|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
Pokaż wyniki sondy: co byscie zrobily w takiej sytuacji, czy powiedziec? | |||
cala prawde |
![]() ![]() ![]() ![]() |
32 | 41,03% |
nie cala prawde ale powiedziec |
![]() ![]() ![]() ![]() |
8 | 10,26% |
nie powiedziec |
![]() ![]() ![]() ![]() |
38 | 48,72% |
Głosujący: 78. Nie możesz głosować w tej sondzie |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
![]() co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
czesc mam problem pisalam juz o nim wczesniej ale dalej mnie to meczy, otoz chcialabym dowiedziec sie co byscie zrobily na moim miejscu....
1) za miesiac wychodze za maz ![]() ![]() 2) tak sie sklada ze kiedys zdradzilam mojego TZ( calowalam sie z takim kumplem i to wtedy dwa razy), kiedys 2,5 lata temu kiedy nie chcialam z nim byc i robilam wszystko zeby z nim zerwac ale jakos nie moglam ![]() 3) teraz jestem pewna ze juz chce z nim byc wszystko sie zmienilo, jestem z nim szczesliwa i chce zeby tak zostalo 4) on kocha mnie nad zycie i jest wrazliwy 5) nie chce zeby dowiedzial sie potem od kogos innego, zawsze jest taka mozliwosc a wiem ze napewno ktos o tym wie 6) strasznie tego zaluje, meczy mnie to mysle o tym prawie codziennie 7) ![]() ![]() i powiedzice mi co ja mam zrobic,....czy zaryzykowac co byscie zrobily na moim miejscu zapomnialam dodac ze jestesmy razem juz 4 lata i 2 miesiace |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 289
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
no to znaczy ze np ze bylam pijana itd- no akurat bylam, ale to nie jest wytlumaczenie
ze np nie chcialam tego, chociaz wtedy chcialam wiem ze to kolejne klamstwo...ah juz z tego wszyskiego zaczely mi wlosy wypadac ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Zdecydowanie opcja druga odpada- jak masz się pogrozać w kolejnych kłamstwach to lepiej wcale nie rozmawiaj. Ja bym prawdopodobnie powiedziala, masz szanse przed slubem wyczyścić swoje konto i do ołtarza iśc z czytsym sumieniem. Tym bardziej, ze jak sama mowisz- jest szerszy krąg wtajemniczonych- i jest taka mozliwość, ze się dowie. To sie stalo zanim zgodziłaś sie zostać jego żoną- jeżeli kocha to myślę, ze Ci to wybaczy i zrozumie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no tez tak mysle ale boje sie sie jak cholera.... jak sie do tego zabrac ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
ja bym nie powiedziala...moj TZ na pewno by mi nie wybaczyl, a po co o jeden glupi wybryk po pijaku psuc sobie zycie.
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no ja nie wiem walsnie jak moj zareaguje... ale najbardziej sie boje jak ktos mu powie...!!! ![]() juz minelo tyle czasu, kolezanki mi mowia jak sie dowie to sie wyprzesz...eh jakie to ciezkie |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Koleżanki masz głupie, to fakt. "Jak się dowie, to się wyprzesz". Powiedz im, żeby te swoje złote porady wsadziły gdzieś. Okłamywanie osoby, z którą masz zamiar wziąć ślub - to się nie mogło urodzić w jakiejś bardziej rozgarniętej głowce...
I jeszcze ta infantylna sonda, co zrobić w tej sytuacji... Minęło tyle czasu - 2 i pół roku, a Ty się takimi głupotami zajmujesz... Nie wiem, co miałoby na celu powiedzenie mu o tym? Poprawę Twojego samopoczucia poprzez przyznanie się do "winy"? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
Hmmm... ciekawe, czy gdyby sytuacja się odwróciła również uwazałabyś, ze wyczynTwojego partnera to tylko jeden glupi wybryk. Sobie łatwo wybaczyć i umniejszyć swóje czyny- ale gdyby odwrócić stuacje... ![]() Można nie mówić i liczyc na szczęście. Ja na pewno nie umialabym życ w konflikcie z własnym sumieniem. Znasz najlepiej swojego narzeczonego i na pewno domyslasz sie jego reakcji. Sama musisz podjac ryzyko powiedzenia mu prawdy i poniesienia ewentualnych konsekwencji, albo ryzyko ukrywania tego faktu i zmagania sie z wlasnym sumieniem i strachem przed tym, by sie nie wydalo ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
![]() Jezzzuuu.. Nic takiego wielkiego się nie stało, to było kupę czasu temu, a piszesz, jakby to zdrada co najmniej typu seks grupowy w tym z jego najlepszym kumplem było. Przypuszczam, że tematu by w ogóle nie było, gdyby autorka wątku sama nie nakręcała bezsensownej psychozy strachu, bo wątpliwe, że ktoś życzliwy doniósłby TŻtowi. No chyba, że ma znajomych na takim poziomie. Poza tym postawicie się w sytuacji tego TŻta. Jest facet miesiąc przed ślubem (czyli mniemam, że kocha swoją narzeczoną) i PO CO mu takie sensacje zapodawać, skoro one i tak już NIC nie znaczą? Humor ma to poprawić TOBIE czy JEMU? Komu ma to szczere wyznanie pomóc? Tobie czy jemu? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no nie tylko mojego samopoczucia, zabezpieczenie przed tym ze jak ja mu powiem to zawsze ja, a nie potem po kilku latach ktos.... uwierz to naprawde nie jest latwe, tym bardziej teraz przed slubem, ale mnie to strasznie meczy, wczesniej o tym nie myslalam... ale teraz mi to powrocilo...jak sobie mam z tym poradzic? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Myślisz egoistycznie.
"Zabezpieczenie"...rzeczy wiście. Wcześniej o tym nie myślałaś, a teraz strach tyłek ściska i się jakoś nagle przypomniało? Nawywijałaś to teraz masz. I nie myśl o SOBIE, tylko pomyśl o NIM. Znasz go najlepiej. Chyba sama powinnaś wiedzieć, czy lepiej mu powiedzieć - sprawić mu tym przykrość i podważyć zaufanie - czy nie mówić. I co zyskasz tym, że powiesz? Bo mi się ciągle wydaje, że chcesz mu powiedzieć tylko po to, aby z siebie zrzucić ciężar i żeby Tobie było lżej, bo ktoś kiedyś coś może mu powie... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no niby tak...moze doprowadzic jedynie do konfliktow i jeszcze utrudnic juz trudne przygotowania do slubu, ja wiem ze prawdopodobnie mu nikt nie powie, ale jak sobie to wyobrazam jak bede szla pod ten oltaz i kazdy bedzie sie patrzyl... a jeszcze mysle ze bedzie tam ktos kto wie....( prawdopodobnie wie) jak beda patrzec na mnie? a jak ja bede sie czuc, oni w sumie nie wiedza czy to powiedzialam mojemu TZ owi, ale moze jestem jak dziecko....ciekawa jestem czy on wogole by chcial wiedziec... myslalam nawet czy nie podgadac cos w tym stylu( bo tak apropos moja znajoma ze studiow wyznala ze tez tak kiedys zrobila ale ani jej sie sni przyznawac do tego) i jak on na to zareaguje...takie male sprawdzonko ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
![]() ![]() Z drugiej strony popatrz na to z drugiej strony, niezbyt dobrze, że to się stało ale z dwojga złego lepiej przed slubem niż po, masz nauczkę. Ważne jest Wasze wspólne życie, nie pozwól aby jedna kiepska sytuacja wpłynęła na nie negatywnie. Powodzenia!!! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Dziewczyno, czym Ty się przejmujesz?
Prawdopodobnie nikt o tym nie bedzie pamiętał, a już na pewno w trakcie ślubu nie bedzie tego wspominał. Po co to w ogóle rozstrząsasz ze znajomymi? Przecież to Ci wcale nie p0omaga, w dodatku koleżanki Ci idiotycznych porad o "wypieraniu się" udzielają. "Małe sprawdzonko" przed ślubem. No genialne. Zawsze wydawało mi się, że wtedy ludzie są JUZ pewni i takie "sprawdzonko" nie wchodzi w grę. No ale jak widac, myliłam się. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 240
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Już kiedyś się wypowiadałam na ten temat. Nie wiedziałam wtedy, że ktoś oprócz Ciebie i tego, z kim się całowałaś wie o tamtym incydencie. Moim zdaniem powinnaś mu powiedzieć. Jeżeli TŻ dowie się o tym od kogoś innego, to myślę, że będzie jeszcze gorzej. Powiedz mu, że bardzo tego żałujesz, że to było dawno, że byłaś pijana. Że strasznie męczy Cię cała ta sytuacja, a że chcesz z nim być szczera to mu to mówisz. Zapewnij go o swojej miłości do niego i o tym, że z całą pewnością sytuacja się nigdy nie powtórzy.
Takie jest moje zdanie.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
chce dlatego, bo mysle ze to bedzie dla niego mniejszy bol niz jesli dowie sie od kogos...
sama poradze sobie z moim strachem i wina... kiedys mi powiedzial tak..." jak bedziesz chciala odemnie odejsc albo mnie zdradzic to powiedz mi to wczesniej" ale nie powiedzialam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 807
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Calkiem_spoko chyba mnie nie zrozumialas chodzilo mi o jego reakcje...typu czy ona powinna powiedziec, ta kolezanka
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: ck ;-))
Wiadomości: 1 434
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
Przeciez Melisaa zrobilas sonde po to zeby sie dowiedziec co by zrobila wiekszosc. nie daje ci to do myslenia jak powinnas postapic?
__________________
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, gdy nasze skrzydła zapomniały jak latać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 488
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
ja bym powiedziała prawde a on wie że wtedy nie zabardzo chciałaś z nim być?? bo jak tak to masz problem z głowy owiniesz to w żart i mozesz zawsze powiedziec że kto by pomyślał że teraz świata po zanim nie widzisz a jeszcze 3lata temu nie chciałaś z nim być i..... całowałaś się z innym
![]() a jak nie wie to poprostu powiedz mu że chcesz budowac wasze małżeństwo na szczerości i prawdzie i spytaj czy nie chce ci czegos powiedzieć bo ty mu tak... i powiedz całą prawdę powodzenia ![]()
__________________
Z czasem słowa stygną, więc odświeżaj je.... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Ja mysle ze jesli mu powiesz o tym teraz to moze pomyslec ze skoro po tak dlugim czasie mowisz mu o calowaniu tzn ze mozesz cos wiecej ukrywac. Lepiej to zostawic tak jak jest a jesli sie dowie od kogos to wtedy mozesz powiedziec ze po co mialas mu to mowic skoro dla ciebie to nic nie znaczylo .. bo chyba tak bylo?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no dwa razy z tym samym chlopakiem ![]() dzieki!! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no niby tak...a wtedy on powie..ale ty mnie zdradzilas..to jak moglas..dlaczego mi tego nie powiedzialas? znajac jego |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Całkiem- spoko, no włąsnie w mojej ocenie tez nie jest to cos, co mogloby przekeslać zwiazek- biorac caly kontekst sytuacji pod uwagę! Ale mam wątpliwosci, czy facet melissy będzie w ten sposób myslal, jeśli dowie sie o fakcie z drugiej ręki. Myślę, ze wówczas będzie miala wiele więcej do stracenia! Wcale nie uwazam, ze szczerosć za wszelka cenę jest zawsze najleszym rozwiazaniem w kazdym takim przypadku. Ona nie włazła mu do łózka, nie bylo tragedii- i dlatego ja powiedziałabym, zanim facet dowie sę o tym od kogoś i zanim ten "wyskok" urośnie do mega rozmiarów.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 439
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
poprostu zapomnij o tym. jesli to nie ma dla ciebie zadnego znaczenia, to przestano tym myslec, to bylo ponad 2 lata temu!
mowie to bo jestem w podobnej sytuacji. Tez calowalam sie z innym. Z innymi. Zdradzilam w ten sposob swojego TZ 3 razy chyba. z tego raz bylam kompletnie pijana a 2 razy totalnie trzezwa. nie bylo mdzy nami dobrze w tedy i generalnie mega krzysys, ale wiem ze to nie jest zadne tlumaczenie. W kazdym razie dla mnie to nic nie znaczylo, nic mu nie powiedzialam i napewno nie powiem, bo po co? Tym bardziej nie mow mu tego przed slubem, dziewczeta maja racje |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
no wie, mowilam mu on wiele razy, a zreszta on widzial po moim zachowaniu i pewnie by juz wtedy ten zwiazek sie rozpadl gdyby nie on..nie dal za wygrana...chociaz zrywalam z nim 2 razy... ale on jest tak zazdrosny..znaczy byl ze kiedys zobaczyl smsa od takiego chlopaka ktorego poznalam u kolezanki napisal ze kiedy bede grill robic..bo cos kiedys wspominalam, no fakt tamten wiedzial ze nam sie w zwaizku nie uklada i pewnie cos chcial... ![]() no ale to byl tylko sms a tak sioe wciekl ze myslalam ze zaraz zacznie wszyskim rzucac ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Ja uważam, że NIE POWINNAŚ MU MÓWIĆ . Mówię to ze swojego doświadczenia- u mnie nic takiego się nie stało........kiedyś jak nie znałam mojego narzeczonego całowałam się z pewnym facetem, później okazało się, że to także kolega Tża .......Spanikowałam, powiedziałam bezsensownie o tym całowaniu,,,,,,,
![]() Niby jest O.K. ale przychodzi taki moment i widzę, że On ma jazdy z tego powodu, jest zazdrosny.....a nie powinien-bo wtedy go jeszcze NIE ZNAŁAM. To taki przykład, sytuacja zupełnie inna ale chodziło mi o wykazanie męskich reakcji na takie tematy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 40
|
Dot.: co byscie zrobily w tak beznadziejnej sytuacji???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:59.