przekombinowałam i mam za swoje:( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-06-21, 14:06   #1
kasiaxxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3

przekombinowałam i mam za swoje:(


Witam Was, siedze od tygodnia i mysle jak rozwiazac sprawe i lipa wiec zapytam tutaj.
Sprawa wyglada tak, ze od ponad roku spotykam sie z chlopakiem na ktorym mi bardzo zalezy, ale widzimy sie baaardzo zadko, raz na miesiac, raz na dwa, przed ten ponad rok, zadnej deklaracji i normalnie juz dawno on by o mnie zapomnial po takim czasie, ale caly czas jakos ktores z nas napisze. W miedzyczasie spotykalam sie kilka razy z innym chlopakiem (nie byla to zadna zdrada bo z tamtym, ktory mi sie podoba oficjalnie nie bylismy razem)
I teraz jest problem..wyjezdzam na wakacje za granice do pracy, mam mozliwosc zabrania swojej grupy. Ten chlopak, ktory niewiele dla mnie znaczy zapytal czy moze jechac wiec sie zgodzilam (laczylo nas tylko lozko)
i teraz moja wielka milosc sie pyta czy tez moze jechac ! Pofrunelabym juz do nieba ze szczescia gdyby nie fakt, ze musial by sie spotkac tam z chlopakiem, z ktorym bylam spotykajac sie z nim (bedziemy mieszkac wszyscy w 1 miejscu wiec wszyscy widza sie 24h na dobe).

I tu sie pojawia rozkmina co tu robic, bilety kupione wiec temu drugiemu nie moge powiedziec ze wyjazd nie wypalil, zwolnic go z tej pracy bym mogla, ale to by bylo mega chamskie z mojej strony.

Co zrobic?? Moze plusem tej calej syt jest to, ze ja bym byla szefowa chlopaka ktory mi sie podoba wiec pewnie bysmy sie nie dogadali i sila rzeczy nic by z tego nie wyszlo ?

Nie jestem pewna zamiarow tamtego chlopaka ktory jedzie, wiec nie moge go prosic zeby trzymal jezyk za zebami to tez by to bylo bezczelne z mojej strony....
kasiaxxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 09:09   #2
Marioza
Raczkowanie
 
Avatar Marioza
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: tUiTam
Wiadomości: 121
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

No, kochana, no to niezłego piwa nawarzyłaś. Uczciwym wyjściem z tej chorej, jak dla mnie, sytuacji będzie szczera rozmowa z tą "Twoją miłością". Nie wiem jednak, czy jak się dowie o tym Twoim łóżkowym ekscesie, będzie Cię chciał jeszcze kiedykolwiek widzieć na oczy... Chociaż może... bo sama napisałaś, że związek jest dość luźny... a właściwie to bardziej spotykanie się niż bycie ze sobą...

Masz jeszcze drugą opcję, jeżeli z tym "łóżkowym" to definitywne nic, a naprawdę zależy Ci na tej Twojej miłości, odmów mu tego wyjazdu i tyle. Chamskie, ale bezsensem byłoby męczenie się w taką trójkę i wzajemne unikanie...

Pozdrawiam
__________________
Tyle dobrego może wnieść jeden serdeczny uśmiech, jedno życzliwe słowo...

Marioza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 09:20   #3
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Cytat:
Witam Was, siedze od tygodnia i mysle jak rozwiazac sprawe i lipa wiec zapytam tutaj.
Sprawa wyglada tak, ze od ponad roku spotykam sie z chlopakiem na ktorym mi bardzo zalezy, ale widzimy sie baaardzo zadko, raz na miesiac, raz na dwa, przed ten ponad rok, zadnej deklaracji i normalnie juz dawno on by o mnie zapomnial po takim czasie, ale caly czas jakos ktores z nas napisze. W miedzyczasie spotykalam sie kilka razy z innym chlopakiem (nie byla to zadna zdrada bo z tamtym, ktory mi sie podoba oficjalnie nie bylismy razem)
I teraz jest problem..wyjezdzam na wakacje za granice do pracy, mam mozliwosc zabrania swojej grupy. Ten chlopak, ktory niewiele dla mnie znaczy zapytal czy moze jechac wiec sie zgodzilam (laczylo nas tylko lozko)
i teraz moja wielka milosc sie pyta czy tez moze jechac ! Pofrunelabym juz do nieba ze szczescia gdyby nie fakt, ze musial by sie spotkac tam z chlopakiem, z ktorym bylam spotykajac sie z nim (bedziemy mieszkac wszyscy w 1 miejscu wiec wszyscy widza sie 24h na dobe).

I tu sie pojawia rozkmina co tu robic, bilety kupione wiec temu drugiemu nie moge powiedziec ze wyjazd nie wypalil, zwolnic go z tej pracy bym mogla, ale to by bylo mega chamskie z mojej strony.

Co zrobic?? Moze plusem tej calej syt jest to, ze ja bym byla szefowa chlopaka ktory mi sie podoba wiec pewnie bysmy sie nie dogadali i sila rzeczy nic by z tego nie wyszlo ?

Nie jestem pewna zamiarow tamtego chlopaka ktory jedzie, wiec nie moge go prosic zeby trzymal jezyk za zebami to tez by to bylo bezczelne z mojej strony....
A ja myślę, że nie masz co się przejmować. Z jednym facetem widywałaś się raz na miesiąc, nie byliście parą, kontakt między wami raczej słaby. Z drugim pospotykałaś się dla przyjemności, był seks.

Ten pierwszy nie może mieć do ciebie o to pretensji. Poza tym idę o zakład, że zainteresował się tobą teraz głównie dlatego, że jesteś dla niego okazją do zarobku. Jeśli czegoś się dowie i będzie się czepiał, powiedz wprost - przecież nie jesteśmy razem. I tyle.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 09:28   #4
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
A ja myślę, że nie masz co się przejmować. Z jednym facetem widywałaś się raz na miesiąc, nie byliście parą, kontakt między wami raczej słaby. Z drugim pospotykałaś się dla przyjemności, był seks.

Ten pierwszy nie może mieć do ciebie o to pretensji. Poza tym idę o zakład, że zainteresował się tobą teraz głównie dlatego, że jesteś dla niego okazją do zarobku. Jeśli czegoś się dowie i będzie się czepiał, powiedz wprost - przecież nie jesteśmy razem. I tyle.
Dokładnie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 09:53   #5
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Cytat:
Napisane przez kasiaxxxx Pokaż wiadomość
Witam Was, siedze od tygodnia i mysle jak rozwiazac sprawe i lipa wiec zapytam tutaj.
Sprawa wyglada tak, ze od ponad roku spotykam sie z chlopakiem na ktorym mi bardzo zalezy, ale widzimy sie baaardzo zadko, raz na miesiac, raz na dwa, przed ten ponad rok, zadnej deklaracji i normalnie juz dawno on by o mnie zapomnial po takim czasie, ale caly czas jakos ktores z nas napisze. W miedzyczasie spotykalam sie kilka razy z innym chlopakiem (nie byla to zadna zdrada bo z tamtym, ktory mi sie podoba oficjalnie nie bylismy razem)
I teraz jest problem..wyjezdzam na wakacje za granice do pracy, mam mozliwosc zabrania swojej grupy. Ten chlopak, ktory niewiele dla mnie znaczy zapytal czy moze jechac wiec sie zgodzilam (laczylo nas tylko lozko)
i teraz moja wielka milosc sie pyta czy tez moze jechac ! Pofrunelabym juz do nieba ze szczescia gdyby nie fakt, ze musial by sie spotkac tam z chlopakiem, z ktorym bylam spotykajac sie z nim (bedziemy mieszkac wszyscy w 1 miejscu wiec wszyscy widza sie 24h na dobe).
(...)
Jaka tam wielka miłość, skoro rzadko się widujecie i chyba niespecjalnie Wam na sobie zależy (sama piszesz, że ta znajomość toczy się jakoś tak, chyba siłą rozpędu)? Trochę sobie chyba wkręcasz uczucia, których nie ma. Dałabym sobie spokój i z jednym i z drugim i szukała faceta, który będzie i do łóżka i do pogadania, któremu będzie zależało, aby mnie widzieć częściej, niż raz w miesiącu. A jeżeli jednak chcesz z tym coś zadziałać, to nie masz czego ukrywać i czego się wstydzić. Chłopakowi "od łóżka" możesz jak najbardziej powiedzieć, aby nie wspominał, że coś Was łączyło - tylko tyle i aż tyle, powinien zrozumieć o co chodzi.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 10:18   #6
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Ja bym jechała z obydwoma bo praca to praca... a sprawę prywatną wyjaśniła juz na samym początku żeby nie było fochów i niedomówień.
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 10:26   #7
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Cytat:
Napisane przez Lianca Pokaż wiadomość
Ja bym jechała z obydwoma bo praca to praca... a sprawę prywatną wyjaśniła juz na samym początku żeby nie było fochów i niedomówień.
Popieram.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 10:34   #8
Kwas
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Stąd
Wiadomości: 157
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Hahah no niezle.Ciekawe co byscie powiedzialy jakby w takiej samej sytuacji byl facet i co by mial zrobic z kobieta ''tylko od lozka'' i z ta druga hahahahah.Do autorki : kolesia od lozka traktujesz jak przedmiot.Mozliwe ze go ranisz a napewno ranisz tego drugiego ktory jest niesmialy i ma co do ciebie jakies plany inaczej by w ogole z Toba nie rozmawial, nie chcial pojechac itp..W normalnym swiecie sypia sie z ludzmi do ktorych cos sie czuje i z ktorymi chce sie budowac przyszlosc inaczej jestes latwa,zachowujesz sie jak zwierze ktore kieruje sie tylko instynktem i tyle.Zrobilas ze swojego zycia balagan to teraz masz konsekwencje Karma...
__________________
...


Kwas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 11:13   #9
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Tak to jest jak się łapie dwie sroki za ogon
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 11:13   #10
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Cytat:
Napisane przez Kwas Pokaż wiadomość
Hahah no niezle.Ciekawe co byscie powiedzialy jakby w takiej samej sytuacji byl facet i co by mial zrobic z kobieta ''tylko od lozka'' i z ta druga hahahahah.Do autorki : kolesia od lozka traktujesz jak przedmiot.Mozliwe ze go ranisz a napewno ranisz tego drugiego ktory jest niesmialy i ma co do ciebie jakies plany inaczej by w ogole z Toba nie rozmawial, nie chcial pojechac itp..W normalnym swiecie sypia sie z ludzmi do ktorych cos sie czuje i z ktorymi chce sie budowac przyszlosc inaczej jestes latwa,zachowujesz sie jak zwierze ktore kieruje sie tylko instynktem i tyle.Zrobilas ze swojego zycia balagan to teraz masz konsekwencje Karma...
czesto zdarza sie uklady "tylko lozko" i nic nikomu do tego. jesli obie strony sa zadowolone to w czym problem? niekoniecznie temu facetowi zalezy na czyms poza seksem, wiec bez przesadyzmu. co do drugiego faceta - gdyby mu zalezalo to by sie odezwal czesciej, proponowal spotkania, randki etc. GDYBY mu zalezalo. nawet niesmialy facet jak sie zakocha to walczy o kobiete.

ja bym pojechala do pracy z obydwoma. dziewczyny to slusznie juz uzasadnily.
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-22, 11:35   #11
jodame
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Skoro uważasz, że to nie była zdrada, że zachowałaś się w porządku wobec "ukochanego", to o co chodzi?
Postępowałaś zgodnie ze swoim sumieniem, więc taka po prostu jesteś i Twój wybranek albo Cię taką zaakceptuje, albo nie.
Nie rozumiem, dlaczego wcześniej to nie była zdrada, a teraz zaczyna nią być?
Może i lepiej żeby ukochany nie wiedział.. ale jak sama stwierdziłaś -nie robiłaś niczego złego.
Właściwie nie widzę w tej sytuacji niczego zaskakującego. Sorry, ale jak się sypia z jednym a wzdycha do drugiego, to potem trzeba stawić czoła sytuacji. W sumie, to nic złego się nie dzieje.
Powinnaś zabrać tego pierwszego, skoro już mu potwierdziłaś. A tego drugiego -jak chcesz.
jodame jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-23, 12:16   #12
kasiaxxxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 3
Dot.: przekombinowałam i mam za swoje:(

Dziekuje Wam za odpowiedzi. To, ze zrobilam z zycia balagan to wiem o tym doskonale i moj swiatopoglad legl w gruzach. Z tym 'ukochanym' tez doskonale wiem ze gdyby cos mialo byc to pewnie by bylo, ale zastanawia mnie fakt ze po ponad roku takiego spotykania sie caly czas nie dal sobie ze mna spokoju tylko czasem sie jednak widujemy (od razu dodam, ze tu nie chodzi o lozko, bo zazwyczaj tego nie bylo) przynajmniej mnie jak ktos nie odpwoiadal to sobie dawalam spokoj i absolutnie na sile nie ciagnelabym tego przez ponad rok. Któras z Was napisala ze jestem latwa skoro chodze do lozka z kims kto nie jest 'tym', ale to bylo raczej tak, ze po przeplakaniu wielu nocy chcialam zapomniec o tym pierwszym to staralam sie bez sensu sama sie dowartosciowac i szukalam kogos na kim moglabym skupic uwage.
Ta sytuacja z wyjazdem jest caly czas bez wyjscia bo zapedzilam sie w kozi rog bo gdyby sie postawic na miejscu chlopaka, ktory by mnie zabral na wyjazd gdzie bedzie dziewczyna z ktora sie spotykal w miedzyczasie to bym go chyba udusila. No nic, licze na to, ze temu chlopakowi ktory juz na pewno jedzie np sie nie spodoba praca i bedzie chcial wrocic, ale to mozna tylko gdybac narazie...
kasiaxxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.