, moje wcześniejsze cele i marzenia przestają byc ważne i mam wrażenie że już ich nie potrzebuję czuję że nie mam sensu w życiu na niczym mi nie zależy odsuwam się od ludzi no jestem po prostu nieszczęśliwa... a jak zjem... o matko od razu wraca radość życia ;P nie wiem czy to normalne ale co z tym zrobić?? myślałam o tym żeby przejść na dietę taką że jem rzeczy dietetyczne tzn mniej kaloryczne, zdrowsze, ograniczam tłuszcze, cukry itp ale nie ograniczać sie w ilości tzn dalej jeść ile mam ochotę bo na takiej diecie jestem w stanie wytrzymać i do tego ćwiczenia, jakieś herbatki odchudzające itp. tylko czy taka dieta da jakikolwiek skutek? bo niestety ilościowo nie jestem w stanie sie pohamować (próbowałam miliony razy od wielu lat ;/) dodam że generalnie mój sposób odżywiania jest bardzo niezdrowy więc to byłaby jakaś zmiana... co myślicie? co ewentualnie moge zrobić żeby taka "dieta" działała? pytałam na różnych forach ale większość uważa że to nic nie da chociaż na zdrowy rozsądek? to jeśli taka dieta ma nic nie dac to równocześnie moge wcale nic nie zmieniać i wyjdzie na to samo?? więc na prawde nie wiem... co myślicie?? i nie radźcie mi sie przemóc przecierpieć i ograniczyć ilości bo ja znam siebie i moge sobie obiecywac i wmawiać ale prawda jest taka że nie dam rady tego ograniczyć ale jak próbuję to kończy się zawsze jeszcze większym napadem obżarstwa wieczorem ;/

[monique 90]

Witaj,
a znasz dietę Dukana?
Ona jest dla osób, które chcą zrzucić sporo kg, sama na niej jestem i już schudłam 15.
Nie ma w niej ograniczenia ilości jedzenia, ograniczone są dozwolone produkty. Jesz ile chcesz, ale tylko to, co dozwolone dla konkretnej fazy. Dla większej ilości informacji koniecznie przeczytaj książkę Pierre Dukan "nie potrafię schudnąć", poza tym zapraszam na wątek wizażowy o diecie Dukana, na 1 stronie są wszystkie niezbędne informacje.
Pozdrawiam cieplutko

[gruba_]

Napisane przez monique 90

Witaj,
a znasz dietę Dukana?
Ona jest dla osób, które chcą zrzucić sporo kg, sama na niej jestem i już schudłam 15.
Nie ma w niej ograniczenia ilości jedzenia, ograniczone są dozwolone produkty. Jesz ile chcesz, ale tylko to, co dozwolone dla konkretnej fazy. Dla większej ilości informacji koniecznie przeczytaj książkę Pierre Dukan "nie potrafię schudnąć", poza tym zapraszam na wątek wizażowy o diecie Dukana, na 1 stronie są wszystkie niezbędne informacje.
Pozdrawiam cieplutko

dieta dukana odpada bo jestem wegetarianką a w niej jest dużo mięsa poza tym jest niezdrowa a ja mam problemy zdrowotne więc nic z tego...
jeszcze jakiej pomysły?

[monique 90]

Zawsze możesz jeść ryby.
A to, że niezdrowa to każdy ma swoje zdanie - przeważnie te negatywne tworzą się u osób, które nie umiały jej stosować (nie znały wszystkich reguł) i źle się skończyło.

[gruba_]

Napisane przez monique 90

Zawsze możesz jeść ryby.
A to, że niezdrowa to każdy ma swoje zdanie - przeważnie te negatywne tworzą się u osób, które nie umiały jej stosować (nie znały wszystkich reguł) i źle się skończyło.

jestem laktowegetarianką więc ryb też nie jem
co do zdrowia to moja przyjaciółka stosowała dukana parę miesięcy znała wszystkie zasady wszystko robiła jak trzeba, zanim zaczęła dietę serio dowiedziała się o niej ile tylko się da i załatwiła sobie problemy z nerkami więc mi to wystarczy oczywiście na pewno nie każdy ma taki efekt i jest wiele osób które mogą ją stosować bezpiecznie ale no powiedzmy szczerze że najzdrowsza to ona nie jest napewno

[karateczka000]

Napisane przez gruba_

witam mam mam problem związany z odżywianiem mianowicie ważę 80 kg przy wzroście 163 cm i ogólnie mam do zrzucenia jakieś 25 kg, mogę się zmusić do ruchu ale nie moge sie zmusić do diety tzn. mogę sobie odmówić słodyczy, pizzy itp. ale ilościowo musze jeść BARDZO dużo no po prostu kocham jedzenie ono wywołuje u mnie wręcz nieprzyzwoitą przyjemność ;p i jak tylko pomyśle o diecie od razu dostaję głębokiej depresji w ogóle jak zaczynam się odchudzać to od razu wszystkiego mi się odechciewa, moje wcześniejsze cele i marzenia przestają byc ważne i mam wrażenie że już ich nie potrzebuję czuję że nie mam sensu w życiu na niczym mi nie zależy odsuwam się od ludzi no jestem po prostu nieszczęśliwa... a jak zjem... o matko od razu wraca radość życia ;P nie wiem czy to normalne ale co z tym zrobić?? myślałam o tym żeby przejść na dietę taką że jem rzeczy dietetyczne tzn mniej kaloryczne, zdrowsze, ograniczam tłuszcze, cukry itp ale nie ograniczać sie w ilości tzn dalej jeść ile mam ochotę bo na takiej diecie jestem w stanie wytrzymać i do tego ćwiczenia, jakieś herbatki odchudzające itp. tylko czy taka dieta da jakikolwiek skutek? bo niestety ilościowo nie jestem w stanie sie pohamować (próbowałam miliony razy od wielu lat ;/) dodam że generalnie mój sposób odżywiania jest bardzo niezdrowy więc to byłaby jakaś zmiana... co myślicie? co ewentualnie moge zrobić żeby taka "dieta" działała? pytałam na różnych forach ale większość uważa że to nic nie da chociaż na zdrowy rozsądek? to jeśli taka dieta ma nic nie dac to równocześnie moge wcale nic nie zmieniać i wyjdzie na to samo?? więc na prawde nie wiem... co myślicie?? i nie radźcie mi sie przemóc przecierpieć i ograniczyć ilości bo ja znam siebie i moge sobie obiecywac i wmawiać ale prawda jest taka że nie dam rady tego ograniczyć ale jak próbuję to kończy się zawsze jeszcze większym napadem obżarstwa wieczorem ;/

nie, to nie jest normalne jedzenie nie powinno kierować naszym życiem, moze zle zrozumialam, ale wyglada na to, ze zyjesz aby jesc, a nie jesz aby życ
wydaje mi sie, ze kluczem do rozwiazania Twojego problemu nie jest zmiana tylko diety, ale przede wszystkim podejscia do jedzenia, ktore masz w glowie

[mon88]

Napisane przez karateczka000

nie, to nie jest normalne jedzenie nie powinno kierować naszym życiem, moze zle zrozumialam, ale wyglada na to, ze zyjesz aby jesc, a nie jesz aby życ
wydaje mi sie, ze kluczem do rozwiazania Twojego problemu nie jest zmiana tylko diety, ale przede wszystkim podejscia do jedzenia, ktore masz w glowie

zgadzam się
dobrym rozwiązaniem jest udanie się do dietetyka

a tak na początek proponuję odrzucić całe śmieciowe jedzenie (słodycze, chipsy, pizze, panierki, smażenie, biały chleb, białe makarony itd.) - przerzucić się na jedzenie na parze, albo grilowane... 5 posiłków dziennie, do tego ruch i powinnaś powoli, ale jednak chudnąć

a przyjaciółka zapewne za mało piła na Dukanie - więc nie przestzregała reguł
i fakt, że Dukan jest dietą dla zdrowych ludzi...

[Elvisk123]

Ja proponuję Ci dietę Ornisha, wydaje mi się że powinna być idealna dla Ciebie, ponieważ wyklucza jedzenia mięsa a dozwala na objadanie się zapraszam na mojego bloga: www.jak-chudnac.blogspot.com , tam znajdziesz więcej informacji. Pozlecam i życzę powodzenia!

[maharet1092]

A ja autorkę rozumiem, nie chce i nie lubi być głodna.
Ale ciężko schudnąć na dietach bez głodu jeśli się jest wege, bo mięso jednak syci i nie dodaje kalorii dużo (oczywiście odpowiednio przyrządzone).