|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 3
|
![]() Miłość, uczucia, problemy w związku
Witam jestem nowa, chciałabym jakiejś porady. Mam 19 lat jestem 6lat związku mam małe dziecko, mianowicie rok temu dopiero zamiezkalismy z partnerem. 3 dni temu odszedł wyprowadził się. Dlaczego? Rozmowę przeprowadziliśmy już wszystko rozumie problem tkwi we mnie, od roku czasu ciągle się go o cos czepialam, robiłam awantury o byle co, nic mi ciągle nie pasowało, nie potrafiłam porozmawiać normalnie co czuje co mi nie pasuje, tak ciągle może czasem... Obarczalam go domowymi obowiązkami a ja uciekalam od tego.. Nie wiem dlaczego tak robiłam myślę że przez to że nie dorosłam do odpowiedzialności. Teraz zrozumiałam że źle robiłam wobec swojej rodziny i dziecka.. On to dobry facet który pomoże ugotuje pyszny obiad zajmie się dzieckiem ale.mnie też dużo rzeczy zraniło przez które zaczęłam tak się zaowowywac przestałam panować nad emocjami. Nie umiałam z nikim porozmawiać, miałam przed czymś lek i blokadę. Nigdy nie powiedziałam co czuje co oczekuje nie było szczerej rozmowy teraz po tym jak zostałam zaczęło do mnie to docierac że nie byłam w porządku bardzo mnie to boli.. Chciałabym się zmienić żyć dalej z swoim partnerem ale nie wiem jak mu pokazać że zmieniam się i chce tego. Rozmawiając ze mną powiedział mi że mogę na niego liczyć że będzie że mną rozmawiać pomagać mi, że chce dalej żyć ze mną, kocha mnie ale muszę zmienić swoje zachowanie. On też nie miał w domu kolorowo dużo przeżył. Uslyszalam że obralam schemat jego ojca tak samo go ranilam. Teraz bardzo tego żałuję, chciałabym się zmienić pokazać mu ze potrafię być dobra kobieta i matka.
Bardzo dużo przeżyliśmy razem w życiu jak i w domach nie było łatwo jest wartościowa osoba i weń że zasługuje na to abym była inna, jest to świeża sytuacja nie jest mi łatwo jemu też cieszę że to jeszcze nie wsyzstko stracone. Ze będzie mnie wspierał ale muszę coś dać od siebie. Chciałabym jakiejś porady od was? Być może ktoś był w podobnej sytuacji..i dowiem się jak postępować aby on widział moje starania i szacunek do niego Edytowane przez czekooolaada Czas edycji: 2018-10-14 o 22:44 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
Ale co takiego złego konkretnie robiłaś?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
Ciągle szukałam jakiegoś problemu ciągle coś mi nie pasowało napisałam wyżej,
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
Ile Twój partner ma lat?
__________________
beyhive ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
Jak by charakter było tak łatwo zmienić, to wrednych osób nie byłoby tak wiele na każdym kroku...
Zmiana charakteru to kwestia lat. Lat, nie tygodni! Staraj się dla siebie, może Twój przyszły partner to doceni... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 17
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
Jesteś bardzo młodą osobą, nic dziwnego, że jesteś niedojrzała. Nie ma co oczekiwać po 19-latce dojrzałości. To, że widzisz swoje błędy, to duży plus. Masz szansę zmienić swoje zachowanie. Moim zdaniem powinnaś z chłopakiem szczerze porozmawiać.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 3
|
Dot.: Miłość, uczucia, problemy w związku
A jakaś konkretna porada od czego zacząć aby on zauważył że się staram zmienić...dziś zrobiłam kolejna głupotę zamiar zabrać się z mieszkania odrazu nie płacić za kolejny miesiąc to zapłaciłam, zawiodłam go tym bo chciał abym chociaż miała za co żyć miesiąc i mieć coś dla siebie i dziecka bardzo przykro mu się zrobilo bo poraz kolejny zrobiłam tak jak chcialam nie przemyslajac tego. Nie wiem co robić w takiej sytuacji gdyż czuje ze jestem już na straconej pozycji. tak samo jak i rodzina twierdzi że jestem nie zdecydowana i skoro tak zrobiłam muszę miesiąc tu zostać i zastanowić się nad swoim zachowaniem, bo oni też nie chcą się że mna męczyć.. Czuję się jak ostania kretynka. Nie wiem jak pokazać ukochanemu i rodzinie że chce to zmienić.
Edytowane przez czekooolaada Czas edycji: 2018-10-15 o 19:48 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:34.