HIGIENA KTóRA ODPYCHA!!!

[justynka200]

jakie są wasze negatywne odczucia u waszego faceta lub kobietki?????
tzn. miała tłuste włosy, czy nóg nie goliła czy coś jeszcze
lub u faceta nie miły zapach, oddech itd.
CO WAS ODPYCHA DO TEGO STOPNIA żE NIE MACIE OCHOTY NAWET PATRZEć NA SWOJEGO TZ???????????????????????
Z higiena u polaków nieraz jest na bakier,c o wy o tym sadzicie co was zszokowało ostanio????????
ja ciagle rano natrafiam na nie świeze odeche bleeeeeeeeee

[kuki9]

No cóż nieświeży oddech rano jest normą u każdego.Po prostu nie nalezy sie namiętnie całować przed umyciem zębów.Chociaż mój tż jest chyba wyjątkowy pod tym względem.Rano jego oddech nie jest tragiczny, może jeśc cebule i czosnek w ilościach hurtowych a potem nic a nic nie pachnie
Za to jak go poznałam to nie używał dezodorantu.Ale wystarczyły zakupy w drogerii razem i już wszystko gra.
Jeśli nam coś nie odpowiada w higienie drugiej osoby wystarczy delikatnie zwrócić uwage

[201707171556]

Mnie u mojego chłopaka nic nigdy nie odpychało Może dlatego, że nie miał problemów z higieną, a naturalny zapach jego ciała bardzo mnie kręcił.

[Guni]

Napisane przez Durga

Mnie u mojego chłopaka nic nigdy nie odpychało Może dlatego, że nie miał problemów z higieną, a naturalny zapach jego ciała bardzo mnie kręcił.

Dołaczam sie Uwielbiam naturalny zapach mojego TŻ podobnie jak i jego samego - calusienkiego!! Zaden pot ani nico mi nie przeszkadza nic a nic

[justynka200]

a jak mu delikatnie powiedzieć żeby troche schudł, ja kiedyś powiedziałam ze na zdjeciu ktoy mi pokazał jest szczuplejszy i że tak mi sie bardziej podoba, ale wywołałam burz!!!!!!
a u dziewczyn wkurza mnie nie umyte włosy, RANY MAMAY XX wiek i dalej istnieja takie które taego nie robia codziennie lub w razie potrzeby!!!!!!
ale to są skrajnosci
wogule uwazam że higiena ludzi jest w fatalnej kondycji, odczuć to mozna zwłaszcza teraz gdy jeżdzimy autobusami!!!

[kuki9]

Wiesz to, że ktoś ma tluste wlosy wcale nie znaczy,ze jest brudasem i sie nie myje.
Miałam koleżanke która miała dość silny trądzik i wlasnie przetłuszczające se włosy.I myła je codziennie ale co z tego jak po godzinie one wyglądały jakby ich tydzien nie myla.Nie zawsze to co widzisz jest spowodowane brakiem higieny albo brudem.
A to co powiedziałaś swojemu facetowi to Twoja sprawa.Dla mnie takie cos jest troche nietaktowne.W końcu chyba sie nie kocha/lubi za wyglad?
Jak już tak bardzo chciałaś, żeby schudł trzeba było wyciągnąć go na spacery, basen ,silownie a nie walić prosto z mostu.A jakby on Tobie tak powiedzial?Miłoby Ci było?

[mysia_kotka]

Ja mojemu eksowi wsyztsko mowilam i mowie wprost. Przynajmnije jestesmy ze soba szczerzy...mowilam mu ze sie nierowno ogolił, albo ze sie dawno nie golił ale też mowilam ze ma fajne włosy na brzuchu itd... i cały czas mówiE:P

Napisane przez kuki9

Wiesz to, że ktoś ma tluste wlosy wcale nie znaczy,ze jest brudasem i sie nie myje.
Miałam koleżanke która miała dość silny trądzik i wlasnie przetłuszczające se włosy.I myła je codziennie ale co z tego jak po godzinie one wyglądały jakby ich tydzien nie myla.Nie zawsze to co widzisz jest spowodowane brakiem higieny albo brudem.

Mam tak samo;/

[Pomadka]

Napisane przez justynka200

a jak mu delikatnie powiedzieć żeby troche schudł, ja kiedyś powiedziałam ze na zdjeciu ktoy mi pokazał jest szczuplejszy i że tak mi sie bardziej podoba, ale wywołałam burz!!!!!!
a u dziewczyn wkurza mnie nie umyte włosy, RANY MAMAY XX wiek i dalej istnieja takie które taego nie robia codziennie lub w razie potrzeby!!!!!!
ale to są skrajnosci
wogule uwazam że higiena ludzi jest w fatalnej kondycji, odczuć to mozna zwłaszcza teraz gdy jeżdzimy autobusami!!!

Widzę, że jesteś mocno wzburzona higieną Polaków. I chyba za bardzo się podpalasz tematem... Owszem są brudasy, którzy nie widzieli mydła i wody od 2 tygodni, ale są ludzie którzy pomimo tego, że często się myją, nadmiernie się pocą i nie mają na to wpływu, że po pachami są mokre zakola, czy na plecach pojawiają się jakieś plamki potu. Tak mają i uważam, że jest im głupio już na samą myśl o tej sytuacji. Ja na szczęście tak nie mam. Inni mają problemy potliwością, np. stóp.

Mnie za to nadmiernie przetłuszczają się włosy. Kilka godzin po umyciu wiszą smętne stronki, na które nie mam wpływu. I nie uważam się za brudasa, tylko dlatego że mi się łepetyna przetłuszcza szybciej niż powinna. Codzienne mycie nie daję efektów, chyba że krótkotrwałe... Dlatego wstrzymałabym się z ferowaniem wyroków, że każdy od razu jest brudas...

[eklerka]

Mój na szczęście nie ma problemów z higieną. (Często chodzi w tych samych ubrankach, ale widzę jak często je pierze i zawsze ślicznie pachnie ).

Za to sąsiad - też czyiś TŻ Kiedyś regularnie pomagał mi z komputerem i zawsze, jak przychodził umówiony, to był czysty, ale jak się go niespodziewanie porosiło, to ... to było straszne.

Moje Kochanie to też informatyk, ale z tych myjących się

[Atram]

a ja mam takiego znajomegi, ktory chyba w zyciu nie widzial mydla.. zawsze modle sie zeby nie usiadl kolo mnie w busie ;]

[Pigula]

Napisane przez eklerka

Za to sąsiad - też czyiś TŻ Kiedyś regularnie pomagał mi z komputerem i zawsze, jak przychodził umówiony, to był czysty, ale jak się go niespodziewanie porosiło, to ... to było straszne.

Moje Kochanie to też informatyk, ale z tych myjących się

Wypraszam sobie przytyki do informatyków!!!!

[Camilla]

Nie przeszkadza mi rano przykry zapach z ust mojego faceta, chyba każdy tak ma? Nawet ja Może kiedyś sama sprawdzisz czy tobie nie jedzie? Mój TŻ to czysty facet, używa antyperspirantiu myje się codziennie,no może czasami robi sobie tzw. "dzień dziecka", ale nawet wtedy nic nie czuć od niego, tzn. przykrego zapachu. W ogóle uwielbiam jego naturalny zapach skóry, działa na mnie podniecająco

[eklerka]

Napisane przez Pigula

Wypraszam sobie przytyki do informatyków!!!!

No przecież z czystych się nie śmieję

Przypomniało mi się. Ostatnio siedzę na uczelni przy stoliku i tak śmierdziało, że aż nawet obejrzałam sobie buty od spodu. Naprawdę! Dosłownie koszmar. Nie mogłam wytrzymać. Przyszła koleżanka i powiedziała, że Ci studenci, którzy stali obok, to informatycy, którzy przyszli do naszych sal tylko na egzamin. Weszli od środka i powietrze się oczyściło

[anamnezis]

Napisane przez Pomadka

Widzę, że jesteś mocno wzburzona higieną Polaków. I chyba za bardzo się podpalasz tematem... Owszem są brudasy, którzy nie widzieli mydła i wody od 2 tygodni, ale są ludzie którzy pomimo tego, że często się myją, nadmiernie się pocą i nie mają na to wpływu, że po pachami są mokre zakola, czy na plecach pojawiają się jakieś plamki potu. Tak mają i uważam, że jest im głupio już na samą myśl o tej sytuacji. Ja na szczęście tak nie mam. Inni mają problemy potliwością, np. stóp.

Też się kiedyś wkurzałam tym
Klnęłam równo pod nosem na te "stare śmierdzące baby i facetów"
Ale teraz staram się ich zrozumieć. Przecież tacy starsi ludzie nie zawsze są w pełni sprawni, Może mycie się sprawia im problem. Może nie mogą tak często myć włosów, bo później łatwo się przeziębiają.
Tak samo, ktoś "młody" może być chory, po operacji itp. Więc starajmy się nie oceniac pochopnie ludzi. Wiem, że wiekszość z tych "śmierdziochów" nie kwalifikuje się do żadnej z wymienionej przeze mnie grupy. Ale cóż, takie mamy społeczeństwo.

Edit: Co do informatyków, coś w tym jest Miałam kiedyś chłopaka, który studiował informatykę i oczywiście (dzięki Bogu ) przed spotkaniem ze mną się mył, ogolił, wypachnił itepe, ale tak ogólnie to uważał, że facet nie musi brać prysznica codziennie, wystarczy, że się "umyje" ( w sensie "podmyje" czy coś).
Dobrze, że już z nim nie jestem

[Pigula]

Cóż... jakoś u mnie na wydziale odniosłem inne wrażenie, natomiast dzięki Bogu nie muszę korzystać z komunikacji miejskiej szczególnie teraz latem...

[eklerka]

Napisane przez Pigula

Cóż... jakoś u mnie na wydziale odniosłem inne wrażenie, ...

Może tylko tych brudnych do nas podsyłają na egzaminy

[Dinulka]

u mnie w klasie jest dziewczyna, która jak się odezwie, to aż się odsunąć muszę,bo nie mogę znieść tego zapachu :/ nie wiem czym to spowodowane...

[~Carmen~]

[QUOTE=anamnezis]Też się kiedyś wkurzałam tym
Klnęłam równo pod nosem na te "stare śmierdzące baby i facetów"
Ale teraz staram się ich zrozumieć. Przecież tacy starsi ludzie nie zawsze są w pełni sprawni, Może mycie się sprawia im problem. Może nie mogą tak często myć włosów, bo później łatwo się przeziębiają.
Tak samo, ktoś "młody" może być chory, po operacji itp. Więc starajmy się nie oceniac pochopnie ludzi. Wiem, że wiekszość z tych "śmierdziochów" nie kwalifikuje się do żadnej z wymienionej przeze mnie grupy. Ale cóż, takie mamy społeczeństwo.



No dobrze, ale powiedz mi czy ,np.noszenie od paru dni tych samych(o zgrozo!) smierdzacych skarpetek,brudne,nie obciete paznokcie, brudna szyja, smierdzace,pożólkle od potu ubranie jest skutkiem pooperacyjnym lub wynikajace z "ułomności" lub starosci.....no nie wiem!

Osobiscie wydaje mi sie ,ze jest to kwestia wychowania-jezeli ktos jest wychowywany w przekonaniu,ze mycie sie jednak jest zdrowe i dbanie o schludnosc jest podstawą nie ma jakis ogolnych oporów o dbanie o higienie!!!Strach pomyśleć jakie zarazki muszą sie rozwijac na takim brudnym,spoconym ciele...

[FrAnKy_PuNky]

ja nie moge znieść zapachu potu ludzi w autobusie czy tramwaju.... dlatego zawsze wole iść pieszo! fakt w niektórych przypadkach to nie jest wina tych ludzi że nadmiernie sie pocą...jednak większość najzwyczajniej sie niemyje :/ miałam i w liceum i w gimnazjum znajomych w klasie którzy niewiedzieli chyba co to mydło... niestety wiadomo jak w szkołach "uświadamianie " ich o tym niebyło zbyt delikatne.... :/ jendak najgorsze w tym wszystkim jest to że to uświadamianie nic niepomagało i oni nadal chodzili brudni i śmierdzący ... a tego to ja juz w ogóle nierozumiem! mieli normalne rodziny i to niewynikalo z tego że niemili pieniedzy albo coś w tym stylu! inny przykład: na wf-ie mieliśmy prysznic... ale byly takie dziewczyny które po 2 h gry w koszykówke nawet sie nieopłukały... tylko waliły na siebie dezodorant najczęściej pożyczony odemnie i tych myjących się.. i szly dalej na lekcje.... rozumiecie to ??

ale chyba odeszłam od tematu <lol> co do mojego TŻ wszystko jest OK Myje sie chłopak, goli i używa dezodorantu i kocham jego naturalny zapach ciała....

[natee]

mój sie w ogóle nie poci serio! nie wiem co musiałby zrobić by uronić kropelke potu ... za to kiedys miał problem z oddechem (ale to podobno było uwarunkowane problemem z żołądkiem) , teraz jest ok czyścioszek z niego

[soniacz]

mój były już TŻ mył sie częsciej niż ja! Zawsze min 2 razy dziennie, a jesli było bardzo ciepło to potrafił wziąć przysznic nawet 6 razy! pachniał pięknie - używał antyperspirantu i prefum... ech. szkoda, że już nie jesteśmy razem...

[Pomadka]

Napisane przez ~Carmen~

Osobiscie wydaje mi sie ,ze jest to kwestia wychowania-jezeli ktos jest wychowywany w przekonaniu,ze mycie sie jednak jest zdrowe i dbanie o schludnosc jest podstawą nie ma jakis ogolnych oporów o dbanie o higienie!!!Strach pomyśleć jakie zarazki muszą sie rozwijac na takim brudnym,spoconym ciele...

No dobrze, ale powiedz mi czy ,np.noszenie od paru dni tych samych(o zgrozo!) smierdzacych skarpetek,brudne,nie obciete paznokcie, brudna szyja, smierdzace,pożólkle od potu ubranie jest skutkiem pooperacyjnym lub wynikajace z "ułomności" lub starosci.....no nie wiem!

Tutaj chyba nie ma wątpliwości z kim mamy doczynienia.

[Behemoth666]

Tak niektórzy tu bronia ludzi co się niemyją podając argumęty że nie moga bo sa starzy albo chorzy, po operacji, czy coś :P No ale spoglądając prawdzie w oczy, czy te całe mnóstwo bródasów jest staruszkami albo osobami chorymi? No jasne że NIE! I tu niema co kuźwa ich bronić! jak im w ogole niewstyd śmierdzącym np. do autobusu wchodzić?! Niech sobie smierdza w domu, a nie narażają innych ludzi na wąchanie smrodu. A co do żadko myjących się facetów którzy mają żony, dziewczyny, to uważam ich brak higieny za zniewage w stosunku do dziewczyny. Myślą że to tak miło wąchać czyjś smród, alebo że jak im to nie przeszkadza to innym tez nie bedzie. Od takich facetów to z dala. Wcale nie uwazam za niedelikatne jeżeli dziewczyna upomni męża żeby się umył. On sam powienien o tym wiedziec, ale no cuż... różnie bywa.

[odszczepieniec]

niektorzy panowie twierdza, ze "co to za chlop jak nie smierdzi chlopem!"i ze kobiety lubia takie samcze zapachy (chyba nie te mamy na mysli )

mniej odpycha cuchnacy oddech, zwlaszcza nieumytych zebow- brzydze sie takimi ludzmi no, fuuuj.

w ogole to mam obsesje na punkcie higieny jamy ustnej! przystojniak z capiacym oddechem i zaniedbanym uzebieniem jest spalony na amen-bezwzglednie!

+ sporo polakow to chyba zyje wg hasla:
czeste mycie skraca zycie. skora sie sciera i czlowiek umiera!!

[justynka200]

HMMMMMM...... ttakiej reakcji na mój wątek to sie nie spodziewałam. to oznacza ze ten problem jest u nas obecny, żyjemy z tym i ja wcale tego nie wyolbrzymiam, i wcale nie uwazam że z tym zwravcaniem uwagi TZ przesadziłąm najważniejsza jest szczerosć bo co mi z takiego zwiazkiu jeśli oboje sie tylko chwalimy i tulimy, SZCZEROSć JEST NAJWAżNIEJSZA

[justynka200]

czytałam kiedys w jakimś wątku ale nie pamietam gdzie wypowiadała sie lekarka która ma z tym do czynienia na codzien. była zszokowana tym że ludzi myja sie tylko do lekarza jak i da i to jeszcze tylko do pasa bo niżej lekarz ich nie ogląda już nie mowiąc od dermatologach oni to mają przechlaoane jak im ktoś przyjdzie z nieumytymi nóżkami a ta babka o takich pisała!!!!!!!!!!!!!!!!
sama byłam w szoku!!!!!

[Aeterna]

Nie wyolbrzymiasz.

Jest grupa ludzi, spora, która o siebie dba.

Ale nie musimy od razu generalizować w żadną ze stron .
Mnóstwo ludzi bowiem śmierdzi - bo się nie myją.

Problemem jest nie to, że ktoś może nadmiernie się poci - szczególnie przy tych upałach.

Lecz to, że taki ktoś nie dba o higienę.

Uwierzcie mi - może z człowieka lać się wiadrami i wyglądać może mniej lub bardziej obleśnie - lecz jesli jest wykąpany i ''oprany'' (i używa dobrego dezodorantu) - nie będzie śmierdział.

To dlatego nie da się wejśc do busa.
Wsiadam - i cofa mnie smród - stary smród potu i hm, ''genitalialny''...

Stary pot - a świeży pot - to jest jak dziura w zębie a brak zęba.

Nawet i te przetłuszczające się nadmiernie włosy.
Może i nie wyglądają apetycznie - ale gdy są to ''tygodniowe'' (więcej...) strąki - dochodzi ten specyficzny zapach, smordek brudnej skóry na głowie.
Więc to, że komuś się łepetyna przetłuści to też nie dramat.

[kuki9]

Napisane przez justynka200

HMMMMMM...... ttakiej reakcji na mój wątek to sie nie spodziewałam. to oznacza ze ten problem jest u nas obecny, żyjemy z tym i ja wcale tego nie wyolbrzymiam, i wcale nie uwazam że z tym zwravcaniem uwagi TZ przesadziłąm najważniejsza jest szczerosć bo co mi z takiego zwiazkiu jeśli oboje sie tylko chwalimy i tulimy, SZCZEROSć JEST NAJWAżNIEJSZA

Tak, tak szczerość owszem.
Ale ja z zasady przykrych rzeczy nie mówie wprost-bo równiez bym nie chciała, żeby mój facet powiedział"weź schudnij bo jesteś gruba, weź sie umyj, weź zrób coś ze soba bo jesteś obleśna"
Jak bym chciała, żeby ktos mi bliski zrobił coś ze swoim wyglądem zaproponowałabym jakies rozwiązanie tego problemu-chodźmy na spacer, do fryzjera, drogerii.Jest tyle delikatniejszych sposóbów, żeby komuś coś przekazać a nie od razu wywalać kawe na ławe.
Być może jestem zbyt delikatna ale każdy robi po swojemu.

[odszczepieniec]

Napisane przez Aeterna

Mnóstwo ludzi bowiem śmierdzi - bo się nie myją.

oczywiscie, ze tak.

poza tym, kto ma gleboko zakodowany nawyk dbania o siebie, ten stara sie chociaz to minimum higieny przestrzegac-nawet w czasie choroby.

[pink69]

Napisane przez Durga

Mnie u mojego chłopaka nic nigdy nie odpychało Może dlatego, że nie miał problemów z higieną, a naturalny zapach jego ciała bardzo mnie kręcił.

Nic dodać nic ująć