Meczacy bol

[naadij]

Witam,
Mam taki maly problem. A mianowicie, co kilka dni, czaem tygodni męczy mnie ból na czubku głowy, trochę z prawej strony, bardzo nieregularny ale intensywny. Wygląda to tak ze zaboli mnie w tym punkcie przez 5sekund, potem ból puszcza i o nim zapominam, po czym wraca różnie, po 10sekundach, 5minutach lub pół godziny. Do tego ciągle jestem bardzo senna i mam problemy ze skupieniem. Czy myslicie, ze wystarczą jakieś tabletki na ból głowy czy radzicie się jakoś zbadać? Pomocy

[paula78]

Neurolog.

[zagadka19]

Czy ból jest bardzo intensywny, mdli Cię, tracisz przytomność, czy na chwilę widzisz ciemność przed oczami?
jesli tak to lekarz

jeśli nie myślę że także, ponieważ kiedy Cie to niepokoi lepiej to zbadać, znasz swój organizm, i coś niegroźnego nie niepokoiło by Cię

ale według mnie to migrena, bo w takim miejscu się własnie ona pojawia, bol określasz jako kłucie??

Myślę że tabletki nie ma sensu na takie kilku sekundowe bóle...bo jak, codziennie brać na zapas?

[Narrhien]

Skoro ból jest zawsze w tym samym miejscu, tego samego typu i regularnie powraca to ja na twoim miejscu poszłabym do lekarza. Nawet jeśli nic ci nie jest to rozwiejesz wątpliwości

[naadij]

Jejku, w ogole to jestem w szoku, ze ktos usiluje mi pomoc, to jest strasznie fajne zaskoczenie! Co do bolu, nie wiem czy sie badac, nie chce wyjsc na jakas przewrazliwiona jesli to tylko migrena? Glownym powodem mojego niepokoju jest to zroznicowanie, raz zaboli mocniej i dluzej a raz tylko zakluje. Ale moze to tak bywa?

[baby montana]

też tak czasem mam, leczę się neurologicznie.

pójdź do neurologa i tyle

prawdziwa migrena trwa od doby do kilku dni, więc to raczej nie to.

[naadij]

Nie no moze skoro to nic takiego to nie pojde do tego neurologa, nie lubie lekarzy strasznie:< mysle, ze dam rade hm?

[despa]

Napisane przez naadij

Jejku, w ogole to jestem w szoku, ze ktos usiluje mi pomoc, to jest strasznie fajne zaskoczenie! Co do bolu, nie wiem czy sie badac, nie chce wyjsc na jakas przewrazliwiona jesli to tylko migrena? Glownym powodem mojego niepokoju jest to zroznicowanie, raz zaboli mocniej i dluzej a raz tylko zakluje. Ale moze to tak bywa?

Migrena nie jest TYLKO migreną. Jeśli byś ją miała czego Ci oczywiście nie życzę bo sama zmagam się z nią od kilku lat to niestety będzie bolała głowa i to bardzo mocno.
Idź może najpierw do lekarza pierwszego kontaktu, poproś o skierowanie na badania, czasem też takie chwilowe bóle głowy może powodować jakaś infekcja czy anemia. A jeśli badania będą w porządku a głowa nadal się będzie dawać we znaki to wizyta u neurologa.

[naadij]

Rzeczywiscie mam anemie, to moze byc przez to?

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez naadij

Rzeczywiscie mam anemie, to moze byc przez to?

idz do lekarza, po prostu.

[_chocolate]

Jeśli ten ból powraca, to idź do lekarza. Pewnie konieczne będą jakieś szczegółowe badania.

[bluebluesky]

Napisane przez naadij

Nie no moze skoro to nic takiego to nie pojde do tego neurologa, nie lubie lekarzy strasznie:< mysle, ze dam rade hm?

Jak mawia moja droga bacia, blagam Cie nie wydziwiaj i zacznij zachowywac sie odpowiedzialnie.

[naadij]

wielkie dzięki : )

[MirellamKoko]

ja tez sie zgadzam, trzeba isc do lekarza

[Aredhel125]

Ja mam także problem neurologiczny. Mianowicie dzisiaj byłam u internisty i lekarka zauważyła, że mam nierówne źrenice, dokładnie prawa jest bardziej zwężona. Powiedziała jednak, że to nic niepokojącego bo od ponad dwóch tyg. kropiłam oczy Maxitrolem(krople antybiotykowe silne) oraz Homeopticiem(krople homeopatyczne) na podrażnienie spojówek i podobno ta nierówność jest od tego zakraplania właśnie. Niestety zapomniałam powiedzieć, że kropiłam nie tylko prawe oko(czyli tam gdzie źrenica jest zwężona) ale też lewe tylko, że o połowę mniej bo tu podrażnienie było mniejsze. Pomimo kropienia nadal odczuwam dyskomfort w oku, zmęczenie, światłowstręt, uczucie ciała obcego w prawym oku.

Byłam u okulisty już dwa razy i nie stwierdziła niczego złego oprócz tych spojówek. W czwartek idę trzeci raz jeszcze. Robiłam też badania- morfologię i ob i wyszło w normie. Poza tym nie mam żadnych objawów typu zaburzenia widzenia itd. Czasami tylko mam takie jakby pulsowanie żyły w głowie, co czasem nawet zaboli ale trwa to tylko kilka sekund i przechodzi, poza tym nic się nie dzieje, innych bólów głowy nie mam więc myślałam, ze to normalne. Teraz kiedy mam nierówne źrenice analizuję wszystkie swoje dolegliwości i naprawdę się martwię. Czy to moze być faktycznie spowodowane tylko kropieniem oczu czy moze czymś groźniejszym w połączeniu z tym pulsowaniem? Czy powinnam iść do neurologa?

[zzzielona]

Ja takie sytuacje miewam zwykle w roku akademickim... To jest na tle nerwowym.

[Aredhel125]

Byłam u okulisty i z oczami w porządku. W dodatku babka mówiła, że od kropli do oczu, które mi przepisała źrenice nie mogły stać się nierówne. W trakcie badania ona nic takiego nie widziała ale mówiła, że mogę iść do neurologa się sprawdzić. Boję się, że to może być coś niebezpiecznego.

[platekrozy]

Napisane przez naadij

Jejku, w ogole to jestem w szoku, ze ktos usiluje mi pomoc, to jest strasznie fajne zaskoczenie! Co do bolu, nie wiem czy sie badac, nie chce wyjsc na jakas przewrazliwiona jesli to tylko migrena? Glownym powodem mojego niepokoju jest to zroznicowanie, raz zaboli mocniej i dluzej a raz tylko zakluje. Ale moze to tak bywa?

Chyba nie wiesz o czym mówisz Tylko migrena?
Gdy mnie łapie migrena,muszę mieć okna zasłonięte,ręcznik zimny na głowie,niedobrze mi,nie mogę się ruszyć i muszę mieć absolutną ciszę.
Niestety,ale zawsze wtedy nie mam siły nawet wyjść z domu,bo kto dałby radę?
Mam leki,ale niezawsze chcą działać
Głowę trzeba zbadać.

[Bar12]

Napisane przez Aredhel125

Ja mam także problem neurologiczny. Mianowicie dzisiaj byłam u internisty i lekarka zauważyła, że mam nierówne źrenice, dokładnie prawa jest bardziej zwężona. Powiedziała jednak, że to nic niepokojącego bo od ponad dwóch tyg. kropiłam oczy Maxitrolem(krople antybiotykowe silne) oraz Homeopticiem(krople homeopatyczne) na podrażnienie spojówek i podobno ta nierówność jest od tego zakraplania właśnie. Niestety zapomniałam powiedzieć, że kropiłam nie tylko prawe oko(czyli tam gdzie źrenica jest zwężona) ale też lewe tylko, że o połowę mniej bo tu podrażnienie było mniejsze. Pomimo kropienia nadal odczuwam dyskomfort w oku, zmęczenie, światłowstręt, uczucie ciała obcego w prawym oku.

Byłam u okulisty już dwa razy i nie stwierdziła niczego złego oprócz tych spojówek. W czwartek idę trzeci raz jeszcze. Robiłam też badania- morfologię i ob i wyszło w normie. Poza tym nie mam żadnych objawów typu zaburzenia widzenia itd. Czasami tylko mam takie jakby pulsowanie żyły w głowie, co czasem nawet zaboli ale trwa to tylko kilka sekund i przechodzi, poza tym nic się nie dzieje, innych bólów głowy nie mam więc myślałam, ze to normalne. Teraz kiedy mam nierówne źrenice analizuję wszystkie swoje dolegliwości i naprawdę się martwię. Czy to moze być faktycznie spowodowane tylko kropieniem oczu czy moze czymś groźniejszym w połączeniu z tym pulsowaniem? Czy powinnam iść do neurologa?

Powinnas zgłosić się do neurologa, na pewno otrzymasz skierowanie na tomograf głowy. Ja mam podobnie z prawą żrenicą ,tylko u mnie jest powiększona prawa. Okazało się że cierpie na migrene. Pozdrawiam..