2005-03-06, 13:11
			
			
		 | 
		
			 
			#1
			
		 | 
	
	| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
			
				 
				Zarejestrowany: 2003-02 
				
				
				
					Wiadomości: 4 214
				 
				
				
				
				
				     
			 
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				 
				Fotoradar
				
			
			 
			
		
		
		
			
			Otóż wracał sobie gość z jakiegoś szkolenia do swojej pracy, ogólnie pełen luz, uśmiech na twarzy, muzyczka leci, jednym słowem podróżnicza sielanka. Gdy jechał tak sobie, w pewnym momencie wyrwał go z tej miłej jazdy błysk flesza. Lekko zbity z tropu spogląda za siebie i zauważa stojący fotoradar, patrzy na licznik i ze zdziwieniem stwierdza że jedzie niecałe 50 km/h. Nie dało mu to spokoju, więc zawrócił i przejeżdża jeszcze raz koło radaru z prędkością ok. 30 km/h......znowu błysk. 
Rozbawiony sytuacją postanawia poraz ostatni dać szanse radarowi, -może głupie urządzenie zepsute - myśli i znowu przejeżdża koło "sprytnego" radaru z prędkością 10km/h z przyklejona rozbawioną gębą do przedniej szyby.....tak, tak - znowu flesz. Ubawiony już na maksa jedzie do firmy, opowiada kolegom o całym zajściu, wszyscy mają ubaw po pachy. Wraca do domu, opowiada żonie i teściom o wszystkim, rodzinka cała rozbawiona. Po ok. dwóch tygodniach, gdy już wszyscy zapomnieli o sprawie, do drzwi znajomego zawitała Poczta Polska. Zdziwiony odbiera list polecony, otwiera go a tam.. trzy mandaty, każdy po sto złotych za....jazdę bez zapiętych pasów!!  
		
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
	
		 
		
		
		 
		
		 
	 | 
	
	
	
		
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
	 |